Forum Pilarz.org

Znacie jakieś forum na temat nawadniania ogrodu? Muszę się podszkolić.

A co konkretnie potrzebujesz, ja zajmuję się zakładaniem ogrodów w tym nawodnienia.
Pozdrawiam

Hm. Potrzebuję cudu, czyli zraszacza, który z sieci da mi zasięg 18m. Ideałem byłyby dwa w sekcji ale takich cudów to nawet w Erze...

Bardziej na poważnie:
Ile wody potrzebuje mocno nasłoneczniony trawnik 1000m2 na podłożu gliniastym i jak to sprawdzić-jest jakiś praktyczny sposób? Dochodzi problem spadku ciśnienia w sieci.

Mój trawnik to kwadrat 26x26m z tym, że północna cześć 26x8m to kilka wysokich drzew (brzozy, dęby, sosny, świerki i modrzew). Tam też mam trawę.

Średnio trawnik na m2 potrzebuje ok 10-15 litrów wody na jedno podlewanie czyli u Ciebie ok. 10-15 m3 na całość. W przypadku gliny można przyjąć niższa wartość czyli ok 10m3 na jedno podlewanie. W takie upały powinno się podlewać min. 3 razy w tygodniu co daje ok. 120m3 miesięcznie minimum. Ja zawsze po montażu zraszaczy sprawdzam w jakim czasie woda przesiąka na głębokość ok. 10-15cm i tak ustawiam sterownik, żeby tyle "wlało" wody w glebę żeby te 15 cm było wilgotne. Takiego zraszacza co chcesz to jeszcze nie wymyślił nikt z tego co wiem moim zdaniem powinieneś się zastanowić nad glebinówką, dużo większą wydajność wody i cały czas ciśnienie takie jak powinno być. Koszt początkowy duży ale później zwrot w miarę szybki jest.
Pozdrawiam

Głębinówka odpada-zakaz. Trzy sekcje na kwadrat 26x26? Ewentualnie prostokąt 26x19?

Mój pomysł jest na obrazku.

Trochę dziwnie rozplanowałeś schemat podlewania, dałbym trzy sekcje ale inaczej rozplanował zraszacze o zasięgu do 10 metrów i sześć w osobnych sekcjach po trzy w kazdej. Wrzuć metry na rysunek co zamieściłeś może rozplanujemy to dobrze

Super. Przesyłam z wymiarami. Jedna kratka to metr. Trawnik jest na południowej stronie domu. Duże nasłonecznienie. Jedna sekcja doprowadzona od zachodu a dwie od wschodu (32mm ale podpięte do instalacji w domu chyba 1/2 cała). Trawnik z siatką, więc szkoda dużo kopać. Chce Ci się z tym bawić? Dzięki! M

W pierwszej kolejności określ parametry źródła wody. Z kranu pod który ma być podłączone nawodnienia zmierz wydajność. Najprościej wziąć wiadro lub beczkę z podzialka i zmierzyć ile litrów nalecialo przez jedną minute. Zrób to gdy w domu nikt nie korzysta z wody, tzn. Pralka, zmywarka itp. Jeśli masz manometr w domu to zobacz ile ok. Masz ciśnienia przy zakreconej wodzie. Dopiero od tych parametrów można zacząć coś projektować.
Pozdrawiam

Dobry pomysł. Sprawdzę po powrocie z wczasów. Manometru nie mam.

Troku,
Nie chciałbym się narzucać ale masz lepszy pomysł na rozstawienie zraszaczy? Przy minimum kopania (siatka przeciw kretom).
M

Zmierzyłem: 1,09m3/h
Inaczej podzieliłem i wyszły dwa zraszacze na sekcję: dwie sekcje po dwa zraszacze 180 stopni i jedna sekcja z jednym zraszaczem pełnozakresowym i jednym 270 stopni. Ta jest najważniejsza-zraszacze muszą mieć maksymalny zasięg, nie mniejszy niż 11m. Da radę? Jakie zraszacze wynurzeniowe do tej sekcji? Pociągnę węże 32 mm.

Masz bardzo małą wydajność tutaj proponowałbym Ci albo zraszacze statyczne np Toro z serii Precision które mają bardzo małe wydatki wody albo dysze rotacyjne MP rotator firmy Hunter. Jak chcesz mieć to zrobione tak jak trzeba to poszukaj sobie firmy która zaprojektuje Ci system tak jak powinno to być bo przy tak małym wydatku możesz narobić błędów i zraszacze nie będą Ci wystawały.
Pozdrawiam

Na tej sekcji myślałem o Rain Bird Falcon 6504 a pozostałe seria 3500. Patrząc na tabele powinno być Ok.

Ostatnio wymieniałem same zraszacze na podobnej powierzchni . Łącznie 5 sekcji i 15 zraszaczy.
Może to lekka przesada ,ale tylko lekka

Chciałeś mnie pocieszyć?

Nie chciałem ale powiem ci tak: jesteś w stanie samemu wykonać taką instalacje ,to nie żadne czary mary .Oczywiście najważniejszy jest projekt .?
Jakie jest żrodło zasilanie twojej instalacji wodnej?

Zobacz przykładowy projekt i odnieść to do swojej działki. Na tym projekcie jest 60l/m i 3 bary ciśnienia statycznego. Więc lepiej zrobić raz a dobrze niż później być kląć na siebie.
Pozdrawiam

Rozumiem, o co Wam chodzi. Są jednak dwie kwestie: praktyczna - robiąc wg mojego pomysłu zaangażowanie jest minimalne a w razie niepowodzenia nic nie tracę, teoretyczna - biorąc pod uwagę geometrię, mój projekt (aktualny - 3 sekcje po 2 zraszacze, nie ten wcześniejszy) jest optymalniejszy, bo ma mniejszą ilość różnych kształtów, wielkości i dublowania się sektorów. Patrząc na różne projekty dochodzę do wniosku, że większość projektantów i tak tematu nie ogarnia i ma na to jedną radę: WIĘCEJ! Jasne, to się sprawdza ale chyba można zrobić to lepiej, taniej i bez robienia pajęczyny z już istniejącego trawnika. Metoda WIĘCEJ sprawdza się również z tego powodu, że przy projektowaniu nawadniania jest zbyt dużo zmiennych żeby je wszystkie uwzględnić (ciśnienie, przekrój, przepływ, spadki ciśnienia, pogoda - BTW brak sterowników uwzględniających wysokie temperatury, nasłonecznienie, gleba - może być różna w różnych miejscach ogrodu, ukształtowanie terenu, wiatry, technika - dysze, złączki, etc.),

Po moich doświadczeniach z fachowcami (nawet tymi dobrymi) wolę sobie każdy temat sam najpierw przemyśleć. Ci kiepscy i tak nic nie rozumieją a ci dobrzy cały czas są w biegu i nie mają czasu na prawdziwą, zindywidualizowaną analizę.