Forum Pilarz.org

Witam wszystkich

Piła spalinowa Husqvarna 445e mam ich 4-y sztuki i systematyczne problemy jak u innych użytkowników tych pił spalinowych a mianowicie wyciek oleju kiedy po skończonej pracy piła stoi w garażu. Reklamowałem wcześniej u sprzedawcy po reklamacji chwilowo znika ale po miesiącu użytkowania problem znowu się pojawia.
Wygląda to mi na olej który smaruje prowadnicę ? Może się mylę ale tak mi to wygląda. Można temu jakoś zaradzić?

Jest to całkowicie naturalna sprawa, układ smarowania jest układem otwartym stąd każda piła będzie się trochę pocić pod siebie po pracy.

Ja w stihlu nie mam takiego problemu więc nie do końca się zgodzę że to normalne. Ja gdybym miał taki problem z pewnością obejrzał bym jak wygląda miejsce łączenia prowadnicy z otworem gdzie leci olej do smarowania. Być może jak pracujesz nie widać że w tym miejscu zwyczajnie gromadzi się olej na zabrudzeniach a po skończonej pracy właśnie z nich spływa po czasie. Czy po pracy piły są czyszczone ? - bo to wyklucza moje podejrzenia.

Ja ma Huske 353 i też nie mam takiego problemu.

Jak się czyści piłę po pracy w miejscu łączenia prowadnicy z otworem smarującym, wówczas nie powinno być problemu. Aczkolwiek lekkie wycieki nie stanowią jakiegoś problemu. Ponieważ jak wspomniał już jeden kolega jest to układ otwarty

Dzięki.
Mały wyciek to nie problem przyzwyczaiłem się ale jak stoją wszystkie na regale to olej kapie z regału tak mocno wycieka. Myślałem, że można temu jakoś zaradzić. Ogólnie się dobrze sprawują.