Cub Cadet XT1 OR95

Moderator: Moderatorzy

neno
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 lut 2021, 11:15
Imię: Piotrek

Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: neno » 25 lut 2021, 0:01

Witam

Przymierzam się do kupna traktorka i po wstępnym rozeznaniu wpadł mi w oko taki jak w temacie. Spośród reszty wyróżnia go bardzo pojemny kosz (320l), bardzo duży zbiornik paliwa (11 litrów), koszenie przy jeździe do tyłu, panel z licznikiem motogodzin, bardzo mały promień skrętu, żeliwna przednia oś, maksymalna wysokość koszenia 10cm, elektromagnetyczne sprzęgło napęd hydrostatyczny, cena około 10500.

Martwi mnie tylko silnik... 6,2 kW, czy to nie jest mało? Przecież to niecałe 9KM i dlaczego niektóre sklepy przeliczają 6,2 kW na 17,5 albo 18 KM ?!
Da sobie radę z jazdą pod górkę?

Lepszy byłby dla mnie XT2PR95 z dwucylindrowym silnikiem kawasaki 9,3kW ale to już jest cena + 5 tyś... trochę za dużo.

Awatar użytkownika
wawax
Stały bywalec
Posty: 365
Rejestracja: 04 sty 2021, 20:38
Imię: Sławomir

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: wawax » 25 lut 2021, 9:28

Silnik ma większą moc przy maksymalnych obrotach (ok. 3500). Natomiast kosiarka powinna pracować przy maksymalnym momencie obrotowym, który jest ok. 2600 obr. Dlatego dla kosiarki podają inną moc (przy 2600) niż dla silnika (przy 3500). Liczby w przybliżeniu, bo zależą od silnika.

Pytanie jaką masz górkę i jaki areał. Może wystarczy, a może nie. Na pewno w trudniejszy teren dwa cylindry będą lepsze. Tylko te ceny. Z drugiej strony - na ile lat planujesz ten zakup? Czy męczyć się np. 10 lat z za słabym silnikiem?

Zerknij na Solo by Alko. Możliwe, że znajdziesz coś zbliżonego w sensownej cenie. Wprawdzie bez licznika motogodzin (inwestycja 20zł) i bez żeliwnego przodu (ale dość solidny).

ogrodnik amator
Stały bywalec
Posty: 60
Rejestracja: 28 paź 2020, 14:50

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: ogrodnik amator » 25 lut 2021, 10:19

Brałem pod uwagę traktorek Cub Cadet podczas zakupu. To bardzo fajne sprzęty. Pamiętaj, że silnik to w zasadzie najważniejszy element traktorka. W modelu jaki upatrzyłeś to raczej jakiś wyrób własny firmy. Do tego dość słaby, a kosz ma 320L, więc dość znaczny. Na małą działkę pewnie się sprawdzi ale.... Wszystko zależy od Twoich potrzeb. Mam w rodzinie Husq z jednym cylindrem, da się tym kosić ale brak mocy i pojemności jest zauważalny, choćby przy załączaniu kosiska. Osobiście używam V2 i nie żałuję zakupu. Jutro do sąsiada wjeżdża Stiga 6102 na Inteku 7220, a koszenia nie ma specjalnie dużo. Od przybytku jednak głowa nie boli ;) Trafnego zakupu życzę.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: Tornado » 25 lut 2021, 10:28

ogrodnik amator pisze:
25 lut 2021, 10:19
Pamiętaj, że silnik to w zasadzie najważniejszy element traktorka. Osobiście używam V2 i nie żałuję zakupu.
Najważniejszym elementem w traktorku jest skrzynia, potem silnik i w końcu kosisko. Reszta to rzeczy łatwo dostępne/łatwo naprawialne...
Dołóż te 3, czy 4 tysiące i kupuj coś co ma większą moc i sprawdzony serwis na części zamienne...
Udanego zakupu !!
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

ogrodnik amator
Stały bywalec
Posty: 60
Rejestracja: 28 paź 2020, 14:50

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: ogrodnik amator » 25 lut 2021, 10:39

