Układ kierowniczy traktorek kosiarka

[Uli]

Witam
Panowie mam problem typu luzy w układzie kierowniczym, szukałem na forum, ale niema zbyt dużo tego w temacie więc zakładam nowy, mianowicie luzy na drążkach zlikwidowałem, ale wciąż są na półksiężycu to znaczy na jego sworzniu są tam tuleje do wymiany które przed sezonem wymieniałem i znów pojawiły się luzy to znaczy (mała zębatka z kolumny kierowniczej obraca półksiężyc, który popycha drążek itd.) te luzy nie są jeszcze takie duże, ale dopatrzyłem się zużycia sworznia (na foto), moje pytanie- chciałbym zastosować w ty miejscu łożysko w obudowie, widziałem na allegro takie tylko że liniowe, i czy takie łożysko jak sama nazwa wskazuje musi pracować tylko w linii czy też zda egzamin jeżeli będzie się obracać? wstawie zdjęcie jeszcze tego łożyska.

[Uli]

Luzy na drążkach zlikwidowałem, odcinając oryginalne gdyż w tym modelu musiałbym wymieniać całość (z prętami a części niezbyt są dostępne) i wspawując nowe. Sterowanie od razu inne. Zastosowałem końcówki drążków z mondeo mk3, cena przystępna za dwie szt. 80zł a 2 szt. = 4szt. końcówek. Na allegro widziałem końcówki do MTD cena 43zł. sztuka x 4 = 189zł + koszt przesyłki, a i tak trzeba by było coś pospawać. Na pierwszym zdjęciu odcięta końcówka.

[Piurko]

Ja myślę , że jeśli uda Ci się dopasować to łożysko , to nie powinno mieć wielkiego znaczenia czy ono jest liniowe...
Obciążenia i prędkość ich przenoszenia są stosunkowo tak małe , że powinno spokojnie dać radę ...
Jeśli przez 15 lat w traktorkach trochę się wycierają wałki i ośki , które są nieułożyskowane ewentualnie łożyskiem jest plastikowa tulejka ... to co będzie jeśli założysz jakiekolwiek łożysko toczne ...

[Uli]

Czyli to łożysko może też pracować w obrocie tak to rozumiem. ok to zobaczymy jak wyjdzie i czy egzamin zda.

[Piurko]

Uli... ja napisałem co myślę o tym , więc nie odbieraj tego jako pewnik...
To jest moja subiektywna opinia...

[Uli]

OK ja zrozumiałem, ale i tak spróbuje.

[Uli]

Witam
W dniu dzisiejszym zabrałem się za wyeliminowanie luzów na sworzniu tegoż półksiężyca, tulejki po 1 sezonie do niczego (plastikowe) zd. nr.1 wytarte, co przekładało się na spore luzy zębatki półks. dodatkowo podczas obrotu kierownicą sworzeń stawał pod kątem co po dłuższym użytkowaniu w tym stanie doprowadziło by zapewne do ostrzenia końców i nadmiernego zużycia zębów aż wreszcie zaczęły by przepuszczać, postanowiłem zrezygnować z łożyska gdyż musiał bym kombinować jak je tam założyć,widać na zdjęciach że niema zbyt gdzie go nawet przymocować, trzeba by było coś spawać, postanowiłem zrobić tulejki, i się udało zd. nr.2 , po złożeniu i nasmarowaniu wszystkiego między tulejki wstawiłem rurkę która ma za zadanie zapobiec przesuwaniu się ich, gdyż fabryczne miały kołnierz, których ja nie byłem w stanie wykonać, przed złożeniem jeszcze wszystko zamknąłem w peszlu aby zabezpieczyć smar przed kurzem, piachem i td. Luz wyeliminowany, został tylko jak się mówi techniczny na ząbkach.

[Troku]

Tulejki plastikowe ( teflonowe ) stosuje się tam gdzie nie chcemy by się wałek wycierał, dorobiłeś tulejki stalowe więc smarowanie musi być częstsze. Swoją drogą rozwiązanie niezbyt fortunne jak na układ kierowniczy w traktorku.

[Uli]

Coś w tym jest, i szczerze mówiąc spodziewałem się takiej odpowiedzi, ale tulejki zrobiłem z delikatnej i miękkiej rurki którą na upartego w rękach bym pogiął, myślę że raczej nie będzie wycierać aż tak bardzo tego sworznia, czas pokaże, jak coś się zmieni dam znać, a na razie póki co jest ok.

[Keram2504]

Nie podałeś średnicy sworznia. Może od innego sprzętu dało by się dobrać tulejki. Tego typu rozwiązań jest cała masa. Może dało by się coś dobrać z innych maszyn.

[Uli]

Jasne kolego Keram, że pewnie by się coś tam dopasowało, ale weź szukaj, szkoda czasu, są to części które po prostu się zużywają i od czasu do czasu trzeba je wymieniać, ale jak mówię na razie jest OK i czas pokaże, jeżeli to spaprałem to za jakiś czas wyjdzie,tu się niczego nie oszuka a w tedy będę kombinował coś innego, i oczywiście dam znać

[Mirek71]

Chciałbym poruszyć też temat przekładni kierowniczej w traktorku Snapper a konkretnie jej widocznego luzu po 4 sezonach.
Luz pojawił się właśnie na zębatce (półksiężycu) który przekazuje napęd na drążek kierowniczy.Objawem wspomnianego luzu jest lekkie ustawienie się zębatki pod kątem podczas wykonywania manewru skrętu. Na chwilę obecną planuję skasowanie tego luzu dodatkową podkladką teflonową .
Mam pytanie do Kamila jak się "czuje" przekładnia w jego Snapperze czy luz o którym wspomniałem też ma miejsce w jego traktorku?

[Kamilos]

Chciałbym poruszyć też temat przekładni kierowniczej w traktorku Snapper a konkretnie jej widocznego luzu po 4 sezonach.
Luz pojawił się właśnie na zębatce (półksiężycu) który przekazuje napęd na drążek kierowniczy.Objawem wspomnianego luzu jest lekkie ustawienie się zębatki pod kątem podczas wykonywania manewru skrętu. Na chwilę obecną planuję skasowanie tego luzu dodatkową podkladką teflonową .
Mam pytanie do Kamila jak się "czuje" przekładnia w jego Snapperze czy luz o którym wspomniałem też ma miejsce w jego traktorku?

U mnie także jest luz na tej zębatce, ale on był od nowości i w mojej opinii nie wiele się nie zmieniło, nie przeszkadza też w skręcaniu więc nie ma sensu tego ulepszać póki co, ograniczam się jedynie do okresowego czyszczenia i smarowania zębatek. Generalnie cały układ kierowniczy fabrycznie ma sporo luzów technologicznych, zarówno drążki, przekładnia kierownicza jak i przednia belka na sworzniu, nie mniej nie przeszkadza to w codziennym użytkowaniu, to nie auto.