Forum Pilarz.org

Witam.
Stoję przed rozważaniem czy osadzić dębowe bele o śr. od 15-18 cm bezpośrednio w ziemi, czy w betonie i w ziemi jako słupki ogrodzeniowe sporej działki?
Część zakopana będzie zaimpregnowana masą bitumiczną najprawdopodobniej Ibizolem. Inne opcje nie wchodzą w grę - powód dodatkowe koszta, więc za x lat jak przyjdzie czas na zmianę ogrodzenia to pomyślę o innym rodzaju słupków.

poddaję dyskusji...

Ja zawsze opalam, ogniem drewno, huśtawka zrobiona z belek i stoi na ziemi 7 lat i nic nie gnije... Tylko musi być warstwa dobrze spalona.

Jak zabezpieczysz tylko to co będzie w ziemi to słupek może zgnić tuż nad ziemią. Pisze z własnego doświadczenia, bo mam jeszcze kawałek ogrodzenia z słupkami drewnianymi zalanymi betonem. Niczym nie było zabezpieczane i ta część co jest w betonie się trzyma, natomiast średnio co drugi słupek zgnił tuż nad betonem.

Kiedyś nie było za bardzo innych opcji, ale teraz są łatwo dostępne różne rozwiązania łączące drewno, stal i beton. Tak jak piszą koledzy, jak nie zgnije w ziemi, to na granicy. Tam będzie zimą śnieg leżał, to będzie zamakać. Koszt niewiele większy, a trwałość lepsza. No i bezpieczeństwo. Będziesz dokładnie mógł obserwować stan. Nikomu to na łeb nie spadnie znienacka. A wiadomo jak teraz takie sprawy się po sądach ciągną i ile kosztują.

dziękuję za opinie
chyba postąpię tak; okoruję, zaimpregnuję całość, część w ziemi dodatkowo smołą lub kauczukiem do tego i zakopię w ziemi.
czas pokaże, nie stać mnie inwestować teraz w dodatkowe obejmy, mocowania, kombinowanie (jest tego sporo około 100 słupków)
a za lat parę, najwyżej zrobię inaczej.

dziękuję za opinie
chyba postąpię tak; okoruję, zaimpregnuję całość, część w ziemi dodatkowo smołą lub kauczukiem do tego i zakopię w ziemi.
czas pokaże, nie stać mnie inwestować teraz w dodatkowe obejmy, mocowania, kombinowanie (jest tego sporo około 100 słupków)
a za lat parę, najwyżej zrobię inaczej.