Forum Pilarz.org

Witam, dzisiaj otrzymałem od firmy Fiskars sekator dzwigniowo-nożycowy Fiskars L98 do testów. Pierwszym testom poddałem go na orzechu włoskim podczas przycinania tzw. "wilków". Muszę przyznać, że sekator jest jednym słowem rewelacyjny. Gałązki przycina tak jakby były z papieru, a przy tym nie trzeba używać wielkiej siły, to pewnie zasługa innowacyjnego rozwiązania jakim jest mechanizm Power Gear, który zwiększa siłę cięcia bez wysiłku operatora. Po za tym jest bardzo lekki jak na tak duży sekator, ostry jak brzytwa i bardzo prosty w budowie. Ze względu na warunki pogodowe udało mi się dzisiaj obciąć tylko jedno drzewo, ale jestem naprawdę zachwycony, posiadam też inne narzędzia fiskarsa i muszę przyznać, że sekator w pełni odpowiada im pod względem jakości. Oto zdjęcia samego sekatora i dzisiejszego krótkiego testu.

Były dzisiaj dalsze próby, ile drzewek/krzewów czeka na obcięcie?

Kilka drzewek jeszcze jest do obcięcia, jutro prawdopodobnie kolejne testy.

Tak jak mówiłem dzisiaj kolejny dzień testowy, tym razem przycięciu zostały poddane jabłonki. I dzisiaj nasunęło mi się kilka wniosków. Sekator dziś także spisywał się znakomicie, praca nim szła bardzo szybko i sprawnie. Było tylko trochę problemów z suchymi grubymi gałęziami, ale i z nimi sobie poradził ku mojemu zadowoleniu. Mokre gałęzie natomiast nie robią na nim żadnego wrażenia, łamią się jak zapałki. Jestem mega zadowolony, bo praca tym sekatorem czysta przyjemność. Oto kilka zdjęć z dzisiejszych "cięć "

Do suchych gałęzi lepiej jest używać sekatora kowadełkowego ale nie ma co się rozdrabniać ile tych suchych jest na drzewie a i ten L98 fiskars radzi sobie z nimi nadzwyczaj dzielnie