Ciężko jednak kupować traktorek dla skrzyni, wybór to HydroGear i TuffTorq. Pierwsze o co pytamy, czy sprawdzamy, to jednak silnik. Choć można niefortunnie wybrać jedno i drugie w wersjach budżetowych.

neno
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 lut 2021, 11:15
Imię: Piotrek

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: neno » 25 lut 2021, 11:01

Silnik wydaje się słaby ale widzę też że konkurencja w tej cenie nie oferuje wiele więcej, a nawet mniej, na przykład Stihl RT 5097 ma 6,5kw a kosztuje 13 tyś.
Silnik Cub Cadet wydaje się mniej wysilony bo ma dużo większa pojemność (550cm3) i osiąga 6,2kw już przy 2100 obr, stihl przy 2800... (340cm3!). Prawdopodobnie ma dużo większy moment obrotowy.

Tak czy inaczej w tej cenie około 10 tyś to albo dobry silnik a reszta taka sobie albo na odwrót. Nie che też super silnika a potem narzekania na obsługę. A mam ogród z drzewami i zakamarkami i chce aby łatwo się nim sterowało tył przód i żeby był zwrotny.

Traktorek che kupić na lata bo mam już dość koszenia "hektarów" zwykłą pchaną kosiarką. Może i trzeba będzie dołożyć, żeby potem nie narzekać że tego nie zrobiłem.

Najlepiej jakby się tutaj odezwał jakiś użytkownik tego modelu ;) Czy 3kW więcej są warte 5 tyś..

Frank
Stały bywalec
Posty: 152
Rejestracja: 15 sie 2020, 17:57
Imię: Krzysztof

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: Frank » 25 lut 2021, 11:57

Silnik da sobie radę, bo agregat tnący ma 95 cm. Inaczej by sprawa wyglądała gdyby agregat miał 120 cm i więcej. Poza tym tam jest chyba dwu cylindrowy loncin 550? Jeżeli tak to się nie obawiaj.

neno
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 lut 2021, 11:15
Imię: Piotrek

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: neno » 25 lut 2021, 12:05

Tam jest silnik Cub Cadet 547 cm³ 6,2 kW / 2.100 min

co ciekawe w modelu XT1 OS107 jest ten sam tylko ma wyższe obroty 2300 - 9kW

Frank
Stały bywalec
Posty: 152
Rejestracja: 15 sie 2020, 17:57
Imię: Krzysztof

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: Frank » 25 lut 2021, 12:23

Aha już wiem. Niestety nie znam dobrze tego silnika. Co do mocy to rośnie ona wraz z obrotami, a podaje się ją w zależności przy jakich obrotach był badany silnik i chodzi tu głównie o emisję CO2. Mniejsze obroty- mniejsza emisja. Stąd te różnice.
Tak jak mówiłem przy tak niewielkim agregacie silnik da sobie radę, plusem przy tym przedziale cenowym jest kosz, i teraz musisz sobie sam już wybrać ,czy chcesz dopłacić za traktorek z szerszym agregatem i dwucylindrowym silnikiem ,czy ta szerokość Ci wystarczy( i silnik też), bo w tych pieniądzach nie kupisz nic innego z takim koszem.

marian36
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 20 maja 2019, 12:32
Imię: Marian

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: marian36 » 25 lut 2021, 15:33

