Strona 1 z 1

I stało się. Alko T22 v2

: 04 cze 2019, 22:32
autor: Blaszak
Witam jak w temacie, zdecydowałem się na alko t 22 z silnikiem loncina. Dzisiaj pierwsze koszenie. Mam dwie działki w sumie ponad 35 arów .Zdecydowałem się na V2 z uwagi na moc potrzebną do mulczowania, kosz dobre rozwiązanie ale z trawą coś później trzeba zrobić. Kosisko zakonserwowane barankiem, dokupiony z alledrogo licznik motogodzin. Traktorek to dla mnie nowość wiec maszynę muszę wyczuć, żeby szło sprawniej. Jeśli coś będzie się działo dam znać na forum.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 04 cze 2019, 23:18
autor: ArthuR34
Gratuluję maszyny,
Wystraszyłeś mnie nazwą tematu "i stało się" już miałem czarne scenariusze że jakaś poważna awaria się przytrafiła;) ;) ;)

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 05 cze 2019, 6:46
autor: grzechu913
Gratuluje. Tez ostatniio kosilem mulczujac i z tylnym wyrzutem. Ogolnie nie widze roznicy , aby tracil moc. Chyba ze chcesz bardzo duza trawe mulczowac, ale to nie wiem czy nie lepiej z tylnym wyrzutem, dorobic lub dokupic deflektor i luz.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 05 cze 2019, 14:26
autor: Blaszak
Dzisiaj będzie test na dużo większej trawie. Wyczytałem gdzieś, że dużo spalają silniki alko. Zalałem lekko ponad 5l zobaczymy na ile mh wystarczy.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 05 cze 2019, 16:46
autor: UNIU
Czekamy na relację

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 05 cze 2019, 22:42
autor: Blaszak
Jak wyżej pisałem trawę mulczowalem. Załadunek traktorka na przyczepkę i problem bo kosz się nie mieści a jak wiadomo noże chodzą tylko z koszem. Rozpialem wtyczkę mały drucik do środka i kosz został w domu:) Trawa może lekko ponad kostki miejscami z 20 cm. Myślałem że V2 to nawet nie poczuje a wyraźnie było słychać że miał co robić. Zastanawiam się co by było z jednocylindrowym przy takiej trawie? Pokos zostawał i był widoczny. Za tydzień powtórka z rozrywki hehe. W drodze powrotnej zgubiłem zatyczkę na kierownice, tandeta za prawie 11 tys. Oby tylko to odpadło od traktorka. Całość wykosilem w 1h, zwykłą prawie 3.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 05 cze 2019, 22:53
autor: Troku
Jaki drucik rozpiąłeś, przecież ja ściągasz kosz to nic rozpinać nie musisz ??

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 05 cze 2019, 23:00
autor: Blaszak
Mój błąd, pod koszem znajduje się czujnik taki z szarym grzybkiem. Rozpialem go, do środka drucik jako zworka i zpowrotem poskładałem. Teraz żeby kosić nie muszę zakładać kosza, traktorkiem mogę bliżej cofać.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 05 cze 2019, 23:01
autor: Troku
W jakim celu udoskonalasz fabrykę ?? tak nie powinieneś robić.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 05 cze 2019, 23:07
autor: Blaszak
Pisałem wyżej, że traktorek z koszem nie mieści mi się na przyczepkę. Ja tam mam cały czas wkładkę do mulczowania więc nic nie ma prawa się stać. Napisałem tylko jak ja sobie poradziłem z brakiem kosza.
Jak u Was wygląda spalanie w traktorkach. U mnie po 2mh zniknęło ok 4.5 litra paliwa z czego z dobre pół godziny traktorek tylko jeździł nie kosił.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 07 cze 2019, 21:39
autor: Blaszak
Potwierdzone równo 2 mh i zuzycie 5l traktorek zgasł. Czy zakręcacie kranik paliwa?

