Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Moderator: Moderatorzy
Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Dzień dobry,
Na wstępie witam się ze wszystkimi.
Przeczytałem chyba ze 100 tematów ale mimo wszystko postanowiłem założyć nowy wątek.
Jak większość tu zaglądających poszukuję traktorka kosiarki.
Działka jaką posiadam to ok 1 ha. Połowa to zasiana trawa którą koszę co tydzień, połowa to nieużytek który będę kosił pewnie raz na miesiąc. Mój poprzedni traktorek to JD 147 który kupiłem bez zastanowienia, przejeżdżając obok dealera wszedłem do sklepu jak po bułki i zaufałem marce którą postrzegałem jako premium
Niestety traktorek od pierwszego koszenia zapychał się niemiłosiernie. Trawa niska, wysoka, sucha, mokra - wszystko jedno i tak się zapychał. Oczywiście jak była niska i sucha to nie z taką częstotliwością ale mimo wszystko się zapychał.
Moja działka jest praktycznie w lesie (brzoza, olcha, dąb itp). Bardzo dużo liści, małych galązek opadających z brzozy (większe zbieram regularnie). Część działki jest lekko podmokła i tam trawa rośnie 2 x szybciej i gęściej niż na pozostałej części. Jak to działka w zagajniku liściastym, wilgoć jest non stop. Bardzo trudno trafić na moment suchej trawy. Drzewa zacieniają i dopiero po kilku dniach upału robi się sucho. W przypadku deszczy co kilka dni nie ma mowy o suchej trawie.
Szukam maszyny która poradzi sobie z takim terenem.
Napaliłem się na Ariens C80 xrd ze względu na system "zamiatania" trawy i liści ale nie wiem czy nie jest to przerost formy nad treścią na tak małą powierzchnię. Cena również nie zachęca ale jeśli byłby naprawde wart tych pieniędzy to się skuszę.
Kolejna opcja do Simplicity 310 - 10tys taniej. Czy poradzi sobie z mokrą trawą?
Cedrus UJ102 - proszę o opinie czy sobie poradzi.
Oleo Mac 106/24h - miałem kiedyś pilarke tej firmy i nie był to dobry produkt. Czy traktorki rzeczywiście są porządne.
Kubota GR1600 - mało opinii o tym sprzęcie. Wart swej ceny?
Dodam jeszcze ze traktor ma służyć jako wielofunkcyjne urządzenie. Pług, przyczepka, wertykulator itp.
Z góry dziękuję za opinie.
Na wstępie witam się ze wszystkimi.
Przeczytałem chyba ze 100 tematów ale mimo wszystko postanowiłem założyć nowy wątek.
Jak większość tu zaglądających poszukuję traktorka kosiarki.
Działka jaką posiadam to ok 1 ha. Połowa to zasiana trawa którą koszę co tydzień, połowa to nieużytek który będę kosił pewnie raz na miesiąc. Mój poprzedni traktorek to JD 147 który kupiłem bez zastanowienia, przejeżdżając obok dealera wszedłem do sklepu jak po bułki i zaufałem marce którą postrzegałem jako premium
Niestety traktorek od pierwszego koszenia zapychał się niemiłosiernie. Trawa niska, wysoka, sucha, mokra - wszystko jedno i tak się zapychał. Oczywiście jak była niska i sucha to nie z taką częstotliwością ale mimo wszystko się zapychał.
Moja działka jest praktycznie w lesie (brzoza, olcha, dąb itp). Bardzo dużo liści, małych galązek opadających z brzozy (większe zbieram regularnie). Część działki jest lekko podmokła i tam trawa rośnie 2 x szybciej i gęściej niż na pozostałej części. Jak to działka w zagajniku liściastym, wilgoć jest non stop. Bardzo trudno trafić na moment suchej trawy. Drzewa zacieniają i dopiero po kilku dniach upału robi się sucho. W przypadku deszczy co kilka dni nie ma mowy o suchej trawie.
Szukam maszyny która poradzi sobie z takim terenem.
Napaliłem się na Ariens C80 xrd ze względu na system "zamiatania" trawy i liści ale nie wiem czy nie jest to przerost formy nad treścią na tak małą powierzchnię. Cena również nie zachęca ale jeśli byłby naprawde wart tych pieniędzy to się skuszę.
Kolejna opcja do Simplicity 310 - 10tys taniej. Czy poradzi sobie z mokrą trawą?
