Forum Pilarz.org

Witam. Mam nadzieję że szanowni koledzy z forum pomogą mi w wyborze pilarki. Mam do przecięcia dobrych parędziesiąt metrów suchego drewna na opał. Głownie śliwa, czereśnia, buk i grab. Średnica od 20 do 45cm. Mój dotychczasowy NAC wyzioną ducha i naprawa nieopłacalna no i mała moc tego sprzętu była 1.77 kw czyli około 2.4 km. Myślałem nad nowymi sprzętami starej generacji które dalej są dostępne na necie tylko bez gwarancji, chyba sprowadzane za wschodniej granicy. Na myśli mam tu Stihl MS250 i Husqvarna 353 i trzeci to Oleo Mac GS650. Z tego co wiem Stihl i Oleo Mac mają tłoka na 2 pierścienie więc na chłopski rozum chyba więcej wytrzymają do remontu ale mogę się mylić, jak tak to mnie poprawcie. Z kolei 353 najbardziej z wyglądu mi się podoba i fajnie leży w rękach. No i kartery góra i dół chyba we wszystkie metalowe... Co sądzicie o tych pilarkach? Nie chciałbym innych marek brać pod uwagę bo do tych mam servis pod nosem. Pozdrawiam i czekam na opinię, rady, sugestie.

Ten model olka 650 odradzam.

Dzięki Troku za odpowiedż. Po cichu liczyłem na tego GS650 ze względu na dużą moc, trochę waży ale nie jestem lichej postury więc mnie to nie przerażało. Czyli co odwieczny dylemat Stihl kontra Husqvarna...

353 mam u siebie ... co tu dużo mówić, profeska i tyle

stihl lepszy

Bierz ms 260 doplacisz 300 zł, Chociaż na swoją ms 250 złego słowa nie mogę powiedzieć, dbać, ostrzyć łańcuch i chlastać..

Nie, no teraz to już zupełny metlik w głowie. Byłem właśnie z ojcem w sklepie Oleo Mac bo też musiał kupić pilarką tylko mniejszą i jemu zależało na gwarancji i na cenie. Zdecydowany był na GSH510 849złotych ale sprzedawca doradzał mu ten model i polecił GS410C, cena wyjściowa 1279 złotych ale za 1100 złotych wytargował i za tyle poszła. Pierwsze cięcie już ma za sobą i powiem wam że idzie jak wściekła w drzewo, oczywiście o dużo mniejszej średnicy niż podałem na początku. I strasznie sprzedawca namawiał mnie na tego GS650 że zrobi dobrą cenę bo tak się zagadliśmy że też szukam coś mocniejszego. A na stronie Oleo Mac pisze że produkt chwilowo niedostępny, więc niewiem czy to coś nie podejrzane... No i jeden kolega z forum pisze Husqvarna, drugi Stihl i chyba zostanie rzucić monetą i zdać się na ślepy los.

na opal to moze byc slabsza tansza pilareczka chinska, stihl i husqvarna to do duzych drzew ktore tnie sie na pelnych obrotach przez dluzszy czas

Może i tak, ale mój leciwy NAC nie
wytrzymał tej próby i wyzionoł ducha, najpierw poszła cewka i na drugi dzień po naprawie w połowie dniówki pękł karter i już niema sensu do tego dokładać bo zrobię jedno to zaraz walnie drugie i tak w nieskończoność. Jednak twarde i suche to drzewo to power musi być żeby jakoś ubywała ta robota. Myślałem też nad McCulloch M50S bo w miarę to tanie ale chyba jednak troche za delikatne choć nie powiem zadziornie to wygląda.

nie patrz jak wygladą tylko jak pracuje. a moze lepiej kupic najtanszego najslabszego stihla, nie inwestujesz za duzo, mocy duzej nie potrzebujesz do opałówki, a juz coś jest. ja tak kupilem najtansza kose stihla i lata 10 lat i daje rade ze wszystkim.

