Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Moderator: Moderatorzy

rysium
Stały bywalec
Posty: 231
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: rysium » 14 cze 2021, 18:33

Jednego nie rozumiem. Traktorek ten ma dość mocny silnik i podobno delikatną skrzynię hydrostatyczną. Rozumiem, że producent zakłada, że znakomita większość tych koni będzie szła na kosisko, a do napędu tyle tylko, aby poruszać tę circa 300-kilogramową maszyną po polu. Zresztą oryginalny zaczep przyczepki też na limit uciągu określony przez producenta na 40kg (OK, limit ten chyba głównie wynika z tego, że zaczep nie jest przyczepiony do ramy, ale do blachy tylnej ścianki).

No ale w standardowym zestawie akcesoriów jest pług do śniegu. No a tutaj opory pchanej masy na pewno może przekroczyć 40kg. No to jak to jest z możliwościami pociągowymi tego hydrostata (no i paska napędzającego go od silnika)? Czy można potraktować ten traktorek jako malutki ciągnik ogrodniczy? Pociągnie jakieś narzędzie rolnicze przewidziane do zaczepienia do konia (jakąś bronę, kultywator czy malutki pług)? Czy można założyć, że skoro jeden koń coś uciągnie, to ten traktorek też?
Pozdrawiam,

Rys

Prawnuczek
Stały bywalec
Posty: 78
Rejestracja: 16 maja 2021, 6:29
Imię: Piotr

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: Prawnuczek » 14 cze 2021, 20:23

Ciekawe pytanie... Z moich testów wynika że brone konną spokojnie pociągnie ale o ile pod kołami jest w miarę równo. Na świeżo oranym polu niestety na standardowych oponach nie da się jechać. Może jakbym miał koła rolnicze to byłoby inaczej a i jeszcze dociazenie tylu konieczne. Z małym kultywatorem też sobie nie radzi (5 łap) bo się po prostu ślizga.
Co do samej skrzyni - słychać było jak jechałem po roli ze dostaje po d... bo koła co chwila lapaly poślizg.
Opony rolnicze na pewno kupię i wtedy podzielę się jak to wygląda.

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: Kamilos » 14 cze 2021, 21:15

rysium pisze:
14 cze 2021, 18:33
Jednego nie rozumiem. Traktorek ten ma dość mocny silnik i podobno delikatną skrzynię hydrostatyczną. Rozumiem, że producent zakłada, że znakomita większość tych koni będzie szła na kosisko, a do napędu tyle tylko, aby poruszać tę circa 300-kilogramową maszyną po polu. Zresztą oryginalny zaczep przyczepki też na limit uciągu określony przez producenta na 40kg (OK, limit ten chyba głównie wynika z tego, że zaczep nie jest przyczepiony do ramy, ale do blachy tylnej ścianki).

No ale w standardowym zestawie akcesoriów jest pług do śniegu. No a tutaj opory pchanej masy na pewno może przekroczyć 40kg. No to jak to jest z możliwościami pociągowymi tego hydrostata (no i paska napędzającego go od silnika)? Czy można potraktować ten traktorek jako malutki ciągnik ogrodniczy? Pociągnie jakieś narzędzie rolnicze przewidziane do zaczepienia do konia (jakąś bronę, kultywator czy malutki pług)? Czy można założyć, że skoro jeden koń coś uciągnie, to ten traktorek też?
To nie jest ciągnik, ani traktor, to jest kosiarka, przede wszystkim służy do koszenia trawy, może służyć opcjonalnie do pociągnięcia lekkiej przyczepki oraz pługa do śniegu czy aeratora, walca itd o masie max 200-300kg w zależności od typu skrzyni hydro, silniki te są dość amatorskie jak na dzisiejsze czasy, gaźnik, chłodzenie powietrzem no i jest to silnik benzynowy, widziałeś kiedyś traktor rolniczy z silnikiem benzynowym ? Do takich zastosowań jak byś chciał są sprzęty typowo komunalne z silnikiem diesla, z podnośnikiem, wałkiem wom, z mocną skrzynią itd, ale to nie ta półka cenowa. Także jak chcesz pracować w polu to musisz się wyposażyć w traktor rolniczy lub komunalny a nie traktorek- kosiarka. Tutaj masz taki sprzęt
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

mariuszkowal861
Stały bywalec
Posty: 133
Rejestracja: 16 kwie 2021, 13:32
Imię: Mariusz