Cedrus UJ102 - proszę o opinie czy sobie poradzi.
Oleo Mac 106/24h - miałem kiedyś pilarke tej firmy i nie był to dobry produkt. Czy traktorki rzeczywiście są porządne.
Kubota GR1600 - mało opinii o tym sprzęcie. Wart swej ceny?
Dodam jeszcze ze traktor ma służyć jako wielofunkcyjne urządzenie. Pług, przyczepka, wertykulator itp.
Z góry dziękuję za opinie.
-
- Stały bywalec
- Posty: 234
- Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
- Imię: Rysiu
- Lokalizacja: Wieś zabita dechami
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Ja ma trochę ponad hektar mieszanego terenu - troche "parku" czyli teren pod koronami drzew, trochę otwartej przestrzeni, trochę trawnika przy domu, i trochę po prostu trawy między dzrewkami i krzakami. Do koszenia mam Alko T22-105.1 HD-A V2 / T22-110.0 HDH-A V2. Staram się kosić regularnie co tydzień lub dwa ale jak trawa jest sucha. Koszenie trawy mokrej po deszczu to masakra. Do zbierania do kosza (T22-105.1) się nie nadaje, bo wlot do tunelu (od strony kosiska) natychmiast zabija się zieloną maziugą. Mokrych liści w ogóle nie podniesie. Ale do suchej trawy nadaje się OK. Sucha, to znaczy taka, na której nie stoją krople wody. T22-110 kosi wszystko, ale nie zbiera. Czyli do liści się nie nadaje. Jeśli trawa jest mokra, to wypluty pokos jest w postaci zielonych glutów, czyli nic fajnego. Jak sucha, to jest fajnie zmulczowana i rozrzucona.
Po co to pisze? Żadnego z wymienionych osobiście nie znam, ale jestem przekonany, że tak samo się nadadzą do mokrej trawy i liści jak moje Alko, bo konstrukcja i zasada działania jest taka sama. Natomiast ten Ariens z zamiatarką, to zupełnie inna zasada działania, więc działać też może lepiej (albo gorzej, nie wiem). Tu się musi wypowiedzieć ktoś kto używa takie cacko w trudnych warunkach. Warto wiedzieć zanim się kupi, bo cena jest istotnie z innej szuflady.
Na koniec uwaga na temat "wielofunkcyjności". Na pewno traktorek/kosiarka ogrodowa nie jest urządzeniem wielofunkcyjnym. Pługa to na pewno nie pociągnie, co najwyżej bardzo małą lekką bronę. Przyczepka, jest OK, bo obciążeń dużych nie ma (w zakresie rozsądnej przyczepki), Weltykulator tylko pasywny, bo napędu za traktorek nie połączysz.
Wielofunkcyjne urządzenie to pro prostu mini-traktor - ma porządny napęd na koła, bigi polowe (take do ciągnięcia, a nie do jazdy), WOM itd. Ale to też inna półka cenowa, zwłaszcza jak się doliczy cały osprzęt. Ja sobie taką koncepcję odpuściłem, i kupiłem ciężką glebogryzarkę, która mały pług pociągnie, jaby trzeba było. Ale do uprawy nie mam hektara, tylko zostawiłem sobie 10 arów, więc jest spoko.
Po co to pisze? Żadnego z wymienionych osobiście nie znam, ale jestem przekonany, że tak samo się nadadzą do mokrej trawy i liści jak moje Alko, bo konstrukcja i zasada działania jest taka sama. Natomiast ten Ariens z zamiatarką, to zupełnie inna zasada działania, więc działać też może lepiej (albo gorzej, nie wiem). Tu się musi wypowiedzieć ktoś kto używa takie cacko w trudnych warunkach. Warto wiedzieć zanim się kupi, bo cena jest istotnie z innej szuflady.
Na koniec uwaga na temat "wielofunkcyjności". Na pewno traktorek/kosiarka ogrodowa nie jest urządzeniem wielofunkcyjnym. Pługa to na pewno nie pociągnie, co najwyżej bardzo małą lekką bronę. Przyczepka, jest OK, bo obciążeń dużych nie ma (w zakresie rozsądnej przyczepki), Weltykulator tylko pasywny, bo napędu za traktorek nie połączysz.