Te małe to wszystko w plastiki to trochę lipa, a mam też trochę lasu i starego sadu to będzie na zaś taka z zapasem mocy. Teraz to najmowałem gościa z mocną piła ale to jak ja mam czas to on nie miał i na odwrót, więcej nerwów z taką organizacją. Stara stodoła też do rozbiórki to piła lekkiego życia miała nie będzie i mocniejszym sprzetem robota idzie. Wiadomo łańcuch ostry też być musi ale gdzieś te łożyska obstawione w plastiku mnie nie przekonują. Myślę że taki mały Stihl to raczej do cięcia obrzynków z tartaku, więcej odpoczynku na ostygnięcie sprzętu niż konkretnej roboty. Ale dziękuję koledze za sugestie, wszyskie opinie rozważam i biorę pod uwagę.

ogórek pisze: ↑

05 lis 2018, 14:55

nie patrz jak wygladą tylko jak pracuje. a moze lepiej kupic najtanszego najslabszego stihla, nie inwestujesz za duzo, mocy duzej nie potrzebujesz do opałówki, a juz coś jest. ja tak kupilem najtansza kose stihla i lata 10 lat i daje rade ze wszystkim.

Odradzam zakup najtańszego stihla, są wykonane jak marketowe jednorazówki. Lepiej już się skusić na GSH 510 z olka w tej samej cenie co najtańszy Stihl.

dzieki dobrze ze mowisz Traku nie wiedzialem. Myslalem ze wystarczy miec slabszy model ale lepszego producenta. Moze dzisiaj juz nie, moze kiedys to wystarczyło. Ale rzeczywiscie skoro masz duzo cięcia i wiecej drzew to taka piła Ci się zwróci. Kupe kasy byś dał za wynajęcie kogoś z piłą w ciągu 1-2 lat, wiec mysle że to bedzie dobra inwestycja. Ja kupilem drugą mocniejszą droższą kosę Stihla i zwróciła mi się w pół roku, dobra inwestycja.

ogórek pisze: ↑

06 lis 2018, 8:56

Ja kupilem drugą mocniejszą droższą kosę Stihla i zwróciła mi się w pół roku, dobra inwestycja.

zwróciła ? To znaczy, że piłą pracujesz zarobkowo ?

kosą, kilku osobom pokosiłem zarobkowo i się szybko zwróciła

Kolego Troku a możesz mi rozjaśnić umysł co z tym Olkiem GS650 jest nie teges.

Kolego w Gs 650 obraca łożyska w gniezdzie kartera na wale

O qur...a no to poważny feler!!! Skreślam więc GS650 z listy definitywnie. Dzięki kolego staszek1979 za informacje, jakby nie to zacne forum to można było by się wpakować na minę z tym GS i potem drapać się po głowie zamiast cieszyć się nowym sprzętem.

Nie ma za co każda firma ma lepsze i gorsze modele co zrobić Oleo Mac dobre pilarki ale ten model akurat nie udany

GS 650 mam jest to pila do duzych sztuk na duze piersnice co do obracajacych sie lozysk na karterze nie słyszałem pracuje u mnie niewiele moze ma 10 godzin nalotu
Z tego wszystkiego same plusy dla Husky 353 warunek gwarancja UE .
Co do rekomendacji na stihl 250 260 bardzo duzo podróbek

majzel pisze: ↑

06 lis 2018, 21:07

O qur...a no to poważny feler!!! Skreślam więc GS650 z listy definitywnie. Dzięki kolego staszek1979 za informacje, jakby nie to zacne forum to można było by się wpakować na minę z tym GS i potem drapać się po głowie zamiast cieszyć się nowym sprzętem.

Tak tylko jak do tej pory nie mam problemów z uznawaniem reklamacji ze strony tej firmy a mamy dużo róznych urządzen osy piły opryskiwacz wiertnie ze tego producenta

Husqvarna 353, polecam.

A powiedzcie mi w Husqvarna 353 misa korbowa czy jak to nazwać... w każdym razie chodz imi o spód silnika czyli tych dwóch połówek do których przykrecony jest karter/cylinder on jest w całości z metalu czy plastiku czy może plastik a bieżnia łożyska od wału tylko z metalu..?

