Forum Pilarz.org

Witam wszystkich, jestem tu nowy. Z powodu zakupu domu z ogrzewaniem na drewno stoję przed koniecznością zakupu pilarki. Drewno zamierzam pozyskiwać samodzielnie w lesie, ciąć i łupać. Zastanawiam się nad dwoma modelami marki Stihl.
-ms 251 (popularny, cena około 2200zł)
-ms 241 (rzadszy, cena około 2900zł)
Wiem, że ms 241, nie ma gaźnika, tylko elektroniczne sterowanie m-tronic, czy to nie sprawia problemów? Czy różnica w trwałości tych pilarek jest warta 700zł?

Posiadam MS251 od ponad 6 lat. Wtedy kosztowała ok. 1600zł. Użytek typowo przydomowy - przygotowanie drewna na zimę, ok. 15 m3 rocznie. Przez cały okres użytkowania nie sprawiła mi żadnych problemów, więc śmiało mogę polecić ten model.

M-tronic nie sprawia żadnych problemów. Jeśli masz na tyle kasy do wyłożenia to bierz MS 241 i się nie zastanawiaj. Będziesz miał lżejszą pilarkę na karterze magnezowym, nie na plastiku. Ale MS 251 też jest dobrą pilarką i będziesz z niej zadowolony, więc wybór należy do Ciebie.

Jak cię stać to bierz Ms241.

Co polecacie na chwilę obecną w kwocie 3 tyś zł.
Waham się między
-shindaiwa 501sx
-stihl 271, 291, 311
-stihl ms 260 ze wschodu
-stihl ms 261
-shindaiwa 601sx
Użytek rolczniczy typowo czyli do lasu po drewno

Te wszystkie pilarki, oprócz shindaiwy 501sx, to są ponad 6,5kg kloce. Na pewno coś takiego na wyrób drewna? Nie jestem specjalistą, ale z informacji na tym forum i od znajomych wnioskuje, że to sporo. Chyba że to drewno to jakieś duże dęby, to może to jest uzasadniony wybór.

Farmerskie 271, 291, 311 odpuść, ciężkie klocki na plastiku. MS 260 ze wschodu miałem i ogólnie fajna piła, jednak teraz ceny poszły do góry i niestety brak gwarancji. MS 261 mam obecnie porządna piła wg mnie, oczywiście używam rolniczo jak Ty, na pozyskiwanie drzewa do opału. Shindaiwa 501 SX, lekka, ale za to na gumowych amortyzatorach, nie używałem ale czytałem opinie, że szybko siadają.

oprócz shinadiwy 501sx stihle ms 260 i ms 261 też są lekkie. Pomijając dużą wagę te ms 271 291 311 są trwałe czy szybko się zepsuje. To ,że są na plastiku tzn że łożyska są osadzone w plastiku...

Te farmerskie stihle o ile się nie mylę to bliźniacza konstrukcja co ms 251.Ja z tych wyżej wymienionych brał bym 501 ms260 lub 261.

Łożyska w tych farmerach nie są osadzone w plastiku, tylko w skręcanej misce korbowej z metalu, tak jak w innych nieprofesjonalnych Stihlach. Husqvarna wkłada łożyska w plastik w pilarkach nieprofesjonalnych.

qndziu pisze: ↑

30 lis 2022, 15:22

Łożyska w tych farmerach nie są osadzone w plastiku, tylko w skręcanej misce korbowej z metalu, tak jak w innych nieprofesjonalnych Stihlach. Husqvarna wkłada łożyska w plastik w pilarkach nieprofesjonalnych.

Czyli taki farmer stihla powinien troche pochodzić. Ciekawe czy tyle samo co shindawa ponoć 4000 h w dobrych warunkach.

Szczerze to wątpię żeby i ta shindaiwa tyle wytrzymała.Profesjonalne stihle wytrzymują w lesie rok , półtora, licząc po 5 h pracy dziennie wychodzi nie więcej niż 2000 h.Jak taką farmerska wytrzyma połowę to będzie dobrze

A te ms260 ze wschodu jaką mogą mieć trwałość mniej więcej
Oleo-Mac GS 520 jeszcze znalazłem ona jaki ma karter metalowy czy plastik?

Zapewne już nie taką jak MS 260, które były dostępne na UE. Obecne są made in Brasil i mają inny cylinder, dokładnie to inaczej wydrążone kanały niż w tych made in Germany, gdzie cylindry były produkcji Mahle.

qndziu pisze: ↑

30 lis 2022, 17:53

Zapewne już nie taką jak MS 260, które były dostępne na UE. Obecne są made in Brasil i mają inny cylinder, dokładnie to inaczej wydrążone kanały niż w tych made in Germany, gdzie cylindry były produkcji Mahle.

