I stało się. Alko T22 v2

Moderator: Moderatorzy

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 04 cze 2019, 22:32

Witam jak w temacie, zdecydowałem się na alko t 22 z silnikiem loncina. Dzisiaj pierwsze koszenie. Mam dwie działki w sumie ponad 35 arów .Zdecydowałem się na V2 z uwagi na moc potrzebną do mulczowania, kosz dobre rozwiązanie ale z trawą coś później trzeba zrobić. Kosisko zakonserwowane barankiem, dokupiony z alledrogo licznik motogodzin. Traktorek to dla mnie nowość wiec maszynę muszę wyczuć, żeby szło sprawniej. Jeśli coś będzie się działo dam znać na forum.

ArthuR34
Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 12 maja 2019, 16:57
Imię: Artur

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: ArthuR34 » 04 cze 2019, 23:18

Gratuluję maszyny,
Wystraszyłeś mnie nazwą tematu "i stało się" już miałem czarne scenariusze że jakaś poważna awaria się przytrafiła;) ;) ;)
SOLO by AL-KO T 15-95.6 HD-A

Wysłane z Huawei P9

grzechu913
Stały bywalec
Posty: 429
Rejestracja: 19 lip 2018, 14:24
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Malopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: grzechu913 » 05 cze 2019, 6:46

Gratuluje. Tez ostatniio kosilem mulczujac i z tylnym wyrzutem. Ogolnie nie widze roznicy , aby tracil moc. Chyba ze chcesz bardzo duza trawe mulczowac, ale to nie wiem czy nie lepiej z tylnym wyrzutem, dorobic lub dokupic deflektor i luz.
Traktorek Solo by AL-KO T 15- 95.6 HD-A
Kosiarka Solo by AL-KO 5235 SP-B

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 05 cze 2019, 14:26

Dzisiaj będzie test na dużo większej trawie. Wyczytałem gdzieś, że dużo spalają silniki alko. Zalałem lekko ponad 5l zobaczymy na ile mh wystarczy.

UNIU
Stały bywalec
Posty: 72
Rejestracja: 10 maja 2019, 10:28
Imię: Lukasz

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: UNIU » 05 cze 2019, 16:46

Czekamy na relację
Solo T16-96.5 HD V2

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 05 cze 2019, 22:42

Jak wyżej pisałem trawę mulczowalem. Załadunek traktorka na przyczepkę i problem bo kosz się nie mieści a jak wiadomo noże chodzą tylko z koszem. Rozpialem wtyczkę mały drucik do środka i kosz został w domu:) Trawa może lekko ponad kostki miejscami z 20 cm. Myślałem że V2 to nawet nie poczuje a wyraźnie było słychać że miał co robić. Zastanawiam się co by było z jednocylindrowym przy takiej trawie? Pokos zostawał i był widoczny. Za tydzień powtórka z rozrywki hehe. W drodze powrotnej zgubiłem zatyczkę na kierownice, tandeta za prawie 11 tys. Oby tylko to odpadło od traktorka. Całość wykosilem w 1h, zwykłą prawie 3.

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Troku » 05 cze 2019, 22:53

Jaki drucik rozpiąłeś, przecież ja ściągasz kosz to nic rozpinać nie musisz ??
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 05 cze 2019, 23:00

Mój błąd, pod koszem znajduje się czujnik taki z szarym grzybkiem. Rozpialem go, do środka drucik jako zworka i zpowrotem poskładałem. Teraz żeby kosić nie muszę zakładać kosza, traktorkiem mogę bliżej cofać.

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Troku » 05 cze 2019, 23:01

W jakim celu udoskonalasz fabrykę ?? tak nie powinieneś robić.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 05 cze 2019, 23:07

Pisałem wyżej, że traktorek z koszem nie mieści mi się na przyczepkę. Ja tam mam cały czas wkładkę do mulczowania więc nic nie ma prawa się stać. Napisałem tylko jak ja sobie poradziłem z brakiem kosza.
Jak u Was wygląda spalanie w traktorkach. U mnie po 2mh zniknęło ok 4.5 litra paliwa z czego z dobre pół godziny traktorek tylko jeździł nie kosił.

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 07 cze 2019, 21:39

Potwierdzone równo 2 mh i zuzycie 5l traktorek zgasł. Czy zakręcacie kranik paliwa?

