Forum Pilarz.org

Znalezione dzisiaj, podczas obchodu działki

Po obraniu..

Nieźle!
Wspomagałeś się zakupem grzybni?
Czy tak po prostu masz .
Ja kupiłem kiedyś grzybnie do aplikacji ale zamierzanego efektu nie było.

Sama natura się postarała

riflesnake pisze:Ja kupiłem kiedyś grzybnie do aplikacji ale zamierzanego efektu nie było.

I gdzie tą grzybnię siałeś/aplikowałeś? Jaki drzewostan? I Jakich gatunków grzybów się spodziewałeś?
Ja mam maślaki i w tym roku zabłąkał się jeden koźlak. Samosiejki.

Kupiłem grzybnie - grzyby leśne mikoryza. Aplikowana generalnie pod sosnami i świerkami oraz część pod brzozami.
Miałem nadzieje na maślaki, podgrzybki i borowiki. Drzewa rosną w linii pod płotem. Kiedyś miałem maślaki w tej okolicy (samosiejki) ale w tym roku nic nie ma .
Kupiłem też na próbę grzybnie kani. Taka do w kopania. W pierwszym roku wyrosła tam 1 kania , a w tym roku 2 sztuki.
Plony więc raczej słabe.

Dzisiaj takie grzyby były fotografowane na działce:






nawet taki "wyrósł"

te czerwone w kropki to najsmaczniejsze

Nie kosztowałem ich, to ... nie wiem

Widzę że u Ciebie można się spodziewać każdego grzyba nawet prawdziwka. Sądzę po muchomorach gdzie ponoć żyją w symbiozie.
U mnie natomiast teraz tylko maślaki. Kilka było latem i teraz to co widać plus pojedyńcze rozrzucone nieopodal.

Dokładnie, prawdziwki też są..nie ma jedynie podgrzybków i kurek..

Zapewne wygrabisz ściółkę leśną i nisko kosisz trawę......

Nic nie grabię, a trawy tam nie koszę. Jest koszona w miejscu, gdzie jest wysyp maślaków..

Spróbuj rozrzucić resztki podgrzybków z grzybobrania. Zwłaszcza kapelusze robaczywe. Możesz przegrabić resztki z ziemią. Niekiedy to skutkuje jeśli będzie odpowiedni odczyn ziemi.

Robiłem to wielokrotnie i nie tylko z podgrzybkami.., efekt zerowy..

riflesnake pisze:Kupiłem grzybnie - grzyby leśne mikoryza. Aplikowana generalnie pod sosnami i świerkami oraz część pod brzozami.
Miałem nadzieje na maślaki, podgrzybki i borowiki.
Kupiłem też na próbę grzybnie kani. Taka do w kopania. W pierwszym roku wyrosła tam 1 kania , a w tym roku 2 sztuki.
Plony więc raczej słabe.

Sama grzybnia niewiele pomoże. Musi być jeszcze zachowanych wiele warunków, od odczynu gleby po skład roślinności w miejscu aplikowania mikroryzy. W pierwszym roku nie ma co się spodziewać żądanych efektów. Mikroryza i tak działa pozytywnie na drzewostan pod który ją zastosowałeś. Jeśli miałeś maślaki to i tak dobrze.
Kanię i ja bym chętnie pozyskał. Kiedy można ją aplikować? Jeśli by rosła tak jak piszesz (co rok podwaja wydajność) to po pięciu latach byłoby 16 szt.

Kanie , które przedstawiłem na zdjęciach wyżej, same się u mnie pojawiły..

Dzisiaj znaleziony prawdziwek..., zdrowy


tyle, że nie na rancho

Keram2504 pisze:Kanię i ja bym chętnie pozyskał. Kiedy można ją aplikować? Jeśli by rosła tak jak piszesz (co rok podwaja wydajność) to po pięciu latach byłoby 16 szt.

Uprawę można zakładać od kwietnia do października wiec jeszcze się możesz załapać. U mnie faktycznie gleba jest słaba bo ciężka gliniasta. Może u ciebie będą lepsze plony.
Ja zakupiłem na próbę grzybnie gotową do wkopania - coś jak to:
http://allegro.pl/czubajka-kania-grzybn ... 23651.html
Widziałem też ze są większe. Jak masz teren przyjazny to po kilku latach będziesz je kosił kosą

Pierwsza w tym roku kania z własnej grzybni. Kapelusz średnica 20cm. Szkoda tylko że tylko jedna.

U mnie też dziś sowy a załatwione w ocet rydze i czrne wszystko na własnej działce

Kanie, mrrr....

Jakie kanie i na w kujawsko pomorskim to sa sowy

E tam sowy.., to są Kanie U mnie na działce też rosną...

