Kosisko/deck TC 122/Urwana śruba

Post autor: **Tornado** » 29 kwie 2015, 21:22

Witam wszystkich
Otóż rozebrałem całe kosisko z osprzętu, aby wykonać konserwację. Problemem było odkręcenie lewego noża. Śruba mimo stukania w nią, podgrzewania nie dała się odkręcić. W efekcie pękła mi, a środku "trzpienia" została jej część gwintowana.
Pytanie moje dot. jak nazywa się fachowo ta część "głowicy", czy można ją dokupić osobno, czy też razem z tą żeliwną "głowicą" i łożyskami. Na tym elemencie osadzona jest jeszcze od góry decka rolka napędowa paska. Ten trzpień jak ja go nazywam jest krótszy od prawego /na prawym oprócz rolki jest jeszcze koło zamachowe. Zatem jak to się nazywa, ile może orientacyjnie kosztować i gdzie to dokupić?
Poniżej zdjęcia:

IMG_0656.JPG

IMG_0657.JPG

IMG_0658.JPG

IMG_0659.JPG

Dodam jeszcze, że od dołu decka do tego trzpienia jest przykręcana śruba /która mi pękła/ trzymająca nóż, a od góry /z drugiego końca/ jest śruba trzymająca rolkę napędową paska...

Post autor: **Moreno** » 29 kwie 2015, 21:37

A po co zaraz kupować nowe?
Masz wiertarkę i kilka wierteł różnej średnicy? No to wiercisz i potem wykrętakiem (to takie cóś z lewym gwintem do wykręcania śrub) wykręcasz tą starą śrubę.

PS.
Zakup wykrętaków to wydatek kilkudziesięciu złotych, czyli na pewno zdecydowanie taniej niż zakup nowej piasty.

Post autor: **Tornado** » 29 kwie 2015, 21:40

Mam wątpliwości, klucz z przedłużką o długości ok 40 cm nie dał rady, a jakieś wykrętaki pomogą? Prędzej do jakiegoś ślusarza, nawiercić i próbować jak mówisz..

Post autor: **Moreno** » 29 kwie 2015, 21:43

Cały myk polega na tym, że wiercąc otwór w śrubie osłabiasz ją - wtedy tak się nie "ciśnie" na gwint w osi i łatwiej ją wykręcić tym wykrętakiem.

...nie takie śrubeczki się wykręcało

Post autor: **Tornado** » 29 kwie 2015, 21:45

Tyle, że cały myk to wywiercić otwór w tej śrubie.... Myślę, że chyba udam się z tym jakiegoś ślusarza. Będzie miał porządne imadło itd..

Post autor: **Moreno** » 29 kwie 2015, 21:46

No nie mów, że punktaka nie masz...

Post autor: **Tornado** » 29 kwie 2015, 21:48

Nie o punktak tu chodzi, wiertło... Robiłem już takie coś kiedyś i nie chcę nawet o tym słyszeć...
A, jak się w końcu nazywa ten wałek?

Post autor: **Moreno** » 29 kwie 2015, 21:52

Tornado pisze:A, jak się w końcu nazywa ten wałek?

Wałkiem to od Małżonki swej możesz po łbie dostać jeśli za dużo przeskrobiesz

, a tutaj z grubsza masz tak: na zewnątrz piasta, później łożyska i w samym środku OŚ.

To jest standardowe nazewnictwo. A czy honda nie nazwała tego jakoś inaczej - tego nie wiem.

Post autor: **Tornado** » 29 kwie 2015, 21:56

Okey, czyli jest to oś piasty / wałek napędowy..

Post autor: **pfp76** » 30 kwie 2015, 3:33

Wybij ten wałek , weż go razem z drugą dobrą śrubą ( o ile jest taka sama jak ta urwana ) i zanieś to do ślusarza. Ślusarz wkręci wałek w tokarnie , przeleci wiertłem odpowiednim pod gwint i resztę zbierze gwintownikiem . Podobne operacje wykonywałem w imadle w domu . Jedyna trudność to napunktowanie dokładnie środka urwanej śruby.
A może masz tam "patent" Prawy gwint w jednej piaście , lewy w drugiej ?

Post autor: **Troku** » 30 kwie 2015, 6:36

Śruby noża mają inne gwinty i tak na prawym mamy lewy gwint a na lewym prawy gwint, jest to po to by się prawy nie odkręcał podczas pracy.