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 07 cze 2019, 21:41
autor: Troku
Nie zakręcam bo nie liczę paliwa na setki :-)

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 08 cze 2019, 10:52
autor: Mati
Witam
Mam pytanie do tego traktorka czy w zestawie miałeś już przystawkę mulczującą oraz tam jest skrzynia Hydrogear T3? miałem wcześniej twin cut z Perless 705-002 nigdy więcej :D Stąd pytanie o skrzynie , jaki licznik motogodzin dokupowałeś ?
I jak można prosić jakąś wstępna ocenę po tych 35 arach skoszony.
Pozdrawiam

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 08 cze 2019, 21:59
autor: Blaszak
W zestawie była zatyczka do mulczowania, zderzak przód i hak (ale bez kuli)do przyczepki. Jaka skrzynia to jutro dokładnie popatrzę ale wydaje mi się że T3. Licznik motogodzin najzwyklejszy z alledrogo. Owijasz kabelek na przewodzie do świecy zapłonowe i to wszystko, mój jest wciśnięty pod gumkę która trzyma Aku. Koszenie idzie coraz szybciej, trzeba toche wprawy. Co do silnika, zdecydowałem się na loncina ponieważ w kosiarce z napędem mam silnik emak (loncin) z którego jestem bardzo zadowolony.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 08 cze 2019, 22:14
autor: Tornado
T3 jest w T-16, a w T22 chyba mocniejsza.. Jest gdzieś chyba na forum info , jaka tam jest skrzynia. troku pisał.., możesz poszukać..

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 08 cze 2019, 22:21
autor: sgt_raffie
Jeśli ta sama co w T23 to jest to HydroGear G700.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 08 cze 2019, 22:48
autor: Tornado
Skrzynia biegów - hydrostatyczna nożna (T3 , czyli taka jak w t 16

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 09 cze 2019, 21:18
autor: Mati
Dzięki panowie za informacje :) .Też jestem zainteresowany tym konkretnym modelem moim zdaniem bardzo fajna cena do jakości i tego co oferuje producent.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 09 cze 2019, 21:34
autor: KostekSerwis
sgt_raffie pisze:
08 cze 2019, 22:21
Jeśli ta sama co w T23 to jest to HydroGear G700.
G700 w T23 ma juz filtr olejowy w T22 go nie widzialem wiec inna jest

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 10 cze 2019, 14:31
autor: Blaszak
Dzwoniłem w piątek w sprawie zaślepki na kierownicę. Dzisiaj sprzedawca traktorka sam zadzwonił i poinformował że koszt to jedyne 25 zł. Nie jest źle. Ogólnie miło zaskoczony jestem ze pamiętali o takiej pierdułce, sklep mieści się w Chrzanowie.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 16 cze 2019, 11:16
autor: Blaszak
Witam ponownie. 4.5 h pracy za mną,zbliża się wymiana oleju. Czy mogę wlać zwykły olej syntetyczny 5w30 np elf?

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 16 cze 2019, 11:27
autor: grzechu913
I jak sie sprzet spisuje.? Olej pewnie sie bedzie nadawal.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 16 cze 2019, 15:11
autor: Blaszak
Kosi:). Nie podoba mi się tylko głośna praca przekładni przy jeździe do tyłu. Opanowałem guzik wstecznego( nie trzeba go trzymać cały czas) więc już nie występuje przypadkowe rozłączenie noży. Co do baranka na kosisku niewiele go zostało, miejscami goła blacha. Na pewno działkę będę musiał jakoś podrownac, szkoda mi maszyny.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 16 cze 2019, 15:14
autor: grzechu913
To szybko Ci kosisko wytrzyscilo. U mnie sa jeszcze sladowe ilosci baranka. Teraz smaruje olejem i tez spoko.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 11 lip 2020, 8:00
autor: Blaszak
Witam po przerwie. Traktorek dalej kosi hehe, niestety pojawił się problem.... Rozrusznik często nie ma siły obrócić silnikiem. Pomaga jedynie cyka nie aż w pewnym momencie załapie i kręci. Na pewno nie jest to wina słabego aku, wydaje mi się że za duża kompresja i dopiero jak lekko przez szarpanie rozrusznikiem obruci wałem wówczas kręci. Czy tam jest jakiś dekompresator? Nadmienię, że po kupnie problem nie występował.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 11 lip 2020, 8:20
autor: grzechu913
Sprawdz napiecie na akumulatorze,luzem i w trakcie zapalania. Dodatkowo mozesz sprawdzic na rozruszniki,mozliwe ze slaby styk,ale idzie to sprawdzic na skrut,od plusa aku do rozrusznika. Jest tez mozliwoac ze rozruszbik sie konczy,tzn szczotki,ale cos za szybko.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 11 lip 2020, 9:12
autor: Kamilos
Podejrzewam solenoid u ciebie, często daje takie objawy, że cyka i silnik nie chce kręcić. Z tego co widzę, masz jeszcze gwarancję więc korzystaj z niej.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 11 lip 2020, 10:05
autor: Blaszak
Mam mam, nagram filmik z problemem i podjade do serwisu. Dziękuję za szybką odp

