Alko T22-105.1 spadający pasek noży

[Prawnuczek]

Witam,
od kilku tygodni mam problem z paskiem napędu noży, po prawidłowym założeniu i napięciu napinaczem niemal gdy tylko odpalę kosisko pasek spada, co najciekawsze za każdym razem wypada wtedy również z napinacza (gdzie włożenie go jest dość ciężkie ze względu na ilość miejsca miedzy kółkiem napinacza a blaszką ramienia). Próbowałem już mocniej napiąć napinacz (założyć nie na kółko spęzyny ale za nim na uchwyt), niestety nic to nie dało. Czy macie pomysł co sprawdzić żeby ustalić przyczynę? Czy winny może być sam pasek (jest już w kilku miejscach "nadwyrężony") czy raczej szukać skrzywienia na którejś ośce noży?
Dzieki za pomoc.

[rysium]

Niestety konstrukcja tego kosiska jest nie do końca taka super. W porównaniu z kosiskiem do wysokiej trawy, wygląda na "amatorskie". Również w kwestii prowadzenia paska. U mnie przyczyną "spadnięcia" paska było jego złe założenie przed naciągnięciem. A co gorsze, nie da się tego sprawdzić na 100% czy jest założony na wszystkie kółka prawidłowo. Tak wygląda pod pokrywą pasek zanim zostanie napięty:

IMG_20211201_142914.jpg

A co gorsza nie ma żadnych zabezpieczeń, które by zapobiegały przed zsunieńciem się paska z rolek przy naciąganiu (z wyjątkiem rolki napinającej). Dla porównania kosisko HD, tam każda rolka ma taki metalowy język trzymający pasek na rolce, nawet jak jest zupełnie luźny

IMG_20220609_150944.jpg

Czyli wniosek mój jest taki: Po założeniu paska na wszystkie rolki, jeszcze przed założeniem kosiska na traktor utrzymywać pasek stale napięty (nie naciągaczem, ale jakoś z przodu (np podwiązać pasek jakąś gumą). Po założeniu kosiska bardzo uważać aby przy zakładaniu paska na rolkę sprzęgła pasek był stale napięty. To daje bardzo duże szanse, że nie spadnie z rolek przy zakręceniu silnikiem. Jak pierwszy raz pasek mi "spadł" (znaczy był źle założony) to zorientowałem się dopiero jak biały dym poszedł spod kosiarki, a parek praktycznie do wyrzucenia. Od tamtej pory zakładanie kosiska 105 i paska w nim, to jest długi rytuał.

[Keksoniusz]

Zawsze możesz spróbować założyć pasek bez osłon i sprawdzić organoleptycznie gdzie leży powód spadania paska.