Post autor: **Troku** » 30 kwie 2015, 10:00

Śruby do noża mają indeksy 127356940 i 127356951

Post autor: **Tornado** » 30 kwie 2015, 20:33

Śruba z osi piasty wykręcona

Deck wypiaskowany

Teraz w dwóch miejscach lekkie spawanie /wylot tunelowy/ i malowanie epoxydą i poliuteryn

Śruby kupione

Technika usunięcia resztek śruby, odbyła się poprzez przyspawanie kawałka innej śruby do tej tkwiącej w osi. Odkręcanie zgodnie z kierunkiem odbyło się bezproblemowo... :lol:

Piurko · Post autor: **Piurko** » 01 maja 2015, 16:28

Witam , nie wiem czy tak można... :oops:

wcinać się innym w temat , ale chyba nie ma potrzeby zakładać nowy.
Mam podobny problem , z tym że nie mam pewności : czy ten okrągły uchwyt noża jest jednolity z ośką ? Oś jest z kołem pasowym z drugiej strony i nie mogę wybić ośki z piasty , a mam inną piastę na wymianę . Może ma ktoś rozrysowaną taką kompletną piastę ?

Post autor: **Troku** » 01 maja 2015, 16:39

Okrągła Piasta jest nieoryginalna i jeżeli jest zespawaną z oską to niestety i ona jest do wymiany.

Post autor: **Tornado** » 01 maja 2015, 20:36

Nie "wybijesz" ośki piasty w dół, gdyż od spodu jest łożysko zabezpieczone okrągłą zawleczką - pierścień segera /zobacz moje 3 zdjęcie z widokiem urwanej śruby/. W górę , może by i poszło, ale masz tę "okrągłą pseudo głowicę noża"...

Post autor: **Moreno** » 01 maja 2015, 22:35

Przecież pierścień segera można wyjąć

Piurko · Post autor: **Piurko** » 01 maja 2015, 23:12

Wymieniałem już łożyska w takich piastach , ale pierwszy raz mam taką okrągłą głowicę jakby połączoną z ośką . Myślę , że trza ciąć ten krążek i wywalić piastę.

Piurko · Post autor: **Piurko** » 10 cze 2015, 8:05

Agregat tnący rozebrany bez większych problemów

. Wszystko wygląda na oryginalne , wytłoczka jedzie do śrutowania i potem do cynkowania . Wahałem się czy cynkować czy malować proszkowo , ale ocynk zapewni spokój. Wytłoczka wyjątkowo zdrowa , choć leciwa . Problem mam z napinaczem paska napędzającego , bo "kołek-ośka" na którym osadzony jest napinacz umiejscowiono w innym miejscu niż "standardowo". Kosisko jest od vikinga , a montuję je w motecu .
Kilka fotek piast jako ciekawostka , cała ośka wychodzi do dołu .

Piurko · Post autor: **Piurko** » 13 paź 2015, 22:47

Noooo

poskładać kosisko i wiosnę w trawę...

Koszt śrutowania 50 zł i cynkowanie 30 zł i spokój...

Post autor: **Kamilos** » 13 paź 2015, 22:49

Ocynk i tak niestety zejdzie pod spodem, więc nie do końca będziesz mieć spokój..

Piurko · Post autor: **Piurko** » 13 paź 2015, 22:52

Będę zbierał kretowiska i może posłuży

Post autor: **Kamilos** » 13 paź 2015, 22:55

Małe kamyczki zawsze będą napierniczać w spód i nic z tym nie da się zrobić, duzy koszt ocynkowania nie jest, ale taki sam efekt uzyskamy jak to zwyczajnie pomalujemy.

Piurko · Post autor: **Piurko** » 13 paź 2015, 22:58

pomalować zawsze zdążę , zobaczymy jak będzie wyglądał ocynk po sezonie

Post autor: **Kamilos** » 13 paź 2015, 22:59

Mam nadzieję że pokażesz nam również

Piurko · Post autor: **Piurko** » 13 paź 2015, 23:01

oczywista oczywistość 8-)

Piurko · Post autor: **Piurko** » 15 paź 2015, 19:54

Dziś składałem-uzbrajałem kosisko i zonk

przykręciłem piasty noży i gniazda są poprzeginane . Górna blacha z "rozrządem" nie pasi .
Jak poprzeginać - ustawić piasty , żeby było dobrze ? Proszę o podpowiedzi .

Post autor: **Tornado** » 15 paź 2015, 20:04

Coś mącisz, piasty noży się nie przykręca. Są na klinach osi piasty głównej, która to z kolei jest przykręcana do blachy. Skoro rozebrałeś i było dobrze, to coś tam pokombinowałeś...vide viewtopic.php?f=32&t=374

Piurko · Post autor: **Piurko** » 15 paź 2015, 20:06

Sory może źle nazwałem , nie chodzi mi o mocowanie noża , tylko korpus z łożyskami przykręcany do wytłoczki .

Piurko · Post autor: **Piurko** » 15 paź 2015, 20:08

Tornado !!! :evil:

Sam nazwałeś to cytat
"Następnie przykręciłem lewą i prawą piastę do decka /każda piasta przykręcona jest trzema śrubami,potrzebny klucz 13/ :"

Post autor: **Tornado** » 15 paź 2015, 20:16

Są piasty główne i piasty noży. Piasty noży wkładamy na oś piasty głównej i jest ona mocowana klinem wewnątrz. Przykręcając nóż, automatycznie zostaje unieruchomiona piasta noża, która ma inne zadanie niż piasta główna.
Wracając do piasty głównej, jeśli coś nie pasuje z montażem, to może podczas renowacji ktoś mechanicznie potraktował tę "wytłoczkę", skoro wcześniej było dobrze..

