Forum Pilarz.org

Zasilacz w stacji bazowej CB radio to bardzo ale to bardzo ważny element całego zestawu stacji nadawczej. Na początku mojej zabawy w paśmie obywatelskim posiadałem zrobiony własnoręcznie zasilacz o mocy 4A mocy ciągłej który to jednak charakteryzował się sporym poziomem tętnień a co za tym idzie sygnał nie był równomierny, były to lata 80'te potem miałem zasilacz gotowy 10A polskiej produkcji ale grzał się niemiłosiernie i moc spadała w miarę długości nadawania, pomagała metoda wpięcia akumulatora samochodowego w obieg. Problem jest w tym że Accu generuje prąd wyjściowy niższy niż radio potrzebuje czyli 13,8V. W związku z tym planuję zbudowanie zasilacza na bazie sprawdzonych nowoczesnych konstrukcji czyli płytka KIT100A, dokładając radiator z przetwornicy prądu oraz zasilacz toroidalny 2X17V na wyjściu.

Pełen szacun...
ja z braku czasu mam Maasa 35A impulsowy, nie narzekam; (mam licencję i potrzebuję nieco więcej amper)
do podłubania "na szybko" polecane były zasilacze z X-boxa, za grosze, wydajność prądowa i "czystość " zasilana ponoć dobra

Daje radę ten zasilacz skoro jest impulsowy nie ma falowania napięcia ??

Gładziutki jak przysłowiowa pupa niemowlęcia. Dla purystów/bardziej wrażliwego sprzętu jest płynnie regulowane przesunięcie fazy. Dotychczas nie potrzebowałem. Jak na swoją moc jest b. lekki ( chyba 1 kg)

Jutro zaczynam montować płytę główną zasilacza NE100 którą dostałem pod choinkę od mojej ładniejszej połowy.

A, mnie Mikołaj przyniósł CB i perfumki Viktusa

Jeżeli Mikołaj przyniósł Ci starego Presidenta np Valery, Herbert lub ...Jackson , made in Philipines, TO SZACUN. Inaczej, to wszystko inne to chłam

Z zasilaczy u mnie to było:
1. Robiony przeze mnie, bez obudowy
2. Kolejny to już kupiony, Polski - chyba tez jakiś 3A czy 4A
3. Kolejny również Polski - ZS10 , czyli 10A w porywach do 12A ( ten jeszcze posiadam, fotki poniżej)
4. Taki sam jak wyżej, ale już przerobiony na większe A (nie pamiętam ile miał) - poszedł do kolegi krótkofalowca

Z doświadczenia, ten ZS10 spokojnie śmigał, nawet jak się chciało podpiąć dopalacz. Oczywiście dopalacz to głupota i nie rozumie po co to ludzie stosowali. "Siali" wszędzie gdzie się dało, o ile ich było słychać gdzie w oddali, to i tak oni nie słyszeli innych, tych z oddali.

Ale wracając do zasilacza, ten powyżej nadal ma się dobrze.