30min na działce taki tam spacerek 10litrowe wiaderko pełne jak nic

A to moje dzisiejsze grzybobranie

Same trujaki Tylko podgrzybek, prawdziwek i kozak , mniam mniam mniam , no i kurki w sosiku

Z grządki kozaków przy domu

Coś pięknego ... i grzybki i dom

Ja nie wiem jak wy to robicie. U mnie w okolicy też wszyscy chwalą się pełnymi koszykami grzybów. Z ciekawości wczoraj poszedłem do lasu i w ciągu dwóch godzin znalazłem kilka maślaków, trzy rydze i kanię. Albo mnie ktoś uprzedził, albo ja się po prostu nie nadaję do zbierania grzybów

Mimo deszczu jednak poszedłem na grzybki..

No ładnie, i to wszystko z twojej działki ?
Ja jutro też się chyba wybiorę, bo popadało to wysyp będzie..

Te akurat z lasu , z działki ślubna zebrała i było połowę tego co na zdjęciu. Oczywiście kań już nie zbieram, bo ...przesyt już nastąpił...

Niedzielne grzybobranie..

No super.., ja też z żoną , po południu byłem na grzybobraniu. Po raz pierwszy w życiu zdarzyło mi się spotkać siedlisko kozaków w rzadkim lasku brzozowo - świerkowym. Na obszarze ok. 30 m2 znalazłem ponad 40 sztuk można je było wręcz kosą kosić.. Wszystkie zdrowe i wysokie na jakieś 15 cm. Wiaderko od razu miałem pełne.. Szkoda, że nie miałem aparatu czy fona przy sobie.. Nie znalazłem żadnego prawdziwka, natomiast żona ponad 20
Kamil widzę u Ciebie sitka i maślaki.. , w tym roku ich nie zbieram są inne szlachetniejsze.., aczkolwiek maślaki są okey, tyle że to ..obieranie ich..

Ja nie wybrzydzam i zbieram wszystko co jadalne, bo w ostatnich latach nie było wcale, a maślaki są pyszne w occie. Sporo mam już nasuszonych prawdziwków i podgrzybków. W ogóle zauważyłem, że w tym roku jest bardzo dużo prawdziwków. Dzisiaj było bardzo przyjemnie, ciepło i bez wiatru, więc super pogoda na zbieranie grzybków.

Zgadza się, w tym roku są u mnie różne grzyby, ale podgrzybków jak na ...lekarstwo

Teraz pora na grzyby jest idealna. Mam nadzieję, że jakieś kanie uda mi się jeszcze znaleźć.
Kolego Venom Twój wpis jest bezsensowny i jako taki nie wnosi nic do przedmiotowego tematu. Wpisy o podobnej "treści", będą automatycznie usuwane.
GM Tornado

Venom pisze:Teraz pora na grzyby jest idealna. Mam nadzieję, że jakieś kanie uda mi się jeszcze znaleźć.
Kolego Venom Twój wpis jest bezsensowny i jako taki nie wnosi nic do przedmiotowego tematu. Wpisy o podobnej "treści", będą automatycznie usuwane.
GM Tornado

Tornado, ogólnie rzecz ujmując temat także jest bezsensowny, dlatego siedzi w kategorii pozostałe. Mówi o grzybach, a Sójki / Kanie to także grzyby i także jadalne. Więc nie widzę sprzeczności.

Kamilos pisze:Ja nie wybrzydzam i zbieram wszystko co jadalne, bo w ostatnich latach nie było wcale, a maślaki są pyszne w occie. Sporo mam już nasuszonych prawdziwków i podgrzybków. W ogóle zauważyłem, że w tym roku jest bardzo dużo prawdziwków. Dzisiaj było bardzo przyjemnie, ciepło i bez wiatru, więc super pogoda na zbieranie grzybków.

W occie jakoś nigdy nie jadłem maślaków. Zawsze kroiłem je w kostkę, wrzucałem na patelnię, a następnie wbijałem do tego jajka i robiłem jajecznicę. Jak dla mnie najlepsza jajecznica to jajecznica z maślakami. Z prawdziwkami to chyba masz rację, bo znajomi ciągle chwalą się pełnymi koszykami prawdziwków, tylko ja jak zwykle nie mogę nic znaleźć

Rumcajs.... myślałem że jestem przewrazliwiony.....
.... na szczęście .... nie .... .... ja swoje grzyby koszę traktorkiem. .. I większość leży na kosiskutek. ..

Ty to chociaż traktorkiem. Bo ja....

... nie mam fotki z traktorkiem. .... ale.....pod moimi brzozkami. ..

Tak podsumowując - jesteście zadowoleni z obecnego sezonu czy raczej wolelibyście zebrać nieco więcej grzybów?