Piurko · Post autor: **Piurko** » 15 paź 2015, 20:21

No nie zwróciłem uwagi rozbierając decka . Wymieniłem łożyska poskładałem i na górze "idą do środka" ze 3mm . Czy założyć noże i mierzyć odległość na końcach noży do blachy ? Przeginać w odpowiednią stronę ?

Post autor: **Tornado** » 15 paź 2015, 20:24

Jak patrzę na Twoje zdjęcia kosiska przed demontażem, to na końcach osi głównej były : na jednej jakieś koło, a na drugiej jakiś kawałek płaskownika z otworami. Na te osie winny właśnie być założone małe piasty noży.... Tam było od początku coś "wypajacowane"....

Post autor: **Tornado** » 15 paź 2015, 20:26

Najlepiej zrób jakieś zdjęcia i wrzuć, to się oceni, gdyż tak, to jest sucha ta rozmowa...

Post autor: **Tornado** » 15 paź 2015, 20:33

W tym wątku viewtopic.php?f=32&t=510 są zdjęcia noży i przykręconej piasty do nich, bo Ktoś w tych piastach wywiercił otwory, aby przykręcić nóż. Wynalazek za który młotek w ręku drży, no ale zobaczysz jak wygląda ta piasta noża, której śmiem twierdzić u Ciebie wcale nie ma, a ....oś piasty głównej została obcięta, aby zamocować do niej te badziewia okrągłe i poprzeczne...

Piurko · Post autor: **Piurko** » 15 paź 2015, 21:24

daję fotki :

Post autor: **Tornado** » 15 paź 2015, 22:54

Najprawdopodobniej deformacji uległa "wytłoczka" decka podczas renowacji...

Piurko · Post autor: **Piurko** » 16 paź 2015, 21:33

Deck poskładany i sprawny . Niestety musiałem na siłę zakładać platformę na piasty , próbne koszenie i jest wsio OK.

Piurko · Post autor: **Piurko** » 12 lut 2016, 21:06

Następne kosisko odrestaurowane , tym razem malowanie proszkowe

Jednak malowanie proszkowe ukazuje wszystkie mankamenty - wgniotki , wżery i inne...

Post autor: **Tornado** » 12 lut 2016, 21:08

Ładnie wygląda...

Piurko · Post autor: **Piurko** » 12 lut 2016, 21:09

I jeszcze kilka fotek

Piurko · Post autor: **Piurko** » 12 lut 2016, 21:12

I jeszcze...

Wymienione łożyska w piastach i w rolkach w "rozrządzie"

Jutro może prysnę od spodu barankiem do konserwacji podwozi samochodowych .

Post autor: **Keram2504** » 12 lut 2016, 22:56

Jeśli tryśniesz barankiem to będziesz moiał oblepiony deck od spodu. Powierzchnia będzie bardziej "porowata" i wszelakie syfy będą się gromadzić w zakamarkach.

Piurko · Post autor: **Piurko** » 13 lut 2016, 6:53

Hmm...też o tym myślałem , ale jest to podpowiedź chłopaka , który pracował w serwisie Husqvarna w Danii . Mówi , że nie ma nic lepszego...

Post autor: **Tornado** » 13 lut 2016, 11:56

Wydaje mi się, ze raczej nie pomoże takie rozwiązanie. Skoro jednak zaleca to pracownik serwisu, to możesz spróbować, testując tym samym tę możliwość. Wszyscy "kosiarkowcy" są zainteresowani ochroną swego decka, jako elementu najbardziej "zużywającego się"..

Post autor: **Tornado** » 13 lut 2016, 17:43

A tak wygląda mój po ponownym piaskowaniu wczoraj:

IMG_2815.JPG

IMG_2816.JPG

IMG_2820.JPG

A, tu dwa miejsca wymagające interwencji spawacza:

IMG_2817.JPG

IMG_2818.JPG

IMG_2819.JPG

Post autor: **Troku** » 13 lut 2016, 17:45

widzę parę dziurek których nie powinno być, czyli co - migomat ??

Post autor: **Tornado** » 13 lut 2016, 17:59

Te dwa kawałki będą wycinane i wstawiane nowe. Poza tym wymaga szlifierki kątowej z tarczą papieru ściernego, aby stare spawy doprowadzić do właściwego wyglądu oraz sprawnej ręki z dwoma młotkami, by wyrównać "wgnioty" zrobione przez kamienie...

Piurko · Post autor: **Piurko** » 13 lut 2016, 18:09

Moje kosisko ...po baranku. ..