VERTIS LOISIRS
: 14 gru 2016, 23:02
Witam.
Chcąc ułatwić sobie życie po wielu poszukiwaniach zdecydowałem się na zakup traktorka. Udało mi się kupić sprzęt w dużym stopniu zgodny z opisem i przeprowadzonymi rozmowami telefonicznymi.
Postanowiłem przygotować go do sezonu.
Zacząłem od wymiany oleju w silniku, po kilku dniach stwierdziłem, że oleju przybyło
Przyczyną była uszkodzona membrana pompki paliwa. Benzyna grawitacyjnie przez uszkodzona membranę wciekała przewodem podciśnieniowym do kolektora ssącego i dalej przez zawory do skrzyni korbowej.
Pompkę paliwową zdemontowałem, podłączyłem bezpośrednio, przewód podciśnieniowy zabezpieczyłem i jest dobrze.
Kolejnym problemem była nierówna praca zimnego silnika i brak mocy. Przy załączaniu napędu kosiska /elektromagnes/ silnik potrafił zgasnąć. W bardzo dużym stopniu pomogła wymiana gaźnika. W starym pęknięta była dysza paliwowa.
Kolejną czynnością był zakup noży i kpl. pasków klinowych.
W trakcie pracy w sezonie wymieniłem jeszcze sprężynę i rolkę napinającą w kosisku. Generalnie sprzęt zdał egzamin.
Mam parę uwag, które chciałbym skonsultować.
1. Na zimno skrzynia dość głośno pracuje, wydaje odgłos porównywalny do pracy skrzyni w samochodzie przy jeździe na wstecznym. Po rozgrzaniu jest dobrze
2. Wymiana oleju: jaki i czy sobie poradzę. Nie miałem do czynienia z taką skrzynią.
3. Przy gwałtownym ujęciu gazu silnik potrafi " strzelić w gaźnik "
4. Przy poruszaniu kołem wentylatora słyszalne są stuki w układzie korbowo-tłokowym.
Załączam parę zdjęć. Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.
Pozdrawiam.
Chcąc ułatwić sobie życie po wielu poszukiwaniach zdecydowałem się na zakup traktorka. Udało mi się kupić sprzęt w dużym stopniu zgodny z opisem i przeprowadzonymi rozmowami telefonicznymi.
Postanowiłem przygotować go do sezonu.
Zacząłem od wymiany oleju w silniku, po kilku dniach stwierdziłem, że oleju przybyło
Przyczyną była uszkodzona membrana pompki paliwa. Benzyna grawitacyjnie przez uszkodzona membranę wciekała przewodem podciśnieniowym do kolektora ssącego i dalej przez zawory do skrzyni korbowej.
Pompkę paliwową zdemontowałem, podłączyłem bezpośrednio, przewód podciśnieniowy zabezpieczyłem i jest dobrze.
Kolejnym problemem była nierówna praca zimnego silnika i brak mocy. Przy załączaniu napędu kosiska /elektromagnes/ silnik potrafił zgasnąć. W bardzo dużym stopniu pomogła wymiana gaźnika. W starym pęknięta była dysza paliwowa.
Kolejną czynnością był zakup noży i kpl. pasków klinowych.
W trakcie pracy w sezonie wymieniłem jeszcze sprężynę i rolkę napinającą w kosisku. Generalnie sprzęt zdał egzamin.
Mam parę uwag, które chciałbym skonsultować.
1. Na zimno skrzynia dość głośno pracuje, wydaje odgłos porównywalny do pracy skrzyni w samochodzie przy jeździe na wstecznym. Po rozgrzaniu jest dobrze
2. Wymiana oleju: jaki i czy sobie poradzę. Nie miałem do czynienia z taką skrzynią.
3. Przy gwałtownym ujęciu gazu silnik potrafi " strzelić w gaźnik "
4. Przy poruszaniu kołem wentylatora słyszalne są stuki w układzie korbowo-tłokowym.
Załączam parę zdjęć. Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.
Pozdrawiam.