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: mariuszkowal861 » 14 cze 2021, 21:27

W przypadku który opisujesz idealny byłby jakiś mini ciągnik np. kubota, ale popularne ursusy też dzadzą radę. Tak jak napisał kolega Kamilos kosiarką-traktorkiem można pociągnąć przyczepkę od czasu do czasu ale orać pole to już raczej nie. Stare sprzęty np. John deere LX na manualnej przekładni znosią dużo większe katowanie ale nadal jest to w 90 % kosiarka. Oczywiście nowej kuboty czy ursusa nie kupisz za 20 tysięcy i nie będzie to bezawaryjne, gdyż są to maszyny co mają 30, 40 lat a nawet i więcej.

Jednak z drugiej strony jako że byłem ostatnio w Rzeszowie powiem, że nowego japońca 4x4 można mieć za ok. 35 tys. zł ( cena na placu, na stronie jest więcej) - więc można i rozważyć taki wariant.
https://traktor.com.pl/pl/nowe-mitsubis ... -18km.html

Jako ciekawostkę z kategorii uniwersalności kosiarek podam rozwiązanie kanadyjskiej firmy: https://ceocanadadirect.com/products/be ... n-tractors

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: Kamilos » 14 cze 2021, 21:42

Zgadzam się japoński minitraktor to jest dobra opcja, ale niestety droga, a ten który pokazałeś to niestety nic ciekawego, japoński tam jest tylko silnik, a reszta robiona w indiach i niestety jakościowo nie dorasta do sprzętów typu kubota, iseki ściąganych z japonii.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

mariuszkowal861
Stały bywalec
Posty: 133
Rejestracja: 16 kwie 2021, 13:32
Imię: Mariusz

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: mariuszkowal861 » 14 cze 2021, 21:59

Wiesz może coś w tym jest teraz każdy producent na czymś oszczędza co widać przy kosiarkach. Sprzedawca coś wspominał że nie jest to produkowane w Japonii, lecz teraz dopiero sprawdziłem kto to składa. Niekoniecznie jakość musi być tragiczna trochę tych modeli mają w gamie. Zgadzam się, że starsze modele są nie do zdarcia. W tych pieniądzach można kupić jeszcze nowego Solis 26.

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: Kamilos » 14 cze 2021, 22:27

Znam niestety przypadek, że po 15 mth się rozsypał ten traktorek i stoi na serwisie w Rzeszowie kilka tygodni na gwarancji, także nie kupiłbym, prędzej tego solisa ale to też wydatek ok 45 tyś, raczej na przydomowe potrzeby nikt takiego nie kupuje :)
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

mariuszkowal861
Stały bywalec
Posty: 133
Rejestracja: 16 kwie 2021, 13:32
Imię: Mariusz

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: mariuszkowal861 » 14 cze 2021, 22:39

No to rzeczywiście szajs jak po 15 godzinach padł. Już lepiej łopatą kopać pole.

rysium
Stały bywalec
Posty: 231
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: rysium » 15 cze 2021, 1:47

Dzięki za podpowiedzi, ale przemyślenia moje wynikają z kilku faktów:
orać hektarowego pola nie potrzebuję, więc nawet najmniejszy ursus to maszyna na wyrost. Nie mówiąc o tym, że jest za ciężki i za bardzo ziemię ugniata. No i połowę czasu to by kręcił się w miejscu na nawrotach miedzy grządkami.

Myślałem raczej o "bezbolesnym przekopaniu" ogródka przy domu około 200-300m2. Od razu piszę, że wszelkie ręczne glebogryzarki spalinowe odpadają, bo takie siłowanie się z maszyną to już nie dla mnie :-). Widziałem jak to działa, i wygląda to gorzej niż oranie koniem.

Ciągnik ogrodniczy jak najbardziej byłby tu odpowiednią maszyną, ale jakoś koszt takiego sprzętu mnie nie przekonuje. Za te pieniądze, to mogę wynająć znajomego zajmującego się zawodowo pracami ogrodowymi przez kolejne 20-30 lat (czyli więcej, niż mi życia zostało :-) )

200-300m2 to nie jest plantacja, więc myślałem sobie, że powolutku choćby w jeden dzień to obrobię bez zbytniego fizycznego wysiłku z mojej strony. Nie spieszy mi się, tylko właśnie myślałem od obraniu odpowiedniego narzędzia. No bo skoro taka kosiarka potrafi upchać zwał śniegu, to czemu by nie mogła pociągnąć radełka? Kółka polowe mam, więc przyczepność jakaś tam jest.
Pozdrawiam,