Poniekąd zostałem wywołany do tablicy, więc wypowiem się pokrótce. Mam właśnie XT1 OR95. Używam go od ponad roku. Silnik jest jednocylindrowy, ale faktycznie dość duży. Mocy ile ma, to nikt nie wie, bo każde źródło podaje moc przy innych obrotach, więc to jak porównywanie gruszek do jabłek. Z resztą zostało to już tutaj opisane.
Po zakupie serwis i tak podnosi obroty względem tych minimalnych, które podaje producent, więc ta moc producenta nijak się ma do rzeczywistości. Niemniej jednak czapka z głowy dla CubCadet, że podaje najniższą moc, bo większość producentów podaje najwyższą, a później jest zdziwienie. Na ile mi podnieśli? Tego nie wiem, wobec tego nie wiem też jaką mam faktycznie moc.
Natomiast pewne jest, że mocy nie brakuje! Ja mam do koszenia górkę taką, że na ok. 20m podnosi się o jakieś 4,5m, czyli wg prostych obliczeń jest to około 12,7st lub 22.5%. Dodatkowo mam chwilowe nachylenie na oko drugie tyle i też nie ma problemów nawet z pełnym koszem. Prędzej by się przydała blokada "dyfra", bo bywa, że jadąc w poprzek dużego nachylenia (jakieś 40st) tracę trakcję na górnym kole, z kolei mocne pochylenie się w bok tak, aby to górne koło dociążyć powoduje, że czujnik pod fotelem wyłapuje, że spadłem i wyłącza kosisko ;)
Bardzo zależało mi na tym, aby silnik miał pełne smarowanie ciśnieniowe. Pod pojęciem pełne rozumiem prawdziwe, bo niektórzy producenci (np Oleo Mac) podają, że silnik ma pompę oleju, ale ona nie powoduje smarowania całego silnika olejem, a jedynie wymuszenie przepływu oleju przez filtr. CubCadet w tym silniku ma pełne smarowanie ciśnieniowe w sensie takim, że olej jest "nalewany" na silnik od góry. To ma zagwarantować poprawną pracę silnika (jego smarowanie) podczas jazdy po większych nachyleniach.
Co do mocy i jej ewentualnych niedostatków, to ja jej braku nie doświadczyłem. Nie było ani razu sytuacji, w której traktorek by wymiękał. Kosiłem nieraz mokrą trawę i nawet z pełnym koszem bez najmniejszego problemu podjeżdżał pod wspomnianą górkę (a kosz, jak wspomniano jest jednym z większych w tym przedziale cenowym, więc i jego zawartość odpowiednio waży, zwłaszcza jak jest mokra).
Kupiłem porządny aerator z wertykulatorem, który sam w sobie waży 30kg. Aby lepiej działał dociążałem go dwoma blokami granitowymi po 30kg każdy (jak łatwo zauważyć na haku miał już 90kg). Na traktor siadałem ja + obowiązkowo moja córka i tak oraliśmy trawnik - również pod moją górkę. Traktor nie łapał zadyszki. Oczywiście z górki jedzie szybciej, ale to jest jasne.
Niewątpliwą zaletą jest wyjątkowo mały promień skrętu. I to potwierdzam, nie jest to czysty slogan reklamowy, bo porównywałem do innych traktorków i różnica jest wyraźna. Też mam trochę krzaków, drzewek itp i czasem między nimi mam na tyle ciasno, że bardzo poważnie rozważałem zakup ridera. Jednak OR95 wykręca wszędzie tam, gdzie bym chciał, mogę kosić niemalże jeżdżąc dookoła pnia.
Kolejną zaletą, o której też już wspomniano jest duuuży bak. Ja go generalnie napełniam 2 - 3x w sezonie! Pomiędzy tym po prostu koszę i się nie przejmuję. Ma też całkiem niezłe światła LED (jeśli komuś na tym zależy). Nigdy się nie zdarzyło, aby tunel zapchał się np. mokrą trawą! Jest to podobno przypadłość Husqvarny. Mi się to ani razu nie zdarzyło.
Generalnie w cenie ok. 10k ja nie znalazłem rok temu nic, co by chociaż się zbliżyło do XT1. Mówię oczywiście całościowo, to mogłem kupić tak chwalone Alko, ale jak zobaczyłem jego papierową "maskę" i światełka jakby wymontowane z lampki w Castoramie za 20zł z przewodami na wierzchu, to ładnie podziękowałem i czym prędzej wyszedłem. Kosz też o połowę mniejszy. Ale silnik by był V2, więc coś za coś.
Obiektywnie jest też bardzo ładny, ma wygodny fotel z dość wysokim oparciem i sporą regulacją przód - tył. Bardzo łatwo wymienia się olej (nie wiem jak w innych). Wystarczy przyłożyć dołączony do traktorka wężyk i lekko odkręcić śrubkę i tyle.
Czy teraz bym dołożył do XT2? Szczerze mówiąc nie wiem. Z jednej strony ten Kawasaki kuszący, nawet bardzo, z drugiej to aż 5000zł różnicy. Z trzeciej "tylko" 5k, z czwartej to aż 50% więcej. Reasumując raczej bym nie dołożył - raczej i kupiłbym jeszcze raz XT1. Na pewno jakbym dołożył, to byłoby to na zasadzie zachcianki, a nie faktycznej potrzeby. XT2 ma jeszcze mniejszy promień skrętu, ale tu już bym się obawiał, czy nie będzie ryć trawnika. Ma też uruchamianie silnika bezkluczykowo, wystarczy przyłożyć żeton. XT3 ma blokadę "dyfra", ale to kolejne 5k do dołożenia.