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Troku » 07 cze 2019, 21:41

Nie zakręcam bo nie liczę paliwa na setki :-)
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Mati
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 28 kwie 2018, 7:28
Imię: Mateusz
Lokalizacja: Kalisz

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Mati » 08 cze 2019, 10:52

Witam
Mam pytanie do tego traktorka czy w zestawie miałeś już przystawkę mulczującą oraz tam jest skrzynia Hydrogear T3? miałem wcześniej twin cut z Perless 705-002 nigdy więcej :D Stąd pytanie o skrzynie , jaki licznik motogodzin dokupowałeś ?
I jak można prosić jakąś wstępna ocenę po tych 35 arach skoszony.
Pozdrawiam

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 08 cze 2019, 21:59

W zestawie była zatyczka do mulczowania, zderzak przód i hak (ale bez kuli)do przyczepki. Jaka skrzynia to jutro dokładnie popatrzę ale wydaje mi się że T3. Licznik motogodzin najzwyklejszy z alledrogo. Owijasz kabelek na przewodzie do świecy zapłonowe i to wszystko, mój jest wciśnięty pod gumkę która trzyma Aku. Koszenie idzie coraz szybciej, trzeba toche wprawy. Co do silnika, zdecydowałem się na loncina ponieważ w kosiarce z napędem mam silnik emak (loncin) z którego jestem bardzo zadowolony.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Tornado » 08 cze 2019, 22:14

T3 jest w T-16, a w T22 chyba mocniejsza.. Jest gdzieś chyba na forum info , jaka tam jest skrzynia. troku pisał.., możesz poszukać..
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

sgt_raffie

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: sgt_raffie » 08 cze 2019, 22:21

Jeśli ta sama co w T23 to jest to HydroGear G700.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Tornado » 08 cze 2019, 22:48

Skrzynia biegów - hydrostatyczna nożna (T3 , czyli taka jak w t 16
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Mati
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 28 kwie 2018, 7:28
Imię: Mateusz
Lokalizacja: Kalisz

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Mati » 09 cze 2019, 21:18

Dzięki panowie za informacje :) .Też jestem zainteresowany tym konkretnym modelem moim zdaniem bardzo fajna cena do jakości i tego co oferuje producent.

KostekSerwis
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: 23 gru 2018, 10:38
Imię: Piotr
Lokalizacja: Śląsk

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: KostekSerwis » 09 cze 2019, 21:34

sgt_raffie pisze:
08 cze 2019, 22:21
Jeśli ta sama co w T23 to jest to HydroGear G700.
G700 w T23 ma juz filtr olejowy w T22 go nie widzialem wiec inna jest

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 10 cze 2019, 14:31

Dzwoniłem w piątek w sprawie zaślepki na kierownicę. Dzisiaj sprzedawca traktorka sam zadzwonił i poinformował że koszt to jedyne 25 zł. Nie jest źle. Ogólnie miło zaskoczony jestem ze pamiętali o takiej pierdułce, sklep mieści się w Chrzanowie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 16 cze 2019, 11:16

Witam ponownie. 4.5 h pracy za mną,zbliża się wymiana oleju. Czy mogę wlać zwykły olej syntetyczny 5w30 np elf?

grzechu913
Stały bywalec
Posty: 429
Rejestracja: 19 lip 2018, 14:24
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Malopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: grzechu913 » 16 cze 2019, 11:27

I jak sie sprzet spisuje.? Olej pewnie sie bedzie nadawal.
Traktorek Solo by AL-KO T 15- 95.6 HD-A
Kosiarka Solo by AL-KO 5235 SP-B

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 16 cze 2019, 15:11

Kosi:). Nie podoba mi się tylko głośna praca przekładni przy jeździe do tyłu. Opanowałem guzik wstecznego( nie trzeba go trzymać cały czas) więc już nie występuje przypadkowe rozłączenie noży. Co do baranka na kosisku niewiele go zostało, miejscami goła blacha. Na pewno działkę będę musiał jakoś podrownac, szkoda mi maszyny.

grzechu913
Stały bywalec
Posty: 429
Rejestracja: 19 lip 2018, 14:24
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Malopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: grzechu913 » 16 cze 2019, 15:14

To szybko Ci kosisko wytrzyscilo. U mnie sa jeszcze sladowe ilosci baranka. Teraz smaruje olejem i tez spoko.
Traktorek Solo by AL-KO T 15- 95.6 HD-A
Kosiarka Solo by AL-KO 5235 SP-B

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 11 lip 2020, 8:00

Witam po przerwie. Traktorek dalej kosi hehe, niestety pojawił się problem.... Rozrusznik często nie ma siły obrócić silnikiem. Pomaga jedynie cyka nie aż w pewnym momencie załapie i kręci. Na pewno nie jest to wina słabego aku, wydaje mi się że za duża kompresja i dopiero jak lekko przez szarpanie rozrusznikiem obruci wałem wówczas kręci. Czy tam jest jakiś dekompresator? Nadmienię, że po kupnie problem nie występował.

