Pas drwala

Moderator: Moderatorzy

Rumcajs

Pas drwala

Post autor: Rumcajs » 07 sty 2017, 15:33

Sprzęt którego używam w pracy, który jest zawsze mi pomocny, a którego większość nie używa...

Na pasie drwala powinno się znaleźć takie wyposażenie jak: taśma, kleszcze, klupa, kieszeń na kliny, klucz, pilnik i apteczka.

Ważne jest ułożenie sprzętu w taki sposób, aby korzystanie z jednego narzędzia nie utrudniało pracy drugim. Wszystko powinno być rozmieszczone intuicyjnie – kleszcze i taśma pod prawą ręką, ponieważ w lewej ręce trzymam pilarkę. Mierząc średnicę musimy odstawić piłę. Dlatego klupa może znaleźć się pod lewą ręką, klinów będę używał do podbijania pnia młotem, a zatem mogą znajdować się na plecach.

Nie warto przesadzać, zbyt duża ilość sprzętu zwiększa obciążenie, które musimy nosić. Czasem lepiej jest wrócić po coś, niż specjalnie obciążać plecy.

1] Taśma miernicza.

Niezwykle pomocna podczas mierzenia drewna, a przede wszystkim wygodna. Znacznie ułatwia mi pracę i zwiększa szybkość manipulacji. Dlatego nie rozumiem czemu większość nadal mierzy kijkiem leszczynowym. Jest niewygodny, często ciężki i pałęta się między gałęziami.



2] Kleszcze.

Pozyskanie drewna metodą sortymentową (in. „drewna krótkiego”) nie przewiduje kontaktu dłoni drwala z drewnem. Stąd Szwedzi, Finowie, Niemcy pracują ergonomiczniej i wydajniej. Nie męczą się tak bardzo, ponieważ nie dźwigają wałków jak Polacy – w dłoniach… Nie brudzą się żywicą, co również wpływa na używany sprzęt i komfort pracy.



3] Klupa.

Można spotkać w lesie takich, co to wolą „na oko” oceniać średnicę drewna, a później przebierają stosy, bo materiał okazał się zbyt cienki. Ja używam klupy. Nie jest ona ciężka, a dzięki niej pracuję dokładniej - czyli wydajniej.



4] Kliny

Dziesiątki razy widziałem jak drwal wiesza drzewo, bo okazało się, że jednak nie poleciało tam gdzie chciał. Szarpią się z nim potem, czasem nawet próbują popchnąć je, ścinając drugie tak by się skrzyżowały. Niektórzy manipulują też na wysokości narażając własne zdrowie. Oczywiście są tez sytuacje kiedy kłoda zawiśnie bo nie może się przecisnąć przez gęste gałęzie "koleżanek", ale to inna sprawa.



5] Apteczka

Przede wszystkim opatrunek osobisty. Rana po pilarce to głęboka rana szarpana. Tutaj opatrunek z dwoma tamponami stałym i przesuwnym do szybkiego tamowania krwotoku. Ja na wyposażeniu apteczki mam opatrunki typu W w wodoszczelnej folii, ale typu A także będzie dobry. Do tego gwizdek, krzesiwo, gaziki i inne pierdoły...

Tak wygląda zawartość mojego pasa narzędziowego. A sam pas? Kupiłem w Castoramie za 20 złotych, taśma kosztowała mnie 155 złotych, kleszcze 55 złotych, klupa 84 złote, kliny ok 10 złotych szt., apteczka wg uznania.

ODPOWIEDZ