Forum Pilarz.org

Miałem okazję przyjrzeć się dzisiaj nowej pilarce Oleo Mac GSH 510, konstrukcja mi znana i widać skąd pochodzi ale zdziwiła mnie jej jakość wykonania. Moc 3KM pojemność prawie 51 cc a prowadnica tylko 46cm, zobaczcie sobie na filmie i oceńcie - na pewno trafi ona na nasze forum na testy https://i.ytimg.com/vi/-91XVj4fhyg/hqdefault.jpg

Troku czy coś wiadomo na temat trwałości tej pilarki ,alu karter przypomina konstrukcje pilarek marketowych .

Konstrukcja jest oparta na bardzo starym modelu Husqvarny, fakt marketowe też są robione na ich podobieństwo lecz oleo-mac postawił na jakość. Po gruntownym rozebraniu i sprawdzeniu podzespołów w GSH 510 stwierdzam że trwałość będzie na pewno długa bo jest wykonana z dobrych jakościowo podzespołów.
Postaram się jedną wysępić na testy, jak jesteś zainteresowany to daj znać.

Panie Troku nie zgodzę się z Panem,ta pilarka nie jest oparta na żadnej husqvarnie pilarki husqvarna profesjonalne na alu karterze są całkiem innej budowy począwszy np od serii 2xxx i tak dalej. Amatorska też nie bo wszystkie amatorskie są na karterach plastikowych,pracowałem husqvarnami 20 lat ale takiej budowy nie było

Konstrukcja bazowa na której jest ona wzorowana pochodzi z lat 80' tych ubiegłego stulecia.

I nie zwracamy się na forum Per Pan

To jaki to był model tej husqvarny to sobie zobaczę pracowałem w serwisie husqvarny więc trochę widziałem

Widzę że nie doczekam się odpowiedzi,bo takiej husqvarny nie było nawet i w latach 80,po drugie nie jest to Oleo Mac GSH 150 tylko GSH 510 U NAS JUŻ JEST W SKLEPIE I W GAZETCE JESIENNEJ ZA 849ZŁ • Moc silnika: 3,3 KM
• Moc użyteczna: 3,0 KM
• Pojemność silnika: 50,9 cm3
• Długość prowadnicy: 41/16” lub 46/18”
• Łańcuch: .325x .050”
• Waga bez układu tnącego: 5,1 kg PILARKA SPALINOWA GSH 510

Strasznie tania jak na tę moc

Niklowany cylinder
Trójelementowy, kuty wał korbowy
Kuty korbowód
2 wzmocnione łożyska igiełkowe
Tłok z 2 pierścieniami
Gaźnik WALBRO
Koło magnesowe dużej średnicy (Ø 100 mm) nowa geometria łopatek wentylatora zaprojektowana w celu zagwarantowania płynnej pracy silnika oraz zapewnienia właściwego chłodzenia silnika nawet przy niesprzyjającej pogodzie (wysokie temperatury). Zębatka napędowa z 7 zębami

Aluminiowa regulowana pompa olejowa: ułatwia pracę umożliwiając regulację wydatku oleju w zależności od rodzaju wykonywanej pracy i zastosowanego układu tnącego; nie podaje oleju na biegu jałowym zmniejszając zużycie oleju oraz oddziaływanie na środowisko naturalne
Zastosowanie zbiornika paliwa oddzielonego od skrzyni korbowej zabezpiecza paliwo przed nagrzewaniem przez silnik, zapewniając tym samym właściwe parametry pracy, niezależnie od warunków środowiskowych.
Pokrywa filtra powietrza wyposażona w pokrętło: umożliwia dostęp do wkładu filtra oraz świecy zapłonowej bez użycia narzędzi. Wkład filtra wykonany z siatki nylonowej upraszcza czynności serwisowe przy jednoczesnym zwiększeniu żywotności wkładu filtrującego.
SPECYFIKACJA TECHNICZNA GSH 510
SILNIK 2-suwowy / Euro 2
POJEMNOŚĆ cm3 50.9
SKRZYNIA KORBOWA Stop magnezu
PIERŚCIENIE TŁOKOWE 2
MOC MAKSYMALNA KM/kW 3.0 / 2.2 (7500)
UKŁAD ZAPŁONOWY

