Husqvarna TC142T

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 18 lis 2017, 13:50

Hej
Więc dzisiaj dojechała zakupiona kosiarka jak w tytule...i tak, nowy sprzęt i już zauważyłem ślady korozji, na silniku, na na stalowych elementach ja pokrywy zaworów, pod wentylatorem i na trzpieniu i śrubie od wentylatora, niewiem na zewnątrz ją może trzymali...pooglądałem, pojeździłem i powiem że tak sobie...koszt ponad 14 tyś. Gwarancja 2 lata, gość który przywiózł sprzęt za wiele się nie dowiedziałem, oprócz instruktażu jak ją użytkować...na temat silnika nie miał zielonego pojęcia, nie wspomnę o skrzyni, nawet nie wiedział jaki jest model i marka, powiedział tylko że napędzana paskami hehe...ech, no masakra jak takich informacji można zaczerpnąć od serwisu to porażka...dalej drążyłem temat skrzyni, pytam jak z jej obsługą, on mi pedały pokazuje przód tył, pytam o obsługę, czyli- co ile wymiana, i jaki olej, jak go zlać, odpowiedź ,,nie mam pojęcia,,
W ogóle jak za tę kasę strasznie to się wydaje delikatne, te blachy i w ogóle...sprzęgło mechaniczne na zasadzie napinania paska, beznadzieja żeby kosić na wstecznym, trzeba przełączać kluczyk, a znowu do przodu koszenie to znów kluczyk...ale kosi ładnie, testowaliśmy na mokrej trawie i ładnie zbiera i się tunel nie zapycha...ogólnie funkcje spełna jako kosiarka, wygląd także ok...no muszę się dokładnie dowiedzieć o serwis tej skrzyni, ale nie problem...nawet ktoś w serwisie śrub zapomniał podokładać z osłon plastików na zabudowie kosiska. Pytałem także o manetke gazu i gość zaczął głupa palić, poprostu nie wiedział...mamy żółwika i zająca i śnieżke...pokazuje że odpalamy na zającu a ja pytam po co śnieżka, on nie wie, więc jak odpalamy zimny silnik?, odpowiada na zający bo jak na niego dajesz to słychać klik i koniec, to mu pokazuje że jak zimny to musimy popchnąć i przytrzymać na śnieżce i wtedy palić bo to ssanie, on na to że nie..., no to jak?, na zającu ssanie, no to mu mówię że co, cały czas na ssaniu jeździ...masakra.
Ale ogólnie ładnie kosi, wygląda, i gwarancje mają...zobaczymy jak to będzie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Niejad
Stały bywalec
Posty: 468
Rejestracja: 30 cze 2016, 13:12
Imię: Marcin

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Niejad » 18 lis 2017, 16:12

Uli to zaszalales ale daj Koleś jakaś cemnota bo podstawy powinien znać a zapewne większość z nas laików wiecej wie od niego.
MILEJ ZABAWY NOWYM NABYTKIEM

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 18 lis 2017, 16:14

Daj spokuj...ja bym tego nie kupił...za takie pieniądze...to gmina zakupiła do pielęgnacji boiska i placu przy remizie.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Niejad
Stały bywalec
Posty: 468
Rejestracja: 30 cze 2016, 13:12
Imię: Marcin

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Niejad » 18 lis 2017, 17:22

Hmmm to znaczy Gmina rezygnuje z usługi koszenia przez Ciebie. :mrgreen: :cry:

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Tornado » 18 lis 2017, 17:42

Uli, ja bym nie wytrzymał i zadzwonił do sprzedającego, aby zdać relację z tego jaki to specjalista przywiózł sprzęt, bo rozumiem, że nie był to li tylko dostawca... Masakra...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 18 lis 2017, 17:45

To nie moja sprawa...tak wybrali, a w exploatacji im pomogę i będzie ok...już im powiedziałem by po pierwszych 5 godź olej wymienić w silniku...choć gość mówił że po 15.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Troku » 18 lis 2017, 17:49

Jak dla mnie uwierzcie mi lub nie dostali w łapę od dealera działkę.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 18 lis 2017, 17:53

To te same ostroboki co filtr mi łatwili. Hehe.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Troku » 18 lis 2017, 17:53