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 24 paź 2020, 10:55
autor: krzysto79
Witam odgrzeje ostatnie posty jak sprawa się zakończyła z odpalaniem.?
Niedawno kupiłem Traktorek alko t22 z silnikiem loncina i od początku problem z zapalaniem ,przekręcam stacyjkę a on myśli czy zakręcić czy nie .
Nieraz to trzeba z 3- 4 sekundy czekać na reakcje rozrusznika, a jak już zacznie kręcić to nieraz wydaje się jakby mu mocy brakowało.
Do tego często gęsto przy gaszeniu strzela.
Nie wiem czy jechać na serwis czy to normalne.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 24 paź 2020, 11:04
autor: Kamilos
No na pewno nie są to normalne objawy, udaj się na gwarancję, bo ewidentnie coś jest nie tak.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 24 paź 2020, 21:05
autor: m1strzunio
Ile, 3-4 sekundy? To masz na pewno coś nie teges. U mnie to jest milisekunda...


Re: I stało się. Alko T22 v2

: 28 paź 2020, 10:34
autor: krzysto79
U mnie odpalanie wygląda tak może nie zawsze ale w większości zaznaczę ze tak jest od początku jak go przywiozłem ma około 9 MTG przepracowane .
Pierwsze odpalanie na zimnym drugie na ciepłym silniku po koszeniu.




Re: I stało się. Alko T22 v2

: 28 paź 2020, 10:45
autor: Kamilos
Na pierwszy rzut oka, a raczej słuch to tak jakby słaby akumulator był, ale może być też słaby styk gdzieś.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 28 paź 2020, 11:05
autor: Tornado
Mam podobne wrażenie, to tak brzmi jakby coś "trzymało", "blokowało" , za mocne tarcie. Po rozgrzaniu może objaw ustępować...

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 28 paź 2020, 11:25
autor: krzysto79
Ok więc teraz trzeba podładować akumulator i wyczyścić styki. I kolejny problem jaki to akumulator zwykły żelowy czy agm.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 28 paź 2020, 18:15
autor: Kamilos
Jeśli jest zamontowany w pozycji leżącej to jest na bank żelowy, a jeśli w pozycji normalnej stojącej to agm.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 28 paź 2020, 20:26
autor: m1strzunio
Raczej na 100% kwasowo-ołowiowy. Żelowe mają oznaczenie SLG.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 31 paź 2020, 9:45
autor: krzysto79
Kamilos pisze:
28 paź 2020, 18:15
Jeśli jest zamontowany w pozycji leżącej to jest na bank żelowy, a jeśli w pozycji normalnej stojącej to agm.
czym jest poparta twój post?

