Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Tornado » 16 maja 2018, 18:35

Wyodrębniłem ten wpis z innego wątku. Temat jest dość ciekawy i myślę, że wielu z Kolegów się wypowie w tej kwestii ... Zdjęć nie da się przerzucić....
GM Tornado...
slawekpr pisze:
16 maja 2018, 18:27
Już mnie nosi i muszę, bo to co do mnie trafia z tamtych okolic to po prostu .......... :twisthttps://pilarz.org/index.phped: :evil: :oops: :lol: :x
absolutnie bez wyjątków każdy taki sam .....złom , a raczej królestwo szpachli i lakierku
przy czym to, co tu wstawiam to najmniejszy problem , póki co z jakim się spotkałem z maszynami z tamtych okolic..
Najczęściej połatane silniki aby szło , skrzynie aby tylko się doczołgało do klienta , a potem to już ........ sami sobie dośpiewajcie
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
wojtylas
Stały bywalec
Posty: 484
Rejestracja: 25 sty 2015, 22:24
Imię: Wojciech
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: wojtylas » 16 maja 2018, 18:45

o co tu chodzi panowie ?
Być może rzadko tu bywam, ale nieustannie pracuje w polu :)
Wojciech Krysztofiak
http://vodak.pl/
https://www.facebook.com/vodakwk/
Tel:607-677-259
@: wojtylas69@gmail.com
@:vodak3@gmail.com

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Tornado » 16 maja 2018, 18:48

Ciekawy wątek, ale zdjęć nie da się przerzucić..
viewtopic.php?p=24047#p24047
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Toma
Stały bywalec
Posty: 1283
Rejestracja: 20 lis 2015, 9:37
Imię: Tomasz

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Toma » 16 maja 2018, 19:59

Ale o co chodzi ? Jaki region ? Owszem, można się domyślać, ale ... lepiej jakby to powiedział autor :)

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Troku » 17 maja 2018, 0:12

Pewnie chodzi o traktorki z zagłębia Milicz :-) tam nic ciekawego się nie znajdzie poza ceną.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Awatar użytkownika
Toma
Stały bywalec
Posty: 1283
Rejestracja: 20 lis 2015, 9:37
Imię: Tomasz

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Toma » 17 maja 2018, 4:49

Nie bronię, ale juz kiedyś pisałem o sąsiedzie ktory kupił Yamara i dostał gwarancję od takiego sprzedawcy. Po krotkim czasie musiał skorzystać, wszystko odbyło się cacy, a nawet szybciej niż w przypadku nowego sprzetu. Takze nie wkładajmy wszystkich do jednego worka.
A co Kamil i wielu wielu użytkownikow pisze o sprzedawcach nowgo sprzętu i serwisach ??? Tak samo się nacięli, a też nie wszyscy są tacy.
Także tak jak napisał Tornado, najlepiej kupować z kimś kto zna temat a lepiej jak zna konkretną firmę czy model kupowanego sprzętu. Inaczej możemy mieć efekt fematu tego wątku.

ralfs269
Stały bywalec
Posty: 233
Rejestracja: 29 kwie 2018, 21:58
Imię: Rafał

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: ralfs269 » 17 maja 2018, 6:01

A o co chodzi ze sprzedawcami nowego sprzętu?

Awatar użytkownika
Toma
Stały bywalec
Posty: 1283
Rejestracja: 20 lis 2015, 9:37
Imię: Tomasz

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Toma » 17 maja 2018, 7:23

Gdzies Ty chlopie się uchował ? :) Nie slyszales o sprzedawcach typu "kupiłes to Twoj problem?" hehe
Co prawda nie chodzi tylko o traktorki, a o praktycznie wszystko. Nie raz się slyszy jak to sprzedawcy odmawiają naprawy w ramach gwarancji bo... takie jest widzimisie. Ale powtarzam, nie można wrzucać wszystkich do jednego worka !Czasami slyszy się naprawde miłe zaskoczenia, podejscie sprzedawcy do problemu klienta w wypadku gdzie faktycznie nie musi np naprawiać.
Oczywiscie w przypadku kupna sprzetu używanego, ryzyko kupienia złomu jest duże.

