Na geografii:
- Jasiu, gdzie leży Żywiec?
- Na półce w sklepie, proszę pani.
Jasiu i Żywiec
Moderator: Moderatorzy
Re: Jasiu i Żywiec
Problemy z alkoholem zaczynają się z chwilą zamknięcia ostatniego sklepu.
Re: Jasiu i Żywiec
W piątek wieczorem pojechałem do monopolowego rowerem, kupiłem butelkę whisky i włożyłem do koszyka przy rowerze. Przed wyjazdem pomyślałem, że jeśli spadnę z roweru, to butelka się rozbije i będzie szkoda.
Postanowiłem więc natychmiast wypić całą butelkę, zanim wrócę do domu.
I okazało się, że to była cholernie dobra decyzja, ponieważ w drodze do domu wywaliłem się siedem razy.
Postanowiłem więc natychmiast wypić całą butelkę, zanim wrócę do domu.
I okazało się, że to była cholernie dobra decyzja, ponieważ w drodze do domu wywaliłem się siedem razy.
Re: Jasiu i Żywiec
Lekarz pyta: - Jaki jest pański stosunek do alkoholu?
Pacjent: - Wieczorem bardzo pozytywny, rano bardzo negatywny.
Pacjent: - Wieczorem bardzo pozytywny, rano bardzo negatywny.