grzechu913
Stały bywalec
Posty: 429
Rejestracja: 19 lip 2018, 14:24
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Malopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: grzechu913 » 11 lip 2020, 8:20

Sprawdz napiecie na akumulatorze,luzem i w trakcie zapalania. Dodatkowo mozesz sprawdzic na rozruszniki,mozliwe ze slaby styk,ale idzie to sprawdzic na skrut,od plusa aku do rozrusznika. Jest tez mozliwoac ze rozruszbik sie konczy,tzn szczotki,ale cos za szybko.
Traktorek Solo by AL-KO T 15- 95.6 HD-A
Kosiarka Solo by AL-KO 5235 SP-B

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Kamilos » 11 lip 2020, 9:12

Podejrzewam solenoid u ciebie, często daje takie objawy, że cyka i silnik nie chce kręcić. Z tego co widzę, masz jeszcze gwarancję więc korzystaj z niej.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 11 lip 2020, 10:05

Mam mam, nagram filmik z problemem i podjade do serwisu. Dziękuję za szybką odp

krzysto79
Nowy użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 wrz 2020, 13:39
Imię: Krzysiek

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: krzysto79 » 24 paź 2020, 10:55

Witam odgrzeje ostatnie posty jak sprawa się zakończyła z odpalaniem.?
Niedawno kupiłem Traktorek alko t22 z silnikiem loncina i od początku problem z zapalaniem ,przekręcam stacyjkę a on myśli czy zakręcić czy nie .
Nieraz to trzeba z 3- 4 sekundy czekać na reakcje rozrusznika, a jak już zacznie kręcić to nieraz wydaje się jakby mu mocy brakowało.
Do tego często gęsto przy gaszeniu strzela.
Nie wiem czy jechać na serwis czy to normalne.

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Kamilos » 24 paź 2020, 11:04

No na pewno nie są to normalne objawy, udaj się na gwarancję, bo ewidentnie coś jest nie tak.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

m1strzunio
Stały bywalec
Posty: 221
Rejestracja: 03 cze 2018, 7:52
Imię: Rafał

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: m1strzunio » 24 paź 2020, 21:05

Ile, 3-4 sekundy? To masz na pewno coś nie teges. U mnie to jest milisekunda...


krzysto79
Nowy użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 wrz 2020, 13:39
Imię: Krzysiek

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: krzysto79 » 28 paź 2020, 10:34

U mnie odpalanie wygląda tak może nie zawsze ale w większości zaznaczę ze tak jest od początku jak go przywiozłem ma około 9 MTG przepracowane .
Pierwsze odpalanie na zimnym drugie na ciepłym silniku po koszeniu.




Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Kamilos » 28 paź 2020, 10:45

Na pierwszy rzut oka, a raczej słuch to tak jakby słaby akumulator był, ale może być też słaby styk gdzieś.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Tornado » 28 paź 2020, 11:05

Mam podobne wrażenie, to tak brzmi jakby coś "trzymało", "blokowało" , za mocne tarcie. Po rozgrzaniu może objaw ustępować...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

krzysto79
Nowy użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 wrz 2020, 13:39
Imię: Krzysiek

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: krzysto79 » 28 paź 2020, 11:25

Ok więc teraz trzeba podładować akumulator i wyczyścić styki. I kolejny problem jaki to akumulator zwykły żelowy czy agm.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Kamilos » 28 paź 2020, 18:15

Jeśli jest zamontowany w pozycji leżącej to jest na bank żelowy, a jeśli w pozycji normalnej stojącej to agm.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

m1strzunio
Stały bywalec
Posty: 221
Rejestracja: 03 cze 2018, 7:52
Imię: Rafał

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: m1strzunio » 28 paź 2020, 20:26

Raczej na 100% kwasowo-ołowiowy. Żelowe mają oznaczenie SLG.

krzysto79
Nowy użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 wrz 2020, 13:39
Imię: Krzysiek

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: krzysto79 » 31 paź 2020, 9:45

Kamilos pisze:
28 paź 2020, 18:15
Jeśli jest zamontowany w pozycji leżącej to jest na bank żelowy, a jeśli w pozycji normalnej stojącej to agm.
czym jest poparta twój post?

jerzyk
Stały bywalec
Posty: 1734
Rejestracja: 26 sty 2015, 16:56
Lokalizacja: Kowary

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: jerzyk » 31 paź 2020, 9:48

m1strzunio pisze:
28 paź 2020, 20:26
Raczej na 100% kwasowo-ołowiowy. Żelowe mają oznaczenie SLG.
W T22 na sto procent żelowy ponieważ jest leżący a kwasowego nie położysz.
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029

krzysto79
Nowy użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 wrz 2020, 13:39
Imię: Krzysiek

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: krzysto79 » 31 paź 2020, 9:49

m1strzunio pisze:
28 paź 2020, 20:26
Raczej na 100% kwasowo-ołowiowy. Żelowe mają oznaczenie SLG.
Raczej na 100% nie.

