Honda -napinacz łańcucha

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Honda -napinacz łańcucha

Post autor: Tornado » 09 cze 2017, 15:25

Interesuje mnie , kiedy należy ustawić i w jaki sposób... napinacz łańcucha.. Generalnie wiem jak on funkcjonuje w tych traktorkach z rodziny GGP . Jednak jest jeden otwór centralny , a później tzw. "fasolka" dzięki której możemy napinacz mocować wyżej lub niżej. Wygląda to tak..
IMG_0300.JPG

IMG_0301.JPG

IMG_0302.JPG

IMG_0303.JPG

IMG_0304.JPG

Jakimi zasadami należy się kierować przy ustawieniu tego napinacza i jak rozpoznać, iż należy podjąć regulację..
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Honda -napinacz łańcucha

Post autor: Troku » 09 cze 2017, 19:04

Jak łańcuch jest nowy to jest mocowany w otworze ze zdjęcia numer 1, w miarę jak się rozciąga to zwiększa się jego długość i trzeba również zwiększyć napięcie na napinaczu wtedy przestawiamy go do fasolki i regulujemy. Jak się skończy fasolka to łańcuch jest do wymiany.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Honda -napinacz łańcucha

Post autor: Tornado » 09 cze 2017, 19:08

To mniej więcej wiem, ale jak rozpoznać, że łańcuch jest już na tyle wyciągnięty, iż należy napinacz zamontować na "fasolce" i jak określić prawidłowo naciągnięcie łańcucha, a tym samym wybór miejsca montażu napinacza na "fasolce"..
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Honda -napinacz łańcucha

Post autor: Troku » 09 cze 2017, 19:11

jeżeli łańcuch na postoju styka się ze sobą na napinaczu to oznacza że czas na jego naciągnięcie, przerwa pomiędzy ogniwami na napinaczu powinna wynosić minimum 1 cm
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Honda -napinacz łańcucha

Post autor: Tornado » 09 cze 2017, 19:13

No to teraz wiem o co tu chodzi.., dzięki..
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Piurko

Re: Honda -napinacz łańcucha

Post autor: Piurko » 09 cze 2017, 22:41

Jeśli chodzi o napięcie łańcucha , to się zgadzam , że nie powinien się stykać ... ale jeśli dobrze pamiętam ... to podczas jazdy do tyłu łańcuch się stykał ...a na postoju nie... i to też oznacza , że trzeba go naciągnąć .

Jeśli chodzi o otwór do montażu napinacza ... uważam , że fasolka nie jest miejscem do jego przykręcenia ... dlaczego...? ponieważ - wydaje mi się i nie mam możliwości sprawdzenia tego - nic nie da przesunięcie napinacza ... łańcuch i tak się będzie stykał ...
W fasolce montowany był napinacz "ręczny" .. czyli jedno kółko zębate i właśnie fasolka służyła do ustawienia naprężenia łańcucha .
Napinacz "automatyczny" ... czy będzie przesunięty w jedną ... czy w drugą stronę ... i tak napina go na maxa i łańcuch się będzie stykał ...

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Honda -napinacz łańcucha

Post autor: Tornado » 10 cze 2017, 10:48

piurko pisze:Jeśli chodzi o otwór do montażu napinacza ... uważam , że fasolka nie jest miejscem do jego przykręcenia ... dlaczego...? ponieważ - wydaje mi się i nie mam możliwości sprawdzenia tego - nic nie da przesunięcie napinacza ... łańcuch i tak się będzie stykał ...
W fasolce montowany był napinacz "ręczny" .. czyli jedno kółko zębate i właśnie fasolka służyła do ustawienia naprężenia łańcucha .
Napinacz "automatyczny" ... czy będzie przesunięty w jedną ... czy w drugą stronę ... i tak napina go na maxa i łańcuch się będzie stykał ...

I tu się mylisz..Zamontowałem napinacz w tzw. oczku i ...łańcuch spadł... Popatrzyłem na "fasolkę" i zauważyłem stare/poprzednie miejsce montażu napinacza. Zamontowałem napinacz więc w tym miejscu.. Efekt? przejechałem już ok 2 mh i wszystko jest ..okey..
Napinacz automatyczny działa tak samo, ale zwiera już inny kąt rozwarcia łańcucha.
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

ODPOWIEDZ