RODZAJ Elektroniczny
CEWKA ZAPŁONOWA Analogowa
WLOT POWIETRZA CHŁODZĄCEGO Poszerzony
ŚREDNICA KOŁA MAGNESOWEGO mm 100
UKŁAD ZASILANIA I SMAROWANIA

GAŹNIK WALBRO
PALIWO Mieszanka, z olejem PROSINT oraz EUROSINT 2% (50:1)
POJEMNOŚĆ ZBIORNIKA PALIWA L 0.55
FILTR POWIETRZA Nylon
POMPKA ROZRUCHOWA Tak
BLOKADA PÓŁGAZU Tak
POMPA OLEJOWA Automatyczna, regulowana
POJEMNOŚĆ ZBIORNIKA OLEJU L 0.26
UKŁAD TNĄCY

POKRYWA SPRZĘGŁA Tworzywo
NAPINACZ ŁAŃCUCHA Boczny
DŁUGOŚĆ PROWADNICY “ (mm) 16 (450)
PODZIAŁAKA ŁAŃCUCHA “ .325
GRUBOŚĆ “ (mm) .050 (1,3)
PRZECIWWAGI SPRZĘGŁA 3
ILOŚĆ ZĘBÓW BĘBNA SPRZĘGŁA 7
HAMULEC ŁAŃCUCHA Bezwładnościowy
UKŁAD ANTYWIBRACYJNY 1 sprężyna + 5 gumowych amortyzatorów
CIĘŻAR (bez układu tnącego) Kg 5.1

Tania bo to Made In china nic więcej nie można się po tym spodziewać,za tą moc z Husqvarny czy sthil trzeba zapłacić około 2 tyś zł

Jak uważasz warto się skusić?

Mi ona przypomina stare modele Stihl zaczynając od legendarnej contry

Ja uważam że nie,korpus z samego magnezu materiał słaby wyrabiają się gniazda łożysk w słabych odlewach pewnie robiony z jak najtańszego materiału sama cena na to wskazuję.Lepiej dołożyć kupić jakąś makite lub husqvarne 445 i ta pilarka biję tego Olka na głowę,w mocy w przyśpieszeniu itp. Oleo Mac jak wiadomo ma słaby system oczyszczania powietrza wszystkie syfy lecą do gaznika. Husqvarna biję ich technologicznie na głowę

Masz rację, u mnie w domu jeszcze Husqvarna 40 na chodzie z 98 ale takich pił już nie ma i działający dolmar 115 z napisem west Germany więc już ma sporo lat, strasznie długo go produkowali bo jeszcze idzie kupić nówkę.

Kupiłem kiedyś McCulloch CS 450 ELITE to samo co huska 445?i sprzedałem też nową bo nie była mi potrzebna, koleś z Niemiec sprowadzał

Troku mówisz tescik tej 510 ? Ale wiesz że my sprzęt niszczymy z Młodym
Z grupy Emak mam pilarki seri 370, 3700 , 4100C 410CX najnowszy nabytek to GS 650 i powiem Tobie jezeli to tez jak rozmawialismy jest to projekt na bazie starej Konstrukcji made by PRC to niech tak dalej projektują jedyny mankament to ze z deklarowanej mocy ucinam 1 km może po zmianie łancucha na x-cut poprawie wydajność tej włoszki

Kolegom zwracających uwagę na wadliwy system filtracji OM czy Efco , jest on najbardzioej dopasowany do potrzeb oberatora zaglada sie tam po prosu raz na milion lat , pomimo prymitywnego systemu nie generuje on problemu nawet przy obrabianiu suszków gdzie jest dużo pyło troty, dostające się zanieczyszczeniwa to błąd podczas skladania w odwtotnej kolejnosci filtra i niedokladne oczyszczenie czapy .

Co do 510 i moich pytań Troku czy podobnie jest jak z GS 650 w poczatkowym okresie produkcji ze ta pilarka zostala pominieta w katalogu Oleomac ?

Z drugiej strony będąc zdecydowanym na 440 a nie majacym teraz funduszy na 520 zostalem trocze zbity z tropu przez cene 510 .

Pozdrawiam

Oleo-Mac 510 to pilarka amatorska, model 440 to pilarka farmerska, oznaczenie modelowe może mylić że niby jest wyższy model ale dementuję to.