ralfs269
Stały bywalec
Posty: 233
Rejestracja: 29 kwie 2018, 21:58
Imię: Rafał

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: ralfs269 » 17 maja 2018, 8:38

Ja akurat tylko raz miałem problem z reklamacja butów w sklepie ale to wiele lat temu. Teraz bardziej znam swoje prawa i nawet jak coś reklamuje i jest odmowa w pierwszej chwili to ostatecznie sprawa jest załatwiana pozytywnie. Sam zazwyczaj jak kupuje to najpierw czytam opinie o sklepie w internecie. Jak ma zle to nawet pomimo najniżej ceny tam nie kupię. Natomiast co do osób to czy sprzedający czy kupujący to zawsze można trafić źle. Ostatnio człowiek kupił u mnie coś na allegro. Wybrał wysyłkę za pobraniem. Zapłaciłem 20 zł, człowiek przesyłki nie odebrał. Za zwrot zapłaciłem 15 zł. Kwota nieduża więc człowiek czuje się bezkarny. Nie odpisuje na meile. Dostał już 2 wezwania do zapłaty meilowe. Za chwilę dostanie listownie i sprawę kieruje do sądu internetowego. Za 35 zł będzie miał koszty o wiele wyższe ale drugi raz nie będzie już nikogo naciągał na koszty.

Awatar użytkownika
Toma
Stały bywalec
Posty: 1283
Rejestracja: 20 lis 2015, 9:37
Imię: Tomasz

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Toma » 17 maja 2018, 8:52

No i dobrze, własnie o to chodzi, aby nie dać się nabić w przysłowiową butelkę. I nie ważne czy to używka czy nowy.
kolega kupił samochód, po miesiącu okazało się że to totalny składak, szrot, złom, syf. Chciał się dogadać, ale gdzie tam. Sprawa trafiła do sądu, oczywiście jak to nasze sądy, trwała 2 lata. W tym czasie kolega mógł użytkować auto ( bo w końcu to jego) , naprawił, dał dużo kasy. Facet przegrał, oddał kase za naprawy, a dodatkowo zwrócił wartość jaką on zapłacił za auto 2 lata wcześniej. Czyli handlarz stracił, ale ma nauczkę ! Także trzeba być czujnym.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Tornado » 17 maja 2018, 11:16

Opisane przez Was przypadki potwierdzają tylko to, iż istnieją ludzie którzy są po prostu nieuczciwi. W przypadku traktorków robią tzw picówę i sprzedają jako sprzęt sprawny, zachwalając jego zalety, małą ilość przepracowanych mh i wychwalając jak to traktorek kosił niewielki areał. O ile sprzedający sam nie wie do końca w jakim jest stanie sprzęt, to jeszcze pół biedy. Jednak prowizorka naprawy decka poprzez smarowanie ubytków/pęknięć żywicą, włóknem szklanym i malowanie, to już jest coś na co brak słów, aby to określić...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

slawekpr
Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 20 lut 2015, 0:31
Imię: Sly
Lokalizacja: KG

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: slawekpr » 17 maja 2018, 15:21

Słuchajcie żeby sprecyzować .... nie wkładam wszystkich do jednego wora ale..

puki co Milicz mnie nie zawiódł od kilku lat każdy z traktorków czy kosiarek z tamtej okolicy
za każdym razem po 7 - 10 dniach od zakupu trafia do mnie do kapitalki , lub na złom,
z objawami jak w poscie pokazałem królestwo szpachli i włókna szklanego z żywicą
Dawniej traktowałem ludzi z życzliwością teraz z wzajemnością
sorry ale takie mamy klimaty ....... nie bierzcie tego do siebie

slawekpr
Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 20 lut 2015, 0:31
Imię: Sly
Lokalizacja: KG

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: slawekpr » 17 maja 2018, 15:32

Troku pisze:
17 maja 2018, 0:12
Pewnie chodzi o traktorki z zagłębia Milicz :-) tam nic ciekawego się nie znajdzie poza ceną.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dawniej traktowałem ludzi z życzliwością teraz z wzajemnością
sorry ale takie mamy klimaty ....... nie bierzcie tego do siebie

