Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Moderator: Moderatorzy
-
- Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 20 kwie 2022, 21:05
- Imię: Maciek
Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Witam,
mam dylemat związany z zakupem traktorka. Działka którą posiadam to 2300m2. Po odjęciu domu, garażu, podjazdu zostaje do koszenia około 1600m2. Teren płaski, w maju zakładamy od nowa trawnik bo stary zrujnował się podczas budowy garażu. Wcześniejsza trawa nie była wybitnie gęsta, bardziej dzika niż gazonowa. Najpierw kosiliśmy małą kosiarka około 40cm pokosu bez napędu - było ciężko. Później przesiadka na john deere 14sb, który ma 53cm, kosz i napęd, już było lepiej, liczne wertepy na trawniku na pewno utrudniały koszenie i mocno obniżały komfort koszenia. Z trawnika były 2 taczki trawy.
Na tą chwilę nie mamy żadnych przeszkód do omijania, trawnik to kwadrat 8 ar przed domem, obok domu 1 ar i 7 ar za domem. W przyszłości planujemy tuje przy ogrodzeniu i ewentualnie rabaty przy tarasie, co może nam odjąć 1 ar koszenia. Z racji wertepów, opróżniania kosza itp koszenie zajmowało 2-2,5 godziny, jak trawa podrosła dłużej niż tydzień to kosiarce było ciężko. Ogromną zaletą tego JD jest aluminiowa laweta, więc kosiarkę myłem myjką dopiero po sezonie, żadnej korozji.
Zastanawiam się czy na moje potrzeby warto zakupić traktorek? Jestem młody, bez problemów ze zdrowiem, ale lubię gadżety . Interesuje mnie solo bo al-ko T15 93.7 HDA, pasuje do mojego budżetu i areału jak sądzę. Wiadomo, fajnie byłoby wykorzystać sprzęt do pługa czy przyczepki, ale na pewno nie od razu bo koszty pługu czy wykonania przyczepki są jakie są i na pewno nie zrobię tego od razu (mam na ten rok inne prace na działce do wykonania i mało czasu).
Proszę o opinię, czy warto na tyle metrów kupować traktorek, czy może zostać przy kosiarce z napędem? Najlepiej byłoby mi poczekać do jesieni, żeby zobaczyć jak się będzie kosił nowy trawnik, ale obawiam się, że ten traktorek nie będzie kosztował wtedy 11200 tylko 15000zł...
Pozdrawiam
mam dylemat związany z zakupem traktorka. Działka którą posiadam to 2300m2. Po odjęciu domu, garażu, podjazdu zostaje do koszenia około 1600m2. Teren płaski, w maju zakładamy od nowa trawnik bo stary zrujnował się podczas budowy garażu. Wcześniejsza trawa nie była wybitnie gęsta, bardziej dzika niż gazonowa. Najpierw kosiliśmy małą kosiarka około 40cm pokosu bez napędu - było ciężko. Później przesiadka na john deere 14sb, który ma 53cm, kosz i napęd, już było lepiej, liczne wertepy na trawniku na pewno utrudniały koszenie i mocno obniżały komfort koszenia. Z trawnika były 2 taczki trawy.
Na tą chwilę nie mamy żadnych przeszkód do omijania, trawnik to kwadrat 8 ar przed domem, obok domu 1 ar i 7 ar za domem. W przyszłości planujemy tuje przy ogrodzeniu i ewentualnie rabaty przy tarasie, co może nam odjąć 1 ar koszenia. Z racji wertepów, opróżniania kosza itp koszenie zajmowało 2-2,5 godziny, jak trawa podrosła dłużej niż tydzień to kosiarce było ciężko. Ogromną zaletą tego JD jest aluminiowa laweta, więc kosiarkę myłem myjką dopiero po sezonie, żadnej korozji.