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 31 paź 2020, 9:48
autor: jerzyk
m1strzunio pisze:
28 paź 2020, 20:26
Raczej na 100% kwasowo-ołowiowy. Żelowe mają oznaczenie SLG.
W T22 na sto procent żelowy ponieważ jest leżący a kwasowego nie położysz.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 31 paź 2020, 9:49
autor: krzysto79
m1strzunio pisze:
28 paź 2020, 20:26
Raczej na 100% kwasowo-ołowiowy. Żelowe mają oznaczenie SLG.
Raczej na 100% nie.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 31 paź 2020, 17:20
autor: Kamilos
krzysto79 pisze:
31 paź 2020, 9:45
Kamilos pisze:
28 paź 2020, 18:15
Jeśli jest zamontowany w pozycji leżącej to jest na bank żelowy, a jeśli w pozycji normalnej stojącej to agm.
czym jest poparta twój post?
Tak jak napisał jerzyk, jeśli akumulator jest leżący to tylko żelowy może być zamontowany, bo kwasowy jest przeznaczony do pracy w pozycji stojącej, jeśli masz żelowy to musisz mieć ładowarkę przystosowaną do żelowych, bo zwykłym prostownikiem nie naładujesz.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 31 paź 2020, 19:09
autor: m1strzunio
jerzyk pisze:
31 paź 2020, 9:48
m1strzunio pisze:
28 paź 2020, 20:26
Raczej na 100% kwasowo-ołowiowy. Żelowe mają oznaczenie SLG.
W T22 na sto procent żelowy ponieważ jest leżący a kwasowego nie położysz.
No to zobacz na stronie producenta SLG są żelowe, SL są kwasowe..

Tu masz stronę jak by ciężko było znaleźć - https://www.songligroup.com/pl/storage-battery/

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 03 lis 2020, 11:41
autor: krzysto79
Jeżeli akumulator jest AGM tez może być w pozycji lezącej.
Dla rozwiania wątpliwości napisałem do pewnej firmy i wysłałem zdjęcie akumulatora które zamieściłem ,a który znajduje się w traktorku ALKO t22 jest to akumulator AGM ...
dla zainteresowanych polecam filmik .

Okazuje się ze można się bardzo pomylić co do akumulatorów.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 15 lis 2020, 21:19
autor: Blaszak
Dawno mnie nie było:). Traktorek zawiódł. Zgasiłem żeby przestawić trampolinę i już nie odpalił. Powędrował do serwisu. Zgłosiłem problem z odpalaniem "cyka nie startuje" i to że nie da się go odpalić. Po tygodniu tel. z serwisu: wymiana filtra powietrza, paliwa, świec i co najważniejsze jakiegoś elektrozaworu w gaźniku. Cykania= problemu z odpalaniem serwis nie rozwiązał. Odebrałem traktorek bo chciałem dokończyć koszenie i obiecałem Panom z serwisu że wrócę. Jakież było moje ździwienie (w zamyśle wkur,,,nie)jak traktorek przywiozłem. Nierówna praca, brak żółwia (wolne obroty) i oczywiście problem z uruchomieniem. Traktorek wrócił na serwis, zobaczymy jak sprawa się rozwiąże.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 15 lis 2020, 21:22
autor: Blaszak
Kamilos pisze:
28 paź 2020, 10:45
Na pierwszy rzut oka, a raczej słuch to tak jakby słaby akumulator był, ale może być też słaby styk gdzieś.
Serwis wykluczył słaby akumulator, twierdzi że problem jest im nieznany. Z filmu wyżej widać że nie tylko mój traktorek ma tą przypadłość. W moim przypadku jak był nowy gadał elegancko, teraz cyka i niema szans aby obróciło wałem. Ma przepracowane lekko ponad 20h.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 15 lis 2020, 21:45
autor: Tornado
Takie cykanie to zazwyczaj słaby aku.. Rozumiem, że jest okey.., zatem odpal go na zasadzie zwarcia przy rozruszniku.., jeśli odpali tzn. że słynny solenoid zawodzi.. czyli częsta przypadłość wszystkich traktorków.
Chyba oddałeś traktorek do "serwisu uczni" , skoro tak wspaniale go naprawili...