Rys

Awatar użytkownika
wawax
Stały bywalec
Posty: 365
Rejestracja: 04 sty 2021, 20:38
Imię: Sławomir

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: wawax » 15 cze 2021, 6:56

Prawdę mówiąc to dobra glebogryzarka z dieslem dałaby radę. Wcale tym się trudno nie jeździ, bo mają swój napęd. Najtrudniejsze zadanie to ściągnięcie tego z przyczepki, bo waży prawie 200kg. Potem samo jedzie i błyskawicznie robi robotę. Jak robiłem u siebie, to 3 razy przejechałem działkę (a wystarczyło 1-2x), bo tak szybko i dobrze robił.

kosiarkowy
Stały bywalec
Posty: 269
Rejestracja: 24 maja 2020, 13:02
Imię: Grzegorz

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: kosiarkowy » 15 cze 2021, 8:54

W ogrodzie z takich dostępnych sprzętów w ludzkiej cenie to chyba najlepiej do celów "rolniczych" sprawdziłby się DZIK. Brony, pługi, przyczepki nawet przystawki do koszenia są dostępne.
Nie jest idealny i chyba jestem zbyt leniwy aby z niego korzystać, ale działa i wbrew pozorom jest tego trochę w gospodarstwach.

Gdybym jednak miał kupować coś dodatkowego do siebie to zdecydowanie wybrałbym minikopakrę - mała łyżka, mały spych, którymi wykonasz większość przydomowych prac ogrodowo budowalnych. Znalazłem ostatnio nówki za 35k na allegro - wyglądają całkiem całkiem.
Lubię zapach skoszonej trawy o poranku

Awatar użytkownika
wawax
Stały bywalec
Posty: 365
Rejestracja: 04 sty 2021, 20:38
Imię: Sławomir

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: wawax » 15 cze 2021, 10:28

ja używałem właśnie czegoś w rodzaju dzika, tylko z dieslem. Brałem z wypożyczalni sprzętu. najbardziej się to opłaca.

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: Kamilos » 15 cze 2021, 14:52

Praca dzikiem do lekkich nie należy, trzeba się z tym naszarpać trochę, nie mniej jednak lepsze to niż katowanie traktorka-kosiarki.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

rysium
Stały bywalec
Posty: 231
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: rysium » 15 cze 2021, 23:48

Jutro odbieram bronę, taką do konia. Szerokość 100cm, długość 130cm. Myślę, że traktorek się od tego nie przerwie. Cały ogródek został wstępnie wygładzony Mecalac-em,
0019.png
potem przeryty głęboko traktorem 4x4
0020.png
potem na gładko C360-tka
0021.png
To co zostało to jest już tylko wygłaskanie na równo i wyczesanie starej suchej trawy
0022.png
Zobaczymy pojutrze, jak T22-105.1 sobie z tym poradzi przy pomocy tej "końskiej" brony.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,

Rys

Mauser
Nowy użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 01 gru 2020, 18:49
Imię: Andrzej

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: Mauser » 16 cze 2021, 2:22

Bronowalem moim T22 103.9 i dawał radę nawet z dwoma bronami tylko że małe i lekkie,ale czułem że przekładnia dostaje w dupę
Więc obróciłem brony zębami do góry i pięknie wszystko wygladzilem i traktorek miał lżej

rysium
Stały bywalec
Posty: 231
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: rysium » 16 cze 2021, 18:17

Bronę mam już w bagażniku auta :D .
0023.png
Za co ją przyczepić do traktorka? zaczep to chyba za słaby. Wygląda mi, że zawieszenie kosza jest przykręcone do ramy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,

Rys

Prawnuczek
Stały bywalec
Posty: 78
Rejestracja: 16 maja 2021, 6:29
Imię: Piotr

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: Prawnuczek » 16 cze 2021, 21:01

Masz lekką konna brone, spokojnie zaczep o zaczep, nic mu się nie stanie, jak zaczepisz o mocowanie kosza to będzie Ci brone do góry podnosic i nici z roboty. Z tą brona spokojnie sobie traktor poradzi (ją taką czepialem na wysuniętej na bok rurce żeby pasy herbicydowe pod jabloniami wyrównać i szło bez problemu - wiadomo w sądzie jest twardo i w miarę równo, ale brona w ogóle nie robiła wrażenia na silniku i skrzyni).

