Forum Pilarz.org

Mam następujący problem.
Nabyłem swego czasu szczeniaka dla nas cennego rasy hortus mixti. Piesek podrósł i na wyprawkę dostał budę jak marzenie. Z tym że buda jest w stanie surowym i muszę ją pomalować. Pomaluję lakierobejcą i tu mam pytanie; Czy budę można pomalować od wewnątrz? Nie ucierpi na tym psi węch?

Aż tak się nie znam dobrze ale według mnie buda nie powinna być lakierowana wewnątrz, psy mają dużo lepszy węch od ludzi więc nie należy im dostarczać zapachów chemicznych.

W środku nie maluj..., chyba że tzw. ekologicznym..

@up
jak widzę psa na łańcuchu to aż mi się coś robi

nasza buda wymalowana jest drewnochronem , pies nie narzeka

Zapraszam do mnie na rancho, pies będzie spuszczony z łańcucha..., ciekawe co wtedy będzie Ci się robiło ..w gaciach.. Gwoli ścisłości.. na łańcuchu jest sporadycznie , w sytuacjach tego wymagających, oby wszystkie psy miały taki żywot jak mój owczarek..

Tornado pisze:Zapraszam do mnie na rancho, pies będzie spuszczony z łańcucha..., ciekawe co wtedy będzie Ci się robiło ..w gaciach.. Gwoli ścisłości.. na łańcuchu jest sporadycznie , w sytuacjach tego wymagających, oby wszystkie psy miały taki żywot jak mój owczarek..

Michał pisze:nasza buda wymalowana jest drewnochronem , pies nie narzeka

Oczywiście,............. w "dzień wigilijny" wszystko Ci powie....

Tornado pisze:Zapraszam do mnie na rancho, pies będzie spuszczony z łańcucha..., ciekawe co wtedy będzie Ci się robiło ..w gaciach.. Gwoli ścisłości.. na łańcuchu jest sporadycznie , w sytuacjach tego wymagających, oby wszystkie psy miały taki żywot jak mój owczarek..

Widzisz , a u nas śmiało można wchodzić na podwórko i bez komendy pies nie zaatakuje , tylko poszczeka alarmująco , kwestia wychowania psa .

Tornado pisze:

Tornado pisze:

Michał pisze:nasza buda wymalowana jest drewnochronem , pies nie narzeka

Oczywiście,............. w "dzień wigilijny" wszystko Ci powie....

" nie narzeka " w sensie często korzysta z budy jak chce mieć spokój , lub zacina na taras deszcz/śnieg , gdyby ten zapach przeszkadzał to by tam nie leżał.

pozdrawiam

[quote="Michał"]
Widzisz , a u nas śmiało można wchodzić na podwórko i bez komendy pies nie zaatakuje , tylko poszczeka alarmująco , kwestia wychowania psa [quote]
Wybacz, ale niestety nie Masz racji, pies aczkolwiek wielki przyjaciel człowieka, najlepiej wytresowany, nadal pozostaje jednak zwierzęciem i nigdy nie należy mieć pełnej ufności w kwestii bezpieczeństwa. Zwłaszcza gdy dot. to psów pokaźnych rozmiarów i silnych, nie wnikam w rasy i ich psychikę ..Wspomnę tylko, że mój owczarek kaukazki to rasa, która była trenowana do walki z .. niedźwiedziami. Niemcy dopiero zaczęli ją "kształtować" na psa obronnego...

Malowanie dziś rozpoczęte i zarazem zakończone. Zainteresowana z niecierpliwością oczekuje na finał wypocin.
Części sypialnej nie malowałem. Jedynie przedpokój.

No i ..gitara, jak mawia TAIF hehehe........

No i buda robi się za mała. Rodzina powiększyła się o dwie damy

Nieco większy projekt budy na bazie 1 i 1/2 palety EUR . Połowa materiałów z odzysku.

Podstawa budy z półtora palety EUR z odzysku - wydawała mi się idealna dla psa wielkości Labradora i to się sprawdziło.

Zrobiłem proste obramowanie palet kantówkami


Kantówki 4/4 spięte kątownikami metalowymi - w zupełności wystarczyło na stabilną konstrukcję


Wszystkie ściany, podłoga i dach ocieplone styropianem 4 cm


Środek "sypialni" obity płytami al'a MDF z odzysku - zaleta tych płyt że są wyjątkowo gładkie i łatwe do sprzątania.


Wewnętrzne ściany przedsionka i zewnętrzne ściany budy obite najtańszą marketową deską elewacyjną. Podłoga przedsionka z kawałka OSB z odzysku.


Dach jest luźno położony na konstrukcji nie wymaga dodatkowego mocowania, chyba że dla wygody można zawiasy dać od tyłu, łatwiej wtedy w pojedynkę zajrzeć do środka budy. Obłożony papą z odzysku


Kolesie zamieszkali razem - tak im się spodobała