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Kamilos » 31 paź 2020, 17:20

krzysto79 pisze:
31 paź 2020, 9:45
Kamilos pisze:
28 paź 2020, 18:15
Jeśli jest zamontowany w pozycji leżącej to jest na bank żelowy, a jeśli w pozycji normalnej stojącej to agm.
czym jest poparta twój post?
Tak jak napisał jerzyk, jeśli akumulator jest leżący to tylko żelowy może być zamontowany, bo kwasowy jest przeznaczony do pracy w pozycji stojącej, jeśli masz żelowy to musisz mieć ładowarkę przystosowaną do żelowych, bo zwykłym prostownikiem nie naładujesz.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

m1strzunio
Stały bywalec
Posty: 221
Rejestracja: 03 cze 2018, 7:52
Imię: Rafał

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: m1strzunio » 31 paź 2020, 19:09

jerzyk pisze:
31 paź 2020, 9:48
m1strzunio pisze:
28 paź 2020, 20:26
Raczej na 100% kwasowo-ołowiowy. Żelowe mają oznaczenie SLG.
W T22 na sto procent żelowy ponieważ jest leżący a kwasowego nie położysz.
No to zobacz na stronie producenta SLG są żelowe, SL są kwasowe..

Tu masz stronę jak by ciężko było znaleźć - https://www.songligroup.com/pl/storage-battery/

krzysto79
Nowy użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 wrz 2020, 13:39
Imię: Krzysiek

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: krzysto79 » 03 lis 2020, 11:41

Jeżeli akumulator jest AGM tez może być w pozycji lezącej.
Dla rozwiania wątpliwości napisałem do pewnej firmy i wysłałem zdjęcie akumulatora które zamieściłem ,a który znajduje się w traktorku ALKO t22 jest to akumulator AGM ...
dla zainteresowanych polecam filmik .

Okazuje się ze można się bardzo pomylić co do akumulatorów.

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 15 lis 2020, 21:19

Dawno mnie nie było:). Traktorek zawiódł. Zgasiłem żeby przestawić trampolinę i już nie odpalił. Powędrował do serwisu. Zgłosiłem problem z odpalaniem "cyka nie startuje" i to że nie da się go odpalić. Po tygodniu tel. z serwisu: wymiana filtra powietrza, paliwa, świec i co najważniejsze jakiegoś elektrozaworu w gaźniku. Cykania= problemu z odpalaniem serwis nie rozwiązał. Odebrałem traktorek bo chciałem dokończyć koszenie i obiecałem Panom z serwisu że wrócę. Jakież było moje ździwienie (w zamyśle wkur,,,nie)jak traktorek przywiozłem. Nierówna praca, brak żółwia (wolne obroty) i oczywiście problem z uruchomieniem. Traktorek wrócił na serwis, zobaczymy jak sprawa się rozwiąże.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2020, 21:26 przez Blaszak, łącznie zmieniany 1 raz.

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 15 lis 2020, 21:22

Kamilos pisze:
28 paź 2020, 10:45
Na pierwszy rzut oka, a raczej słuch to tak jakby słaby akumulator był, ale może być też słaby styk gdzieś.
Serwis wykluczył słaby akumulator, twierdzi że problem jest im nieznany. Z filmu wyżej widać że nie tylko mój traktorek ma tą przypadłość. W moim przypadku jak był nowy gadał elegancko, teraz cyka i niema szans aby obróciło wałem. Ma przepracowane lekko ponad 20h.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Tornado » 15 lis 2020, 21:45

Takie cykanie to zazwyczaj słaby aku.. Rozumiem, że jest okey.., zatem odpal go na zasadzie zwarcia przy rozruszniku.., jeśli odpali tzn. że słynny solenoid zawodzi.. czyli częsta przypadłość wszystkich traktorków.
Chyba oddałeś traktorek do "serwisu uczni" , skoro tak wspaniale go naprawili...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 16 lis 2020, 14:46

Serwis alko :)

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Kamilos » 16 lis 2020, 15:13