Hej ,wiem jedno 353 to pilarka profi widzialem ja w akcji w szwecji to dobra pilarka na pozyskanie PKN czy prace lesne przy krzesaniu czy czyszczenia pózne czyli jak na potrzeby rolne BDB.
Nie wiem jak duzo i gesto robisz w lesie ile masz pracy na gospodarce ale echo/ shindaiwa ma jedem minus bardzo prymitywny system amortyzacji i praca przez wiele wiele godzin daje łupnia dloniom .
Kolega Staszek jak go nie poniesie na pewno to potwierdzi .

Na oleomaca cie nie ciagne jest kapryśny jak fiat ale jedzie odpowiednik seri Gs czyli do harówki to dopier od 520

Z tą 650 Olka to tez rózne rzeczy słyszałem ja mam tfu tfu odpukac ale nie dam sobie ręki uciac ze jest to pila do harówki non stop jedyny plus to ze pokjawią sie super promocja na te pilarki nowe jak dobrzeposzukac to za 1700 znajdziesz ja swoja kupilem z lombardu za 1000 pln wiec gwarancje mam sprzedawcy

Kaprysna oznacza ze potrzeba wiele pielegnacji ale to tak jest z wszystkimi moimi włoszkami

Husqvarna 353 jest pilarką profesjonalną i ma karter aluminiowy składany z dwóch połówek jeśli o to pytasz Dane techniczne

Silnik
Pojemność skokowa 51.7 cm³
Moc 2.4 kW / 3.3 KM
Maksymalna zalecana prędkość obr. silnika 13 000 obr./min
Pojemność zbiornika paliwa 0.50l
Pojemność zbiornika oleju 0.28l
Rodzaj pompy olejowej regulowany przepływ

Urządzenie tnące
Podziałka piły łańcuchowej .325"
Zalecana długość prowadnicy 33-50 cm / 13-20"

Ergonomia
Poziom hałasu 102 dB(A))
Emisja hałasu 113 dB(A)
Drgania uchwytu przedniego/tylnego 3.1 m/s² / 3.2 m/s²

Trebon prośił bym Cię o jedno zastanów się co piszesz raz piszesz że Oleo Mac jest ok że zaglądasz do filtra raz na milion lat teraz że wymaga dbałości. Że jest kapryśna zastanów się co piszesz i co chcesz,a najlepiej nie doradzaj w pilarkach bo o ich budowach nie masz zielonego pojęcia,

Staszku proszę Cię Ja mam olki Ty masz olki Trokou robi olki . Staszku raz piszesz ze nimi jedziesz aż milo a raz ze badziewie .Staszku ja o sprzet dbam czyszcze dmucham i przez to dbanie zauwazyłem co gdzie sie zbiera syf ( plastry miodu na korpusie ) ze rozwiazanie smarowania i jego podanie jest bani ze potrafi wypaśc .
Tyle mam do dodania

Witam ,wtrącę swoje doświadczenie z pilarką MŚ 250 . Posiadam ją już 8lat i teraz dopiero wsparłem ją Solo 643 IP. MŚ 250 to dobra pilarka nie do pracy ciągłej ale daje radę i w trudnych warunkach . Ja wykonuję pracę ciesielskie i naprawdę nawet przy balach 30 na 30cm nie pękała. Problem w tych piłach pojawiał się przy np suchym drewnie czy terz przy rozbiórkach gdzie drewno było z spruchniałe ,trochę szybko się filtr powietrza zapychał . Moja ocena tej piły to w skali do 5 to 4. Pozdrawiam

Hqv 353 leci jej 8 rok u mnie.Pilarka Profi poza drobnymi regulacjami oraz czyszczeniem gaźnika (która Troku przeprowadzil).Jest gwizd świst ( sąsiedzi cały czas zazdroszcza).