Troku mowa była o czym innym a nie od razu wciskasz w mowę pilarkę 440 nie odpowiedziałeś na pytanie dlatego że sam nie wiesz co mówisz ja tu teraz się nie mądruję,tylko nie lubię czegoś takiego jak się mówi a to i się mówi b i tyle

Nic nie wciskam, pilarka GSH 510 to amatorska pilarka a GS 440 to Farmerska, sam tego nie wymyśliłem, producent tak podaje.

Mi chodziło o to do której husqvarny a mianowicie do którego modelu jest bazowany model GSH 510 bo tak mówiłeś że to konstrukcja Husqvarny więc pytam jakiego modelu

Zeby dokonczyć rozogniony temat
Nie jest tajemnica ze roducenci z PRC wykorzystuja do produkcji pilarek zarys sprawdzonych konstrukcji Zenoah czy Hushwarna produkowanych w latach 80 ych. oczywiscie ze nikt z producentów nie wskaże na jakim modelu zostala oparta konstrukcja ale podobienstwa są wyrazne dla tych modeli takie jak rozwiazanie kartera uzebrowanie cylindra czy rozwiazania dzwigni roznice wynikaja w przeniesieniu napedu elektronice czy gazniku oraz stylistyce i wzornictwie obudowy .

Kto patrzy na podobieństwa ,ten je widzi , kto szuka różnic widzi je też.
Nie ma- gdzieś- złożonego uniwersalnego wzorca podobieństw,( czy kompletnie ustalonego katalogu różnic), według którego rzecz można rozsądzić kategorycznie......
Kol." staszek 1979" raczej szuka guza ...
-powiedzmy to otwarcie....

staszek1979 pisze: ↑

07 paź 2018, 16:20

Trebon Ty się lepiej nie wypowiadaj bo widzę że nie zrozumiałeś pytania które Troku tam napisał wróć do początku tematu i doczytaj

Pozwoli Pan że ze względu na poziom zaczepny Pana wypowiedzi skomentuje to .

Kolega Troku i jeszcze kilka osób z innego forum utwierdziło mnie w jakosci produktów Emak , co do Pana wypowiedz ze pilarki tej grupy maja wadliwe systemy filtracji uważam za całkowite rozmijanie sie ze stanem faktycznym sa to jedne z lepszych rozwiazań pojedynczego nylonowego systemu filtracji opinie te rowniez potwierdzaja inni uzytkownicy tych pilarek .

Co do dalszego porownanie GSH 510 które oznaczenie wprowadzilo mnie w bład iż jest to wyższy model pilarki w porownaniu do GS440 zostalo wyjasnione nie jest to pilarka do intensywnego użytkowania co daje jakies 60 dni pracy w lesie oraz przy usługach i gospodarstwie gdzie pozyskujemy i przerabiamy rocznie ok 200 mp drzewa na opal palikowanie i grodzenie .

Pańskie doswiadczenie serwisowe powinno wnieść na forum pomocne uwagi .

Sam posiadam dwa Oleo Mac i system filtracji mają tragiczny syf zbiera się tak do gaznika żeby to dobrze utrzymać trzeba go czyścić co 2 zbiorniki bo się tyle syfu zbiera że masakra,pilarka Gs 370 i Gs 410 c

Nie zauważyłem tego problemu a serwisuję te pilarki, jedyny przypadek kiedy pył się dostaje wszędzie ale to jest we wszystkich pilarkach jak się tnie na tępym łańcuchu.

Ja wiem jaki jest tępy łańcuch Troku,a wracając do tego systemy oczyszczania w Olku,jest marne i taka prawda ja nie mówię że pilarki są złe,sam posiadam i jak na razie oki nie narzekam oprócz tego filtra. Husqvarna ma lepszy system oczyszczania bezwglednie mimo wszystko,ale pilarki 236 135 435 440 są modelami nie udanymi,nie wspomnę już o serii 550 xp 560 xp 562 xp 545 i tak dale to też był nie wypał od tej firmy,więc w tych modelach amatorskich Oleo Mac jest lepszy dużo lepszy w trwałości

pfp76 tak mam i posiadam Pilarki Oleo Mac jak zauważyłeś i jestem z nich zadowolony nie mówię że nie. Są na pewno lepsze niż amatorskie husqvarny