Zastanawiam się czy na moje potrzeby warto zakupić traktorek? Jestem młody, bez problemów ze zdrowiem, ale lubię gadżety . Interesuje mnie solo bo al-ko T15 93.7 HDA, pasuje do mojego budżetu i areału jak sądzę. Wiadomo, fajnie byłoby wykorzystać sprzęt do pługa czy przyczepki, ale na pewno nie od razu bo koszty pługu czy wykonania przyczepki są jakie są i na pewno nie zrobię tego od razu (mam na ten rok inne prace na działce do wykonania i mało czasu).
Proszę o opinię, czy warto na tyle metrów kupować traktorek, czy może zostać przy kosiarce z napędem? Najlepiej byłoby mi poczekać do jesieni, żeby zobaczyć jak się będzie kosił nowy trawnik, ale obawiam się, że ten traktorek nie będzie kosztował wtedy 11200 tylko 15000zł...
Pozdrawiam
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Mam ten traktorek na podobnej powierzchni, z tym że, nie na wypielęgnowanym trawniku, a na zwykłej, wiejskiej trawie Przesiadłem się na niego z kosiarki elektrycznej. Nie żałowałem ani chwili jego zakupu. W związku z tym, że to podwórko jest wykorzystywane weekendowo, to weekendy spędzałem na koszeniu i było to utrapieniem. Teraz przestało to być problemem.
-
- Stały bywalec
- Posty: 239
- Rejestracja: 02 sty 2022, 21:13
- Imię: Maciek
- Lokalizacja: prawie Leżajsk
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Moim zdaniem jest to przerost formy nad treścią. Choćby czyszczenie kosiska jest problematyczne.
Ja pół hektara ogarniałem pchaną z napędem i dało się.
Jeśli już chcesz wydać dużo pieniędzy to może coś takiego
https://zielen24.pl/product-pol-3676-Ko ... 20976.html
Choć z drugiej strony jeśli masz równy trawnik i nie będziesz musiał pchaną do okoła obkaszać to może za 11 tysi nie będzie to złe. No i sąsiad będzie widział że masz traktorek
Ja pół hektara ogarniałem pchaną z napędem i dało się.
Jeśli już chcesz wydać dużo pieniędzy to może coś takiego
https://zielen24.pl/product-pol-3676-Ko ... 20976.html
Choć z drugiej strony jeśli masz równy trawnik i nie będziesz musiał pchaną do okoła obkaszać to może za 11 tysi nie będzie to złe. No i sąsiad będzie widział że masz traktorek
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Widzisz kolego, jeden kupuje wypasioną kosę z 2 tys, choć to samo można zrobić sprzętem za 500 zł, a inny woli powozić tyłek, choćby tłusty, na traktorku, niż go prowadzać na nogach za kosiarką.
-
- Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 20 kwie 2022, 21:05
- Imię: Maciek
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
To chyba zostanę przy mojej kosiarce z napędem, szufli na zimę i taczce do transportu po działce.
-
- Stały bywalec
- Posty: 239
- Rejestracja: 02 sty 2022, 21:13
- Imię: Maciek
- Lokalizacja: prawie Leżajsk
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
To zależy czy koszenie jest dla ciebie bardzo problematyczne.
Jeśli masz sprawną kosiarkę i nie musisz kupić nowej to może warto te pieniądze wydać na coś innego, na przykład wertykulator, a kilka godzin ruchu tygodniowo nie zaszkodzi
Co do wypowiedzi kolegi Cezar76 to wszystko zależy od tego kto co i do czego potrzebuje.
Ja mam kosę która w tym momencie kosztuje ponad 4000 zł i nie wyobrażam sobie koszenia powiedzmy 5 godzin kosą bez amortyzacji. Taką za 500 zł też bym to zrobił tylko zeszło by to dłużej i ile zdrowia by kosztowało. W tym roku kupuję następną za ponad 2000. Nie mogę znaleźć żadnej tańszej o mocy ponad 1,5 konia i wadze poniżej 6,5 kg, a ta ma poniżej 6kg i prawie dwa konie mocy.
