Strona 1 z 1

Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 31 maja 2020, 10:49
autor: r7adek
Pytanie może i śmieszne ale: sprzedawca powiedział mi żeby nie korzystać z tych stojaków do przechylania traktorka do mycia agregatu, tylko jak już to podnosić przód traktorka. Czy ktoś może wypowiedzieć się w tej kwestii?

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 31 maja 2020, 11:01
autor: grzechu913
A niby dlaczego nie przechylac ? Uzasadnił to jakos ? Ja stosuje boczny podnosnik i nie widze negatywnych skutków

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 31 maja 2020, 11:16
autor: Kamilos
Wydaje mi się, że może chodzić o kwestię akumulatora, jeśli masz akumulator kwasowy po przechyleniu może z niego się wylać kwas, jeśli macie żelowy to nie ma tego problemu, ja osobiście podnoszę tylko przód traktora do mycia, ponieważ mam akumulator kwasowy.

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 31 maja 2020, 18:59
autor: r7adek
Czyli kwestia oleju w silniku odpada, nic się nie będzie działo podczas przechyłu na bok?

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 31 maja 2020, 20:04
autor: kosiarkowy
A nie masz szybkozłączki do mycia w agregacie?

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 31 maja 2020, 21:19
autor: r7adek
Nie mam, to i tak nie zdaje egzaminu.

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 17 paź 2020, 11:58
autor: JGO
Powiem tak: na podstawie swojego doświadczenia, a koszę raz w tygodniu w sezonie i myję poprzez szybkozłączkę, to nie wyobrażam sobie podnoszenia za każdym razem traktorka. U mnie szybkozłączka zdaje egzamin (założyłem bodaj Arnolda, po awarii fabrycznej, bo nie mogłem jej dostać - musiałem rozwiercać otwór). Po uruchomieniu noży podczas mycia syf (trawa, ziemia, błoto) po prostu wylatuje spod kosiska. Uruchamiając to mycie, reguluję kosiskiem góra/dół przy włączonych nożach. Wówczas naprawdę czyści się z syfu. Jasne, że nie jest to dokładne mycie, takie na tip top. Dodatkowo po takim wstępnym umyciu podnoszę kosisko na maxa i ręką wkładam wąż i "oblatuję" jeszcze dodatkowo. Mam wszystko czyste i mi to wystarcza. Na koniec sezonu demontuję kosisko, wówczas myję karcherem "do blachy", a ostatnio nawet przemalowałem i po wyschnięciu zakonserwowałem barankiem. Kosisko nie jest jakoś szczególnie zardzewiałe i zeżatre.
Tak więc ja polecam szybkozłączkę. Ten Arnold ma 2 wyloty dyszy i robi dobrą robotę. Na pewno lepiej niż fabryczna.

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 17 paź 2020, 21:11
autor: ralfs269
Podnieść traktor to minuta. Myjka 5 minut. Łącznie rozłożenie myjki, umycie i schowanie to max 15 minut. A przy okazji cały traktorek opłuczę.

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 17 paź 2020, 21:29
autor: JGO
Zależy jaki kto ma układ domu, garażu, sprzętów...

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 17 paź 2020, 23:30
autor: ralfs269
Ja myje na podworku. Mój układ domu nie ma tu znaczenia.

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 18 paź 2020, 8:31
autor: JGO
Jak się ma "podwórko"...
Ja muszę sprzęt wystawiać, przechodzić z nim, bramę techniczną otwierać, podłączyć itd. A po, wszystko tak samo, tylko odwrotnie... Prdl to.
Poza tym układ domu ma znaczenie: gdzie masz wyjscia, gdzie stanowisko do mycia itd.

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 18 paź 2020, 18:15
autor: MariuszG
Myłem regularnie. Nie myję. Wolę przylepioną zachnietą trawę.

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 18 paź 2020, 19:31
autor: ralfs269
Trawa wydziela soki i znacznie szybciej Ci deck skoroduje

Re: Mycie agregatu tnącego w traktorku.

: 18 paź 2020, 21:49
autor: m1strzunio
Niby tak ale dużo zależy jaki masz typ kosiska. Ja w JD 180 mam takie, że jak bym go nie przechylił to go nie wymyje. Są bardzo duże przestrzenie pomiędzy nożem a blachą i się zbiera tam masa trawy więc trzeba szorować i nie ma litości - po każdym koszeniu.

Z drugiej strony w kosisku TC102 z wyrzutem centralnym nóż szedł tak blisko obudowy że praktycznie była czysta i tam szybkozłączka do wody by się sprawdziła.