Widzę, że nie tylko u mnie w okolicy tacy partacze są, cyka przy odpalaniu więc wymieniamy filtry i świecę, nie wiem czy śmiać się tutaj czy płakać, nie chcę cię straszyć, ale jak tak to dalej potrwa to do wiosny ci nie naprawią. Uważam podobnie jak Tornado, że wina leży w przekaźniku czyli w solenoidzie, może być też wina rozrusznika, ale najpierw bym zaczął od solenoida, może naprowadź panów z "serwisu", bo się pewnie głowią i będą wymieniać po kolei wszystko..
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Tornado » 16 lis 2020, 17:44

Pisząc serwis "Alko" rozumiem, że jest to wyłączny punkt do naprawy tej marki.. Bo jeśli jest to zwykły serwis naprawy i punkt handlowy sprzętu kosiarkowego wielu marek, to nie jest serwisem Alko, a jedynie otrzymał uprawnienia do jego naprawy gwarancyjnej...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

mati8201
Stały bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 31 mar 2016, 20:22
Imię: Mateusz

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: mati8201 » 16 lis 2020, 19:01

Tylko, że firma powinna to jakos weryfikować lub szkolić serwisantów. Bo sie okazuje ze serwis niema pojecia o marce, która serwisuje. Wygląda to tak ze sprzedac i to juz nie nasz problem.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Tornado » 16 lis 2020, 19:19

Masz rację..., tyle że tną koszty i idą na łatwiznę, "zakładają" , że jak ktoś ma punkt usługowy i handlowy "to jakoś to będzie" Dotyczy to większość serwisów.. Chyba sthil ma tylko wygórowane zasady ...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 18 lis 2020, 14:15

Przed chwilką miałem telefon z serwisu, Pan poinformował mnie, że problemem cykania został rozwiązany przez firmę Alko. Wymieniają akumulator na większy z większym prądem rozruchowym. Podobno do nowych traktorkow wkładają już z większym prądem rozruchowym. Mój zostanie wymieniony w ramach gwarancji.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Tornado » 18 lis 2020, 14:21

Ciesz się wówczas, gdy otrzymasz sprzęt z usuniętą usterką... Sam aku nie robi takiego cykania.., chyba że jest rozładowany...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Kamilos » 18 lis 2020, 17:22

Dokładnie, poczekajmy, bo ostatnio też dostałeś sprzęt "naprawiony", a okazało się inaczej..
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

pitero36
Stały bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 04 kwie 2018, 15:49
Imię: Piotrek

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: pitero36 » 18 lis 2020, 17:48

U mnie w pracy był podobny przypadek z silnikiem v2 brigsa, też nie chciał palić tylko cykał po podłączeniu pod prostownik i podładowaniu palił więc wszystko wskazywało na akumulator zwłaszcza że miał już kilka lat, zabraliśmy się z kolegą za demontaż akumulatora ale przy okazji wymontowaliśmy rozrusznik i okazało się że jedna szczotka jest zawieszona bo ciężko chodzi, po wyczyszczeniu i lekkim zeszlifowaniu szczotki rozrusznik i akumulator dalej ten sam pracuje już ponad rok.

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Kamilos » 18 lis 2020, 17:54

Akumulator łatwo zdiagnozować czy jest dobry, wystarczy zmierzyć napięcie multimetrem, albo naładować i obserwować, ja miałem akumulator wadliwy, ale objawiało się to tym, że po prostu rozładowywał się po 2 tygodniach postoju, co do samego cykania jeśli aku jest ok, to albo solenoid albo rozrusznik, innej opcji za bardzo nie ma.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 26 lis 2020, 12:56

Z braku czasu- alko wymienia silnik na nowy.

ogrodnik amator
Stały bywalec
Posty: 60
Rejestracja: 28 paź 2020, 14:50

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: ogrodnik amator » 27 lis 2020, 11:48

Wstępnie wiadomo jaka była przyczyna usterki? Przepracował raptem kilkanaście mtg. :shock:

Radek_sdz
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 10 gru 2018, 22:14
Imię: Radek

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Radek_sdz » 27 lis 2020, 13:58

Lux to mi się podoba hehe
Nie naprawiamy poszczególnych części tylko całość na nowy 😁
Ciekawe tylko czy faktycznie będzie nowy czy tylko wyplakowany i przełożony z innego alko który pracował już gdzieś.
Jedynie co dobre to to że gwarancja powinna być na niego na tyle czasu co na nowego

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Kamilos » 27 lis 2020, 21:58