Ale żeby nie było, że to najlepszy traktorek świata - bardzo, ale to bardzo słabo widać poziom paliwa. W zasadzie można uznać, że go w ogóle nie widać i jedynym wskaźnikiem jest moment, w którym silnik zdycha ;)
Dodatkowo wielokrotnie już się zdarzyło, że nie mogłem jechać w tył - wg mnie z uwagi na skrzynię biegów. Po prostu dawałem gaz do dechy, a traktor stał w miejscu i nic się nie działo. Okazywało się, że lekko haczył kosiskiem o coś. Do przodu nie było problemu, aby przez to coś przejechać, tylko do tyłu. Dlatego obstawiam, że skrzynia inaczej działa jadąc w przód, a inaczej w tył.

Ale całościowo bardzo na plus i polecam. Wydaje mi się, że ta marka jest niedoceniana u nas.

Awatar użytkownika
wawax
Stały bywalec
Posty: 365
Rejestracja: 04 sty 2021, 20:38
Imię: Sławomir

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: wawax » 25 lut 2021, 18:41

@marian36 - świetna recenzja. :-)
Co do koszenia w poprzek zbocza, to znalazłem kiedyś taki patent do zmiany środka ciężkości (od 5:28):


Z tyłu na traktorku jest pręt, na którym przesuwają się dwa ciężarki zrobione z czegoś ciężkiego. Do tego uchwyt, żeby nie spaść.

neno
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 lut 2021, 11:15
Imię: Piotrek

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: neno » 26 lut 2021, 7:44

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, myślę że to mi wystarczy, czuję się przekonany do tego XT1.

Ale mam jeszcze dwa pytania.

Opony. Tu na forum była taka wypowiedź pod tym traktorkiem, że ma bardzo cienkie opony, które mogą przebić się nawet po najechaniu na gałąź...

Zdejmowanie kosiska. Nie mam żadnego doświadczenia z traktorkami, ale czytałem, że w jednych jest to czynność prostsza w innych trudniejsza, jak jest w przypadku cub cadet? (jeśli zdejmowałeś)

marian36
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 20 maja 2019, 12:32
Imię: Marian

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: marian36 » 26 lut 2021, 10:52

Szczerze mówiąc, to nie umiem się rzetelnie ustosunkować ani do jednego, ani do drugiego.
- Opony (odpukać) nigdy nie przebiłem, koszę od ponad roku co tydzień. Dodatkowo aeracja i wertykulacja + trochę jeżdżenia tytułem dobrej zabawy dla córki, która ewidentnie jest zawiedziona, że koszenie już się skończyło i chce jeździć dalej. Więc jeździmy po ogrodzie :) Z jednej strony nie mam gruzu na działce, ale z drugiej strony nie jest też sterylnie. Różne rzeczy czasem są, w tym i gałęzie i tutaj, to bym to potraktował jako jakąś ironię lub eufemizm, bo bez przesady, opony nie są z papieru. Ja traktor "parkuję" przednimi kołami na granitowych bloczkach, więc za każdym razem po skończeniu na nie wjeżdżam i jak mówię, ani nie przebiłem nigdy opony, ani nawet żadnej od nowości nie pompowałem - nawet nie wiem jakie są wentyle ;) Więc tutaj raczej tragedii nie ma, nie umiem się odnieść, bo nigdy nie doprowadziłem do pęknięcia (piszę to w aspekcie takim, że nie wiem ile im trzeba, żeby walnęły, a tym bardziej nie umiem tego odnieść do innych traktorków), a czasem zdarzało mi się jeździć i po cegłach (pojedynczych), po kamieniach, gałęziach itp. rzeczach ukrytych w trawie. Nigdy nie robiłem inspekcji trawnika przed koszeniem. Dodatkowo póki co mam słupki ogrodzeniowe osadzone na "betonowych stożkach" i po tych betonach jeżdżę regularnie, bo chcę wykosić jak najbliżej ogrodzenia. Wjeżdżam na taki beton i koło się po nim zsuwa w dół, bo jest za duże nachylenie. Wjeżdżałem na krawężniki itp. Po prostu wsiadam i jadę nie przejmując się oponami i nawet mi do głowy nie przyszło, żeby mieć schiza na tym punkcie. Poza tym to są opony o standardowym rozmiarze, więc zawsze można albo kupić inne (z innej firmy), albo założyć dętki, a do zadań specjalnych CubCadet ma odpowiednie rozwiązanie:
https://eu.cubcadet.com/pl/pl/produkty/ ... 5f7c20a77f

