Mąż :
- przynieś browara.
Żona :
- a może jakieś magiczne słowo ???
Mąż :
-hokus pokus czary mary zap.....po browary.
Żona :
-hokus pokus ence pence zamiast ci..... masz dziś ręce .
Mąż :
-skoro jesteś tak pyskata to ominie cię wypłata.
Żona:
-bardzo mocne dziś twe czary zap.... po browary.
Mąż i Żona
Moderator: Moderatorzy
Mąż i Żona
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029
tel.506-606-029
Re: Mąż i Żona
Małżeństwo zaplanowało sobie wieczorne wyjście. A że byli niezwykle ostrożni włączyli nocne oświetlenie, ustawili automatyczną sekretarkę, przykryli klatkę z papugą i zamknęli kotkę w piwnicy. Następnie zadzwonili po taksówkę. Para postanowiła poczekać na taksówkę przed domem. Otworzyli drzwi by wyjść z domu. Tymczasem kotka wylazła z piwnicy przez uchylone okno i tylko czekała na otwarcie drzwi, by wśliznąć się do mieszkania. Nie chcąc, by kotka buszowała po domu, mąż wrócił do środka. Zwierzak wbiegł po schodach na górę, mężczyzna pobiegł za nim. Kobieta wsiadła do taksówki, która właśnie nadjechała. Nie chcąc, by kierowca domyślił się, że dom będzie pusty i bez opieki, wyjaśniła że mąż właśnie mówi "dobranoc" jej matce i za chwilę zejdzie.
Kilka minut później mąż wsiadł, a kierowca przekręcił kluczyk w stacyjce. Tymczasem mąż zaczął się usprawiedliwiać:
- Przepraszam, że zajęło mi to tyle czasu, ale ta wredna suka najpierw schowała się pod łóżkiem. Szturchałem ją parę minut wieszakiem spieprzyła do łazienki i wcisnęła się pod wannę i jak dostała z buta to wreszcie wylazła! Potem zawinąłem ją w koc, żeby mnie nie podrapała i zwlokłem jej tłustą dupę po schodach i wrzuciłem z powrotem do piwnicy!
Kilka minut później mąż wsiadł, a kierowca przekręcił kluczyk w stacyjce. Tymczasem mąż zaczął się usprawiedliwiać:
- Przepraszam, że zajęło mi to tyle czasu, ale ta wredna suka najpierw schowała się pod łóżkiem. Szturchałem ją parę minut wieszakiem spieprzyła do łazienki i wcisnęła się pod wannę i jak dostała z buta to wreszcie wylazła! Potem zawinąłem ją w koc, żeby mnie nie podrapała i zwlokłem jej tłustą dupę po schodach i wrzuciłem z powrotem do piwnicy!
Re: Mąż i Żona
Żonka pierwszy raz w życiu goli bikini. Męczy się straszliwie. Wreszcie wola z łazienki do męża:
- Kochanie, jak ty to robisz, ze masz tak gladko wygolone policzki?
- Przy goleniu wypycham je od srodka jezykiem.
- No to będziesz mi musiał pomoc.
- Kochanie, jak ty to robisz, ze masz tak gladko wygolone policzki?
- Przy goleniu wypycham je od srodka jezykiem.
- No to będziesz mi musiał pomoc.