No to super, są dwie możliwości, albo sobie nie potrafią poradzić z usterką i jej usunąć, albo coś poważniejszego jeszcze się stało w silniku.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Tornado » 27 lis 2020, 22:23

Radek_sdz pisze:
27 lis 2020, 13:58

Ciekawe tylko czy faktycznie będzie nowy czy tylko wyplakowany i przełożony z innego alko który pracował już gdzieś.
Jeśli serwis wymienia silnik, a nie dokonuje naprawy pierwotnego, to raczej naprawdę coś było nie tak.. A, ten wyplakowany to niby skąd miałby się wziąć?? Ech, teorie spiskowe typowe dla Polaka...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Radek_sdz
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 10 gru 2018, 22:14
Imię: Radek

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Radek_sdz » 28 lis 2020, 6:22

Panie Tornado nie wrzucam wszystkich do jednego worka.
Używany silnik może się wziąść od traktorka któregoś Pana serwisanta. Liczy się sztuka i papier.
Miałem taki przypadek z volvem xc90 w serwisie stwierdzili że silnik jest do wymiany na nowy(na mój koszt) po "wymianie" okazało się że silnik jest inny wstawiony ale nie nowy. Poszedł na gwarancję i dopiero za drugim razem wymienili faktycznie na nowy. Ot taka historia.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Tornado » 28 lis 2020, 7:48

Aby nie zaśmiecać głównego wątku, kwestie proceduralne dot. wymiany silnika ew. proszę zamieszczać tutaj viewtopic.php?p=42637#p42637
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 28 lis 2020, 21:35

Hm, mnie się wydaje, że wymieniają na całkiem nowy. Pan z serwisu pytał już o dane do nowej gwarancji. Nie udało mi się odebrać jeszcze traktorka. Wiem tylko tyle że z gaźnikiem było coś nie tak, serwisant twierdził, że tak jak by się rozpuścił w środku. Żeby każdy gwarant tak do sprawy podchodził było by super. Odbiorę traktorek to postaram się wrzucić jakiś film z odpalania.

Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Kamilos » 30 lis 2020, 17:47

Ciekawa sprawa, ale myślę, że producent z powodu gaźnika nie wymieniałby całego silnika, coś przy okazji dużo poważniejszego musiało się stać, jak będziesz znać więcej szczegółów to daj znać.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

Użytkownik007
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 25 paź 2019, 11:49
Imię: Lukasz

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Użytkownik007 » 22 lut 2021, 8:29

Ciekawe jak sytuacja u Blaszaka, pewnie na wiosnę się dowiemy jak wznowi sezon.

Dodam od siebie ze te problemy z odpalaniem w tym traktorku to norma.
Ja mam w nim to samo, nawiązałem również kontakt z innym kolega z forum i u niego również tak jest. Faktycznie prąd rozruchowy aku może być za mały, silnik ma dużą kompresję do tego pewnie zależy również w jakiej pozycja zatrzyma się wał, ponieważ dzieje się to sporadycznie i częściej gdy maszyna jest mocno rozgrzana.
Dodatkowo potrafi strzelić z tłumika przy odpalaniu, ogólnie jak jest mocno rozgrzany to pali gorzej - ja sobie z tym poradziłem, nawet jak jest rozgrzany to zawsze "strzelam" mu delikanie ze ssania nawet na 1sekundę i pali miękko, nie trzeba kręcić tak długo.

Wzywałem serwis i też nic nie znaleziono, wszystko pracuje poprawnie, obroty równe, moc jest - po prostu ten typ tak ma..

Broda
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 14 lut 2021, 1:06
Imię: Lukasz

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Broda » 03 mar 2021, 23:00

Hej.
I ja potwierdzę powyższą odpowiedź.
Rozruch utrudniony w t > 0 st.
Na < 0 ( -5) - nie odpaliłem .
ok 10 st - 3 obroty jakby na hamulcu - i odpalił. Mocno dymi.
A jeżeli nie za pierwszym razem - strzał w wydech. I za 3 razem odpalił.

Aku naładowane - i cały czas na prostowniku.

Dodam.
Traktor ma ok 10 mcy.
Przekoszone ok 80h. nówka sztuka. olej po wymianie.

w październiku przestał ładować aku.
I teraz pytanie - czy okresowe wyłączenie/włączenie silnika poprzez fotel( czujnik) - podskoczenie na nierówności trawnika - może spowodować awarię ? regulatora napięcia? tak mi opisano usterkę i zaproponowano zablokowanie czujnika.
Wcześniej miałem 10 LAT MTD i nie raz podskakiwałem w tym samym miejscu i nigdy nie miałem z tym problemu. A teren mam na tyle nierówny że co chwila silnik się wyłączał i włączał.
Wymieniono na gwarancji - ale poinformowano że 2 raz może to nie przejść.

