Strona 1 z 1

Koszenie w innym wymiarze... Philips OneBlade

: 29 lip 2017, 20:23
autor: SpicY
Forum poswiecone cieciu, koszeniu itp. wiec mozna poruszyc temat golenia bardziej, skoro na czacie trwa ciekawa dyskusja. Natrafilem na reklame Philips OneBlade

http://www.philips.pl/c-m-pe/oneblade-m ... 0060|plid|

i jestem ciekaw czy ktos mial stycznosc z tym cudem ;) bo sam sie tak zastanawiam. Mam troche do golenia ale mam tez swoja brodke ktora dopieszczam w inny sposob, moze pora na cos nowego?

A w jaki sposob wy sie golicie, ew. dopieszcacie swoje zarosty? :P

Re: Koszenie w innym wymiarze... Philips OneBlade

: 30 lip 2017, 0:46
autor: dembi3
http://www.brzytwa.org

Uwaga - może wciągnąć.

Ja osobiście golę się tradycyjnie maszynką na żyletki + pędzel + piana wyrabiana w misce.
Na brzytwę nie mam jeszcze odwagi.

Re: Koszenie w innym wymiarze... Philips OneBlade

: 30 lip 2017, 11:02
autor: Troku
Ja również tradycyjnie maszynka na żyletki + pędzel + krem, używałem za młodu maszynki lecz jak zacząłem się golić żyletką tak już zostałem przy niej.
tradycyjne golenie.jpg

Re: Koszenie w innym wymiarze... Philips OneBlade

: 02 sie 2017, 14:38
autor: Venom
Jednak do takiego golenia to trzeba się trochę przyzwyczaić. Sam rozważałem przerzucenie się na jakiś inny sposób i zainwestowanie w dobre kosmetyki do brody itd., ale jeszcze trochę poczekam. Może w końcu się przełamię. ;)

Re: Koszenie w innym wymiarze... Philips OneBlade

: 02 sie 2017, 19:54
autor: SpicY
ja własnie mam pewna brode :mrgreen: do golenia na zero mam jakies 1/5 powierzchni zarostu na twarzy, reszte brody swej obcinam maszynka do wlosow i dopieszczam trymerem, myslalem o wlasnie tym PHILIPS'ie z racji jego 2w1... ale widze ze jak narazie wiekszosc poszla za nowomoda (staromoda) czy jak by to ujac i zyleta w pelnej krasie, jak narazie moj dylemat nie rozwiazany

Re: Koszenie w innym wymiarze... Philips OneBlade

: 03 sie 2017, 9:28
autor: Venom
Są też tacy co golą się brzytwą :D Co prawda sam raczej bym się tego nie podjął, bo najprawdopodobniej podciąłbym sobie niechcący gardło, ale podziwiam tych, którzy są w tym dobrzy :D