Zapewne można też kupić innej firmy, bardziej chodzi mi o samo rozwiązanie.

- Kosisko - tu już w ogóle nic nie powiem. Nigdy go nie ściągałem. Ja kosisko tylko myję po każdym koszeniu. Nie zastanawiałem się jak go zdjąć, na razie nie odczuwam takiej potrzeby.

Ps. Jeszcze chciałbym wrócić na moment do zalet CubCadeta, o których wczoraj zapomniałem - tempomat w tej klasie cenowej nie jest czymś oczywistym, tak samo jak uchwyt na browara, czy schowek. Tutaj mamy to w standardzie. Ponadto taka pierdoła, że aż dziwne, że inni tego nie mają - plastikowa strzałka (wskaźnik) ustawionej pozycji koszenia. Przypuśćmy, że kosimy na jakiejś już ustalonej doświadczalnie wysokości. Nagle najeżdżamy na coś wystającego, albo chcemy przejechać przez kamień, krawężnik, jakąś małą hopkę. Trzeba podnieść kosisko, a po przejechaniu wrócić do wcześniejszego ustawienia. Tutaj mamy niezależnie przesuwany wskaźnik, którym mamy zaznaczony optymalny poziom koszenia i możemy bez potrzeby zapamiętywania poprzedniego ustawienia zmieniać wysokość kosiska, bo zawsze wskaźnik pokaże, na które ustawienie trzeba wrócić. Proste? Proste, a dlaczego inni na to nie wpadli?

Ps2. Dla ludzi lubiących tuning traktorków CubCadet przygotował coś specjalnego:
https://www.cubcadet.com/en_US/riding-m ... 33100.html
oraz wersja zimowa:
https://www.cubcadet.com/en_US/riding-m ... 22100.html

Sprawdziłem swój traktor i faktycznie jest pod te akcesoria przygotowany. Można pokusić się o własne wykonanie czegoś podobnego. Ale to tak już całkiem poza konkursem ;)

neno
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 lut 2021, 11:15
Imię: Piotrek

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: neno » 27 lut 2021, 17:49

@marian36 Spoko, tak myślałem że po roku ciężko będzie się odnieść do kwestii opon i kosy. Zapytałem, bo mam też różny teren jeśli chodzi o przejazdy, gdzieś jest jakiś kamień, jakiś krawężnik, płytka i trochę się obawiałem tej opinii o delikatnych oponach ale jak piszesz że na razie jest ok no to ok.

Jak będę miał kosiarkę to napisze jakie wrażenia. Ma to jakieś znaczenie czy kupi się teraz czy w sezonie? ceny raczej się nie zmienią?

ogrodnik amator
Stały bywalec
Posty: 60
Rejestracja: 28 paź 2020, 14:50

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: ogrodnik amator » 01 mar 2021, 10:57

Uważam, że okazje cenowe już się skończyły lub niebawem się skończą. Zauważyłem tendencję wzrostową u niektórych producentów. Cub Cadet jeszcze pozostał w dotychczasowej kwocie i w sumie ta kwota jest u wszystkich sprzedawców taka sama.

marian36
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 20 maja 2019, 12:32
Imię: Marian

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: marian36 » 01 mar 2021, 15:05

Ja z kolei nie zauważyłem ani większych różnic w cenie tego samego modelu wśród różnych sprzedawców, ani różnic cenowych w zależności od terminu zakupu. To nie salon samochodowy, żeby była "wyprzedaż rocznika" ;) Ja swojego kupiłem za 10499zł, czyli w cenie oficjalnej. Gratisowo dostałem 2L oleju na pierwszą wymianę po kilku godzinach jeżdżenia.

