Moc silnika i firma - wybór na pochyłości

Moderator: Moderatorzy

Piotrek Golas
Nowy użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 25 maja 2020, 11:03
Imię: Piotrek

Moc silnika i firma - wybór na pochyłości

Post autor: Piotrek Golas » 17 kwie 2021, 23:33

Hej, hej...

Mam taką sytuację - kupuję mój pierwszy traktorek, nie wiem, czy się sprawdzi: Działka nierówna - 30-50 arów (zalezy ile będę kosił), pochyłości 10-20 stopni, ale i drzewka, krzaki, dziury, etc... Wiele już poczytałem, w mojej okolicy mam już 3-4 upatrzone traktorki, ale chciałem się poradzić w 2 kwestiach:

1. Moc - mam do wybory 16km Vanguard lub 19 km B&S na traktorku Toro. Czy w przypadku mojej działki to 16km Vanguarda będzie lepsze i wystraczające? Czy lepiej jednak zapewnić sobie te 19 koni i zrezygnować z jakości Vanguarda? Na co moc ma największy wpływ?

2. Marka - mam upatrzone traktorki EFCO, AGS i Toro. Stan wizualny porównywalny - co byście poradzili? Nie jestem typem majsterkowicza, więc im mniej awarii tym lepiej, no i dostępność części ważna.

smuggler
Stały bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 22 sty 2021, 19:26
Imię: pawel

Re: Moc silnika i firma - wybór na pochyłości

Post autor: smuggler » 18 kwie 2021, 3:20

Sprawdź sobie dokładnie krzywe mocy i momentu, w Vanguardzie moze być lepiej niz w serii Intake (wyzszy moment obrotowy, na nizszych obrotach przez co moce faktyczne urzadzen w punktach operacyjncyh moga byc podobne - zobacz sobie ten viewtopic.php?f=36&t=4687 watek). 16km w V2 powinno byc OK, zalezy w jakie kosisko celujesz. Szersze kosiska wymagaja większej mocy. Wg mnie na okolice 100cm+-5 16km jest OK, nawet na pochylosciach.

Vanguard ma lepiej rozwiazane chlodzenie (nie zapycha sie), i chyba tez smarowanie co ma znaczenie na pochylosciach (oba maja pelne cisnieniowe, niemniej w Vanguardzie ponoc dziala lepiej z tego co wyczytalem). Inna ciekawostka ktora znalazlem, to to ze BS testuje/projektuje silniki Intek na 500h pracy pod obciazeniem, seria Vanguard na 1000h. No i Vanguardy sa bardziej serwisowalne - np. maja chyba pelne lozyskowanie walu, etc. - jest spoko filmik na YT ktory porownuje te dwie serie (po angielsku).

Piotrek Golas
Nowy użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 25 maja 2020, 11:03
Imię: Piotrek

Re: Moc silnika i firma - wybór na pochyłości

Post autor: Piotrek Golas » 18 kwie 2021, 21:57

dzięki bardzo. Dziś oglądałem tego EFCO i niby też robiony przez AGS w czechach, ale w stosunku do TORO czy AGS konstrukcja bardziej licha. Ale może to tylko pozór?

m1strzunio
Stały bywalec
Posty: 221
Rejestracja: 03 cze 2018, 7:52
Imię: Rafał

Re: Moc silnika i firma - wybór na pochyłości

Post autor: m1strzunio » 19 kwie 2021, 20:22

Jeździłem parę razy TORO i trzeba przyznać że super maszyna. Nawet mimo wieku robi pozytywne wrażenie jakością wykonania. Silnik jest ważny ale zwróć też uwagę na skrzynię, zwłaszcza że masz koszenie po pochyłościach.

Piotrek Golas
Nowy użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 25 maja 2020, 11:03
Imię: Piotrek

Re: Moc silnika i firma - wybór na pochyłości

Post autor: Piotrek Golas » 21 kwie 2021, 15:53

dzięki. w Toro jest skrzynia Tuff Torq - tyle się dowiedziałem, nie wiem jaki model. Czy to jest ok? podjadę to obejrzeć na weekendzie to na co zwrócić uwagę?

m1strzunio
Stały bywalec
Posty: 221
Rejestracja: 03 cze 2018, 7:52
Imię: Rafał

Re: Moc silnika i firma - wybór na pochyłości

Post autor: m1strzunio » 22 kwie 2021, 21:07

A jaki to model Toro? Żeby hydro sprawdzić to trzeba trochę pojeździć i zobaczyć czy nie słabnie. Najlepiej po jeździe oprzeć się o krawężnik i zobaczyć czy się koła będą kręcić. Jeżeli nie to skrzynia jest słaba.

