Tuff torq K50

[mario.vw1]

Witam.
Muszę wymienić simering na wałku koła pasowego, bo miałem tam wyciek. Przy okazji chciałbym wymienić olej w przekładni, bo jego kolor nie jest zadowalający.Czytając temat Torka o Tuff torq K55 to odpowietrzanie trochę inaczej przebiega niż w innych przekładniach. Czy jest ktoś chętny i opisał mi jak ma przebiegać wymiana oleju w moim hydrostacie.
Oto moja przekładnia:

[mario.vw1]

Znalazłem jeszcze manual przekładni Snapper i mam pytanie odnośnie tego rysunku. Czy ta nakrętka z tą śrubą na inbus to korek spustowy? Dodam ,że nie widzę tam mosiężnej lub miedzianej podkładki? Odnośnie oleju to tabela producenta podaje, że do mojego modelu wchodzi 2 litry,a Snapper 1,6 litra. Dziwne

[Kamilos]

Tutaj masz w załączniku instrukcję do tej skrzyni. Wszystko jest opisane po angielsku więc musisz sobie po kolei tłumaczyć.
Jeśli chodzi o zlanie oleju to nie ma tutaj żadnej filozofii, odkręcasz żółty korek u góry przechylasz skrzynię i odkręcasz dolna śrubę która jest po lewej stronie na dole i czekasz aż cały olej sobie ścieknie..

[mario.vw1]

Olej i uszczelniacz wymieniony w pracy przekładni nie zauważyłem żadnej zmiany, wszystko działa jak działało,ewentualnie może jest miej ciepła. Oczywiście pokusiło mnie, żeby odkręcić karter i zajrzeć do środka. Filtr był czarny jak i olej, lecz opiłków nigdzie nie zauważyłem. Kilka minut w benzynie i filtr zrobił się biały, wytarłem magnes bo było na nim trochę mazi. Pompy i silnika nie rozkręcałem, bo nie czułem się na siłach aby to robić i uważam, że nie było takiej potrzeby, ponieważ z napędem nie miałem problemu. Aby spuścić cały olej warto też odkręcić klapkę na, której jest odpowietrznik (wentyl) bo prowadzi tam inny kanał niż do korka wlewu i zostało trochę starego oleju. Świeżego oleju weszło ok. 1,6 litra czyli tak jak było napisane w instrukcji Snappera (jeżeli dobrze przetłumaczyłem )i olej jest po sam korek. Z odpowietrzaniem też nie było problemu, kręcąc ręką kołem pasowym półoś od razu się obracała, później na lewarek kilka razy przód tył na odpalonym silniku no i jazda próbna. Skrzynia po 1.5 godzinach koszenia jest tak samo zrywna jak zimna także operację uważam za udaną. Kamilos dzięki za odpowiedź, tą instrukcję, którą wrzuciłeś to już miałem tylko problem był z tłumaczeniem, bo wychodziły jakieś bzdury . Ogólnie muszę wam panowie podziękować, bo jeszcze chwila i moja skrzynia byłaby zaorana, ponieważ żyłem w przekonaniu, że jak to chodzi to się nie rusza (tak twierdził pan,który sprzedawał mi kosiarkę),ale poczytałem wasze tematy i wyszło, że jest inaczej. Pozdrawiam.

[Tornado]

No cóż... Brawo TY i ... niech hula skrzynka dalej.. Pozdrawiam i gratulacje za..... dobrą robotę

[Kamilos]

Wstaw jakieś zdjęcia swojego snappera, bo ciekaw jestem jak wygląda i jaki to model.

[mario.vw1]

Zdjęcia wrzuciłem w temacie traktorki-snapper.