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Tornado » 17 maja 2018, 15:42

Hmmm..., mój pierwszy traktorek tj. Honda 2218 była zakupiona właśnie w okolicach Milicza... Z ceny wyjściowej 4300 zapłaciłem 3800 + własny transport. Jedynym elementem, który w/g mnie "ukrył" sprzedający to było ordynarne "pryśnięcie" decka spreyem w kolorze srebra, aby go "odmłodzić" Wszystko wyszło po dwóch miesiącach użytkowania, kiedy jako tako poznałem traktorek i chciałem odświeżyć kosisko.... Wszystko wyszło po ... jego zdjęciu/ocenie i ... zwłaszcza .. piaskowaniu . Silnik był w super kondycji, skrzynia hmm , jak to skrzynia perles 705-002 niby założona od innego traktorka, abym nie miał problemów. Jednak od samego momentu nabycia, do tyłu ledwo co jeździła... Sprzedający zalecił mi /po kontakcie na tel/ abym wyregulował cięgno jazdy przód/tył.. Wtedy nie wiedziałem, że takie coś jest możliwe.. Poza tym wiele "drobnostek" dojrzałem ..później.... Mogę to opisać jak chcecie ;)
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Toma
Stały bywalec
Posty: 1283
Rejestracja: 20 lis 2015, 9:37
Imię: Tomasz

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Toma » 17 maja 2018, 15:46

Opisz, przyda się potomnym. Ale kontakt miałeś ze sprzedającym i udzielił potem jakiś porad ? Skrzynia to chyba była dobra ... do czasu ;)... jej zużycia.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Tornado » 17 maja 2018, 15:51

Ze sprzedającym kontakt miałem, jak również doradził co zrobić, aby skrzynia jeździła do przodu ciut wolniej, a do tyłu szybciej... :|
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Tornado » 17 maja 2018, 19:19

Toma pisze:
17 maja 2018, 15:46
Opisz, przyda się potomnym.
Tak ... Hondę 2218 z 1999 roku kupiłem właśnie w Miliczu z przebiegiem niby 364 mh :lol: :lol: Sprzedający "oszukał" mnie jedynie co do decka... i ... mh ..., najprawdopodobniej założył inny licznik, albowiem nie można go cofnąć... chociaż do końca pewien nie jestem.. Odpicował deck poprzez odmalowanie srebrnym spreyem.... Reszta to wynik naturalnego zużycia, czego ja nie dostrzegłem jako laik w temacie...

W ciągu dwóch lat użytkowania wymieniłem/naprawiłem..

- wymiana 2 opon kół przednich /bez stosownej maszyny to masakra/
- wymiana 4 tulej/łożysk kół
- założenie na wszystkie koła dętki /uchodziło powietrze/
- zdjęcie lewego tylnego koła graniczyło z cudem /3 godziny roboty zapieczone/
- piaskowanie i malowanie felg

- dwukrotne piaskowanie i malowanie kosiska
- spawanie kosiska
- wymiana łożysk mandreli
- wymiana noży
- wymiana piast /ich klinów/ noży
- wymiana śrub mocujących noże /moja wina/
- wymiana paska zębatego napędu noży
- naprawa napinacza, wymiana rolki w/w paska
- wymiana rolek paska zębatego
- wymiana paska napędu kosiska

- piaskowanie, spawanie i malowanie tunelu wyrzutu trawy
- piaskowanie i malowanie ścianki tylnej traktorka

- wymiana siedziska operatora /podziękowania dla kol. Piurko/
- wymiana obudowy sterownika /komputerka .. / j/w /
- wymiana lewego drążka układu kierowniczego..., traktorek był uderzony i drążek był krzywy / j/w /

- wymiana paska napędu skrzyni
- wymiana rolki napinacza w/w paska

- dorobienie na wymiar u tokarza tulej belki przedniej
- czyszczenie i malowanie belki
- czyszczenie i malowanie tłumika wraz z osłoną

- renowacja u tapicera poszycia kosza
- piaskowanie i malowanie szkieletu kosza
- naprawa pęknięć obudowy kosza

