Forum Pilarz.org

Cześć wszystkim!

Szukam traktorka-kosiarki, który byłby nie tylko kosiarką do trawy, ale również sprawdziłby się do ciągnięcia przyczepki, używania siewnika (głównie do nawożenia oraz gdyby się dało do posypywania piaskiem), odśnieżania, oraz był dobrą bazą do ewentualnej rozbudowy w przyszłości (wyciągarka, pług sterowany przez siłowniki itp.).

Jeżeli chodzi o areał do koszenia, to mam około 15 arów trawnika który chciałbym kosić na bieżąco, oraz 20 arów które w tym roku chcę zamienić z łąki koszonej 2 razy do roku w ładną trawkę koszoną powiedzmy raz na 2 tygodnie. Działka jest pochyła, średnio spadek około 10%, ale są miejsca gdzie jest bardziej płaska oraz są miejsca gdzie jest trochę bardziej pochyło.

Ze względu na to, że chciałbym aby traktorek był czymś więcej niż kosiarka zacząłem rozglądać się za sprzętami które mają nieco mocniejsze przekładnie - tutaj moją uwagę zwrócił Cub Cadet XT3 który w modelach np. QR95, QR106e ma już przekładnię Tuff Torq K62 z serii bardziej profesjonalnej (np. ma blokadę dyferencjału) niż klasyczna K46 czy K57.

Taki sprzęt to wydatek około 20 tysięcy złotych, i tutaj pojawia się pytanie czy warto dokładać tych kilka tysięcy w stosunku np do Oleo-Mac 106/24 KH, do którego było mi najbliżej zanim zacząłem szukać mocniejszego?

Dodam jeszcze, że nie mam żadnego "gospodarstwa", ot po prostu domek z trawką dookoła

A może to po prostu fanaberia i należy kupić np. AL-KO T16-95.6 HD V2? Co sądzicie?

Do takiego użytku wystarczy zwykły, ale można poszaleć, jak masz kasę. Wszysystko zależy, o jakich siłownikach mówisz, hydraulicznych czy elektr. Do takich celów jak Ty, (oprócz siewnika) używam swoje T15 na jednym tłoku, i daje rade. Wertykulator na zasadzie brony ze zgrabiarki, walec, areator, przyczepę samochodowa też ciągam, nie mam typowej do traktorka. Pług do śniegu itp. Ale wiadome, 2 cyl byłby lepszy, co nie znaczy że ten sobie nie radzi. Myślę, że jak masz kasę, to xt3 będzie miał większe możliwości

Jeśli jest taka opcja, to tak jak pisze grzechu913: 2 cylindry.
Blokada osi byłaby fajna (ostatnio walczyłem z zaśnieżoną górką), ale da się ją do pewnego stopnia zastąpić oponami rolniczymi albo łańcuchami.
Ja wziąłem Alko, o którym piszesz, ale m.in. dlatego, że mam dość wąskie przesmyki między drzewami w sadzie. Jeśli masz duże przestrzenie, to można spróbować szerszy deck.

Zwykły traktorek do takich zastosowań wystarczy, najlepiej tak jak koledzy podpowiadają bierz na 2 cylindrach, wyższa kultura pracy silnika i jest po prostu mocniejszy, a co za tym idzie bardziej żywotny. Skrzynie standardowe przy dbaniu o serwis spokojnie poradzą sobie z ciąganiem akcesoriów takich jak przyczepka czy siewnik, walec. Oleo mac to dobry wybór, możesz zerknąć też na snappera, simplicity lub cedrusa, bo to ten sam traktorek co oleo tylko w innych barwach.

Dzięki!

Ja wybrałbym Al-ko T22-103.9 duży,solidny,dwa gary a najtańszy z tej całej gamy.

Polityka cenowa Al-ko trochę mnie dziwi. Dlaczego mocniejszy traktor jest tańszy? Czego w nim brakuje?

Al-ko T22-103.9 jak za te pieniądze to dobre parametry, ale mnie bardziej dziwi w alko ten łysy pulpit sterowniczy, wersja ABC-absolutny brak czegokolwiek.

Ktos wie ktorego hydrostatyka ma model T22? Hydro gear T2 czy T3?

