Alko t23 nie załącza kosiska.

[Chmiel]

Witam
Zakupiłem Alko T23. Traktor przywieziony w weekend ładnie odpala, ale czarł prysł. Dziś chciałem zrobić pierwsze koszenie. Wyjeżdżam chce odpalić noże i cisza. Kabelki posprawdzane, bezpieczniki też. Na wyświetlaczu nie wywala żadnego błedu. Zapalona jest tylko kontrolka noży. Nadmieniam że T23 stało 1.5 roku nowe nie używane. Ktoś miał podobny problem ??

[rysium]

Wiele może być i trzeba podejść metodycznie do diagnostyki:
- czy podawane jest napięcie na sprzegło? Tak - problem ze sprzęgłem, Nie:
- czy kabelki są podłączone - końcówki nie przerdzewiałe
- czy wszystkie czujniki podają właściwy sygnał potrzebny do załączenia kosiska: czujnik cofania, czujnik kosza, czujnik siedzenia - najlepiej pomierzyć przy samym module.
- A jak wszystko działa no to pozostaje może problem z samym modułem.

Niestety na diagnostykę przez internet za bardzo liczyć nie można - trzeba samemu wziąć miernik, trochę kabelków i zacząć badać.

[wawax]

T23 ma elektronikę sterującą, do której podpięte są czujniki. Gdybam (brak schematu), że jeśli zaświeca się kontrolka noży, to warunki do włączenia noży są spełnione. W takim przypadku do sprawdzenia przede wszystkim napięcie na sprzęgle, jak pisał @rysium.

[Chmiel]

Dzieki za podpowiedzi.
Ma może ktos schemat elektryczny do T23??

[rysium]

Dzieki za podpowiedzi.
Ma może ktos schemat elektryczny do T23??

[jawor45]

sprawdź czujnik w skrzyni 3 piny.

[Chmiel]

Dzięki za podpowiedzi. T 23 w serwisie. Okazuje się że padła płyta główna.

[wawax]

Dobrze, że na gwarancji. To niestety najsłabszy element tego modelu. W niższych modelach z klasyczną elektryką da się zdrutować jak coś padnie. W tym nie bardzo.

[rysium]

Niestety elektryka w traktorkach (nie tylko Alko) nie jest robiona wg takich standardów i wymagań jak w samochodach. Niehermetyczne wtyczki i gniazdka, pod maska cała elektryka i elektronika goła bez żadnej obudowy, kable luźno dyndające bez zamocowań itd. Jakby to "Janusz" klecił w garażu. Wsadzenie w takie środowisko i w takie standardy płytki z mikroprocesorem to już zupełna pomyłka. Moduły w traktorkach Alko "z niższej półki" są przynajmniej w pudełku (choć wątpię aby wodoszczelnym) i zawierają tradycyjne elementy, które na dobrą sprawę można jeszcze polutować. A jak nie, to ich cena nie jest jakaś zaporowa. T23 z całą tą elektroniką i wyświetlaczem raczej nadaje się na wystawę, a nie na pole, gdzie fruwa mokra trawa i łażą robale w wstrząsy są takie, że wyrzucają kierowcę z fotela.

[Chmiel]

Witam
Niestety trzeba było wymienić całą płytę główna i koszt 1300 zł.
Teraz o pseudo profesjonalizmie sprzedających.
Traktor kupiony na firmę wiec gwarancja tylko rok. Przez ponad rok stał nie używany w garażu i nie sprawdzono kosiska czy działa. Po ponad roku dostałem go w swoje ręce i chciałem sobie ładnie kosić najlepszą maszyną ALKO. Ale jak wam wiadomo kosisko nie działało. Autoryzowany serwis stwierdził uszkodzenie płyty. Udało mi się skontaktować z kierownictwem ALKO Polska. Tam jedna z osób kierowniczych podjęła wyzwanie i zaczęła zemną rozmawiać o naprawie w ramach rękojmi. Przypominam, że traktor ma 1 motogodzinę i nigdy nie kosił trawy. Oczywiście, nie musieli w ogóle zemną rozmawiać, ale Pan wykazał się dużym profesjonalizmem. I tutaj czar prysł. Okazało się że sprzedający przy sprzedaży nie zarejestrował numerów traktorka w systemie ALKO, a co za tym idzie nie był wpisany przegląd zerowy. Niestety bez tego Alko Polska nie mogło rozpatrzyć sprawy pozytywnie. Dealer, który sprzedał maszynę za prawie 20 000 zł TOTALNIE olał sprawę i pomimo, że Alko chciało załatwiać sprawę pozytywnie to nie wysłał po moim telefonie potwierdzenia o przeglądzie zerowy. Właściciel salonu stwierdził, że jest już miną rok i nie ma o czym zemną rozmawiać.
Wiec ucząc się na moim błędzie pilnujcie gwarancji przeglądów i wpisów bo potem można wyrzucić kasę w błoto!!!
Pozdrawiam