Wielofunkcyjne urządzenie to pro prostu mini-traktor - ma porządny napęd na koła, bigi polowe (take do ciągnięcia, a nie do jazdy), WOM itd. Ale to też inna półka cenowa, zwłaszcza jak się doliczy cały osprzęt. Ja sobie taką koncepcję odpuściłem, i kupiłem ciężką glebogryzarkę, która mały pług pociągnie, jaby trzeba było. Ale do uprawy nie mam hektara, tylko zostawiłem sobie 10 arów, więc jest spoko.
Pozdrawiam,
Rys
Rys
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Cześć Rysiu,
Dziękuję za odpowiedź, bardzo cenne uwagi.
Ariens rzeczywiście wyróżnia się ceną i konstrukcją. Tylko czy to rzeczywiście działa?! na plus jest możliwość montażu urządzeń nie napędzanych, nie tylko pasywnych jak w przypadku pozostałego sprzętu.
Zastanawiałem się nad mini traktorkiem do wszystkiego. W sumie za 50-60 tys można skompletować ładny zestaw ale to chyba przesada na moje wymagania.. fajnie mieć ale lekki przerost nad treścią
Dziękuję za odpowiedź, bardzo cenne uwagi.
Ariens rzeczywiście wyróżnia się ceną i konstrukcją. Tylko czy to rzeczywiście działa?! na plus jest możliwość montażu urządzeń nie napędzanych, nie tylko pasywnych jak w przypadku pozostałego sprzętu.
Zastanawiałem się nad mini traktorkiem do wszystkiego. W sumie za 50-60 tys można skompletować ładny zestaw ale to chyba przesada na moje wymagania.. fajnie mieć ale lekki przerost nad treścią
-
- Stały bywalec
- Posty: 224
- Rejestracja: 03 cze 2018, 7:52
- Imię: Rafał
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Hmm Twój największy błąd to kupno traktorka z koszem. To nie ma prawa się udać bo takie sprzęty są do koszenia zadbanych terenów. Ja mam 2 hektary i też przerabiałem traktorek z koszem i bez. Nie ma sensu się męczyć z koszem bo na okrągło się zatyka a jak trawa jest mokra lub wysoka to już w ogóle. Po zmianie na zabytek JD 180 nie dość, że czas koszenia się skrócił to i problemy ustały. Choć i tak do pomocy jest 30tka więc nie jest tak źle jak trawa podrośnie do metra. Ja na przykład nie koszę nigdy trawy co tydzień bo uważam to za głupotę, nie dość że męczysz trawę to nie masz żadnych kwiatów w sadzie tylko zielony dywan. Co najwyżej, raz w tygodniu wykaszam ścieżki żeby można było sobie spokojnie spacerować po całym terenie a reszta sobie zarasta.
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
A ja kosze co tydzien nie dlatego ze chce miec pole golfowe tylko dlatego ze mieszkam na terenie silnie "zakleszczonym". Mam male dziecko i kilka psów. Meczyly mnie ciagle problemy z kleszczami ktore koncza sie po regularnym koszeniu. Chemia chamią ale tylko koszenie przynioslo wymagany efekt.
Rozumiem ułomność zbierania do kosza dlatego najbardziej zaciekawił mnie Ariens z systemem zamiatania trawi i liści. W teorii tam nie ma sie co zapchać.. czy są jacyś użytkownicy tego sprzętu?
Rozumiem ułomność zbierania do kosza dlatego najbardziej zaciekawił mnie Ariens z systemem zamiatania trawi i liści. W teorii tam nie ma sie co zapchać.. czy są jacyś użytkownicy tego sprzętu?
-
- Stały bywalec
- Posty: 234
- Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
- Imię: Rysiu
- Lokalizacja: Wieś zabita dechami
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
U mnie dokładnie to samo. Na początku myślałem że łąka kwiatowa by fajnie wyglądała, ale gdy po pierwszej przechadzce wydłubałem kilka kleszczy, to mi się zaraz odechciało. Teraz trawa jest zawsze skoszona do kostek i kleszczy nie ma, mimo że sarny po łące ganiaja.Lily000 pisze: ↑20 paź 2021, 9:39A ja kosze co tydzien nie dlatego ze chce miec pole golfowe tylko dlatego ze mieszkam na terenie silnie "zakleszczonym". Mam male dziecko i kilka psów. Meczyly mnie ciagle problemy z kleszczami ktore koncza sie po regularnym koszeniu. Chemia chamią ale tylko koszenie przynioslo wymagany efekt.
