Pułapka na szerszenie
Moderator: Moderatorzy
Pułapka na szerszenie
Wiosną matki szerszeni szukają miejsca na założenie gniazda.
Oprócz tego że szerszenie są niebezpieczne dla ludzi uczulonych na jad oraz zabijają pszczoły.
Znajomemu pszczelarzowi w tamtym roku szerszenie zniszczyły ze dwa ule .A mnie trzy szerszenie pokąsały.
Łapkę robi się z butelki PET nacina się z trzy otwory i wlewa się najlepiej swojskie winko .
Tej wiosny złapałem 50 szerszeni a pszczelarz który mieszka obok lasu 160 .
I z każdym ciepłym słonecznym dniem ta liczba rośnie
Więc zadbajmy o pszczółki.
Oprócz tego że szerszenie są niebezpieczne dla ludzi uczulonych na jad oraz zabijają pszczoły.
Znajomemu pszczelarzowi w tamtym roku szerszenie zniszczyły ze dwa ule .A mnie trzy szerszenie pokąsały.
Łapkę robi się z butelki PET nacina się z trzy otwory i wlewa się najlepiej swojskie winko .
Tej wiosny złapałem 50 szerszeni a pszczelarz który mieszka obok lasu 160 .
I z każdym ciepłym słonecznym dniem ta liczba rośnie
Więc zadbajmy o pszczółki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Pułapka na szerszenie
W dziedzinie szerszeni .. fachowcem jest .. Troku. Pewnie Toma to potwierdzi, a tak na serio jest to problem...
Zanim powiesz, że świat pilarza jest zły - przyjrzyj się sobie.
Re: Pułapka na szerszenie
Tak, potwierdzam. Troku to jest "morderca Szerszeni"
Tornado, jak sobie przypomnę, to od razu mi się mina śmieje
Tornado, jak sobie przypomnę, to od razu mi się mina śmieje
Re: Pułapka na szerszenie
Ubiegłego roku zrobiły mi gniazdo pod deklem od studni .
Mam tam pompę i żeby nalać wody muszę dekiel ściągnąć .
Nie trudno się domyśleć co się stało ,ale miałem sprint i trzy użądlenia .
Potem przeniosły się pod strzechę domu zakupiłem gaśnice na szerszenie, parę padło ale one dalej swoje.
I tak walka aż do jesieni .
Mam tam pompę i żeby nalać wody muszę dekiel ściągnąć .
Nie trudno się domyśleć co się stało ,ale miałem sprint i trzy użądlenia .
Potem przeniosły się pod strzechę domu zakupiłem gaśnice na szerszenie, parę padło ale one dalej swoje.
I tak walka aż do jesieni .
Re: Pułapka na szerszenie
Ja tam z chłopakami z OSP nie jedno gniazdo zlikwidowaliśmy. Ale używane wtedy jest specjalne ubranie.
Re: Pułapka na szerszenie
Niestety nie wiedziałem że one tam zdążyły zrobić gniazdo .Przez trzy tygodnie nie zaglądałem do studni.
- riflesnake
- Stały bywalec
- Posty: 101
- Rejestracja: 09 sie 2016, 16:19
- Imię: Paweł
Re: Pułapka na szerszenie
Fajny pomysł. a nie łapią się tam też pszczoły i osy?
Re: Pułapka na szerszenie
Ooo
Dzięki wielkie za pomysł na tych hultajów
Właśnie u mnie coś dziwnego jest z tymi owadziorami...
Od groma ich jest...
Musi to być swojskie winko?
Czy może to być jakiś sok?
Dzięki wielkie za pomysł na tych hultajów
Właśnie u mnie coś dziwnego jest z tymi owadziorami...
Od groma ich jest...
Musi to być swojskie winko?
Czy może to być jakiś sok?
Re: Pułapka na szerszenie
Też mam zrobione pułapki na szerszenie i osy, w ostatnim tygodniu złapały się 32 sztuki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Pułapka na szerszenie
Ok
Pułapka zrobiona
Teraz tylko czekać na efekty
Pułapka zrobiona
Teraz tylko czekać na efekty
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Pułapka na szerszenie
Ja mam pułapkę w tym stylu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Pułapka na szerszenie
Butelka w butelce sprawdza się świetnie. Od lat tak łapię. Tylko kilka podpowiedzi:
- najlepiej zmieszać wino domowe, a nie kupne z miodem sztucznym - dużo więcej się łapie
- trzeba wystawiać właśnie teraz (koniec maja), bo jest szansa na złapanie królowych os i wtedy w sierpniu jest spokój (bo nie ma robotnic).
- najlepiej zmieszać wino domowe, a nie kupne z miodem sztucznym - dużo więcej się łapie
- trzeba wystawiać właśnie teraz (koniec maja), bo jest szansa na złapanie królowych os i wtedy w sierpniu jest spokój (bo nie ma robotnic).
Re: Pułapka na szerszenie
wawax pisze: ↑23 maja 2022, 19:05Butelka w butelce sprawdza się świetnie. Od lat tak łapię. Tylko kilka podpowiedzi:
- najlepiej zmieszać wino domowe, a nie kupne z miodem sztucznym - dużo więcej się łapie
- trzeba wystawiać właśnie teraz (koniec maja), bo jest szansa na złapanie królowych os i wtedy w sierpniu jest spokój (bo nie ma robotnic).
Dzięki śliczne za podpowiedzi
Re: Pułapka na szerszenie
Ja właśnie podlewam im winko swojskie, malinowo winogronowe.
Re: Pułapka na szerszenie
No ja tam swojego nie robię
Dostałem kiedyś od znajomego za drobną przysługę butelkę swojskiego,a że ze mnie jest kiepski,a raczej żaden smakosz, to i się przydała
Z czego to, niestety nie wiem