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 16 lis 2020, 14:46
autor: Blaszak
Serwis alko :)

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 16 lis 2020, 15:13
autor: Kamilos
Widzę, że nie tylko u mnie w okolicy tacy partacze są, cyka przy odpalaniu więc wymieniamy filtry i świecę, nie wiem czy śmiać się tutaj czy płakać, nie chcę cię straszyć, ale jak tak to dalej potrwa to do wiosny ci nie naprawią. Uważam podobnie jak Tornado, że wina leży w przekaźniku czyli w solenoidzie, może być też wina rozrusznika, ale najpierw bym zaczął od solenoida, może naprowadź panów z "serwisu", bo się pewnie głowią i będą wymieniać po kolei wszystko..

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 16 lis 2020, 17:44
autor: Tornado
Pisząc serwis "Alko" rozumiem, że jest to wyłączny punkt do naprawy tej marki.. Bo jeśli jest to zwykły serwis naprawy i punkt handlowy sprzętu kosiarkowego wielu marek, to nie jest serwisem Alko, a jedynie otrzymał uprawnienia do jego naprawy gwarancyjnej...

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 16 lis 2020, 19:01
autor: mati8201
Tylko, że firma powinna to jakos weryfikować lub szkolić serwisantów. Bo sie okazuje ze serwis niema pojecia o marce, która serwisuje. Wygląda to tak ze sprzedac i to juz nie nasz problem.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 16 lis 2020, 19:19
autor: Tornado
Masz rację..., tyle że tną koszty i idą na łatwiznę, "zakładają" , że jak ktoś ma punkt usługowy i handlowy "to jakoś to będzie" Dotyczy to większość serwisów.. Chyba sthil ma tylko wygórowane zasady ...

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 18 lis 2020, 14:15
autor: Blaszak
Przed chwilką miałem telefon z serwisu, Pan poinformował mnie, że problemem cykania został rozwiązany przez firmę Alko. Wymieniają akumulator na większy z większym prądem rozruchowym. Podobno do nowych traktorkow wkładają już z większym prądem rozruchowym. Mój zostanie wymieniony w ramach gwarancji.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 18 lis 2020, 14:21
autor: Tornado
Ciesz się wówczas, gdy otrzymasz sprzęt z usuniętą usterką... Sam aku nie robi takiego cykania.., chyba że jest rozładowany...

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 18 lis 2020, 17:22
autor: Kamilos
Dokładnie, poczekajmy, bo ostatnio też dostałeś sprzęt "naprawiony", a okazało się inaczej..

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 18 lis 2020, 17:48
autor: pitero36
U mnie w pracy był podobny przypadek z silnikiem v2 brigsa, też nie chciał palić tylko cykał po podłączeniu pod prostownik i podładowaniu palił więc wszystko wskazywało na akumulator zwłaszcza że miał już kilka lat, zabraliśmy się z kolegą za demontaż akumulatora ale przy okazji wymontowaliśmy rozrusznik i okazało się że jedna szczotka jest zawieszona bo ciężko chodzi, po wyczyszczeniu i lekkim zeszlifowaniu szczotki rozrusznik i akumulator dalej ten sam pracuje już ponad rok.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 18 lis 2020, 17:54
autor: Kamilos
Akumulator łatwo zdiagnozować czy jest dobry, wystarczy zmierzyć napięcie multimetrem, albo naładować i obserwować, ja miałem akumulator wadliwy, ale objawiało się to tym, że po prostu rozładowywał się po 2 tygodniach postoju, co do samego cykania jeśli aku jest ok, to albo solenoid albo rozrusznik, innej opcji za bardzo nie ma.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 26 lis 2020, 12:56
autor: Blaszak
Z braku czasu- alko wymienia silnik na nowy.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 27 lis 2020, 11:48
autor: ogrodnik amator
Wstępnie wiadomo jaka była przyczyna usterki? Przepracował raptem kilkanaście mtg. :shock:

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 27 lis 2020, 13:58
autor: Radek_sdz
Lux to mi się podoba hehe
Nie naprawiamy poszczególnych części tylko całość na nowy 😁
Ciekawe tylko czy faktycznie będzie nowy czy tylko wyplakowany i przełożony z innego alko który pracował już gdzieś.
Jedynie co dobre to to że gwarancja powinna być na niego na tyle czasu co na nowego