Więc był byś cennym nabytkiem na forum , ale widzę ,że ci ono nie bardzo odpowiada....

wlasnie co to jest Oleo Mac?

to co znalazlem na ich stronie to że to jest EMAK a EMAK to VICTUS i powoli wykupują Cifarelli.
pochodzenie: Włochy?
produkcja: Chiny

przecież nie jest żadną tajemnicą, że pilarki robią w Chinach (wybudowali tam swoją fabrykę a nie kupują z naklejkami z chińskich fabryk), we Włoszech robią kosy i kosiarki (takie mam napisy na tych maszynach), legenda głosi, że droższe pilarki także robią w IT (nie wiem, nie widziałem).
Jedno co mnie intryguje (żeby nie było zupełnie OT), że pilarka z tematu nie występuje na żadnej ze stron emaka ani victusa, być może to właśnie nowa "jakość" Emaka, kupno gotowego wyrobu z nie swojej fabryki ze sprzedanym LOGO (nie pamiętam nazwy tego rodzaju handlu -coś jak radyjka Philipsa za 20PLN)
parametry (duża masa, duża pojemność, "oldskulowy" wygląd) sugerują, że to zwykła marketówka w lepszym wykonaniu materiałowym ale i w wyższej cenie

szkoda tylko ze w dalszym ciagu kupujemy najprostsze maszyny nie z Polski, budowa kosiarek pilarek itd nie jest skomplikowana i latwo ją skopiowac wiec czemu nie kupowac polskich

to już niestety temat filozoficzno-polityczny (pokłosie rabunkowej "gospodarki" lat 90tych ubiegłego wieku), na pociechę są fajne kosiarki elektryczne z Polski.

Wracając do maszyny w temacie mam odczucia że nie podoba się co poniektórym kraj jej pochodzenia, no cóż nie musi. Jakość maszyny jak dla mnie jest przyzwoita za wydane na nią pieniądze a gwarant europejski poświadczając że jakość produktu nie budzi zastrzeżeń tym bardziej. Możecie pisać że to Chinol czy badziew choć pewnie żaden z was a szczególnie przeciwników jej w rękach nie miało nie mówiąc o pracy nią, ja miałem oraz mam opinie użytkowników stwierdzających dobrą jakość produktu. Opierając się o słowa użytkowników muszę stwierdzić że maszyna jest godna uwagi, postaram się by trafiła ona do rąk niezależnego testera który ją dobrze spożytkuje i opisze obiektywnie jest ktoś chętny info proszę na maila.

ogórek pisze: ↑

11 paź 2018, 13:09

wlasnie co to jest Oleo Mac?

to co znalazlem na ich stronie to że to jest EMAK a EMAK to VICTUS i powoli wykupują Cifarelli.
pochodzenie: Włochy?
produkcja: Chiny

Firma Emak to część większej firmy http://yama-group.com/, w skład niej wchodzą różne firmy i tego nie da się ukryć.

"Cały Oleo Mac jest China i jest produkowany w chinach każda jedna pilarka kosa i tak dalej,szkoda że tego nie piszą na maszynie kraju pochodzenia,tylko na pudełku chwyt marketingowy"
przecież pisałem w poprzednim poście, że na niektórych maszynach i pudłach pisze jak byk "made in Italy", na pudle pilarki mam uczciwie napisane "wyprodukowano poza UE"
EOT

Na moją prośbę firma Oleo-Mac Polska przekaże za około 2 tygodnie dwie maszyny typu GSH 510 oraz GSH 560 w celu ich dokładnego sprawdzenia i opublikowania z jakich materiałów są zrobione. Będę miał możliwość rozebrania i pokazania wszystkich podzespołów więc sądzę że się nie wstydzą tego sprzętu, może i jest robiony w Chinach ale pewnie na najwyższej jakości za te pieniądze które trzeba za nie wydać no i 3 letnia gwarancja producenta o czymś świadczy.

