No i stało się. Po kilkunastu latach bezawaryjnej pracy w ciężkich warunkach (prawie 2 ha koszenia na stokach) padł mi silnik w moim traktorku.
Urwał się zawór wydechowy.
Szkody: rozwalony tłok (do wymiany) i pokiereszowana komora zaworów. Na szczęście gniazda zaworów całe i komora nadaje się jeszcze do użytku.
Ale pierwszy raz mam do czynienia z tym silnikiem i mam pytania:
Tłok ssący chodzi w prowadnicy z uszczelniaczem, która siedzi mocno w gnieździe, a gniazdo tłoka wydechowego ma tylko tulejkę luźno poruszającą się w gnieździe? Czy tak jest prawidłowo? Na załączonej fotce nr 2 widać tą tulejkę. Czy ona jest kompletna, czy coś jej brakuje? Przy rozbieraniu silnika nic więcej nie znalazłem.
Silnik to Briggs & Stratton 18HP model 31D777 Typ 0233 E1.
Czy ktoś miał do czynienia z takim silnikiem i może coś podpowiedzieć w tej materii?
pozdrawiam
Mietek
Urwany zawór w głowicy Briggs &Stratton 18HP
Moderator: Moderatorzy
Urwany zawór w głowicy Briggs &Stratton 18HP
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Urwany zawór w głowicy Briggs &Stratton 18HP
Urwał ci się zawór a prawdopodobną przyczyną było wyluzowanie się prowadnicy zaworowej ( twoja tulejka ) do wymiany głowica.
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029
tel.506-606-029
Re: Urwany zawór w głowicy Briggs &Stratton 18HP
Dziękuję za podpowiedź.
Możliwe, że jest za duży luz prowadnicy zaworowej.
Moje wątpliwości dotyczą czy owa tulejka winna siedzieć na sztywno w głowicy czy nie?
Jej wygląd sugeruje, że nie, bo jest wypolerowana na lustro po zewnętrznej stronie jakby poruszała się w gnieździe głowicy.
Jeżeli jest luz w gnieździe głowicy, to może taniej by było rozwiercić gniazdo i wcisnąć dodatkową wytoczoną tulejkę?
Możliwe, że jest za duży luz prowadnicy zaworowej.
Moje wątpliwości dotyczą czy owa tulejka winna siedzieć na sztywno w głowicy czy nie?
Jej wygląd sugeruje, że nie, bo jest wypolerowana na lustro po zewnętrznej stronie jakby poruszała się w gnieździe głowicy.
Jeżeli jest luz w gnieździe głowicy, to może taniej by było rozwiercić gniazdo i wcisnąć dodatkową wytoczoną tulejkę?
Re: Urwany zawór w głowicy Briggs &Stratton 18HP
Tulejka jest mocowana na stałe.
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029
tel.506-606-029
- Troku
- Stały bywalec
- Posty: 5411
- Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Urwany zawór w głowicy Briggs &Stratton 18HP
Niestety głowica do wymiany.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Re: Urwany zawór w głowicy Briggs &Stratton 18HP
Cześć!
Głowicę zregenerowałem:
Nowa tulejka wciśnięta w gniazdo głowicy.
Zawory szczelne , oczywiście nowe, nowy cylinder z pierścieniami. Silnik złożony i nie chce zapalić.
Zawory mają ustawione prawidłowo luzy i wydaje się, że pracują prawidłowo.
Sprężanie 8 Bar, a więc dobre. Gaźnik podaje paliwo, iskra jest silna, ale pojawia się z dużym opóźnieniem, gdy tłok po sprężaniu schodzi w dół, Jest już jakieś 2-3 cm od górnego punktu i wtedy magnes na kole zamachowym jest naprzeciw cewki. Moim zdaniem chyba za późno. Coś z wałem?
Oczywiście wszystkie ustawienia są prawidłowe, kliny nowe na swoich miejscach.
Nie mam pomysłów co jeszcze może być? Chyba się poddam i poszukam nowego silnika.
pozdrawiam
Głowicę zregenerowałem:
Nowa tulejka wciśnięta w gniazdo głowicy.
Zawory szczelne , oczywiście nowe, nowy cylinder z pierścieniami. Silnik złożony i nie chce zapalić.
Zawory mają ustawione prawidłowo luzy i wydaje się, że pracują prawidłowo.
Sprężanie 8 Bar, a więc dobre. Gaźnik podaje paliwo, iskra jest silna, ale pojawia się z dużym opóźnieniem, gdy tłok po sprężaniu schodzi w dół, Jest już jakieś 2-3 cm od górnego punktu i wtedy magnes na kole zamachowym jest naprzeciw cewki. Moim zdaniem chyba za późno. Coś z wałem?
Oczywiście wszystkie ustawienia są prawidłowe, kliny nowe na swoich miejscach.
Nie mam pomysłów co jeszcze może być? Chyba się poddam i poszukam nowego silnika.
pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.