Fiskars Power Gear X LX98

Dział poświęcony narzędziom Fiskars

Moderator: Moderatorzy

grabers
Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 23 maja 2019, 9:46
Imię: Marek
Lokalizacja: Chrzanów

Fiskars Power Gear X LX98

Post autor: grabers » 17 maja 2020, 18:19

Panie i Panowie krótka recenzja video na temat narzędzia Fiskars - modelu w tytule.
Oprócz materiału video dodam że czuję lekki niedosyt z wytrzymałości ostrza i technicznego problemu jaki mnie zaskoczył w tym sekatorze. Sprzęt za te pieniądze powinien znacznie bardziej być przemyślany pod względem długowieczności. Dodam wyprzedzając może niektórych Was tezy, że narzędzie nie pracowało w piachu a także nie cięło prętów :) Głównym jej klientem była leszczyna.
Kolejny razy zastanowiłbym się czy kupić ten model za przeszło 200zł (aktualnie jego cena chyba ma bliżej do 300zł) niż 3 lub 4 szt. marketowergo takiego z nie najtańszego segmentu. Umieszczam ten materiał video bo uważam że sprzęty przynajmniej Fiskarsa powinny być dużo trwalsze niż innych marek.
Pomimo wyżej opisanego problemu cięcie sprawia przyjemność i radzi sobie nieźle, fajnie trzyma się w dłoniach tylko...
Zobaczcie sami. Miłego oglądania.


Awatar użytkownika
Kamilos
Stały bywalec
Posty: 2593
Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
Imię: Kamil
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Fiskars Power Gear X LX98

Post autor: Kamilos » 17 maja 2020, 19:04

Mam starszą wersję tego sekatora model L98, użytkuję go od 5 lat, nic nigdy nie było ostrzone, sekator mimo upływu czasu spisuje się tak samo jak od nowości, tnie wszystko bez problemu, a że nie mało naciął świadczy o jego wyglądzie i zdarcia teflonu na ostrzu i zębatkach przekładni, naciął dużo więcej niż ten twój i nadal ma się dobrze więc dziwi mnie fakt, że już wymieniałeś ostrze. Sekator jak już złapie gałąź w ostrze to wszystko utnie, ciąłem nim naprawdę grube gałęzie aż trzeszczały, lepszego sekatora nie miałem w ręku jak dotąd, ten nowy model na pierwszy rzut oka różni się niewiele, jedynie wyglądem, nie wiem natomiast czy jakość jest ta sama, choć podobne narzekania na temat ostrza słyszałem w przypadku mojego modelu, ja czegoś takiego nie uświadczyłem, a naprawdę mam jakiś pogląd po ponad 5 latach użytkowania.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com

grabers
Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 23 maja 2019, 9:46
Imię: Marek
Lokalizacja: Chrzanów

Re: Fiskars Power Gear X LX98

Post autor: grabers » 17 maja 2020, 19:23

Kamilos ja ostrza jeszcze nie wymieniałem. Na filmie jest własnie to roczne. Teraz mam dylemat czy płacić 60-70zł czy...?
Na razie tnie ale nie zawsze docina. Wkurzył mnie fakt że ostrze zbyt mało zachodzi na te drugą część zwaną kowadełkiem? Najmniejsze zużycie i pojawia się delikatna szczelinka która powoduje że materiał nie jest docięty. Przy grubszej robocie będę musiał podjąć decyzję o zakupie ostrza. Może otwory na śruby źle nawiercili że ostrze własnie tak mało zachodzi? Ile u Ciebie zachodzi na kowadełko? Ogólnie jak widać na moim filmie cała reszta nie jest "styrana" pracą. Ogólnie dbam o sprzęt aby był jak najdłużej w dobrej kondycji i lubię mieć dobry sprzęt aby nie tracić czasu na jego naprawę itp. a tu taki "zonk" z Fiskarsem.

ODPOWIEDZ