A jak może być z częściami czy te dostępne u nas na rynku czy pasują do tej brazylijskiej czy trzeba gdzieś za granicą zamawiać.

Te części które są i nas w sprzedaży to są te same części z których są złożone te brazylijskie.Kiedys cylindry były produkcji mahle teraz mają oznaczenia tylko Stihl.Ale myślę że taki ms 260 będzie napewno trwalszy od tych farmerskich.

Jest jakiś patent żeby rozpoznać czy to oryginał ms260 ze wschodu czy jakaś podróbka, jeśli nie zna się sprzedającego?

Na kazdej nawet najmniejszej czesci (oprocz sprezyn) stihl nanosi swoje logo.

dżordż pisze: ↑

30 lis 2022, 18:48

Jest jakiś patent żeby rozpoznać czy to oryginał ms260 ze wschodu czy jakaś podróbka, jeśli nie zna się sprzedającego?

Widzę że zdecydujesz się na 260.Napewno nie będziesz żałował

Dzięki wszystkim za opinie shindaiwe 601sx kupiłem w dobrej cenie i 5 lat gwarancji. Bardzo rozważałem też stihla ms260 ze wschodu ale dosyć drogi i brak gwarancji.

To za ile kupiłeś tą shindaiwe jak można wiedzieć?

jozin666 pisze: ↑

01 gru 2022, 18:41

To za ile kupiłeś tą shindaiwe jak można wiedzieć?

Za 3100 ale ostatnia ze starej dostawy. Cena katalogowa zdaję się że 3779pln. Wcześniej oglądałem echo 621 ale to zdaję się to samo. 501 nie mieli więc wziąłem co było. Nie chciałem plastikowego stihla farmera a profezjonalne stihle o tej mocy co w/w shindaiwa to ponad 4000zł.

To rzeczywiście dobra cena.

Z tą ceną to sam się mocno zdziwiłem że sprzedawca tak mocno zszedł obok po sąsiedzku właśnie za echo 621 chciano ponad 3400 zł co wtedy katalogowo przed podwyżką było coś ponad 3600. Mam nadzieję ,że będzie się to dobrze sprawować. Trochę mnie martwi że jest na łańcuch jest na 3/8 bo sprawia pierwsze wrażenie mułowatej, ponoć jak się prowadnica zużyje i silnik osłabnie to da się przerobić łańcuch na 0,325 bo jest łańcuch na pływającej zębatce ale to nie teraz.

Bardzo dobry wybór cena w normie a Sindaiwa 501 jest standardowo na łańcuchu 325 i o ile pamiętam z pływającą zębatką, 501 mają jedną wadę nie lubią tępego łańcucha i przyciskania do drzewa, jak za mocno będziesz przyciskał będą ci padać amortyzatory.

jerzyk pisze: ↑

01 gru 2022, 20:26

Bardzo dobry wybór cena w normie a Sindaiwa 501 jest standardowo na łańcuchu 325 i o ile pamiętam z pływającą zębatką, 501 mają jedną wadę nie lubią tępego łańcucha i przyciskania do drzewa, jak za mocno będziesz przyciskał będą ci padać amortyzatory.

601sx kupiłem i ona jest na łańcuchu 3/8. Jak myślisz Jerzyku czy jest możliwość przerobienia na 0,325 w przyszłości jak już silnik osłabnie i prowadnica będzie się nadawała do wymiany.

Przepraszam nie doczytałem pilarka nie do zniszczenia jeżeli trochę o nią zadbasz, a cena lepiej niż dobra. przy okazjonalnym cięciu nie liczyłbym na to że osłabnie solidna konstrukcja jak zniszczysz prowadnicę możesz przejść na 325 ale nawet na 3/8 mocy nie zabraknie nawet na baobaby. max prowadnica która jest zalecana do tej piły to 60cm, a znam takich co nią pracują od czasu do czasu prowadnicą 90 cm i nie narzekają.

dżordż pisze: ↑

01 gru 2022, 20:16

Z tą ceną to sam się mocno zdziwiłem że sprzedawca tak mocno zszedł obok po sąsiedzku właśnie za echo 621 chciano ponad 3400 zł co wtedy katalogowo przed podwyżką było coś ponad 3600. Mam nadzieję ,że będzie się to dobrze sprawować. Trochę mnie martwi że jest na łańcuch jest na 3/8 bo sprawia pierwsze wrażenie mułowatej, ponoć jak się prowadnica zużyje i silnik osłabnie to da się przerobić łańcuch na 0,325 bo jest łańcuch na pływającej zębatce ale to nie teraz.

Mulowata może się zdawać bo nie dotarła,powinna się ożywić po kilku zbiornikach.601 to mocna maszyna i spokojnie da sobie radę na 3/8