Mysle, ze roznica w cenie pomiedzy tym T22 a T16 95.6 to silnik. Ten drugi ma B&S, ktory wnosze jest drozszy dla producenta kosiarki (niekonicznie lepszy dla uzytkownika). Skrzynia tez moze byc czynnikiem.

Al-ko T22-103.9 ma Hydrostat nożny T3

W T16 95.6 jest ten silnik: https://www.betkowskiservice.pl/silnik- ... 0831,14675 (tylko tu go znalazłem.)
T22-103.9 jest ten silnik: http://www.loncin.com.pl/silnik-lc2p77f,9,product.html/
Z tego wynika że Loncin jest droższy. Jeśli się mylę proszę poprawcie.

Dzieki. Pytanie ile placi producent, ceny w detalu niekoniecznie musza odpowiadac umowom miedzy producentami.

Niemniej, nie wiem czym wytlumaczyc roznice w cenie pomiedzy T16 95.6 i T22 103.9 w takim razie. T16 95.6 to linia 'Premium', podczas gdy T22 103.9 'Comfort'. Tylko nie do konca wiadomo czym sie roznia poza ksztaltem plastiku i rozmiarem kosza (T16 95.6 310l vs 220l dla T22). Wyglada na to, ze T22 jest lepszy (mocniejszy silnik, taka sama skrzynia, dodatkowych opcji typu licznik etc. w obu brak). Poza tym, T22 jest o ok 1.5k tanszy....

W T 16 teoretycznie lepszy fotel kierowcy, lepiej spasowane plastiki, mniejsza szerokość koszenia i droższy silnik, oraz dodatkowe wyposażenie.
A T 22 cóż kochany golas ( przynajmniej dla mnie ) brak zbędnej elektroniki, lepszy silnik, większa szrokość koszenia, trochę inny fotel. pozostałe elementy typu: rama, skrzynia, koła , układ kierowniczy to samo.

Przekładnia nie jest identyczna w tych ALKO:
T16 ma przekładnię T3-CHBF-2X3C-1TX4
T22 ma przekładnię T3-AHBF-2X3C-1TX4

No i na dwóch losowych serwisach online, przekładnia z T16 jest droższa o kilkadziesiąt dolarów.

Szczeże aż tak głęboko nie wnikalem bo potrzeb brak i jedna i druga to T 3 a pierwsza T 22 jaką sprzedałem od 5 lat jeździ po górach i daje radę.

Dzieki za dodatkowe odpowiedzi.

T16 ma przekładnię T3-CHBF-2X3C-1TX4
T22 ma przekładnię T3-AHBF-2X3C-1TX4

Odnosnie tego, wydaje mi sie ze robia 3 wersje T3 w zaleznosci od kol ktore mozna z nimi montowac. T16 ma kola 20 calowe, T22 18 calowe. Stad inne warianty skrzyni. T3C wydaje sie tez miec wiekszy moment na "osce". Jak na obrazku z zalacznika.

To tez tlumaczy dlaczego T20 105.6 ma kola 23 calowe (jak T23 z hydro G700) vs. T20 105.7 HD ktora ma kola 20 calowe i skrzynie T3C (tak jak T16 95.6)

jerzyk pisze: ↑

28 sty 2021, 15:40

W T 16 teoretycznie lepszy fotel kierowcy, lepiej spasowane plastiki, mniejsza szerokość koszenia i droższy silnik, oraz dodatkowe wyposażenie.
A T 22 cóż kochany golas ( przynajmniej dla mnie ) brak zbędnej elektroniki, lepszy silnik, większa szrokość koszenia, trochę inny fotel. pozostałe elementy typu: rama, skrzynia, koła , układ kierowniczy to samo.

Hmm nie masz racji jerzyk.. właśnie ta rama, skrzynia, koła są właśnie inne i lepsze w T-16... Trochę to dziwne, ale tak jest. Aczkolwiek, biorąc pod uwagę "wydziwianie" Alko w nazewnictwie/symbolach/ i co za tym idzie różnice w sprzęcie to naprawdę dla przeciętnego zjadacza chleba trudno się połapać..