rysium
Stały bywalec
Posty: 231
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: rysium » 16 cze 2021, 22:37

Trochę poczytałem i takie mam przemyślenia. jeśli w tym traktorku jest skrzynia T3, to można liczyć na stały moment obrotowy na kołach 140 - 160 lb-ft (zalećy od przełożenia które ma moja przekładnia). Wiem, to amerykańskie jednostki ale mi tak łatwiej :D ). Oznacza to że na kole 20" średnicy (czyli 10 cali promień) mogę mieć 140 *1.2 lb (lub 160*1.2 lb) siły, co w przeliczeniu na kg wynosi 76 - 87 kg uciągu. Faktycznie nie jest to dużo. Z tych 22 koni naprawdę bardzo mało idzie na koła.
Pozdrawiam,

Rys

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: Troku » 16 cze 2021, 23:25

Skrzynia ma napędzić traktorek więc moc przekazywana na napęd jest obliczona tylko na to. Kolega Kamilos dokładnie wyjaśnił że jest to jednak kosiarka do trawy z opcją doczepienia akcesoriów a nie traktorek rolniczy.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

rysium
Stały bywalec
Posty: 231
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: rysium » 17 cze 2021, 0:04

Troku pisze:
16 cze 2021, 23:25
Skrzynia ma napędzić traktorek więc moc przekazywana na napęd jest obliczona tylko na to. Kolega Kamilos dokładnie wyjaśnił że jest to jednak kosiarka do trawy z opcją doczepienia akcesoriów a nie traktorek rolniczy.
Nie o traktorek "Rolny" mi chodzi, ale "ogrodowy" - nie ten rząd hektarów i obciążeń. Ale masz rację, teraz rozumiem skąd ten limit uciągowy. Szkoda :cry:
Pozdrawiam,

Rys

rysium
Stały bywalec
Posty: 231
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: rysium » 17 cze 2021, 19:42

Dziś sprawdziłem jak traktorek radzi sobie z ciągnięciem tej brony. Koła "polowe" są super, zero poślizgu ale widać, że ta brona to max co ten traktorek może wykonać. Samo bronowanie było bardzo lekkie (sucha i krucha ziemia)więc ciągnięcie tej brony po terenie trudniejszym pewnie jest niewykonalne tym traktorkiem.
0026.png
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,

Rys

rysium
Stały bywalec
Posty: 231
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: rysium » 21 cze 2021, 19:24

Ostatnio natknąłem się na filmik co prawda nie o kosiarce, ale teście uciągu dwóch identycznych traktorków Kubota (L3901), z których jeden miał mechaniczną skrzynię biegów, drugi hydrostatyczną



Hydro jest super do komfortu jazdy i manewrowania, ale do uciągu to im wyszło 3 razy miej niż tradycyjna skrzynia ze sprzęgłem. Tak więc jak to już wielu napisało, traktorek T22-105.1 nie nadaje się na ciągnik ogrodowy. Ograniczeniem jest tu nie moc silnika, wytrzymałość ramy czy haka, przyczepność kół czy gabaryty, a po prostu nie nadająca się do tego celu skrzynia biegów (pasek napędowy chyba nie jest to ograniczeniem). Gdyby z tyłu była solidna mechaniczna przekładnia najlepiej z blokowanym mechanizmem różnicowym, to kto wie, ile ten traktorek by mógł zadziałać, a tak z hydrostatem T3, to po prostu tylko kosiarka. Szkoda.
Pozdrawiam,

Rys

rysium
Stały bywalec
Posty: 231
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Pytanie: T22-105.1 jako ciągnik ogrodowy?

Post autor: rysium » 01 lip 2021, 1:50

Dziś kolejne bronowanie po ostatnich deszczach. Bałem się trochę, bo ziemia cięższa po deszczach. Ale traktorek spokojnie poradził sobie z tą "końską" broną. Szła równo, tylko w jednym miejscu było bardziej grząsko (na zdjęciu to ciemniejsze miejsce) i jodełkowe koła się ciut ślizgały, ale przekładnia spoko wytrzymała. W sumie wybronowanie kamieni, korzeni, patyków i resztek starych kęp traw z tego poletka 300m2 zajęło kilka minut. Dłużej trwało wywożenie "urobku" wózkiem z JULA.
0039.png
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,

Rys

ODPOWIEDZ