Silnik nie chce odpalić jak jest ciepły
: 14 gru 2015, 17:44
Witam
dziś zajmiemy się problemem silnika z uruchamianiem już jak jest ciepły, dawcą materiału jest silnik Briggsa z odkurzacza który już przepracował tyle że dawno powinien był wytknąć kopyta, miał już wymieniany wał korbę i pierścienie w swoim długim i ciężkim życiu. Przyszedł okres gdzie maszyny przechodzą u mnie w serwisie inspekcję, wiedziałem że silnik pochłania już olej w sporej ilości więc był tylko dolewany w sezonie. Przed rozłożeniem już skazałem go na szlif i wymianę kompletnego tłoka ale to co zobaczyłem w środku przeszło moje najśmielsze oczekiwania, gniazdo zaworu luźno latające i tym samym nie trzymające ciśnienia, wał korbowy wytarty, czop wału posiada rysy które widać na zdjęciach to samo korba, tłok objechany jakby tańczył oberka, no i pęknięte koło magnesowe. Koszt naprawy przewyższa wartość nowego silnika więc wykręcam tylko elementy sprawne i zakładam nowy silnik tym razem będzie to Loncin.
dziś zajmiemy się problemem silnika z uruchamianiem już jak jest ciepły, dawcą materiału jest silnik Briggsa z odkurzacza który już przepracował tyle że dawno powinien był wytknąć kopyta, miał już wymieniany wał korbę i pierścienie w swoim długim i ciężkim życiu. Przyszedł okres gdzie maszyny przechodzą u mnie w serwisie inspekcję, wiedziałem że silnik pochłania już olej w sporej ilości więc był tylko dolewany w sezonie. Przed rozłożeniem już skazałem go na szlif i wymianę kompletnego tłoka ale to co zobaczyłem w środku przeszło moje najśmielsze oczekiwania, gniazdo zaworu luźno latające i tym samym nie trzymające ciśnienia, wał korbowy wytarty, czop wału posiada rysy które widać na zdjęciach to samo korba, tłok objechany jakby tańczył oberka, no i pęknięte koło magnesowe. Koszt naprawy przewyższa wartość nowego silnika więc wykręcam tylko elementy sprawne i zakładam nowy silnik tym razem będzie to Loncin.