[Chmiel]

A teraz o samym ALKO T23
Kolega #RYSIUM słusznie zauważył, że elektroniki jest w nim dużo, a płyta główna nie jest w żaden sposób chroniona. I to jest chyba jego największa WADA. Patrząc się np. na czeskie SECO tam maszyny pomimo, że są droższe nie maja tyle tak skomplikowanej elektroniki. Teraz mając już swoje doświadczenie mocno bym się zastanowił nad alko T23. I jeszcze serwis mnie nastraszył, że paski idą w nim na potęgę (może to wina naszego terenu bo mieszkam w górach) i nowa cena paska to około 400 zł. Nie wiem ile w tym prawdy, ale pasek potrafi strzelić jak się załączy kosisko na pełnych obrotach (opinia ASO ALKO).

[wawax]

Jak patrzę na tę płytkę, to to jest dramat, bo nie da się jej prosto zdiagnozować czy naprawić. Dedykowany układ, montaż SMD. Zabezpiecz ją sobie jakoś, żeby tam się brud czy wilgoć nie dostawały.

[jawor45]

hmm nie wiem jak u ciebie ale u mnie jest zamknięta/osłonięta pokrywką i są tylko wycięcia na kostki

[Chmiel]

A jak u Was ze zrywaniem paska od napędu noży??

[Luzak]

Teraz o pseudo profesjonalizmie sprzedających.

Czy możesz dać mi znać gdzie kupowałeś sprzęt? Jeżeli nie publicznie to poproszę na priv.

[Chmiel]

Traktor kupiony na terenie Dolnego Śląska u dilera STIHL.

[Tornwald]

Witam
Niestety trzeba było wymienić całą płytę główna i koszt 1300 zł.
Teraz o pseudo profesjonalizmie sprzedających.
Traktor kupiony na firmę wiec gwarancja tylko rok. Przez ponad rok stał nie używany w garażu i nie sprawdzono kosiska czy działa. Po ponad roku dostałem go w swoje ręce i chciałem sobie ładnie kosić najlepszą maszyną ALKO. Ale jak wam wiadomo kosisko nie działało. Autoryzowany serwis stwierdził uszkodzenie płyty. Udało mi się skontaktować z kierownictwem ALKO Polska. Tam jedna z osób kierowniczych podjęła wyzwanie i zaczęła zemną rozmawiać o naprawie w ramach rękojmi. Przypominam, że traktor ma 1 motogodzinę i nigdy nie kosił trawy. Oczywiście, nie musieli w ogóle zemną rozmawiać, ale Pan wykazał się dużym profesjonalizmem. I tutaj czar prysł. Okazało się że sprzedający przy sprzedaży nie zarejestrował numerów traktorka w systemie ALKO, a co za tym idzie nie był wpisany przegląd zerowy. Niestety bez tego Alko Polska nie mogło rozpatrzyć sprawy pozytywnie. Dealer, który sprzedał maszynę za prawie 20 000 zł TOTALNIE olał sprawę i pomimo, że Alko chciało załatwiać sprawę pozytywnie to nie wysłał po moim telefonie potwierdzenia o przeglądzie zerowy. Właściciel salonu stwierdził, że jest już miną rok i nie ma o czym zemną rozmawiać.
Wiec ucząc się na moim błędzie pilnujcie gwarancji przeglądów i wpisów bo potem można wyrzucić kasę w błoto!!!
Pozdrawiam