Pozdrawiam,
Rys
Rys
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
ja uzytkuję Countaxa silnikiem 16 hpV 2 do koszenie ok 0,5 h.... to jest to samo co Ariens.Kosi dobrze zamiata trawę i nie zapycha się bo nie ma co.Jesienią zbieram liście do kosza który sam sobie dorobiłem(dwa razy wiekszy)......bo oryginalny trochę mały jak na liście i często trzeba jeździć do wysypu..U Ciebie na tyle areału przydałby się mocniejszy silnik .Ja kupiłem używany jak pisałem z silnikiem BRIGGS VANGUARD 16HP V-2 i skrzynia Tuff Torq K55 .Wymieniłem trochę łożysk w kosisku ,zamiatarce,oraz olej w skrzyni i działa dobrze, mam moc i silnik oleju nie konsumuje.Wiem ze kupowanie używki to ryzyko ale to 10 -15 % ceny nowego Ariensa
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Chyba zaryzykuje tego ariensa. Tylko poszukam wersji c60. Jest troche mniejsza ale szerokosc koszenia nadal 107cm wiec raczej wystarczy. Uzywek sie boje. Nie mam czasu skosic trawnika a co dopiero jezdzic po serwisach naprawiac
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Jezeli masz bardzo wysoką trawe to mozesz dokupic kosisko karczownice...
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Nie, nie. Kosze na tyle często ze to raczej nie problem. Mam poprostu dosyć mokry teren do tego osłonięty drzewami. No i duzo liści jak to w lesie szukam C60XRD ale wyglada na to ze kupic sie tego nie da..
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
1 ha i kosz - niepotrzebne utrudnianie sobie życia
jeśli teren prosty 16KM powinno wystarczyć, jeśli spadki są - warto mieć więcej
silnik Kawasaki - ok
patrzyłeś na John Deere? Cub Cadet?
jeśli teren prosty 16KM powinno wystarczyć, jeśli spadki są - warto mieć więcej
silnik Kawasaki - ok
patrzyłeś na John Deere? Cub Cadet?
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Wiesz.. ja nie mam 1h od wczoraj. Wiem ze chce kosz i tyle;) nie lubie grabic. Mulczowac tez nie bede bo trawa rosnie nie rowno, z jednej strony gdzie jest mokrzej rosnie jak szalona, na gorce powoli. Musialbym co 4 dni kosic zeby korzystac z dobrodziejstw mulczowania.
Patrzylem na John Deere, a dokladnie to patrzylem jak sie go pozbyc
Clue sprawy sa mokra trawa i liscie.
Patrzylem na John Deere, a dokladnie to patrzylem jak sie go pozbyc
Clue sprawy sa mokra trawa i liscie.
-
- Stały bywalec
- Posty: 234
- Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
- Imię: Rysiu
- Lokalizacja: Wieś zabita dechami
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
A taki pomysł. Coś solidnie mocnego i dobrego na wszelką trawę, czyli np Alko T22-110 plus zamiatarka coś np jak CEDRUS SP31109 czy lepsze. Generalnie razem coś na wzór Countaxa ale za duuuużo mniejsze pieniądze. Znam Alko T22-110, to jest naprawdę fajna maszyna - kosi, rozdrabnia i rzuca za siebie, właściwie wprost pod taką zbieraczkę. Nie znam zbieraczki Cedrusa, jak to się sprawuje, ale są filmiki na YT zamiatarek innych firm i wygląda to obiecująco. Jeszcze jedno, kosisko Alko 110 to zupełnie inna klasa niż standardowe kosiska traktorków ogrodowych. To właściwie karczownica, trzy grube poczwórne noże, dekiel z blachy 5mm, to jest nie do zabicia. Kosiska "traktorkowe" wyglądają przy nim jak zabawki.
Pozdrawiam,
Rys
Rys
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Mam trochę trawników do koszenia. Jedne częściej, inne mniej "ekspozycyjne". Wiem, że nie ma jednej uniwersalnej maszyny do wszystkiego. Mam Kubotę B2420 z kosiarką pielęgnacyjną - obganiam tym duże, proste powierzchnie. Koszenie co tydzień lub rzadziej gdy nie rośnie. Zbierać nie trzeba. Do mniejszych, bardziej nieregularnych trawników używam T22 105 HDD. A do tego wszystkiego kosiarka i kosa bo wiadomo, że duży może więcej, ale nie wszędzie.
