Forum Pilarz.org

Witam!
Zakupiłem właśnie traktorek mtd e130.
Mam taki problem, że kosisko cały czas pracuje nawet jak jest podniesione. próbowałem regulować napinacz od paska, ale to nic nie pomaga. Podpowie ktoś o co w tym chodzi i jak sobie z tym poradzić?

Tam jest linka od załączania noży ?

jest taka dźwignia, która jak jest zaciągnięta to kosisko idzie do góry i powinno rozłączyć noże, ale tak się nie dzieje.

Czy chcesz powiedzieć, że wraz z uruchamianiem silnika, automatycznie uruchamiają się noże?
Tak jak pisze Kamilos powiedz, czy Masz sprzęgło elektromagnetyczne /przycisk/, czy załączanie noży odbywa się przy pomocy linki/dźwignia mechaniczne..

Porób zdjęcia i dodaj do tematu, to coś wykombinujemy, bo ja nie znam tego modelu.. Podnoszenie kosiska do góry to jedna sprawa, a do uruchomienia noży winna być raczej druga dźwignia lub przycisk, gdy sprzęgło jest elektromagnetyczne, czego chyba w tym traktorku raczej nie ma..

zgadza się, odpalając silnik od razu włączają się noże i trochę lipa, bo ciężej zapalić i kurzy cały czas jak chcieć gdzieś przejechać. załączanie odbywa się mechanicznie dźwignią, którą reguluje się wysokość koszenia. jak coś to jutro zrobię zdjęcie.

Czyli dźwignia do regulacji wysokości koszenia oraz załączania noży jest jedna? Zlustruj ten traktorek, bo jakoś nie dociera do mnie, aby była tylko jedna "uniwersalna" dźwignia....

Tu jest chyba tak , że jak opuszczasz kosisko , to ono się cofa i napina pasek , podnosząc - przesuwa się do przodu i luzuje pasek . Poczekamy na fotki .

jutro dam fotki to zobaczycie co i jak!

Starsze modela miały tak jak napisałem i były tam otwory na wieszakach kosiska i można było tym regulować , jeśli dobrze pamiętam , bo dawno temu miałem MTD...

Jak go kupowałeś to tak już było, czy też pojawiło się to , gdy jest w Twoich rekach?

było tak jak kupowałem ale trzeba było trawnik już kosić i to było najmożliwsze

a więc tak wygląda system załączania kosiska.
dźwignia u góry to jest rozłączone, a w dół włączone i ustawia się wysokość.
pod tą osłoną jest napinacz, który wydaje mi się powinien rozłączać.

Z tych zdjęć nic nie wynika, zrób takie, które pokazują pasek/napinacz/ rolki/system cofania się kosiska , bo tam tkwi problem, który musisz ogarnąć...

Na fotkach rzeczywiście niewiele widać... Tu masz temat , może coś pomoże ...
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2316112.html

Rozwiązałeś tę zagadkę, dlaczego kosisko nie cofa się do tyłu?
Jeden z kolegów zasugerował, iż właśnie to może być przyczyną nie rozłączania napędu noży w tym modelu. Istotnym jest prawidłowe ustawienie kosiska na otworach/wieszakach.... wówczas kosisko jest przesuwane do przodu lub do tyłu , a tym samym następuje regulacja paska....W Twoim przypadku wynikałoby, iż jest ono za bardzo wysunięte i pasek staje się za krótki..

mały2000 odezwij się, czy rozwiązałeś swój problem..jeśli tak, to napisz jak sobie poradziłeś...

niestety jeszcze nie rozwiązałem bo trochę mi brakuje czasu. Wydaje mi się, że u mnie kosisko się nie cofa jak go podnoszę. a Może być tak, że założony jest krótszy pasek i przez to nie rozłącza. jak znajdę czas to muszę przejrzeć zawieszenie co i jak, ale nie wiem kiedy mi się uda. dam znać co i jak.

Pasek może być prawidłowy.., ważne jest cofanie się kosiska, dlatego też regulacja na wieszakach jest b. ważna...

Spróbuj jeszcze tak ... zdejmij pasek napędu noży z koła pasowego na silniku przy podniesionym kosisku i zobacz co się dzieje - czy kosisko się cofnie . Popatrz co się dzieje kiedy podnosisz i opuszczasz kosisko bez paska , czy jest inaczej jak z paskiem .
Tu jeszcze jeden temat z MTD...może coś zobaczysz , czego nie ma u Ciebie - jeśli masz takie samo kosisko .
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2771654.html

Czy pasek noży jest sześciokątny-heksagonalny czy "normalny" - klinowy ? Może ktoś kombinował ze zwykłym paskiem , bo sześciokątny jest drogi...
Dużo tych ...może...ale trudno coś radzić , jak nic nie widać....

No panowie zagadka rozwiązana. Dzisiaj zauważyłem, że przy dźwigni regulacji wysokości kosiska czyli też i wyłączania urwany jest jeden uchwyt i zamiast podnosić to sie obracał na ośce. Wystarczył dobry spaw i wszystko ładnie gra i śmiga i kosisko wreszcie się wyłącza. Także sprawa rozwiązana.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie oraz za porady.