Podstawowe dane możesz sprawdzić sobie tutaj - https://www.tractordata.com/lawn-tracto ... e-180.html

Piotrek Golas
Nowy użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 25 maja 2020, 11:03
Imię: Piotrek

Re: Moc silnika i firma - wybór na pochyłości

Post autor: Piotrek Golas » 24 kwie 2021, 21:21

Ok, dzięki za porady. Sprawdzałem tą stronkę, ale może nie ma tam tego modelu. W tym co chcę kupić jest silnik Briggsa 19HP ma wyjeżdżone 105 godzin. Z koleji w EFCO jest Vanguard 18hp i ok 200 godzin pracy za nim. Ale że mam dziurawą działkę szukam czegoś o mocnej konstrukcji, a ten EFCO wydawał mi się lichszy...

Piotrek Golas
Nowy użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 25 maja 2020, 11:03
Imię: Piotrek

Re: Moc silnika i firma - wybór na pochyłości

Post autor: Piotrek Golas » 25 kwie 2021, 14:13

Dzięki wszystkim!

To był Toro DH 190. Był, bo zdecydowałem się na niego. Przy Efco wyglądał lepiej, a AGS ktoś mnie uprzedził.

m1strzunio
Stały bywalec
Posty: 221
Rejestracja: 03 cze 2018, 7:52
Imię: Rafał

Re: Moc silnika i firma - wybór na pochyłości

Post autor: m1strzunio » 25 kwie 2021, 18:32

Toro DH to spoko maszyny. Gdybym miał równy teren to sam bym kupił ale to hydro... Ile dałeś jak można wiedzieć?

Piotrek Golas
Nowy użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 25 maja 2020, 11:03
Imię: Piotrek

Re: Moc silnika i firma - wybór na pochyłości

Post autor: Piotrek Golas » 09 cze 2021, 9:00

Cześć, chciałem się podzielić wrażeniami, a może komuś się przyda.

Mam działkę, bardzo nierówną, pochyłości 10-20 stopni, a bywają i 40 stoppni, gdzie nie koszę. Są drzewa, krzewy, dziury, mrowiska, etc...
Traktorek Toro dh190 o mocy 19 koni okazał się dobrym wyborem. Teraz działkę koszę w okolicach 3 godzin versus 8 godzin w zeszłym roku.
Kosz bardzo pojemny. Jeden kosz = 12 wywożonych taczek rok temu, więc już na tym jest spora oszczędność czasu.
Moc 19 koni - jak to z mocą, zawsze mogło by być więcej, ale daje rady. Co ważne dla laików takich jak ja, na wstecznym moc jest jakby mniejsza, jak gdzieś wjadę przodem w dół to mam problem wyjechać. Muszę wtedy zsiąść i pchać kosiarkę, ręką naciskając na gaz - więc jest wyjście z sytuacji ;)
Warto zwrócić uwagę na wagę traktorka. Ten traktorek jest dość ciężki i uważam to za zaletę, bowiem jak się jedzie w poprzek zbocza, to chcąc "skręcić pod górkę" trakotek ma tendencję do przechylania i kilka razy o mało co bym się nie przewrócił razem z traktorkiem. I ogólnie nie jest łatwo jechać przechylonym na bok.
Trakotrek chocdzi ciszej niż moja poprzednia 2 suwowa kosiarka ;)
Duże koła pomagają mi wyrównywać teren, obawaiełm się, że "duży" torowski bieżnik zniszczy mi działkę, ale teraz nie wyobrażam sobie jazdy na "gołych oponach". Mimo wszystko ten bieżnik jest bardzo przydatny, zwłaszcza, jak jest rosa. A u mnie rosa jest codziennie.

Długo się nie odzywałem,, bo po zakupie, po pierwszym testowym koszeniu traktorek zgasł, i nie mogłem odpalić. Już myślałem, że wtopiłem kasę... Ale sprzedający naprawił ją, a chodziło o pierdołę, a mianowicie czujnik skrzyni biegów, którego nie mogliśmy znaleźć. Ten czujnik pooduje, że rozrusznik nie kręci. Nie wiedzieliśmy o istnieniu tego czujnika. Ogólnie tych czujników jest ok 5 - kosza, siedziska, hamulca, pedałów gazu i skrzyni biegów.

Także ja polecam, jak ktoś ma nierówny teren, i polecam osobom niezdecydowanym, którzy na razie radzą sobie zwykłą kosiarką. 3 godziny versus 8 godzin to jest niekoloryzowany fakt. A dodam, że w tych 3 godzinach jest już 30 minut podkaszarki. A rok temu też kosiłem podkaszarką, bo mam miejscami skarpy, gdzie zwykłą kosiarką też nie wjeżdżałem.

ODPOWIEDZ