Jeśli masz sprawną kosiarkę i nie musisz kupić nowej to może warto te pieniądze wydać na coś innego, na przykład wertykulator, a kilka godzin ruchu tygodniowo nie zaszkodzi
Co do wypowiedzi kolegi Cezar76 to wszystko zależy od tego kto co i do czego potrzebuje.
Ja mam kosę która w tym momencie kosztuje ponad 4000 zł i nie wyobrażam sobie koszenia powiedzmy 5 godzin kosą bez amortyzacji. Taką za 500 zł też bym to zrobił tylko zeszło by to dłużej i ile zdrowia by kosztowało. W tym roku kupuję następną za ponad 2000. Nie mogę znaleźć żadnej tańszej o mocy ponad 1,5 konia i wadze poniżej 6,5 kg, a ta ma poniżej 6kg i prawie dwa konie mocy.
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
No i dobrze, dasz radę. Jak mówisz, że jesteś młody i sprawny to na spokojnie. Jak lubisz bajery i masz budżet to kup Stihla z serii 6. Fajne kosiarki z bardzo trwałymi silnikami Kohlera.maciek1221 pisze: ↑21 kwie 2022, 12:09To chyba zostanę przy mojej kosiarce z napędem, szufli na zimę i taczce do transportu po działce.
Pozdrawiam
-
- Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 20 kwie 2022, 21:05
- Imię: Maciek
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Zakładamy dopiero ogród, więc te 11tysięcy na pewno znajdzie swoje przeznaczenie Dziękuję za rady.
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Źle zrozumiałem temat. Jak już masz tego Johna to nic tylko się cieszyć. Według mnie szkoda kasy na traktor…
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Jak najbardziej się z Tobą zgodzę. Zazwyczaj punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia. Tak, jak ty musisz mieć amortyzację w kosie, tak ja wolę jeździć kosząc. Mam kosę, która lekka nie jest, amortyzacji nie posiada i dobrych kilka lat temu kosztowała poniżej 500 zł. Ale daje radę w zaroślach i wysokiej trawie. Co prawda, ja nie koszę na akord i praca rozciąga się w czasie, ale na moje potrzeby jest wystarczająca.mazmaciek pisze: ↑21 kwie 2022, 12:27Co do wypowiedzi kolegi Cezar76 to wszystko zależy od tego kto co i do czego potrzebuje.
Ja mam kosę która w tym momencie kosztuje ponad 4000 zł i nie wyobrażam sobie koszenia powiedzmy 5 godzin kosą bez amortyzacji. Taką za 500 zł też bym to zrobił tylko zeszło by to dłużej i ile zdrowia by kosztowało.
Ale może nie mieszajmy dbania o zdrowie w poradach, czy warto jakiś sprzęt kupić. Jeśli dla kogoś koszenie jest formą aktywnego spędzania czasu, to oczywiście, że nie potrzebuje traktorka i kosiarką pchaną, każdą powierzchnię można opędzlować. Dla mnie koszenie, to po prostu praca, którą zawsze chciałbym wykonać jak najszybciej, i np pochodzić po skoszonej trawie, ale już bez kosiarki...
-
- Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 20 kwie 2022, 21:05
- Imię: Maciek
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Dziękuję za rady, wątek wyczerpany. Zostaje przy kosiarce, przynajmniej na ten rok.
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Przepraszam że do skończonego wątku ale nie znalazłem w postach sytuacji zbliżonej do mojej, która zadecydowała o zakupie traktorka.