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 27 lis 2020, 21:58
autor: Kamilos
No to super, są dwie możliwości, albo sobie nie potrafią poradzić z usterką i jej usunąć, albo coś poważniejszego jeszcze się stało w silniku.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 27 lis 2020, 22:23
autor: Tornado
Radek_sdz pisze:
27 lis 2020, 13:58

Ciekawe tylko czy faktycznie będzie nowy czy tylko wyplakowany i przełożony z innego alko który pracował już gdzieś.
Jeśli serwis wymienia silnik, a nie dokonuje naprawy pierwotnego, to raczej naprawdę coś było nie tak.. A, ten wyplakowany to niby skąd miałby się wziąć?? Ech, teorie spiskowe typowe dla Polaka...

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 28 lis 2020, 6:22
autor: Radek_sdz
Panie Tornado nie wrzucam wszystkich do jednego worka.
Używany silnik może się wziąść od traktorka któregoś Pana serwisanta. Liczy się sztuka i papier.
Miałem taki przypadek z volvem xc90 w serwisie stwierdzili że silnik jest do wymiany na nowy(na mój koszt) po "wymianie" okazało się że silnik jest inny wstawiony ale nie nowy. Poszedł na gwarancję i dopiero za drugim razem wymienili faktycznie na nowy. Ot taka historia.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 28 lis 2020, 7:48
autor: Tornado
Aby nie zaśmiecać głównego wątku, kwestie proceduralne dot. wymiany silnika ew. proszę zamieszczać tutaj viewtopic.php?p=42637#p42637

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 28 lis 2020, 21:35
autor: Blaszak
Hm, mnie się wydaje, że wymieniają na całkiem nowy. Pan z serwisu pytał już o dane do nowej gwarancji. Nie udało mi się odebrać jeszcze traktorka. Wiem tylko tyle że z gaźnikiem było coś nie tak, serwisant twierdził, że tak jak by się rozpuścił w środku. Żeby każdy gwarant tak do sprawy podchodził było by super. Odbiorę traktorek to postaram się wrzucić jakiś film z odpalania.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 30 lis 2020, 17:47
autor: Kamilos
Ciekawa sprawa, ale myślę, że producent z powodu gaźnika nie wymieniałby całego silnika, coś przy okazji dużo poważniejszego musiało się stać, jak będziesz znać więcej szczegółów to daj znać.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 22 lut 2021, 8:29
autor: Użytkownik007
Ciekawe jak sytuacja u Blaszaka, pewnie na wiosnę się dowiemy jak wznowi sezon.

Dodam od siebie ze te problemy z odpalaniem w tym traktorku to norma.
Ja mam w nim to samo, nawiązałem również kontakt z innym kolega z forum i u niego również tak jest. Faktycznie prąd rozruchowy aku może być za mały, silnik ma dużą kompresję do tego pewnie zależy również w jakiej pozycja zatrzyma się wał, ponieważ dzieje się to sporadycznie i częściej gdy maszyna jest mocno rozgrzana.
Dodatkowo potrafi strzelić z tłumika przy odpalaniu, ogólnie jak jest mocno rozgrzany to pali gorzej - ja sobie z tym poradziłem, nawet jak jest rozgrzany to zawsze "strzelam" mu delikanie ze ssania nawet na 1sekundę i pali miękko, nie trzeba kręcić tak długo.

Wzywałem serwis i też nic nie znaleziono, wszystko pracuje poprawnie, obroty równe, moc jest - po prostu ten typ tak ma..

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 03 mar 2021, 23:00
autor: Broda
Hej.
I ja potwierdzę powyższą odpowiedź.
Rozruch utrudniony w t > 0 st.
Na < 0 ( -5) - nie odpaliłem .
ok 10 st - 3 obroty jakby na hamulcu - i odpalił. Mocno dymi.
A jeżeli nie za pierwszym razem - strzał w wydech. I za 3 razem odpalił.