PS jakie powinno być ladowanie aku podczas pracy? obecnie mam 13,6V.

Awatar użytkownika
wawax
Stały bywalec
Posty: 365
Rejestracja: 04 sty 2021, 20:38
Imię: Sławomir

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: wawax » 04 mar 2021, 7:01

Pewnie nie chodzi o sam czujnik fotela, ale o fakt częstego rozłączania i podłączania zasilania silnika. Przy zejściu z fotela gasisz silnik - następuje zwarcie do masy. Być może gdzieś jakiś prąd przy okazji przeskakiwał i uszkodził, ale wydaje mi się to dziwne (błąd projektowy?).

Tu masz wątek o ładowaniu: viewtopic.php?f=36&t=4655
Różnie to bywa w różnych modelach i warunkach.

Broda
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 14 lut 2021, 1:06
Imię: Lukasz

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Broda » 04 mar 2021, 22:12

No mnie także. Przecież każdy myślę - nie raz podskoczył na fotelu :)

Roman.K
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 01 sty 2021, 20:51
Imię: Roman

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Roman.K » 05 mar 2021, 7:02

Wychodzi na to że silniki z Loncina do traktorków wychwalane pod niebiosa na tym forum nie są jakieś rewelacyjne.
Z tego co wiem mają niski moment obrotowy, bardziej spadają z obrotów pod obciążeniem niż np. B&s.

Użytkownik007
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 25 paź 2019, 11:49
Imię: Lukasz

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Użytkownik007 » 26 kwie 2021, 12:00

Blaszak pisze:
28 lis 2020, 21:35
Hm, mnie się wydaje, że wymieniają na całkiem nowy. Pan z serwisu pytał już o dane do nowej gwarancji. Nie udało mi się odebrać jeszcze traktorka. Wiem tylko tyle że z gaźnikiem było coś nie tak, serwisant twierdził, że tak jak by się rozpuścił w środku. Żeby każdy gwarant tak do sprawy podchodził było by super. Odbiorę traktorek to postaram się wrzucić jakiś film z odpalania.
Kolegi jak sytuacja u Ciebie??
Traktorek ma nowy silnik? Już dobrze odpala ?

Blaszak
Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 31 maja 2019, 9:33
Imię: Pawel

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Blaszak » 20 paź 2021, 14:24

Tak traktorek ma nowy silnik i akumulator. Z rozruchem niema najmniejszego problemu. Przytrafiła mi się po drodze mała awaria- spalony bezpiecznik od ładowania przez co miałem niemiłą niespodziankę po zgaszeniu traktorka. Ktoś się pytał o serwis- traktorek zawoze sam.
Dzisiaj zdemontowałem kosisko(sugerując się filmem z forum), po demontażu nie mogłem traktorka odpalić. Okazało się że po wyciągnięciu tunelu jest kolejne zabezpieczenie które musi być wciśnięte żeby traktorek odpalił i pracował. Kosisko mimo zabezpieczenia "barankiem" wygląda kiepsko, goła blacha. Mam pytanie: czy można traktorkiem jeździć bez kosiska?

Akumulator jaki mi zamontowali https://sklep-ecsystem.pl/fp-12220-akum ... axbat.html

cezar76
Stały bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 02 mar 2021, 19:53
Imię: Bartosz

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: cezar76 » 20 paź 2021, 17:40

Można jeździć bez kosiska.

Broda
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 14 lut 2021, 1:06
Imię: Lukasz

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Broda » 01 lis 2021, 19:14

TTTM
Także opisałem wcześniej podobny problem jak Blaszak powyżej.
U mnie w połowie października - objawy prawie identiko - ciężkie odpalanie na ciepłym i gorącym silniku.
Także muszę na odpalanie pociągnąć ssanie.
W moim przypadku serwis tylko wymienił aku z 17 na 22 . oraz ( podobno ) wyregulowali zawory.
Nie miałem okazji za dużo go potestować,

Broda
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 14 lut 2021, 1:06
Imię: Lukasz

