Husqvarna 440, tnie w "banan"
: 04 cze 2022, 7:37
Witam wszystkich.
Hus 440 krzywo tnie. Ogólnie zaczęło się od tego że czasami nie zchodzila z obrotów, albo nie odpalała. Więc zawiozłem do serwisu. Gościu stwierdził że trzeba wymienić uszczelniacze na wale no i odrazu lozyska z uwagi ze juz czas tego wymaga. Ok wymiana zapłacone, następnego dnia piłując gałęzie grubości ok 20cm, zauważyłem że ciągle ucieka w lewo. No to szybką myśl może prowadnica. Więc kupiona prowadnica i łańcuch. Po założeniu pierwsze 3 4 cięcia super. Później masakra. Leci w bok jeszcze bardziej dodatkowo tak nagrzewa łańcuch ze po dotknięciu zostawił mi pieczątkę na palcach, prowadnica też cała nagrzana.
Piła słabnie jak idzie cała prowadnica w materiale. Pojechałem znowu do gościa ze no ej, było ok a po twoich naprawach są takie kwiatki. Ale niestety fachowiec stwierdził że wszystko jest dobrze i tak ma być. Ze to ja ciągnę ręka prawa i ściąga w lewo, nie wiem jak ale ok.
Dlatego mam już dosyć tego gościa i pytanko do was. Czy możliwe że robiąc uszczelniacze itp czegoś nie złożył, tzn jakąś podkładka czy coś że ta prowadnica jest krzywo już na mocowaniu?
Myślałem czy nie kupić tej osłony karteru metalowej nowej, chociaż na oko wygląda normalnie.
Prosze o jakieś podpowiedzi. Dziękuję.
Hus 440 krzywo tnie. Ogólnie zaczęło się od tego że czasami nie zchodzila z obrotów, albo nie odpalała. Więc zawiozłem do serwisu. Gościu stwierdził że trzeba wymienić uszczelniacze na wale no i odrazu lozyska z uwagi ze juz czas tego wymaga. Ok wymiana zapłacone, następnego dnia piłując gałęzie grubości ok 20cm, zauważyłem że ciągle ucieka w lewo. No to szybką myśl może prowadnica. Więc kupiona prowadnica i łańcuch. Po założeniu pierwsze 3 4 cięcia super. Później masakra. Leci w bok jeszcze bardziej dodatkowo tak nagrzewa łańcuch ze po dotknięciu zostawił mi pieczątkę na palcach, prowadnica też cała nagrzana.
Piła słabnie jak idzie cała prowadnica w materiale. Pojechałem znowu do gościa ze no ej, było ok a po twoich naprawach są takie kwiatki. Ale niestety fachowiec stwierdził że wszystko jest dobrze i tak ma być. Ze to ja ciągnę ręka prawa i ściąga w lewo, nie wiem jak ale ok.
Dlatego mam już dosyć tego gościa i pytanko do was. Czy możliwe że robiąc uszczelniacze itp czegoś nie złożył, tzn jakąś podkładka czy coś że ta prowadnica jest krzywo już na mocowaniu?
Myślałem czy nie kupić tej osłony karteru metalowej nowej, chociaż na oko wygląda normalnie.
Prosze o jakieś podpowiedzi. Dziękuję.