Aku naładowane - i cały czas na prostowniku.

Dodam.
Traktor ma ok 10 mcy.
Przekoszone ok 80h. nówka sztuka. olej po wymianie.

w październiku przestał ładować aku.
I teraz pytanie - czy okresowe wyłączenie/włączenie silnika poprzez fotel( czujnik) - podskoczenie na nierówności trawnika - może spowodować awarię ? regulatora napięcia? tak mi opisano usterkę i zaproponowano zablokowanie czujnika.
Wcześniej miałem 10 LAT MTD i nie raz podskakiwałem w tym samym miejscu i nigdy nie miałem z tym problemu. A teren mam na tyle nierówny że co chwila silnik się wyłączał i włączał.
Wymieniono na gwarancji - ale poinformowano że 2 raz może to nie przejść.

PS jakie powinno być ladowanie aku podczas pracy? obecnie mam 13,6V.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 04 mar 2021, 7:01
autor: wawax
Pewnie nie chodzi o sam czujnik fotela, ale o fakt częstego rozłączania i podłączania zasilania silnika. Przy zejściu z fotela gasisz silnik - następuje zwarcie do masy. Być może gdzieś jakiś prąd przy okazji przeskakiwał i uszkodził, ale wydaje mi się to dziwne (błąd projektowy?).

Tu masz wątek o ładowaniu: viewtopic.php?f=36&t=4655
Różnie to bywa w różnych modelach i warunkach.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 04 mar 2021, 22:12
autor: Broda
No mnie także. Przecież każdy myślę - nie raz podskoczył na fotelu :)

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 05 mar 2021, 7:02
autor: Roman.K
Wychodzi na to że silniki z Loncina do traktorków wychwalane pod niebiosa na tym forum nie są jakieś rewelacyjne.
Z tego co wiem mają niski moment obrotowy, bardziej spadają z obrotów pod obciążeniem niż np. B&s.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 26 kwie 2021, 12:00
autor: Użytkownik007
Blaszak pisze:
28 lis 2020, 21:35
Hm, mnie się wydaje, że wymieniają na całkiem nowy. Pan z serwisu pytał już o dane do nowej gwarancji. Nie udało mi się odebrać jeszcze traktorka. Wiem tylko tyle że z gaźnikiem było coś nie tak, serwisant twierdził, że tak jak by się rozpuścił w środku. Żeby każdy gwarant tak do sprawy podchodził było by super. Odbiorę traktorek to postaram się wrzucić jakiś film z odpalania.
Kolegi jak sytuacja u Ciebie??
Traktorek ma nowy silnik? Już dobrze odpala ?

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 20 paź 2021, 14:24
autor: Blaszak
Tak traktorek ma nowy silnik i akumulator. Z rozruchem niema najmniejszego problemu. Przytrafiła mi się po drodze mała awaria- spalony bezpiecznik od ładowania przez co miałem niemiłą niespodziankę po zgaszeniu traktorka. Ktoś się pytał o serwis- traktorek zawoze sam.
Dzisiaj zdemontowałem kosisko(sugerując się filmem z forum), po demontażu nie mogłem traktorka odpalić. Okazało się że po wyciągnięciu tunelu jest kolejne zabezpieczenie które musi być wciśnięte żeby traktorek odpalił i pracował. Kosisko mimo zabezpieczenia "barankiem" wygląda kiepsko, goła blacha. Mam pytanie: czy można traktorkiem jeździć bez kosiska?

