Wybór traktorka do koszenia

[kamenic]

Witam!
Na ten sezon chciałem sobie sprawić traktorek do koszenia. Działkę mam 34a, teren płaski. Pierwotnie planowałem używkę za 5000zł. Trochę oglądnąłem, trochę poczytałem i budżet samoistnie wzrósł do 7000zł. Gdybałem już nawet nad używaną Hondą za 9000zł. I teraz mam refleksje czy nie lepiej kupić coś nowego? Teraz pytanie się rodzi co? O ile w używanych już je w miarę poznałem, które konstrukcje wydają się być solidne, które mi odpowiadają, o tyle w nowych nie mam pojęcia co ewentualnie kupić.
Dlatego proszę o jakieś sugestię co można kupić powiedzmy do 12 000zł? Dodam, że mam 190cm wzrostu i waga 100kg. Działka jak już wspomniałem jest płaska, 34 ary, przy czym do koszenia jest jakieś 28 arów. Traktorek oczywiście z koszem, najlepiej jak największym.
Wiem, że istotny jest również serwis w okolicy, więc dodam, że jestem z Podkarpacia (okolice Mielca i Dębicy).

[spinka2]

Za ta kasę bez problemu coś al-ko (oglądałem t 22 i wygląda naprawdę dobrze) może tez uda się gdzieś wyrwać husqvarnę tc 238t szczególnie jak pogadasz i zrezygnujesz z gratisowej podkaszarki

[faral1977]

A ja ci wrzucę kamyk do ogródka . Nie kupuj traktorka z koszem tylko zainwestuj w ridera, kosi tak że nie ma śladu po trawie, a więc jest szybciej i mniej gnoju do wywożenia . Jeśli się uprzesz można dokupic specjalny zbierak do trawy . Taki sam miałem problem w tamtym roku , kupiłem stigę park i jestem megazadowolony

[ralfs269]

Rider jest fajny, ale dobry trochę kosztuje. Jeśli traktorek to polecam CimpliCity. Dwa lata temu miałem podobny dylemat i trochę ponad Twój budżet kupiłem SRD200. Miałem wtedy możliwość odwiedzenie kilkunastu punktów w obrębie 200 km od mojej miejscowości. Siedziałem na różnych maszynach. Jak wsiadłem na ten traktor to od razu wiedziałem że to ma być ten. Ma dobre opinie, ma fotel z siatki, więc w gorące dni się nie przyklejasz i co ważne - siedziało mi się na nim najwygodniej ze wszystkich, a mam podobny wzrost i wagę do Twojej.