No to masz odpowiedź.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 18 lis 2017, 17:55

Dobrze że sami wybrali a nie jak wcześniej chcieli by im wybrać, można doradzić jak coś...chociaż pretensji mieć nie będą do nikogo.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Troku » 18 lis 2017, 17:56

Szczególnie do ciebie, jesteś kryty
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 18 lis 2017, 17:58

Doradzi się im troszke i będzie hulać...ciekawe czy ją umyli jak dziś kosili.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Troku » 18 lis 2017, 17:59

Podsumuję, nie jest to zła maszyna ale nie za te pieniądze.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 18 lis 2017, 18:03

Też tak uważam 14 tyś. ponad...nie dał bym za to...jak mi cene powiedzieli to myślałem że jakaś maszyna konkret. Ale ważne że kosi dobrze i mają gwarancję 2 lata...z tą gwarancją to też tak nie poszaleli.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Troku » 18 lis 2017, 18:09

Skrzynia nie wyposażona w korki spustowe czyli z założenia ma się zepsuć.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 18 lis 2017, 18:14

Damy radę i tak po dwóch latach traci gwarancję, więc skrzynię się wyciągnie i olej wymieni.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Arecki
Nowy użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 17 sty 2018, 21:23
Imię: Arek

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Arecki » 18 sty 2018, 18:57

No właśnie ja taką zamówiłem w tym tygodniu i mam do drugiego tygodnia lutego otrzymać. Będą "chłopcy" zapewne ja intensywnie eksploatowali to potem napisze jak się spisuje. Na chwile obecną wszystko mnie o nich interesuje. TC 138 się skończyła ale ogólnie byłem z niej zadowolony była naprawdę mocno eksploatowana. Jak mocne są w tych modelach kosiska?

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 18 sty 2018, 19:55

Kosisko...szczerze mówiąc to nie przyglądałam się tak kosisku...ale testowali na mokrej trawie i nie powiem bo ładnie zbierała...kosisko obudowane plastikami i tam parę śrub brakowało od tej obudowy mieli to dowieść i zamontować...tylko nie wiem poco kto tam zaglądał...ja bym już się zdenerwował gdybym nowy traktorek dostał a tam czegoś brakuje, albo poodkręcane.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Arecki
Nowy użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 17 sty 2018, 21:23
Imię: Arek

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Arecki » 18 sty 2018, 21:53

Na szczęście nie miałem problemów z brakiem jakichkolwiek elementów. Jedyne co prawie we wszystkich mnie spotkało to fakt, że trzeba pilnie wszystkie śruby posprawdzać czy są porządnie przykręcone. Zlekceważenie tego faktu kosztuje zgubieniem jakieś części traktorka lub awarią. Przykładowo po godzinie pracy w TS 346 rolka napinacza tak hałasowała jakby łożysko było uszkodzone a ona po prostu była luźna. Czy przedni zderzak jest w zestawie czy trzeba dokupić ? Czy deflektor z TC 138 będzie pasował do TC 142T?

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 19 sty 2018, 6:29

Przedniego zdarzaka nie było w zestawie jak przywieźli...a co do deflektora to pojęcia nie mam, mieli honde jakąś wcześniej...przetestowaliśmy i do garażu...dopiero po paru koszeniach będzie można coś powiedzieć...narazie opisałem wrażenia z dostawy i pierwszego testu.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 12 maja 2019, 11:42

I tak...sezon się zaczyna, trawa rośnie i pytam czemu boisko nie skoszone, trawa już ze 25cm...odpowiedź, kosiarka w serwisie, przekręcił się pasek, a drugi pasek nie napina...gość z serwisu powiedział im że taką kosiarką to koło domu można kosić a nie na takie powierzchnie...i tu się z gościem zgodzę.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Marek

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Marek » 12 maja 2019, 11:51

Ile mth przepracowane?