Akumulator jaki mi zamontowali https://sklep-ecsystem.pl/fp-12220-akum ... axbat.html

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 20 paź 2021, 17:40
autor: cezar76
Można jeździć bez kosiska.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 01 lis 2021, 19:14
autor: Broda
TTTM
Także opisałem wcześniej podobny problem jak Blaszak powyżej.
U mnie w połowie października - objawy prawie identiko - ciężkie odpalanie na ciepłym i gorącym silniku.
Także muszę na odpalanie pociągnąć ssanie.
W moim przypadku serwis tylko wymienił aku z 17 na 22 . oraz ( podobno ) wyregulowali zawory.
Nie miałem okazji za dużo go potestować,

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 08 lis 2023, 21:39
autor: Broda
Temat stary - ale napiszę EDIT bo nie ma tu żadnego wpisu. ( nie wiem czy gdzieś na forum się nie powtórzę ) .
Walczyłem z serwisem . Co kilka mcy zwrot.
Trzymali traktor 3mce. Podobno przyjechał SAM serwisant alko.
" podobno " rozebrali cały silnik i wymienili sprężynę wału korbowego. ( jakiś docisk, regulator ) . nie wiem.
Dodatkowo wymieniono ( na zapas aku i rozrusznik ) . Bo stare dostawały w kość non stop ładująć prostownikiem i kręceniem .
I tak.
Rzeczywiście.
Problem z odpalaniem wg mnie zniknął. NIe haczy przy przekręcaniu rozrusznikiem.
Ale za to nie potrafię odpalić na gorącym silniku bez ssania. Nie załapie. Musze podciągnąć dźwignię i łapie od razu.
Pomyślałem jeszcze o zaworach.
Czy podacie mi wartości luzu zaworowego?

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 09 lis 2023, 14:42
autor: jerzyk
Zobacz pw. Po aktualizacji Windowsa i restarcie kompa idzie tylko pw. Resztę musze pisac a fona.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 20 lis 2023, 12:29
autor: Andy
Witam, dzisiaj wymontowałem akumulator na zimę i zmierzyłem napięcie jest 12,8v i teraz pytanie, czy jest potrzeba go podładować ?

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 01 sty 2024, 22:14
autor: wawax
Powinno być 12,6V. Pewnie mierzyłeś krótko po wyłączeniu silnika i demontażu. Jeśli jest powyżej 12, to nie ma co ładować teraz. Ewentualnie przed montażem doładuj, gdyby spadł poniżej ~12,3V.

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 08 sty 2024, 18:04
autor: Andy
Cały czas tak trzyma 12,8v,w maju minie już 3 lata i jeszcze ani razu go nie ładowałem.
Mam jeszcze takie pytanie w związku z nową benzyną E10, czy będziecie ją używać do traktorkòw (pilarek, kos ,kosiarek) ,czy może E98?

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 18 sty 2024, 23:20
autor: Babulll
Też właśnie szukam informacji co lepiej wlać jeśli ma stać dłużej rozrobiona w karnistrze...?

Re: I stało się. Alko T22 v2

: 20 sty 2024, 9:47
autor: wawax
Benzyna E10 może szkodzić przede wszystkim układowi paliwowemu, tj. przede wszystkim uszczelnieniom i w niektórych przypadkach elementom aluminiowym (zależy od stopu). W przypadku traktorków układ paliwowy jest praktycznie cały plastikowo-gumowy. Wszystko jest na wierzchu. Paliwo regularnie spuszczamy, bo nikt rozsądny nie trzyma gaźnika zalanego paliwem. Zbiornikowi raczej nic nie zaszkodzi. Możliwe awarie to:
1) szybciej starzejąca się rurka doprowadzająca paliwo i w efekcie wyciek - koszt kilka złotych,
2) szybsze zużycie elementów gaźnika (ale tu mam wątpliwość czy to ma realny wpływ).
E10 może mieć nieco lepsze zdolności "myjące", więc może oddziaływać na nagar na zaworze dolotowym (regularna zmiana oleju). Czy może negatywnie działać na uszczelnienie zaworu? No nie wiem - może jakiś mechanik się wypowie.
Dla bloku silnika nie powinno to mieć żadnego znaczenia, bo tam dostaje się mieszanka powietrza i paliwa i po prostu się spala.
Podsumowując, nawet jeśli coś się nieco szybciej zużyje, to prawdopodobnie tego nie zauważymy. Dużo ważniejsza jest zmiana oleju i filtrów. Zanieczyszczenia, które dostają się z brudnym powietrzem potrafią dużo szybciej zepsuć silnik niż odrobina spirytusu.