Awatar użytkownika
wawax
Stały bywalec
Posty: 365
Rejestracja: 04 sty 2021, 20:38
Imię: Sławomir

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: wawax » 01 mar 2021, 15:13

Różnie to bywa. Ja swój T16 kupiłem w styczniu ze sporą zniżką, zderzakiem, olejem i dodatkowymi zniżkami na przyczepkę. Rocznik i czas zakupu trochę się jednak liczy. W styczniu i lutym jest zastój w sklepach, a prąd i pracowników opłacić trzeba.

neno
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 lut 2021, 11:15
Imię: Piotrek

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: neno » 26 mar 2021, 12:25

Jak się okazuje nie tak łatwo kupić to co się chce. Ceny już poszły do góry bo z 10500 zrobiło się 11300 albo i więcej
W okolicy bliższej i dalszej na próżno szukać XT1. Pytałem tu i tam, miały być niby po 20 marca, potem na przełomie marca i kwietnia, teraz na przełomie kwietnia i maja... Sprzedający w internecie też podają daty dostawy na "za około 50 dni" a nawet i 90 dni. Pozostało czekać albo może poszukać czegoś innego... nie wiem, zobaczymy

smuggler
Stały bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 22 sty 2021, 19:26
Imię: pawel

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: smuggler » 26 mar 2021, 23:36

Niestety, tanio juz bylo :) Mala podaz traktorkow, z (wciaz) zachwianymi lancuchami dostaw i hisotrycznie slaba zlotowka zrobilo w tym roku swoje. Sam z niedowierzaniem patrzylem na ceny / rabaty ktore ludzie tutaj wspominali w 2019/2020r w porownaniu do cen z 2021.

Bober1222
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 21 kwie 2021, 18:00
Imię: Piotr

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: Bober1222 » 23 kwie 2021, 9:33

Witam wszystkich. W ostatnich dniach zostałem posiadaczem traktorka XT1 możliwe że ostatniej sztuki w Polsce uważam że konstrukcja traktorka jest bdd jak i samo jego wykonanie i jego obsługa. Muszę wyregulować tylko kośisko bo skalpuje mi miejscami trawnik bo koszę go na 4cm więc nisko dlatego każde kośisko powinno mieć rolki bo bez tego to się sprawdza ale tylko przy wysokim koszeniu. Polecam naprawdę ten traktorek bo obejrzałem bardzo ich dużo.

Bober1222
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 21 kwie 2021, 18:00
Imię: Piotr

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: Bober1222 » 23 kwie 2021, 17:35

Przedstawiciel twierdzi że XT1 spływają do kraju i od przyszłego sezonu będzie dostępny nowy design ale nie wiem czy dotyczy wszystkich modeli. Widziałem ten nowy model to powinien że Mistrzostwo Świata.

neno
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 lut 2021, 11:15
Imię: Piotrek

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: neno » 24 kwie 2021, 15:33

Byłem dzisiaj też osobiście u dealera, wiedziałem że nie mają serii XT ale chciałem obejrzeć choćby te z serii LT żeby zobaczyć jaka to jest jakość. Trzeba przyznać że traktorki są solidne, wszystko to blacha, nie widać plastików, ale coś kosztem czegoś. Przeciętna STIGA ESTATE tej klasy waży 160kg, a cub cadet 240! Tak więc są plusy i minusy, z jednej strony solidność z drugiej dodatkowe 80kg do ciągnięcia. Weź dźwigaj przy myciu.
Pan mi uprzejmie powiedział że w zeszłym roku stały tutaj same cub cadet, w tym roku nie ma, gdzieś utknęły, trudno powiedzieć kiedy będą i czy będą. Najwęcej to jest chyba tych ALKO.
Tak więc jestem prawie przekonany do stigi estate 2398 z dwucylindrowym silnikiem. Oglądałem słabszą wersję 2084 i generalnie podoba mi się. 2398 to prawie to samo co 2084 ma tylko dwa cylindry i szersze kosisko 98 cm. Pan od Stigi też narzekał że jest w tym sezonie ogólnie problem ze wszystkim. A dzisiaj sobota przed majem ludzi od cholery po tych ogrodniczych sklepach.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: Tornado » 24 kwie 2021, 20:03

