Forum Pilarz.org

Na początku serdecznie witam Wszystkich Forumowiczów! Przeczytałem chyba większość adekwatnych tematów ale zarejestrowałem się dopiero niedawno i to mój pierwszy post.

Mam dziwny wybór, jak w temacie.

Dotychczas miałem jakieś 12arów trawnika. Teraz doszło mi boisko dla dzieciaków (ale takich ambitniejszych, bo miałby tam wejść również trening klubowy) o powierzchni około 15arów.

Mam już kilka lat taką zabawkę: Wolf Garten Scooter Pro - kosiarka samojezdna, kupiona "na próbę" ale działa już 5-6 lat. Tylko, że przy boisku szybko zdechnie - koszenie to pikuś ale jak się policzy wszystkie motogodziny to już różowo nie jest (koszenie, skaryfikacja lub włókowanie, wałowanie, nawozy, dosiewki...).

Przeglądnąłem dokładnie Wasze opinie i ku mojemu zaskoczeniu wyeliminowałem Stihla/Vikinga. Przy okazji odpadły też Husqvarna i Oleo-mac. Po doświadczeniach z moim traktoreczkiem na MTD więcej nie spojrzę...

Na placu boju zostały: Cedrus, Al-Ko, Stiga (ale jakoś nie mam zaufania-straszny plastik), Snapper (ale jest generalny problem z serwisem w mojej okolicy), Simplicity, Honda (ale trochę za droga).

Jeszcze raz porównałem modele i, w mojej sytuacji, różnica 2-3tyś. nie jest żadną różnicą przy tak ważnym i długofalowym zakupie-odpadły zatem wszystkie modele Cedrusów i Al-Ko w cenie podobnej do SRD300. Został zatem topowy ale drogi SRD300 i dużo tańszy ale chyba nadal przyzwoity T16.


Zostały trzy aspekty różnicujące te modele:
1. Wysokość koszenia - dlaczego w SRD300 minimalnie aż 38mm a w T16 30mm? Przy ambitnym podejściu do boiska (ale mimo wszystko nadal tylko treningowo-podwórkowym) to jest różnica (zalecana wysokość trawy to 24mm). Ktoś bawi się z boiskami-może to skomentować?
2. Gabaryty-SRD300 o dziwo widziałem (jedyny traktorek w sklepie Husqvarny w mojej miejscowości!) a T16 muszę zobaczyć. Mam na swoim trawniku sporo drzew, łuków, zaułków i czy SRD300 się tam zmieści...chociaż promień skrętu ma super!
3. SERWIS!!! DOSTĘPNOŚĆ: Mam już dość serwisu prawie godzinę jazdy ode mnie - każdorazowe zawiezienie tam traktorka wyłącza go z użytkowani na prawie dwa tygodnie a to masakra w środku sezonu. Do tego za każdy przegląd płacę 500zł... SRD300 serwisowałbym w mojej miejscowości i to w super serwisie - ma bardzo dobrą opinię. T16 musiałbym dowozić 20km do Szarotki w Bielsku Białej a oni w tym roku zrezygnowali z serwisu swojego i wpuścili obcą firmę...dziwne. KOSZT: Wg tutejszego serwisu SRD300 się w nim nie pojawia...bo nie musi. Rzeczywiście, jak poczytałem instrukcję, to wszystko zrobię sam lub z sąsiadem (mechanik samochodowy) i nie stracę gwarancji! O moich doświadczeniach z Wolfem wolę nie pisać (tam nic nie zrobię sam, bo do wszystkiego potrzeba firmowych narzędzi, cwaniaki!) ale przeliczając moje utracone zarobki to powinienem mieć najdroższą Kubotę... Jak to będzie z Al-Ko? Czy muszę robić przeglądy-grozi mi utrata gwarancji? Jaki jest ich koszt? Często coś się dzieje? Czy ma licznik motogodzin (bardzo ważne!)?

Czyli wybór sprowadza się prawie wyłącznie do serwisu. Będę wdzięczny za Wasze komentarze.
M

Oba maja dobre opinie. Jeśli masz dobry serwis Simplicity ja bym się nawet nie zastanawiał. Sam mam Simplicity tylko mniejszy i uważam ze bardzo dobry zakup. Jeśli masz dużo kosić to pozycja za kierownica przemawia za Simplicity. Dla mnie na Alko siedziało się strasznie nie wygodnie. To najbardziej zniechęciło mnie do Alko gdy pojezdzilem Snapperem, Simplicity czy Cedrusem. Poza tym fotel w słoneczne dni tez na plus ze nie siedzisz na fotelu do którego się przyklejasz, tylko masz przewiewna siateczkę. W Alko nie masz nawet licznika motogodzin. Kupujesz sprzęt prywatnie i chcesz o niego dbać a producent nie daje takich podstawowych rzeczy. Dla mnie to mega dziwna polityka, tak jak by chcieli oszczędzać na czym się da bo to nieduży koszt.