I tak jak nie ma uniwersalnej maszyny do koszenia tak nie ma i do odśniezania. Kubota jeździ z pługiem po drodze, po chodnikach Stiga wirnikowa z wyrzutem. Al-Ko tylko do koszenia - osprzętu do niego nie kupuję.
Polecam dywersyfikację sprzętową
I tak jak nie ma uniwersalnej maszyny do koszenia tak nie ma i do odśniezania. Kubota jeździ z pługiem po drodze, po chodnikach Stiga wirnikowa z wyrzutem. Al-Ko tylko do koszenia - osprzętu do niego nie kupuję.
Polecam dywersyfikację sprzętową
-
- Stały bywalec
- Posty: 224
- Rejestracja: 03 cze 2018, 7:52
- Imię: Rafał
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Oj bez takich dramatów. Obecne traktorki są tak robione żeby nie popracowały za długo. Jakoś starsze sprzęty mające po 30 lat trzymają się po dzień dzisiejszy i pewnie jeszcze pojeżdżą. Dlatego jak dla mnie najlepsze rozwiązanie to wyrzut boczny a jak jest teren który trzeba kosić częściej to się kosi sposobem i tyle.
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Masz rację obecne kosiarki są nafaszerowane elektronikią i obliczone na ograniczony czas działania,dlatego postępując ekologicznie trzeba kupować używki które niejednokrotnie są bardziej proste i wytrzymałe.Juz za parę lat spalinowe znikną z oferty bo już są traktorki elektryczne, które nie mają skrzyni biegów, pasków klinowych i wiele innego osprzętu.Jest tylko kwestia baterii ,ale myślę że to będzie lepiej rozwiazane.
-
- Stały bywalec
- Posty: 234
- Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
- Imię: Rysiu
- Lokalizacja: Wieś zabita dechami
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Dramatu nie ma. Po prostu kosisko 110 wykonane jest "tradycyjnie", a nie jak "trawnikowe kosiska" od matrycy (jak kosiska z wyrzutem bocznym, czy do tunelu). Po pierwsze blacha, z której jest wykonane jest tak gruba, że nie da się tego wytłaczać jak miski kosisk "trawnikowych". Dlatego nie ma ona kształtu miski, ale jest kanciate, bo blacha jest wygania i spawana. Jest ona grubsza niż jakikolwiek element traktorka (grubszy niż rama). Prędzej traktor na pół przerdzewieje niż to kosisko. Waży też trzy razy więcej od "miski" podobnych wymiarów.m1strzunio pisze: ↑21 paź 2021, 7:57Oj bez takich dramatów. Obecne traktorki są tak robione żeby nie popracowały za długo. Jakoś starsze sprzęty mające po 30 lat trzymają się po dzień dzisiejszy i pewnie jeszcze pojeżdżą. Dlatego jak dla mnie najlepsze rozwiązanie to wyrzut boczny a jak jest teren który trzeba kosić częściej to się kosi sposobem i tyle.
Po drugie prowadzenie paska jest takie, by każdą rolkę oplatało nie mniej niż pół obwodu, i oczywiście zero plastików.
Kosika "miski" mają prowadzenie paska delikatnie mówiąc "minimalistyczne".
Same noże to też kawał stali - to już blacha ale płaskowniki.
No i w końcu to kosisko nie wyrzuca na bok (na przykład na rabaty kwiatowe czy ścieżki) ale układa wszystko ładnie pomielone za sobą, w postaci paska o szerokości 1 metra. Wyrzut boczny przy tym kosisku wysiada.
Nie twierdze, że kosisko Alko 110 to jedyne takie na świecie - jest wiele traktorków profesjonalnych (za profesjonalną cenę) z podobnie zbudowanym agregatem. Choćby traktorek wspomnianej firmy Countaxa, ale takim z górnej półki cenowej (takie za 35k i więcej) czy karczownice za jeszcze więcej.