neno pisze:
24 kwie 2021, 15:33
wszystko to blacha, nie widać plastików, ale coś kosztem czegoś. Przeciętna STIGA ESTATE tej klasy waży 160kg, a cub cadet 240! Tak więc są plusy i minusy, z jednej strony solidność z drugiej dodatkowe 80kg do ciągnięcia. Weź dźwigaj przy myciu.
A, tak zapytam, czy wiesz ile waży np. Alko T16 , którgo karoseria jest wykonana z lekkiego plastiku?
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

neno
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 lut 2021, 11:15
Imię: Piotrek

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: neno » 24 kwie 2021, 20:41

No powiedz ile i dlaczego? I czy to zaleta czy wada?
Ps. Ja nie wiem ale jestem zweryfikowanym użytkownikiem a muszę się wkurzać i pisać z telefonu bo na komputerze ciągle dostaje komunikat o spamie i o tym że nie mogę dodać odpowiedzi 😒

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: Tornado » 24 kwie 2021, 20:43

Im cięższy traktorek, tym lepiej. Oznacza to solidną trwałą konstrukcję jak np. rama itd. Alko T16 waży 242 kg przy plastikowej karoserii ...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

neno
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 lut 2021, 11:15
Imię: Piotrek

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: neno » 25 kwie 2021, 8:13

No i ok, tak jak pisałem są solidniejsze, ale być może na wyrost. Jest to też dodatkowa masa dla silnika. No ja nie mam wiedzy na ten temat.
Co tu dużo mówić no nie ma ideałów, zawsze jest coś za coś.
Był tu ktoś kto miał jakieś problemy z konstrukcją takiej stigi? coś pękło, rozleciało się?

Bober1222
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 21 kwie 2021, 18:00
Imię: Piotr

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: Bober1222 » 26 kwie 2021, 17:33

Też miałem kupić stige 4092 cena 11 tys lub 5092 w dwóch cylindrach za 13 tys ale powiem że nie żałuję zakupu Cub Cadeta bo po prostu jest lepszy😁

martinwu
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 29 lip 2021, 11:40
Imię: Marcin

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: martinwu » 05 sie 2021, 12:07

witam wszystkich. Właśnie stałem sie posiadaczem XT1 Or95 - juz tegoroczna produkcja. Wg specyfikacji z poprzednich lat kosisko powinno mieć 4 kółka, a ten ma tylko 2 z przodu. Na bierzący rok nie ma niegdzie specyfikacji i pytanie czy wasze XT1 mają 4 kółka, czy to duży minus brak tychże kółek?

savage1111
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 11 cze 2019, 13:50
Imię: Jarosław

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: savage1111 » 19 paź 2021, 22:04

Witam. Mój XT1 OR 95 z 2019 roku posiada 4 szerokie identyczne kółka, gdzie w katalogu części występuję jedna para wąskich i jedna para szerokich kółek. Może w serwisie przy montażu ktoś zapomniał dokręcić tych kółek, lub nie było ich w zestawie.

Daro2605
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 15 maja 2021, 19:39
Imię: Dariusz

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: Daro2605 » 23 paź 2021, 14:38

Witam.
Ostatnio zmieniony 23 paź 2021, 14:41 przez Daro2605, łącznie zmieniany 2 razy.

Daro2605
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 15 maja 2021, 19:39
Imię: Dariusz

Re: Cub Cadet XT1 OR95

Post autor: Daro2605 » 23 paź 2021, 14:39

W moim ciągniku z szerokością 106 cm jest 4 kółka, wszystkie takie same i to już wersja po lifcie chyba :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