To że sprzęt robiony jest w chinach nie oznacza że jest lichej jakości bo może być naprawdę dobry i trwały. Tu możemy wziąć pod uwagę silniki Loncin i wszystkie podobne z jej stajni.
Małe chińskie racji potrafią dobrze składać.
A wieżę że Andrzej po kasę nam dokładnie sprzęt i to opisze jak i rozbieże do golych przewodów. Więc czekamy

testowałem pilarkę na zmienionej prowadnicy oregon ADVANCECUT 38 cm pilarka żywa i mocna czuć moc,idzie w klocka jak w masło,moim zdanie przewyższa husqvarny typu 445 450 440 silnik cały z metalu kartery itp,jak by przy normalny użytkowaniu to ja myślę ze przewyższy klasę husqvarny w trwałości jak będzie naprawdę zobaczymy

staszek1979 pisze: ↑

31 paź 2018, 13:18

testowałem pilarkę na zmienionej prowadnicy oregon ADVANCECUT 38 cm pilarka żywa i mocna czuć moc,idzie w klocka jak w masło,moim zdanie przewyższa husqvarny typu 445 450 440 silnik cały z metalu kartery itp,jak by przy normalny użytkowaniu to ja myślę ze przewyższy klasę husqvarny w trwałości jak będzie naprawdę zobaczymy

Warto kupić do domu?

Dla mnie warto kupić,ładnie chodzi nie ciężka fajnie wchodzi na obroty,ciekawe jak będzie z wytrzymałością ale myślę że będzie oki,napewno więcej wytrzyma niż husqvarna 445 bo tam miska korbowa z plastiku i się wytapia nawet są przypadki że roku nie wytrzyma a kosztuję 1750 zł

staszek1979 pisze: ↑

31 paź 2018, 16:22

Dla mnie warto kupić,ładnie chodzi nie ciężka fajnie wchodzi na obroty,ciekawe jak będzie z wytrzymałością ale myślę że będzie oki,napewno więcej wytrzyma niż husqvarna 445 bo tam miska korbowa z plastiku i się wytapia nawet są przypadki że roku nie wytrzyma a kosztuję 1750 zł

Dzięki za odpowiedź strasznie mnie kusi, cena jest dobra

Troku a mnie nęci test tej 510 i 560, lekko by nie miały

Pilarki są dla amatorów jak sam producent podaje więc nie chcę ich dawać w ręce zawodowców co im " po zaworach " dadzą tylko do użytku amatorskiego do którego zostały stworzone.

Troku pisze: ↑

02 lis 2018, 1:10

Pilarki są dla amatorów jak sam producent podaje więc nie chcę ich dawać w ręce zawodowców co im " po zaworach " dadzą tylko do użytku amatorskiego do którego zostały stworzone.

Jakie są warunki odnośnie testu 510? Do spełnienia

Jak będę miał maszyny to też będę miał wiedzę o warunkach, wstrzymaj się dwa tygodnie OK.

Właśnie szukam informacji bo mam możliwość kupna ale Efco 5100 widzę że to to samo, ale zastanawia mnie jedno że ten karter, pompka oleju, sprzęgło, podziałka 325, są niemal identyczne jak w chińskim nac-u czy stellu , przykryte innymi osłonami by wyglądało inaczej? Filtr powietrza też chyba ten sam lub zbliżony.
Cały środek wydaje się być zwykły chiński jak w innych, kwestia czy tylko wygląda a jakość jest lepsza, czy to jeden pier*n co w nac-u za większe pieniądze.
Zobaczcie sami zdjęcia...
https://www.seemueller-technik.de/uploa ... 59-002.pdf
Już sam nie wiem alu karter i piła amatorska to o czymś świadczy czyli jakości super nie ma bo zwykle alu = profi lub choć półprofi = farmerska a tu amator...

Witam wszystkich. Jestem tu nowy i jeśli coś zknoce to traktujcie mnie pobłażliwie ale do rzeczy. Dwie godz temu kupiłem Olka GSH 510 nie napisze jak się sprawuje w pracy ta piła ale na pierwszy rzut oka wydaje się być dość zwarta konstrukcją. Jedyne co mnie zmartwiło po powrocie do domu i króciutkim przepaleniu , to,że zalało ją olejem od smarowania łańcucha,aż kapał na podłogę. Jako że sklep był już zamknięty a otworzą dopiero we wtorek to nie zdążyłem zadzwonić i się dopytać czy to wada pompy,czy może chwilowa niedyspozycja. Choć wydaje mi się że to raczej wada. W mojej starej bardziej chińskiej pile niż Olek też wycieka olej ale nie tak jak w tej nowej. Czy ktoś może mi powiedzieć co jest przyczyną,co może być przyczyną? Życzę miłego długiego weekendu.