Jeśli chodzi o postęp techniczny, to zgadzam się jak najbardziej. producenci kosiarek naśladują producentów sprzętu rolnego i motoryzację, Wszystko pięknie wygląda na papierze i jak wyjedzie z fabryki, a żywotność opisana jest w karcie gwarancyjnej. O elektrykach to mi nawet nie wspominaj, bo nóż się w kieszeni sam otwiera. Miałem taką kosiarkę i więcej nie chce mieć. No ale pseudo-ekologia to zupełnie odmienny temat i nie na to forum.zib pisze: ↑21 paź 2021, 8:39Masz rację obecne kosiarki są nafaszerowane elektronikią i obliczone na ograniczony czas działania,dlatego postępując ekologicznie trzeba kupować używki które niejednokrotnie są bardziej proste i wytrzymałe.Juz za parę lat spalinowe znikną z oferty bo już są traktorki elektryczne, które nie mają skrzyni biegów, pasków klinowych i wiele innego osprzętu.Jest tylko kwestia baterii ,ale myślę że to będzie lepiej rozwiazane.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Rys
Rys
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
rysium pisze: ↑20 paź 2021, 23:00A taki pomysł. Coś solidnie mocnego i dobrego na wszelką trawę, czyli np Alko T22-110 plus zamiatarka coś np jak CEDRUS SP31109 czy lepsze. Generalnie razem coś na wzór Countaxa ale za duuuużo mniejsze pieniądze. Znam Alko T22-110, to jest naprawdę fajna maszyna - kosi, rozdrabnia i rzuca za siebie, właściwie wprost pod taką zbieraczkę. Nie znam zbieraczki Cedrusa, jak to się sprawuje, ale są filmiki na YT zamiatarek innych firm i wygląda to obiecująco. Jeszcze jedno, kosisko Alko 110 to zupełnie inna klasa niż standardowe kosiska traktorków ogrodowych. To właściwie karczownica, trzy grube poczwórne noże, dekiel z blachy 5mm, to jest nie do zabicia. Kosiska "traktorkowe" wyglądają przy nim jak zabawki.
Rysiu pomysł fajny. Tylko obawiam się o dwie rzeczy. Po pierwsze koszenie i zamiatanie zajmie mi 50% więcej czasu. Po drugie co jeśli ta zamiatarka sobie nie poradzi kolega ma takie ustrojstwo, co prawda nie cedrus tylko jula ale zasada działania podobna. Niestety działa bardzo marnie
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
A mam jeszcze jedno pytanie. Odnosnie Kuboty 1600. Na czym polega system udrażaniania kanału?
Pytanie nr 2. Dotyczy Ariensa c60 lub 80. Czy silnik o mocy 13KM to nie za mało?? Sprzęt wydaje się "wypasiony" ale moc nie powala na kolana. Konkurencja w podobnym lub nawet niższym zakresie cenowym daje ok. 10KM wicej..
Pytanie nr 2. Dotyczy Ariensa c60 lub 80. Czy silnik o mocy 13KM to nie za mało?? Sprzęt wydaje się "wypasiony" ale moc nie powala na kolana. Konkurencja w podobnym lub nawet niższym zakresie cenowym daje ok. 10KM wicej..
-
- Stały bywalec
- Posty: 234
- Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
- Imię: Rysiu
- Lokalizacja: Wieś zabita dechami
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Teoretycznie nie, bo kosisz z zamiatarką przypiętą z tyłu, czyli idealnie, jeśli zamiatarka jest skuteczna to zbierze do kosza natychmiast co skosisz plus liście i inne śmieci. Oczywiście o ile zamiatarka jest skuteczna. Oczywiście koszenie ze zbieraniem zawsze zajmuje więcej czasu niż samo koszenie (no bo trzeba pokos wyrzucać) ale to nie ma znaczenia jaka kosiarka.
Tu jest wielka niewiadoma. Jedynie życie może pokazać. Plusem Countaxa jest aktywny napęd szczotki (od silnika), a nie pasywny (od kółek). Szkoda że kosiarki nie mają WOM - przydałby się.
Pozdrawiam,
Rys
Rys
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Kubota 1600 chyba ma wom?!
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Dobra wybrane. Ariens C80. Tylko niech ktos mnie upewni w przekonaniu ze 13km wystarczy???rozumiem ze nie musi miec 25km do koszenia bo ma szczotki ale czy to wystarczy również do odsniezania pługiem, ciagniecia przyczepki itp???
-
- Stały bywalec
- Posty: 224
- Rejestracja: 03 cze 2018, 7:52
- Imię: Rafał
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Chyba największa wada to zostawiać za sobą wszystko... A tak z wyrzutem bocznym wszystko zapodajesz na bok i pod żywopłot - no i posprzątane
13 koni to nie dramat ale na zadbane trawniki wystarczy. Nie licz, że będziesz kosić tym wysoką trawę - nawet 17 koni i wyrzut boczny czasem nie daje radę. Przyczepkę i tak pociągniesz, ograniczeniem jest skrzynia hydro.
