W jednym z zakątków mam do opieki forsycję. Dość spory krzew, który kwitnie na żółto. Można go formować jak się chce, lecz z uwagi na swój rozmiar ( do 3 metrów ) należy to robić regularnie i raczej często.Termin przycinania przypada na okres po kwitnieniu ( kwiecień- maj w zależności od pogody ).
W trakcie kwitnienia krzew ma tylko żółte kwiatki jeszcze bez liści. Jak tylko pozbędzie się kwiatków , a nowe przyrosty popsują przystrzyżoną bryłę można przystąpić do cięcia. Na zdjęciach macie pokazane forsycje podczas kwitnienia oraz przed cięciem ( widoczne są bardzo duże przyrosty ).
Forsycja bez cięcia staje się nieatrakcyjna, traci ładny pokrój i z roku na rok coraz mniej kwiatków na niej jest.
Ja widoczne forsycję przycinam nożycami stihla. Wchodzę w sam środek nasadzeń wraz z drabiną i do dzieła Nie jest to ani łatwe , ani super przyjemne bo namachać się trzeba, ale efekty pracy wynagradzają mi wysiłek.
Forsycja
Moderator: Moderatorzy
- wojtylas
- Stały bywalec
- Posty: 484
- Rejestracja: 25 sty 2015, 22:24
- Imię: Wojciech
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Forsycja
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Być może rzadko tu bywam, ale nieustannie pracuje w polu
Wojciech Krysztofiak
http://vodak.pl/
https://www.facebook.com/vodakwk/
Tel:607-677-259
@: wojtylas69@gmail.com
@:vodak3@gmail.com
Wojciech Krysztofiak
http://vodak.pl/
https://www.facebook.com/vodakwk/
Tel:607-677-259
@: wojtylas69@gmail.com
@:vodak3@gmail.com