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Broda » 08 lis 2023, 21:39

Temat stary - ale napiszę EDIT bo nie ma tu żadnego wpisu. ( nie wiem czy gdzieś na forum się nie powtórzę ) .
Walczyłem z serwisem . Co kilka mcy zwrot.
Trzymali traktor 3mce. Podobno przyjechał SAM serwisant alko.
" podobno " rozebrali cały silnik i wymienili sprężynę wału korbowego. ( jakiś docisk, regulator ) . nie wiem.
Dodatkowo wymieniono ( na zapas aku i rozrusznik ) . Bo stare dostawały w kość non stop ładująć prostownikiem i kręceniem .
I tak.
Rzeczywiście.
Problem z odpalaniem wg mnie zniknął. NIe haczy przy przekręcaniu rozrusznikiem.
Ale za to nie potrafię odpalić na gorącym silniku bez ssania. Nie załapie. Musze podciągnąć dźwignię i łapie od razu.
Pomyślałem jeszcze o zaworach.
Czy podacie mi wartości luzu zaworowego?

jerzyk
Stały bywalec
Posty: 1734
Rejestracja: 26 sty 2015, 16:56
Lokalizacja: Kowary

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: jerzyk » 09 lis 2023, 14:42

Zobacz pw. Po aktualizacji Windowsa i restarcie kompa idzie tylko pw. Resztę musze pisac a fona.
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029

Awatar użytkownika
Andy
Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 27 maja 2021, 14:21
Imię: Andrzej
Lokalizacja: podkarpacie

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Andy » 20 lis 2023, 12:29

Witam, dzisiaj wymontowałem akumulator na zimę i zmierzyłem napięcie jest 12,8v i teraz pytanie, czy jest potrzeba go podładować ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alko T 22 105,1
STIHL FS 260
STIHL FS 55
Stihl MS260
Husgvarna 51
kosiarka Mustang 675

Awatar użytkownika
wawax
Stały bywalec
Posty: 365
Rejestracja: 04 sty 2021, 20:38
Imię: Sławomir

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: wawax » 01 sty 2024, 22:14

Powinno być 12,6V. Pewnie mierzyłeś krótko po wyłączeniu silnika i demontażu. Jeśli jest powyżej 12, to nie ma co ładować teraz. Ewentualnie przed montażem doładuj, gdyby spadł poniżej ~12,3V.

Awatar użytkownika
Andy
Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 27 maja 2021, 14:21
Imię: Andrzej
Lokalizacja: podkarpacie

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Andy » 08 sty 2024, 18:04

Cały czas tak trzyma 12,8v,w maju minie już 3 lata i jeszcze ani razu go nie ładowałem.
Mam jeszcze takie pytanie w związku z nową benzyną E10, czy będziecie ją używać do traktorkòw (pilarek, kos ,kosiarek) ,czy może E98?
Alko T 22 105,1
STIHL FS 260
STIHL FS 55
Stihl MS260
Husgvarna 51
kosiarka Mustang 675

Babulll
Nowy użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 05 kwie 2021, 20:41
Imię: Patryk

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: Babulll » 18 sty 2024, 23:20

Też właśnie szukam informacji co lepiej wlać jeśli ma stać dłużej rozrobiona w karnistrze...?

Awatar użytkownika
wawax
Stały bywalec
Posty: 365
Rejestracja: 04 sty 2021, 20:38
Imię: Sławomir

Re: I stało się. Alko T22 v2

Post autor: wawax » 20 sty 2024, 9:47

Benzyna E10 może szkodzić przede wszystkim układowi paliwowemu, tj. przede wszystkim uszczelnieniom i w niektórych przypadkach elementom aluminiowym (zależy od stopu). W przypadku traktorków układ paliwowy jest praktycznie cały plastikowo-gumowy. Wszystko jest na wierzchu. Paliwo regularnie spuszczamy, bo nikt rozsądny nie trzyma gaźnika zalanego paliwem. Zbiornikowi raczej nic nie zaszkodzi. Możliwe awarie to:
1) szybciej starzejąca się rurka doprowadzająca paliwo i w efekcie wyciek - koszt kilka złotych,
2) szybsze zużycie elementów gaźnika (ale tu mam wątpliwość czy to ma realny wpływ).
E10 może mieć nieco lepsze zdolności "myjące", więc może oddziaływać na nagar na zaworze dolotowym (regularna zmiana oleju). Czy może negatywnie działać na uszczelnienie zaworu? No nie wiem - może jakiś mechanik się wypowie.
Dla bloku silnika nie powinno to mieć żadnego znaczenia, bo tam dostaje się mieszanka powietrza i paliwa i po prostu się spala.
Podsumowując, nawet jeśli coś się nieco szybciej zużyje, to prawdopodobnie tego nie zauważymy. Dużo ważniejsza jest zmiana oleju i filtrów. Zanieczyszczenia, które dostają się z brudnym powietrzem potrafią dużo szybciej zepsuć silnik niż odrobina spirytusu.

ODPOWIEDZ