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Jezu czyli wiem ze nic nie wiem
To moze jednak simplicity 310? Plus wspomniana zbieraczka do lisci cedrusa, dorzuce jeszcze przyczepke i wertykulator a nadal bedzie 5 tys taniej niz ariens... Jak to mozliwe ze ma tylko 13km??
To moze jednak simplicity 310? Plus wspomniana zbieraczka do lisci cedrusa, dorzuce jeszcze przyczepke i wertykulator a nadal bedzie 5 tys taniej niz ariens... Jak to mozliwe ze ma tylko 13km??
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Masz całą zimę żeby go poprzegladac, przetestować i gdy nawet dołożysz do niego to będzie dużo taniej...ma 20koni blokadę mostu i zamiatarke...
Wybór należy do Ciebie
Wybór należy do Ciebie
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Dzieki ale tylko nowy sprzet. Moge wydac 35tys ale musi byc porządnie i bez wtop jak z JD.
-
- Stały bywalec
- Posty: 234
- Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
- Imię: Rysiu
- Lokalizacja: Wieś zabita dechami
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Problem jest jeśli do najbliższego żywopłotu jest 150mm1strzunio pisze: ↑24 paź 2021, 18:40Chyba największa wada to zostawiać za sobą wszystko... A tak z wyrzutem bocznym wszystko zapodajesz na bok i pod żywopłot - no i posprzątane
Akurat Alko T22-110 spokojnie kosi nie tylko wysoką trawę ale chaszcze też. Nie wiem ile naprawdę tych koni tam jest i czy to są kuce czy araby, jedyne pewne to twin 700cm3.m1strzunio pisze: ↑24 paź 2021, 18:4013 koni to nie dramat ale na zadbane trawniki wystarczy. Nie licz, że będziesz kosić tym wysoką trawę - nawet 17 koni i wyrzut boczny czasem nie daje radę. Przyczepkę i tak pociągniesz, ograniczeniem jest skrzynia hydro.
Pozdrawiam,
Rys
Rys
-
- Stały bywalec
- Posty: 135
- Rejestracja: 16 kwie 2021, 13:32
- Imię: Mariusz
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Za taką kasę i na taki teren to szukaj mini traktorka tyle że używanego np. yanmar.
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Myslalem o tym ale to chyba sie nie uda. Mam sporo drzew, tarasy, chodniczki itp. Potrzebuje czegos zwinniejszego. Zreszta jak sie zacznie przegladac te mini traktorki to okazuje sie ze 35 tys to nie tak duzo..
Rozmawialem z hadlowcem odnosnie ariensa c80. Twierdzi ze oni podaja moc zgodnie z nowymi przepisami i w rzeczywistosci silnik ma ok 17-18km.
Chyba pozostaje rzut moneta.
1. Ariens c80. Zestaw razem z wertukulatorem 31800zl
2. Silmplicity 310 - zestaw ze zgrabiarka lisci, wertukulatorem - 24500zl
Moze male glosowanie?
Rozmawialem z hadlowcem odnosnie ariensa c80. Twierdzi ze oni podaja moc zgodnie z nowymi przepisami i w rzeczywistosci silnik ma ok 17-18km.
Chyba pozostaje rzut moneta.
1. Ariens c80. Zestaw razem z wertukulatorem 31800zl
2. Silmplicity 310 - zestaw ze zgrabiarka lisci, wertukulatorem - 24500zl
Moze male glosowanie?
-
- Stały bywalec
- Posty: 135
- Rejestracja: 16 kwie 2021, 13:32
- Imię: Mariusz
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Ja bym brał Ariensa jak już wybierać z tych dwóch. Simplicity ma dużo za grubą cenę jak na to co oferuje, np. skrzynia k46 jest montowana w sprzętach za 14 tys a tu ponad 20.
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Dobra zamykamy temat. Jutro ariens bedzie u mnie
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Nie zamykaj ........ zdaj relacje jak sie spisuje
Re: Wybór traktorka 1ha. Złe doświadczenia
Hmm, nic mi nie wiadomo, abyś był kolego moderatorem tego forum.., ale skoro chcesz zamknąć to zamykamy..Wrażenia i oceny zakupu opisz w nowym wątku. Pozdrawiam..
GM Tornado
Zanim powiesz, że świat pilarza jest zły - przyjrzyj się sobie.