Podobne parametry działki -podobny czas koszenia kosiarką podobny młody wiek i dobry stan zdrowia ( przynajmniej w teorii) Pracuję w branży gdzie wiosna i lato to okresy kiedy pracuję po 10-12h dziennie sobota 6h potem po 15 mam przed sobą wizję 2,5 3 h za kosiarką a potem nawet na grila do sąsiadów nie mam ochoty iść ( zmęczenie materiału) gdzie zabawa z dziećmi czas na hobby czy inne przyjemności? i tak tydzień w tydzień. Kto mówi o " wożeniu dupska" czy innym szpanie to albo nie wie co mówi albo nie ma traktora. Po zakupie czas koszenia spadł do około 1,2 h ale po koszeniu nie byłem " wypluty" . Policzyłem że przy 14 koszeniach w roku " dostaje do wykorzystania 14-16 h które mogę przeznaczyć na co chcę. Nie wiem dlaczego nikt tak do tego nie podszedł? . P.S od roku mam robota i tylko raz w m-c dokaszam kosą w tujach. Wreszcie mogę odpocząć Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru
Podobne parametry działki -podobny czas koszenia kosiarką podobny młody wiek i dobry stan zdrowia ( przynajmniej w teorii) Pracuję w branży gdzie wiosna i lato to okresy kiedy pracuję po 10-12h dziennie sobota 6h potem po 15 mam przed sobą wizję 2,5 3 h za kosiarką a potem nawet na grila do sąsiadów nie mam ochoty iść ( zmęczenie materiału) gdzie zabawa z dziećmi czas na hobby czy inne przyjemności? i tak tydzień w tydzień. Kto mówi o " wożeniu dupska" czy innym szpanie to albo nie wie co mówi albo nie ma traktora. Po zakupie czas koszenia spadł do około 1,2 h ale po koszeniu nie byłem " wypluty" . Policzyłem że przy 14 koszeniach w roku " dostaje do wykorzystania 14-16 h które mogę przeznaczyć na co chcę. Nie wiem dlaczego nikt tak do tego nie podszedł? . P.S od roku mam robota i tylko raz w m-c dokaszam kosą w tujach. Wreszcie mogę odpocząć Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru
-
- Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 20 kwie 2022, 21:05
- Imię: Maciek
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Mówisz o oszczędności czasu na koszeniu, a co po koszeniu? Ja swoją obecną kosiarkę odstawiam i dopiero na zimę myję myjką (laweta z aluminium). Mój tata ma snappera i po każdym koszeniu co sobota wjeżdża na najazdy i skrobie kosisko przez pół godziny a na koniec jeszcze sprężarka wydmuchuje kosiarkę do czysta ...
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Ja powiem tak, o gustach się nie dyskutuje i każdy ma zdanie inne. . Mój sąsiad ma traktorek, bo koszenie to ostatnie co chce robić. Ja natomiast przy koszeniu się relaksuje i na dalszym rozległym terenie od domku wszystko wykaszam kosą spalinową. (Pamietajmy, że kosa to i tak najszybsza maszyna do koszenia). A Tornwaldowi życzę owocnej i jak najszybszej pracy, ale jednak zalecałbym Koledze o nie wypowiadaniu się za innych. To, że ty masz traktor nie znaczy, że każdy go potrzebuje… Pozdrawiam
Re: Działka 23ar, do koszenia 16arów, czy potrzebny traktorek?
Rozumiem Twój wpis, natomiast jak on "się ma" do treści wątku ? W/g mej oceny kompletnie nie spójny Chcecie dyskutować n/t oszczędności czasu i dbałości o sprzęt to załóżcie odrębny temat..maciek1221 pisze: ↑23 kwie 2022, 18:00Mówisz o oszczędności czasu na koszeniu, a co po koszeniu? Ja swoją obecną kosiarkę odstawiam i dopiero na zimę myję myjką (laweta z aluminium). Mój tata ma snappera i po każdym koszeniu co sobota wjeżdża na najazdy i skrobie kosisko przez pół godziny a na koniec jeszcze sprężarka wydmuchuje kosiarkę do czysta ...
Zanim powiesz, że świat pilarza jest zły - przyjrzyj się sobie.