Zwracam się z uprzejmą prośbą do praktyków o pomoc w wyborze kosiarki traktorka, ponieważ to mój pierwszy zakup i nie mam doświadczenia praktycznego w temacie. Sporo czytałem, oglądałem filmiki i recenzje ale to nadal teoria. Na podstawie tej teorii zastanawiam się pomiędzy AL-KO T22-103.3 HD-A V2 Comfort Pro czy Cedrus challenge MJ 102/22H. Kosiarki typu Stiga, MTD i tego typu odrzucam z uwagi na niską wagę, jakość wykonania i inne niepochlebne opinie wyczytane w internetach.
Powierzchnia do koszenia to 3000 m2 ogródka z około 50 szt drzewkami/krzewami i innymi cudami plus (o ile to możliwe) 1 ha terenu gdzie mam plantację srebrnych świerków.
Budżet to około 15-16 tys zł.
Zależy mi aby traktorkowi nie zabrakło mocy (może dokupię pług i dorobię przyczepkę), był wygodny i dosyć bezawaryjny lub jeśli będzie choć trochę awaryjny to żeby nie trzeba było czekać na części do zakończenia sezonu albo można było te części wymienić samemu (to nie bolid formuły 1 więc powinienem ogarnąć temat)

Oglądałem fizycznie oba modele i rozmawiałem ze sprzedawcami/serwisantami, którzy chwalili to co sprzedawali i wymieniali wady sprzętów sprzedawanych przez konkurencję
AL-KO T22-103.3 HD-A V2 Comfort Pro
Obecna cena na promocji to 12 920 zł. Cena w sklepie stacjonarnym to 16 000 zł do negocjacji. Negocjacje polegają na razie m.in. na tym, że obiecali mi mniejsze koszty przeglądu. Zapłacę 300 zł za przegląd jeśli kupię traktorek u nich lub 1300 zł jeśli kupię gdzieś indziej. Przeglądy są konieczne do utrzymania 5-letniej gwarancji. A może nie ma potrzeby utrzymywania tak długiej gwarancji jeśli są bezawaryjne?
Traktorek na pierwszy rzut oka wydaje się porządnie wykonany (pomimo plastikowej obudowy), wygodniejszy niż Cedrus (kierownica i siedzisko), rama stalowa (w Cedrus jest żeliwna).
Parametry ma podobne do Cedrusa z wyjątkiem mniejszego o 50l kosza i jest szybszy o 1 km/h.
Nie wiem dlaczego ma wskazane 16,6 KM mocy skoro ma taki sam silnik jak Cedrus, a Cedrus ma 22 KM i czy zapycha się wylot przy wysokiej suchej trawie?
Cedrus challenge MJ 102/22H.
Tak naprawdę to czeskie traktorki SECO, a Cedrus je składa. Najniższa cena jaką znalazłem to 14 700 zł. Cena w sklepie to około 18 000 zł ale nie pytałem czy jest do negocjacji.
Sprzedawca zapewnia o bezawaryjności, a jeśli już coś się zdarzy to części są dostępne od ręki. Sprzedawca narzekał na to, że na części do AL-KO czeka się kilka miesięcy.
Traktorek na pierwszy rzut oka wydaje się porządnie wykonany (pomimo plastikowej obudowy), mniej wygodny niż AL-KO (kierownica i siedzisko), rama żeliwna.
Nie wiem jak jest z wylotem przy wysokiej suchej trawie… Zapycha się?
Z góry dziękuję za wszystkie komentarze i pomoc w wyborze traktorka.