- montaż uchwytów pokrywy silnika
- nowe napisy na pokrywie silnika

- wymiana świec
- wymiana filtrów i oleji
- montaż kranika dopływu paliwa
- wymiana wężyków dopływu paliwa

- wymiana czujnika hamulca postojowego
- wymiana solenoida

- zakup nakładek na piasty kół i sprężyny siedziska /graniczy z cudem/

- wymiana zębatek napinacza łańcucha skrzyni

- renowacja zderzaka i tylnych amortyzatorów/podnośników kosza

- naprawa dźwigni załączania kosiska

Ilości pracy włożonej nie wyliczę, jak również czasu na poznanie sprzętu, jego konstrukcji... pewnie coś pominąłem, ale to najwyżej dopiszę... Rozpisałem się, ale to tylko dlatego, aby przyszli nabywcy mieli wiedzę , co ich może czekać, gdy kupią tzw . super używkę... :lol:
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Niejad
Stały bywalec
Posty: 468
Rejestracja: 30 cze 2016, 13:12
Imię: Marcin

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Niejad » 17 maja 2018, 19:22

Czyli sprzedałeś komuś sprzęt wyremontowany i odrestaurowany brawo

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Tornado » 17 maja 2018, 19:27

Nie do końca...., skrzynia była na wykończeniu...., Perles 705-002 ............
O czym klienta poinformowałem.... Gdyby był taki cacy to bym się go nie pozbywał... :(
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

ralfs269
Stały bywalec
Posty: 233
Rejestracja: 29 kwie 2018, 21:58
Imię: Rafał

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: ralfs269 » 18 maja 2018, 7:24

Zastanawia mnie tylko jak to możliwe że użytkownik Allegro z Milicza który ma większość ofert na traktorki z całego Allegro ma całkiem przyzwoite opinie. Gdy zaczynałem szukać sprzętu to jak bym nie miał w nawyku poczytać różne fora to bym rozważał zakup traktorkach od tamtej osoby.

Niejad
Stały bywalec
Posty: 468
Rejestracja: 30 cze 2016, 13:12
Imię: Marcin

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Niejad » 18 maja 2018, 16:13

Ale twoja skrzynię kiedyś zregenerować dałeś więc tak krótko podziała. To ten słynny perłę o silnikach odsrodkowych czy typu k46.

A zresztą ja też mojego kupiłem i miało być ładnie A po 2mc przestał jeździć bo skrzynia padła fakt koleś mówił że tam olej zmieniał i tak dalej.
Ale co najlepsze to gość jest Policjantem i mieszka wioskę obok. Mieć trochę siary2sobie narobił .
Ale jak to mówię zawsze się coś zemścić bo kupił sobie zero-skręta i po krótkim czasie tłok wyszedł mu bokiem - doslownie

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Tornado » 18 maja 2018, 18:12

Nie jestem mechanikiem, a tym bardziej specem od skrzyń. Jako użytkownika dwóch traktorków z tą skrzynią Perles jest ... negatywna. Fakt były to skrzynie dobre na lata 90-te, brak części naprawczych to chyba główny mankament. Poza tym, te skrzynie mocowane 4 śrubami do ramy, mają tendencje do odkręcania się... Jeśli w porę się operator nie zorientuje to uszkodzeniu ulega jej mocowanie, a nawet wiatrak chłodzący..
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Niejad
Stały bywalec
Posty: 468
Rejestracja: 30 cze 2016, 13:12
Imię: Marcin

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Niejad » 18 maja 2018, 18:15

No nie przesadzaj mi się nigdy nie odkrecila ale dodatkowo ma jeszcze 2 śruby mocujące z boku więc nie ma takiej opcji żeby spadla

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Tornado » 18 maja 2018, 18:24

Nie przesadzam, bo to prawda.. Perles 705-002 ma tylko 4 śruby od spodu...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Niejad
Stały bywalec
Posty: 468
Rejestracja: 30 cze 2016, 13:12
Imię: Marcin

Re: Naciągacze/Oszuści traktorkowi ...

Post autor: Niejad » 18 maja 2018, 18:26

Mój miał 4 plus dodatkowe 2 łapy mocujące z boku

ODPOWIEDZ