Koledzy na stronie Stihla ostrzegają przed podróbkami i jest w miarę tam dobrze opisane na co zwrócić uwagę i są fotki podróby i oryginału. Natomiast na stronie Husqvarna nic takiego nie znalazłem a wiem że też się trafiają podróbki. Macie jakiś dobry plan dla kogoś takiego jak ja, jak odróżnić oryginalną Husqvarnę od podróbki? Chyba że model 353 nie podrabjają..? Po Waszych wypowiedziach chyba właśnie Husqvarna 353 będzie moimi wyborem, mimo że Stihl MS250 parę stów tańszy. Oleo Mac GS650 dopada z powodu obracających się łożysk w gniazdach. Ale jeszcze nic nie przesądzone...

Majzel? Pogadaj z Krystianem S z forum.On kupił hqv 372 xp z Rosji.Oryginalna oczywiście

Husqvarna 372XP to już trochę kasy kosztuje i nie potrzebna mi aż taka profi pilarka choć nie powiem parametry ma super, może kiedyś....

Kup nową z OLX husqvarna 353, od gościa za 1650 zł, ma najtaniej i to oryginał. Jest jeszcze gość z Białegostoku, co sprzedaje piły na OLX, brałem od niego dla siebie i szwagra dwie 346 xp, i widziałem że też ma husqvarnę 353 za 1899 zł. Oczywiście cena do negocjacji. Jego też mogę polecić, wysyła piłę z możliwością sprawdzenia paczki przed zapłatą.
Wybór należy do Ciebie, ja osobiście brał bym 353.
Pozdrawiam.

Witam po długiej przerwie. Praca w delagacji odsunęła chwilowo poszukiwania pilarki na dalszy plan ale już jest nowy sprzęt. Niestety nic nad czym myślałem nie kupiłem. Rozważałem zakup Dolmar PS500C w dobrych pieniądzach bo 1500 złotych. Sprzęt nowy oczywiście tylko że z allegro. Czytałem że sprzęt bardzo dobry ale nie lubię kupować czegoś a w szczególności pilarki jak nie mam jej w ręce, nie sprawdzę jak leży itp. więc Dolmar odpadł. W sobotę zgadałem się z dilerem Shindaiwa i byłem zdecydowany na model 451S. Pojechałem dzisiaj do nich obejrzeć sprzęta bo i serwis tam mają jak się okazało (Stary Sącz). Sprzęt ładny nie powiem, przyspieszenie i wyważenie niezłe ale otwarta obudowa sprzęgła, więc narażona na zanieczyszczenie trocinami (bez kompresora trochę zabawy napewno by było) kółko stałe montowane pod sprzęgłem. Filtr bawełniany gęsty to już może na plus tylko trudniejsze czyszczenie ale filtracja lepsza i ciekawy wyłącznik start/stop (nie ten zwykly hebelek jak w innych Shindaiwach). W rękę wziąłem 501 SX i to było to. Sprzęgło jak w Stihl, kółko pływające, filtr nylonowy, dekompresator no i ten archaiczny wyłącznik start/stop. Minus to może brak pompki paliwa ale i tak szybko pali. Aha i pier...cie ma takie że aż ją podrywa do góry Sprzęt zakupiony i zarejestrowany na 5 lat gwarancji. Mam nadzieję że pilarka będzie działać długo i sprawnie. Dziękuję wszystkim za pomoc i cenne wypowiedzi w tym temacie. Pozdrawiam"

501 to bardzo dobra pilarka pod wzgledem trwalosci jednak ten sprzet jest pod wzgledem uzytkowania archaiczny chodzi mi o gumową amortyazacje wibracje jakie ida sa nie do przyjecia przy profi uzytkowaniu .

Miałem na uwadze tą amortyzację rodem ze średniowiecza ale będzie to sprzęt używany amatorsko. Wiadomo obalania też będą ale nie codzień przez 8h więc myślę że będzie to do wytrzymania. Oby trwałość jej była jak zapewniał diler.

Wrzuć jakieś filmy z pracy na YouTube

Witam mowa tu o Panu z OLXa o nazwie Pilarz