MariuszG podjedz sobie do Pszczyny lub Czechowic mają tam SDR300 i Cedrusy.
A z tych dwóch bierz Simplicity.

Kilka dni temu sprzedałem Simplicity SRD 300 w bardzo dobrej cenie (dla kupującego). Powodem było zmniejszenie się areału do koszenia. Długo szukałem tego traktorka i uważam, że to najlepszy wybór. Nawet trudno porównywać go z Al-Ko i nie chodzi tylko o niewygodne siedzenie, trzęsące się plastiki i brak licznika motogodzin.

No tak tylko trzeba dołożyć 4000 zł.

No właśnie, w tej cenie znajdziesz już T23 o dużo lepszych parametrach jak snapper srd300

Konkret, co ma lepszego od simplicity bo na razie ro piana na wodzie nic więcej.

Zaczynam się doktoryzować w traktorkach! Nawet zrobiłem całe zestawienie. Simplicity wygrywa, chociaż zamarzył mi się Ariens z koszem ze szczoteczkami. Finansowo jednak 20cia to moja granica a nawet poza nią. Został już tylko jeden problem-te wszystkie maszyny są duże i będę musiał sporo przerobić w ogrodzie.

Z jakiej miejscowości jesteś?

Kupiłem T16 i mogę polecić, simplicity się nie wypowiem, nie miałem przyjemności.

Pszczyna. Simplicity oglądałem, bo akurat mieli.

A to już wiem gdzie to oglądałeś u Pana Piotra .Też widziałem tego ariensa i srd300 wielkie maszyny na wielkie powierzchnie .
U mnie te maszyny byłyby za wielkie to już na usługi ktoś kupuje.
Jakieś Cedrusy jeszcze tam stoją?

Troku pisze: ↑

10 maja 2019, 17:48

No właśnie, w tej cenie znajdziesz już T23 o dużo lepszych parametrach jak snapper srd300

No właśnie Troku jakie to lepsze parametry? Wygodne siedzenie zamontowali? Licznik motogodzin może wreszcie jest? Solidniejszy plastik, a może metalowa maska silnika?
Nie wiem za ile można kupić T23, cena katalogowa to ponad 18 tys, SRD 300 mogę kupić poniżej 16 tys.
I jeszcze jedno, jak pisze MariuszG rozmawiając z serwisantami cytuję: "Wg tutejszego serwisu SRD300 się w nim nie pojawia...bo nie musi"

O dziwo nic więcej nie było. Gdyby nie doszło mi to boisko dla dzieciaków to nie byłoby problemu a tak to na moim małym Wolfku koszenie (i nie tylko) zabiera mi teraz nawet kilkanaście godzin tygodniowo!

Podjedz do mnie to przetestujesz UJ 102

Chętnie. Gdzie? Nie spieszę się z zakupem.

Na maila przesłałem

Cześc,
mam problem z wyborem Alko T16 czy T22, czy ktoś kto zakupił te modele może sie wypowiedzieć jak się sprawują,

Cześc,
mam problem z wyborem Alko T16 czy T22, czy ktoś kto zakupił te modele może sie wypowiedzieć jak się sprawują,

To jest jeszcze niedokończona moja relacja..
viewtopic.php?f=72&t=2540

Jeżeli wybierasz z pomiędzy Simplicity to poszukaj Snappera RXT300 bo to te same traktory, Snappery były tańsze i być może uzyskasz lepszą cenę. Jak nie znajdziesz poniżej 16 tyś snappera to poszukaj dobrze, bo ja miałem ofertę poniżej 16tyś

Snappera sprawdzałem i ma kilka minusów: trudniej dostępny i nie mam serwisu w pobliżu, generalny importer nie budzi mojego zaufania, 300 już nie ma w ofercie - zastąpił go 310 a ten jest w identycznej cenie co Simplicity. Najważniejszy jest jednak dla mnie serwis w pobliżu a ten ma Simplicity.