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Tornado » 12 maja 2019, 11:52

Przy zakupie była ... burza mózgów :lol: Natomiast jest to wina ... boiska.., bo jest ..,. nawiedzone :lol: :lol:
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 12 maja 2019, 11:58

Mth...hehe zobacz date pierwszego wpisu...tosz może dwa razy to boisko zgolili...a z tym nawiedzeniem kurcze coś w tym jest😁.
Proponowałem im countaxa już modelu nie pamiętam, ale silnik disla, hydraulika do pluga i szczotki, akcesoria za... 12 tyś... z gwarancją na naprawy 1 rok...wybrali tę.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Tornado » 12 maja 2019, 12:02

Osobiście uważam, że to nie wina .. kosiarki... Czy byłaby to haska, czy cedrus itd. , to zawsze będzie nawalać w sytuacji, gdy "dosiada" jej jakiś laik, któremu na dodatek na sprzęcie nie zależy... Tutaj należy szukać przyczyny...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 12 maja 2019, 12:07

Może i tak...ale boisko jest równe proste, przy koszeniu można usnąć...co można robić nie tak. Kosi wyrzuca z kosza i tak w kółko.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Tornado » 12 maja 2019, 12:18

Sądzę, że wiele można... i nie muszę chyba tłumaczyć że np. sam fakt uruchamiania silnika można spierd...lić i zepsuć rozrusznik, czy koło w silniku.., więc nie pisz, co..... można zepsuć.. Najlepszy sprzęt można załatwić w try miga przez przysłowiowego "janusza techniki"..
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Marek

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Marek » 12 maja 2019, 12:18

Kupili by solo by alco i by nie mieli problemów.
Marek, nie zaczynaj ponownie uprawiać ... "kpiarstwa"..
GM Tornado

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 12 maja 2019, 13:40

Solo też poległo na tym boisku :lol:
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Marek

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Marek » 12 maja 2019, 14:33

Uli to co się wydarzyło?

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Tornado » 12 maja 2019, 14:49

Uli pisze:
12 maja 2019, 13:40
Solo też poległo na tym boisku :lol:
O ile pamięć mnie nie myli, to były też inne marki, które wyzionęły ... ducha :lol:
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 12 maja 2019, 14:58

Piszesz Tornado o moim crafcie zapewne...ale to nie tylko na boisku, to była usterka elektro...jak wiesz crafta kupiłem używanego swoje lata już ma i poszczególne częćci niewiadomo po jakim przebiegu, dlatego nornalną sprawą jest iż ulegają już wymianie lub usterkom, ale sobie z tym radzę i wszystko śmiga jak należy.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Tornado » 12 maja 2019, 15:01

No nie tylko, chyba.... jakiś gość z serwisu też tam "poległ" , a poza tym moja honda była starsza od Twego traktorka ;)
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 12 maja 2019, 15:12

Tornado pisze:
12 maja 2019, 15:01
No nie tylko, chyba.... jakiś gość z serwisu też tam "poległ" , a poza tym moja honda była starsza od Twego traktorka ;)
No mój crafcik jest z 2006 i jak na takiego dziadka wymieniłem hydrauliczny popychacz zaworu (usterka wystrzały gaźnika) i całe sprzęgło elektromagnetyczne (zwarcie i wywalanie bezpiecznika).
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Tornado » 12 maja 2019, 15:15

Jeśli tak oceniamy to przy Hondzie więcej było różnych usterek, które usuwałem..., ale ona była z 1999 roku...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Uli
Stały bywalec
Posty: 1444
Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Uli » 12 maja 2019, 15:17

1999 :shock:
No to faktycznie...ale dawała radę.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś. :D

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Tornado » 12 maja 2019, 15:26

Gdyby nie ta ...ujowa skrzynia, to nigdy bym jej nie sprzedał..
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Marek

Re: Husqvarna TC142T

Post autor: Marek » 14 maja 2019, 19:54

Mój znajomy ma takiego tylko z silnikiem Kawasaki.
Ledwo co się sezon zaczął a już wymieniał pasek,wylot mu zatkało zaczęło mulczować noże stanęły i pięknie elektrosprzęgło wypaliło w pasku wgłębienie.
Tak że nie da się kosić bo wibracje jak diabli.
Dzisiaj kupił pasek orginał U.S.A 160 zł.
Pasek wąski i cieńki taki jak napędu jazdy .
W tamtym roku dostał się gdzieś patyczek pod pasek i awaria.
Napęd noży jednym paskiem naciąg na sprężynie ręczny.

ODPOWIEDZ