Forum Pilarz.org

Już decyzja była podjęta, miałem zamawiać Husqvarnę 550XP Mark2, ale jak to zwykle u mnie bywa zacząłem mieć wątpliwości. Może w tym budżecie jest coś znacznie lepszego?

Zastanawiałem się nad Makitą, ale to chyba oznaka bycia psychofanem, bo elektronarzędzia mam właśnie w niebieskim kolorze. Gdzieś tam mi jeszcze na tym forum pokazała się pilarka ECHO 501SX, ale nie za dużo o niej znalazłem opinii. Tysiak w kieszeni, na oko większa moc i niższa waga. Tyle że serwis Husqvarny mam 12 km od domu, a Echo 60 km.

Może znajdzie się jakaś dobra dusza i podpowie co tu wybrać? Tak, żeby przez najbliższe 20 lat ciachać drzewa (40-letni las: świerk, olcha, brzoza, dąb, 3 ha + cele gospodarcze). Z góry dziękuję.

Huska 550 XP to dobry pomysł, ale czy wytrzyma 20 lat to nie wiem. Możesz jeszcze rozważyć Stihla MS 261. Ogólnie to nowe piły to już nie te stare maszyny, które chodziły kupę lat bez awarii, tamte były ulepione z innej gliny.

Nie kombinuj,tą Husqvarna to naprawdę dobra maszyna choć na 20 lat to bym nie liczył że jakakolwiek Piła wytrzyma tyle lat chociaż by ze względu na uszczelniacze

Dziękuję za utwierdzenie mnie w słuszności podjętej decyzji. A co do trwałości - sąsiada Husqvarna 40 ma prawie 30 lat i tnie jak wściekła. Wiem, że kiedyś się produkowało sprzęt na "dożywocie", a dziś wskaźniki ekonomiczne muszą się zgadzać. Ale nieco bardziej ufam szwedzkim robotnikom niż przypadkowej zmianie w fabryce, gdzie rano robią radio, w południe pilarki a wieczorem nocniki.

Nie tylko wskaźniki ekonomiczne ale bardziej ekologiczne

Moja Husqvarna 40 też działa jak należy. Oczywiście była naprawiana koszty części to około 200zł . Nie liczę prowadnic i łańcuchów i zębatek .

Witam. Ktoś ma sprawdzony sklep gdzie można kupić 550xp mark 2 są jakieś promocje na te pilarki