Chłodnica oleju.
: 25 gru 2015, 8:00
Witam wszystkich po dłuższej przerwie.
Mam pytanie do kolegów zajmujących się serwisem sprzętu ogrodniczego. Czy spotkaliście się z traktorkami których silniki były wyposażone w chłodnicę oleju ? Mam tutaj na myśli sprzęt nieprofesjonalny czyli taki który stoi w większości naszych garaży.
Jak już kiedyś wspomniałem zamontowałem sobie w silniku czujnik temp oleju wraz z wskaźnikiem. Po wcześniejszym przetestowaniu jest on w miarę wiarygodny jeżeli chodzi o wskazania. Pytam dlatego ponieważ taką książkową temperaturę oleju czyli te 90*C mogę uzyskać przy temperaturze zewnętrznej do 20*C. Powyżej np 22-27*C temperatura oleju idzie na 110-118*C. Przy dzisiejszych olejach nie powinno to robić jakiegoś problemu bo leję pełny syntetyk 5w40 ale kolega mi wspominał że Bizona zalewa Superolem i jak dopuści do temp. 110*C to spada mu ciśnienie i olej jest do wymiany ponieważ nawet jak mu ten olej ochłodnie to ciśnienie nie jest już tak wysokie jak powinno być. Zawsze można kosić w chłodniejsze dni no ale ja mam pracę zmianową i koszę nie jak jest chłodno tylko jak mi na to czas pozwala.
Mam pytanie do kolegów zajmujących się serwisem sprzętu ogrodniczego. Czy spotkaliście się z traktorkami których silniki były wyposażone w chłodnicę oleju ? Mam tutaj na myśli sprzęt nieprofesjonalny czyli taki który stoi w większości naszych garaży.
Jak już kiedyś wspomniałem zamontowałem sobie w silniku czujnik temp oleju wraz z wskaźnikiem. Po wcześniejszym przetestowaniu jest on w miarę wiarygodny jeżeli chodzi o wskazania. Pytam dlatego ponieważ taką książkową temperaturę oleju czyli te 90*C mogę uzyskać przy temperaturze zewnętrznej do 20*C. Powyżej np 22-27*C temperatura oleju idzie na 110-118*C. Przy dzisiejszych olejach nie powinno to robić jakiegoś problemu bo leję pełny syntetyk 5w40 ale kolega mi wspominał że Bizona zalewa Superolem i jak dopuści do temp. 110*C to spada mu ciśnienie i olej jest do wymiany ponieważ nawet jak mu ten olej ochłodnie to ciśnienie nie jest już tak wysokie jak powinno być. Zawsze można kosić w chłodniejsze dni no ale ja mam pracę zmianową i koszę nie jak jest chłodno tylko jak mi na to czas pozwala.