Cześć
Jeżeli chodzi po o gwarancję ALK-SOLO-to pierwszy klient a nie dealer ma prawo( obowiązek) zarejestrować w ciągu 30 dni od daty zakupu maszynę i ma możliwość skorzystania z przedłużonej gwarancji warunki -płatne przeglądy okresowe. ( mogłem nie zrozumieć od kogo go kupiłeś) Sprawa druga płytka kosztuje detal 730-750 brutto detal plus około 1-1,3 h robocizny (koszt roboczogodziny niegwarancyjnej ustala serwis). 1300 to trochę dużo.
Sprawa 3- paski. Paski padają tak samo jak w Karsitach i Stigach-Castelgarden gdzie deck jest napędzany przez trzeci pasek zębaty. Może to mieć miejsce w chwili uderzenia w przeszkodę, mocnego uderzenia tak nawiasem mówiąc Stihl ma to samo rozwiązanie w kosisku .
Podsumowując Masz super maszynę na długie lata-elektronika jak w każdej maszynie pięta achillesowa.
Miłego użytkowania
Pozdrawiam
Piotrek

[Chmiel]

Cena z F VAT
Płytka 770 zł
Diagnostyka i wymiana 394 zł
do tego doszły jeszcze jakieś pierdoły za 136 złotych.
Jeżeli chodzi o początek roku 2020 to diler musiał wprowadzić numery do systemu Alko i przegląd zerowy.
Wg. importera ALKO tak jak piszesz jest dopiero od roku.
Zapłaciłem i cóż trzeba przeboleć.

[jerzyk]

Jeżeli chodzi o początek roku 2020 to diler musiał wprowadzić numery do systemu Alko i przegląd zerowy.
Wg. importera ALKO tak jak piszesz jest dopiero od roku.
Zapłaciłem i cóż trzeba przeboleć.

Dziwne jest to co piszesz sprzedajemy Al-ko od 2018 i obowiązek rejstracji zawsze spoczywał na klijencie, jedynie co to Diler potwierdza przegląd zerowy, ale dopierto wtedy jak klient zarejstruje maszynę.

[Chmiel]

Dla wyjaśnienia:
Jest to informacja z ALKO i chodzi o to, że w systemie ALKOWSKIM nie widziano sprzedaży tej maszyny u tego Dilera ALKO - fizycznie STIHL (pomimo tego że była F VAT wystawiona przez niego), co za tym idzie nie był spełniony warunek wpisania przeglądu zerowego. Tutaj nie pisze o obowiązkach spadających na klienta końcowego tylko dilera. Zresztą zdążyłem się zorientować, że nie wszyscy dilerzy postępują tak samo.
Być może jest tak, że chcieli mnie wysłać na drzewo i pomimo swojej pierwszej deklaracji potem się z tego wycofali rakiem i "coś" sobie wymyślili.
Moim zdaniem coś poszło nie tak ze strony producenta, bo żeby najlepszy model ALKO pomimo tego, że nie miał przekoszonych żadnych godzin, a na liczniku była 1 moto godzina pracy silnika miał wadliwą główną cześć odpowiadającą za jego sterowanie??

[wawax]

Ja jeszcze dodam, że próbowałem na początku roku rejestrować moje Alko. Wówczas nawet polski formularz zgłoszeniowy nie działał. Zwracał błędy. Napisałem do Alko i poprawili to gdzieś koło kwietnia. Nie wiem jak było wcześniej, ale bardzo prawdopodobne, że także nie dało się zarejestrować produktu.

[Tornwald]

Tu chyba zachodzi jakieś nieporozumienie. Wierz mi dealer nigdy nie miał obowiązku jakiejkolwiek rejestracji traktora -zresztą nie miał gdzie tego zrobić. Chyba że dealer odsprzedał innemu to wtedy może zmieniać postać rzeczy choć też to by było do załatwienia. Moim zdaniem nawalił trzeci w kolejce ALKO 1 Dealer 2 Klient3 i Ty 4. Ale to i tak musztarda...moim zdaniem serwis gwarancyjny mógł to lepiej załatwić.