Forum Pilarz.org

Cześć, uszkodził mi się napęd w kosiarce John Deere 14SB. Podczas koszenia, rozłączyłem napęd żeby zatrzymać kosiarkę, a kosiarka dalej jechała. Czyli nie rozłączało napędu, postanowiłem dokosić na ciągle załączonym napędzie i po czasie zaczął spadać pasek aż spadł całkiem. Co może być problemem i jak zdiagnozować? Kosiarka obecnie nie daje się cofnąć do tyłu.

Witam, nie wiem jak to jest dokładnie zrealizowane w tej kosiarce ale za silnikiem masz plastikową pokrywę która osłania (najprawdopodobniej) przekładnię od napędu. Zdejmij ją i zlokalizuj dźwignię do której jest podłączona linka od dźwigni załączenia napędu. Jeśli jest tam taka przekładnia jak na zdjęciu....

To jak widzisz powinna być tam sprężyna która cofa dźwignię w momencie w którym puszczasz dźwignię przy rączce i rozłącza napęd. Oczywiście powinno to również bez sprężyny pod wpływem wibracji się cofnąć i rozłączyć ale może piach, korozja zrobiły swoje i dźwignia napotyka opór. Zacząłbym od tego.
Jeśli tam będzie taka przekładnia jak na zdjęciu, to masz tu filmik gdzie gość rozbiera taką przekładnie.

Merowing pisze: ↑

11 lip 2022, 11:38

Witam, nie wiem jak to jest dokładnie zrealizowane w tej kosiarce ale za silnikiem masz plastikową pokrywę która osłania (najprawdopodobniej) przekładnię od napędu. Zdejmij ją i zlokalizuj dźwignię do której jest podłączona linka od dźwigni załączenia napędu. Jeśli jest tam taka przekładnia jak na zdjęciu....

To jak widzisz powinna być tam sprężyna która cofa dźwignię w momencie w którym puszczasz dźwignię przy rączce i rozłącza napęd. Oczywiście powinno to również bez sprężyny pod wpływem wibracji się cofnąć i rozłączyć ale może piach, korozja zrobiły swoje i dźwignia napotyka opór. Zacząłbym od tego.
Jeśli tam będzie taka przekładnia jak na zdjęciu, to masz tu filmik gdzie gość rozbiera taką przekładnie.

Cześć,
kosiarka jest już sprawna. Okazało się, że pasek był już przetarty w jednym miejscu i rozwarstwiony, w dodatku chyba za mocno rozciągnięty. Wymieniłem pasek napędu na nowy, po wymianie kosiarka dalej ciągle jechała do przodu, poluzowałem mocno linkę od załączania napędu i jest ok.

Niepokoi mnie natomiast działanie napędu, mianowicie ta dźwignia, która jest na sprężynce nie rusza się, mogę ją przestawić z dużym użyciem siły za pomocą śrubokręta, natomiast sama z siebie nie zmienia położenia, więc nie wiem po co jest tam ta sprężynka. Wydaje mi się, że w tym momencie napęd jest cały czas załączony (bo tak jest ta dźwignia ze sprężynką ustawiona), ale przez poluzowanie linki od dźwigni napędu pasek jest luźny i dlatego kosiarka sama nie jedzie.
Czy trzeba to rozebrać oczyścić, czy może to ma tak działać? Psiknąłem wd40 w okolice tej dźwigni, bez zmian.

Edit: Ok widzę już na filmie, że to ten sam problem co u mnie, więc muszę chyba rozebrać napęd i go dokładnie oczyścić. Myślicie, że do zimy mogę popracować na tym co jest, czy coś mogę uszkodzić? Trawa po yaramili rośnie jak szalona i nie dam rady teraz tego napędu naprawiać

Jeśli będziesz kosił na ciągle załączonym napędzie i będziesz się z nią siłował, ciągnął ją do tyłu kiedy napęd będzie załączony to w końcu uszkodzisz w najlepszym przypadku takie kliny które są między wałkiem z lewej i prawej strony a kołami zębatymi które przenoszą ostatecznie napęd na koła, to co widać po lewej stronie na zdjęciu to koło zębate albo w najgorszym przypadku całą przekładnię.

Panowie a ja potrzebuję może ktoś ma taki napęd na części do sprzedania ? Też przestał mi działać napęd ale niestety zauważyłem że wytarty kompletnie jest wałek na którym jest kółko od paska klinowego.