Olki mają bardzo wydajne pompy smarowania,ten model posiada jej regulację,myślę że jest podkręcona ze względu na długość prowadnicy i po prostu podaje więcej,można zmniejszyć przepływ oleju,zalecam zmianę prowadnicy na oregon adwantecut długość standard 38 cm i maszynka powinna gwizdać

Dzięki za poradę,spróbuje zmniejszyć trochę na pompie i dzisiaj będę testował Olka na różnej maści pni i zobaczę ile wychlał oleju i jakie będą pierwsze wrażenia. Mam jeszcze jedno pytanie, jak to jest z docieraniem?bo w serwisie nie kazali wzbogacać mieszanki przez pierwsze godziny czy pracować trochę delikatniej. Mi się wydaje,że każda nowa maszyna z silnikiem spalinowym potrzebuje dotarcia. Prawda?

Nie ma nic takiego jak docieranie,mieszanki owszem nie wzbogacać zalecana dawka tyle ile zaleca producent czyli setka oleju na 5 litrów benzyny,pracować normalnie na pełnych obrotach tylko robić częste przerwy przez pierwsze 10 godziny pracy. Olej najlepiej pełnosyntetyczny Eurosint 2 i wszytko powinno śmigać. Pamiętaj też że to pilarka amatorska nie profesjonalna

Jakie to pięknie uczucie,być wyprowadzonym z błędnego myślenia.Czy schładzanie piły po dłuższej pracy na wolnych obrotach tak jak turbinę w autach trzeba czy nie koniecznie? A to,że to amatorska pilarka wiem i zdaje sobie sprawę z tego,ale na szczęście mam bardzo delikatną rękę do wszelkich urządzeń. Dzięki wszystkim za pomoc.

Co do tego schładzania to niestety nie piła na wolnych obrotach tzn na biegu jałowym nie ma wystarczającego chłodzenia,dopiero jak wchodzi na pełne obroty,więc to jest bez celowe takie robienie napisz jak cieła i jak Ci się podoba

Jeszcze dopiszę,pilarkę chłodzą żeberka cylindra i koło wentylatora czyli koło magnesowe,i nie zaleca się długiej pracy pilarki na biegu jałowy gdyż prowadzi to do zatarcia pilarki

Właśnie wróciłem z podboju brzozy około 20 a 25cm śr. Przerżnąłem pięć dwu metrowych kłód,ale podkreślę,że nie mogę być zbyt obiektywny w ocenie bo do tej pory pracowałem tylko na pilarce marki Steel O porażającej mocy 5,8km ktora przy olku wypada o wiele gorzej. Olek jak dla mnie na dzień dzisiejszy spisał się dobrze. Ciąłem b. delikatnie z przerwami piła nawet nie jękneła szła swoim tempem jak w masło,to też dzięki nowemu łańcuchowi,nie czułem jakoś bardzo żeby brakowało jej mocy ale też nie cisnołem jej. W odpowiednich rękach ta piła na pewno poradzi sobie dobrze. A za parę godzin cięcia czeka ja większy wysiłek w postaci konaru z wierzby o śr. 50 a może i więcej cm,nie wierzyłem ale ona to zmierzy Dzisiaj daje 10pkt i z mojej strony polecam i koszt zakupu przyzwoity. Poza tym 3 latka gw

A i w kwestii chłodzenia wszystko zrozumiałem i przyjąłem. Dzięki.

Parę fotek po otwarciu kartona z pilarką. Sprzęt wygląda solidnie ale poczekam na test praktyczny.

Troku pisze: ↑

03 paź 2018, 16:36

Konstrukcja jest oparta na bardzo starym modelu Husqvarny, fakt marketowe też są robione na ich podobieństwo lecz oleo-mac postawił na jakość. Po gruntownym rozebraniu i sprawdzeniu podzespołów w GSH 510 stwierdzam że trwałość będzie na pewno długa bo jest wykonana z dobrych jakościowo podzespołów.
Postaram się jedną wysępić na testy, jak jesteś zainteresowany to daj znać.

Twoje słowa