Sekator nożycowy Fiskars PX94

Dział poświęcony narzędziom Fiskars

Moderator: Moderatorzy

elkrecik
Stały bywalec
Posty: 385
Rejestracja: 01 kwie 2015, 17:58
Imię: Krzysiek

Sekator nożycowy Fiskars PX94

Post autor: elkrecik » 13 lip 2017, 0:14

]Witam wszystkich, dzięki uprzejmości Administratora forum i firmie Fiskars udało mi się uczestniczyć w kolejnym teście narzędziowym. Do testu otrzymałem sekator nożycowy o oznaczeniu PX94. Sekator otrzymałem w komplecie z osłoną ostrza i rękawicami o rozmiarze 10. Rączki wykonane są ze znanego z innych narzędzi Fiskarsa FiberComp'u, rączka górna posiada dodatkowo Soft Grip czyli pomarańczową, gumowaną nakładkę polepszającą chwyt.Ostrze jest idealnie spasowane, w odróżnieniu od innych narzędzi tnących tej firmy już po wypakowaniu jest idealnie ostre, dodatkowo górna część pokryta jest teflonem co ma uniemożliwiać przyklejanie się ciętych pędów. Fiskars w swej nomenklaturze oznacza model PX94 jako sekator do średnich i dużych dłoni, do pędów świeżych o średnicy do około 26 mm, jednak największym novum jest obrotowa dolna rączka. Pierwsze próby raczej nie wypadły mi pomyślnie, wspomniana rączka swoim ruchem sprawia dziwne wrażenie, dodatkowo brak jakiegokolwiek "gumowania" sprawia że praca bez rękawic nie powoduje nabrania zaufania do urządzenia, ciągle ma się wrażenie że sekator odskoczy, wyślizgnie się. Dodatkowo rączka dolna nie była zbyt dobrze spasowana, w górnej części przy przekładni był denerwujący luz. Blokada sekatora uruchamiana suwakiem w górnej części również działa bardzo topornie. Koniec narzekań- bierzemy się do pracy. Po ubraniu rękawic chwyt i manewrowanie sekatorem znacznie się polepsza, przy okazji przypomniałem sobie czym najbardziej denerwowały mnie wcześniejsze sekatory które użytkowałem- poluzowującą się rączką dolną- zawsze jej otulina po pewnym czasie skręcała się i pomału ześlizgiwała się z uchwytu. Punkt dla Fiskarsa- pozorna niedbałość w postaci braku SoftGrip w dolnej części okazała się przemyślanym posunięciem, nadal jednak upieram się że umieszczenie na nim wypustek/ linii wypukłych polepszyło chwyt, może brudziłby się bardziej ale to w końcu narzędzie ogrodnicze... Trochę dłuższej pracy i wychodzą inne plusy- obrotowa rączka pozwala na mniejsze "rozwarcie" dłoni przy cięciu i okazuje się bardzo ergonomiczna, sekator idealnie tnie pędy i gałęzie radośnie klikając :) Waga i wyważenie okazują się dobrze dobrane, sekator nie męczy i nie "ciąży" w jedną stronę. Wspomniana maksymalna grubość cięcia jest praktycznie nie do przeskoczenia- operując jedną ręką na gałęziach o średnicy ponad magiczne 26 mm nawet reklamowana technologia Power Gear nie pomaga- jedną ręką nie damy rady uciąć nic grubszego. Sprawiedliwie jednak dodajmy, ze nawet przy próbie nieudanego cięcia zbyt grubej gałęzi z sekatorem nic się nie dzieje: nie wygina się, nie wydaje niepokojących dźwięków- cóż, tu trzeba użyć sekatora dwuręcznego. Samo cięcie przypomina raczej operowanie nożyczkami podczas cięcia papieru- gałęzie tnie się lekko, nic nie klinuje się pomiędzy ostrzami. Odbieram telefon, chwila nieuwagi- rzucam sekator na stertę gałęzi i kolejny minus staje się plusem: podczas mojej obecności moje dzieciaki znalazły tą kolorową, ładną, pomarańczowo- czarną zabawkę i nie udało im się zwolnić blokady ostrza, ciężko przesuwający się suwak spełnił swoje zadanie. Koniec pracy i kolejne zaskoczenie- wspomniany denerwujący luz na rączce zniknął całkowicie, złożyłem to na karb nadlewu plastiku który podczas pracy zdążył się "ułożyć" i nie przeszkadza już ani w pracy ani w ogólnym odbiorze jakościowym urządzenia. W instrukcji obsługi nie znalazłem jednak ani instrukcji ostrzenia ani informacji jaki smar jest zalecany do smarowania przekładni. Sekator jest "Made in Poland"- miło, że pomimo nie jest to nasza myśl technologiczna to składają je Polacy, ot- taki lokalny patriotyzm :P Podsumowując- czy warto jest wydać na niego ponad 100 zł (a dokładnie ponad 106 zł + wysyłka, dane z porównywarki cenowej), co odróżnia go od tańszych i często reklamowanych jako dające radę jeszcze grubszym gałęziom sekatorom z marketów narzędziowych i ogrodniczych? Moim zdaniem lekkość i wyważenie, po drugie jakość wykonania i precyzja cięcia. Obrotowa rączka nie jest tutaj największą zaletą, owszem pozwala na mniejsze męczenie się palców ale wymaga też przyzwyczajenia dlatego warto wypróbować go przed zakupem. W szkolnej skali ocen od 1 do 6- zasłużone "-5".
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Sekator nożycowy Fiskars PX94

Post autor: Uli » 13 lip 2017, 7:24

Noooo kolego, szacun, ale referat napisałeś normalnie aż miło poczytać, a filmy też dokładnie i przejrzyście opisane i nagrane, no jak dla mnie jest super. :D :D
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

partner
Stały bywalec
Posty: 110
Rejestracja: 02 wrz 2019, 0:58
Imię: Piotr

Re: Sekator nożycowy Fiskars PX94

Post autor: partner » 02 lut 2020, 20:01

W obi widzialem taki przeceniony z 80 na 40 nie kupilem bo nie uzywam takich miniaturek

ODPOWIEDZ