Jeszcze jedna ciekawa sprawa a propos Simplicity SRD300 - czy ten model nie będzie przypadkiem zastąpiony nowym? Tak się stało w przypadku bliźniaka Snappera a do tego Simplicity obniżyło mocno cenę. Jak myślicie? To może być albo okazja albo nie - oby potem nie było problemu z częściami.
M
PS. Właśnie negocjuję warunki zakupu SRD300.

Marka tego traktorka to nie marketówka oraz nie wywodzi się z XX wieku, więc części na pewno dostaniesz. Zmiana modeli, to w tym przypadku zazwyczaj kosmetyka lub zmiana wariantu silnika, skrzyni itp. Jeśli wynegocjujesz dobrą cenę, to ja bym się nie zastanawiał ...

Traktorek zapłacony. Przyjeżdża jutro. Teraz to już "muszę" być zadowolony... „Barankować” kosisko? Od razu czy po sezonie? Trudno mi ocenić, ile mth będę robił rocznie.

Skoro znasz zagadnienie "barankowania" to decyzja należy do Ciebie..

Traktorek dowieziony. Pierwsze, małe koszenie zrobione. Wreszcie bezproblemowe!!! I o dziwo jestem czysty po robocie... jedyna uwaga-pełny kosz mógłby być sygnalizowany również diodą lub na wyswietlaczu, bo mam na uszach słuchawki z muzyką i słabo słyszę sygnał dźwiękowy.

Trzeba dorobic diodke

Pogratulować maszyny,niech służy

5mth zrobione. Filtr i olej zmieniony. Wlałem Mobila syntetyk 5W40.

U mnie też taki olej tylko że Shell ,jakiej pojemności jest silnik w srd300?

Bodajże 720. Ale oleju weszło prawie 2,5 l...

Pewnie 724 w starym traktorku takiego inteka miałem mocny jak diabli .
Silnik nie do zajechania,przy załańczaniu noży nie spadał z obrotów .

Przepraszam, gentlemani nie rozmawiają o pieniądzach ale możesz zdradzić ile dałeś za niego?

16900

Ok, sporo ale uważam że warto. Będzie na lata. Co to jest "barankowanie"?

Jest to potoczna nazwa malowania środkiem kauczukowo-gumowym w sprayu. Nazwa wywodzi się od tego, iż powierzchnia nie jest gładka, lecz taka chropowata/nakrapiana niczym tzw. "baranek" na elewacji...

Do zakupu dolicz sobie podnośnik...przyda się! Ja nie miałem i teraz mam zgniłe kosisko w starym traktorku. Trzeba je myć karcherem.

Oczywiście wiem co to baranek ale na ścianie. Myślałem że to jakiś zabieg na trawę. Przepraszam kolegów
Przed garażem mam wyciągany 2-teownik z pod dachu i zawieszam na nim wyciągarkę łańcuchową ( taką do wyciągania silników z aut) podnoszę za przód mój stary MTD i myję go karcherem. Bardzo polecam ten sposób- nieduże koszty. Sasiad używał dyszy myjącej w kosisku i szybko powstały dziury. Można przechylać na bok i pod tylne koło podkładać solidny taboret ale ile razy zanim pęknie "żyłka pierdząca" za przeproszeniem. Myć trzeba koniecznie jak zęby.

Traktorek działa. Trawa co prawda sucha i koszenie łatwiejsze. Prawdziwy test będzie na wiosnę.

Dwie kolejne uwagi z użytkowania:
- kosz, jak tylko w coś uderzy nawet lekko to ma tendencje do uchylania się,
- przy załączeniu noży pojawił się niepokojący dźwięk, jakby ruszał na zatartym łożysku.

Pod maską wisi swobodnie kabelek z wtyczką ale ponieważ na tablicy jest jedno wolne miejsce to chyba ten kabel jest w zapasie.

Cześć Mariusz,
A jak ze spalaniem tego traktorka?

Sorry, nie zaglądałem tutaj - nie bardzo mam porównanie a nie litrazuje go. Mam jednak wrażenie, że lubi się napić... ale to spory silnik.

Każdy ma jakieś priorytety, tyle czy aż tak ważne jest spalanie? Przecież taka maszyna ma sprawnie działać,... A, czy ona spali litr więcej, czy mniej od innego modelu, to chyba mało istotne. Gdyby rozpatrywać zagadnienie w aspekcie ekologi to okey..., takie jest moje zdanie...