Konserwacja urządzeń

[Troku]

Dzisiaj przypomnę wam jak ważna jest konserwacja urządzeń ogrodniczych.

Po każdej pracy powinniśmy sprzęt dokładnie umyć lub wyczyścić ponieważ maszyny ogrodnicze pracują w ciężkich warunkach i mają kontakt z roślinnością, kurzem, drutem, piaskiem, folią, patykami czy innymi co będzie leżało na powierzchni roboczej.

Aby służyły nam długo i bezawaryjnie zalecam każdorazowe czyszczenie, ja używam odtłuszczacza który jest jednocześnie zmywaczem uniwersalnym w sprayu.

Teraz parę zdjęć jak zniszczyć maszynę przez brak konserwacji.

IMG_0857[1].JPG

IMG_0858[1].JPG

Jak widzicie kosa się przegrzała i zatarła, silnik obklejony nie ma dostatecznego chłodzenia i się zużywa znacznie szybciej.

IMG_0859[1].JPG

Dbajcie więc o wasz sprzęt.

A jak wy konserwujecie swoje maszyny - podzielcie się z nami tą wiedzą

[bela1988]

Ja na zimę po konkretnym myciu kosiarki smaruje obudowę olejem roślinnym co tłuste nie rdzewieje polecam

[donatan]

Czy możesz powiedzieć,co lepiej zrobić zostawić benzynę w baku i odpalić maszynę 1 lub 2 razy w miesiącu,czy lepiej wypalić do zera i odpalić maszynę dopiero wiosną i czy przy wymianie świecy dobrze jest zalać minimalnie olejem i parę razy przekręcić wałem.

[Rumcajs]

Do zera... Pamiętaj o żywotności mieszanki...

[Uli]

Tak dokładnie, jak kolega Rumcajs pisze...wypalić paliwo do zera bo mieszanka zostaje w gaźniku i paliwo wywietrzeje, a olej sklei membrany...i na wiosnę będzie problem...jeżeli nie używasz przez zimę, to wykręć świecę, zalej do cylindra jakieś...tylko łyżeczkę do herbaty oleju (ja tak np. robię), i wkręć świecę....i niech czeka do wiosny.

[donatan]

Dzięki panowie,ale po sezonie olej wymienić,a na wiosnę po 25 godz.

[donatan]

Oprócz wyczyszczenia,zamalowania ubytków farby i tego co wcześniej pisaliście warto jeszcze coś zrobić.

[Uli]

To już kolego podchodzi pod dział konserwacji sprzętu..., paliwo wypalić, olej raz przed zimą, przed sezonem wymienić, zakonserwować tłok przed zimą jak wyżej pisałem, wymienić filtr paliwa, nasmarować łożyska i części ruchome, ja nawet manetki choć plastikowe smaruję, zawsze to poślizg i nie zużywają się tak.

[Kamilos]

Jeśli chodzi o dwusuwy tj. kosa i pilarka, to kosę po każdej pracy dokładnie myje wodą z wszelkiej trawy, a silnik tam gdzie są wloty pow z tyłu przedmuchuje co jakiś czas, pilarkę natomiast po każdej większej robocie przedmuchuje powietrzem , idealnie nadaje się do tego dłuższa końcówka pistoletu do przedmuchiwania. Po za tym wylewam ze zbiornika i wypalam na koniec sezonu paliwo z gaźnika kosy,( w pilarce nie wypalam, bo mało używam, a mam jeszcze zalaną benzyną alkilowaną aspen, która nie powoduje negatywnych skutków) , ale jak będzie zwykła benzyna to oczywiście wypalam. Co do traktorka, to po każdej robocie następuje dokładnie czyszczenie, najpierw sprężonym powietrzem, komorę silnika, potem całą karoserię i wszystkie zakamarki, mycie decka pod spodem po podniesieniu traktorka do góry, potem następuje mycie karoserii z zew płynem do szyb ( wody nie używam, bo naleci w zakamarki i będzie powodować korozję) No i czyszczenie ramy i zwrotnic z kurzu oraz mycie felg. Co jakiś czas myje również skrzynię jeśli mocno się zakurzy, no i silnik z wierzchu, ale to rzadko, raz na dwa sezony. Kolejna rzecz to mycie i konserwacja podłogi (ramy) na koniec sezonu. Po zakończeniu sezonu koszenia również wymiana oleju w silniku i wymiana w skrzyni co 2 lata oraz smarowanie punktów smarowniczych towotnicą, sprawdzenie i wyczyszczenie świec zapłonowych. No i oczywiście sprawdzenie i ewentualne wyczyszczenie filtrów powietrza, piankowy myje w ciepłej wodzie z detergentem, a papierowy przedmuchuje sprężonym powietrzem. Filtr paliwa wymieniam profilaktycznie raz na dwa lata, ponieważ filtruję paliwo przed wlaniem do baku co powoduje, że nie trzeba go aż tak często wymieniać. Kolejna czynność na koniec sezonu to czyszczenie i konserwacja styków od czujników specjalnym preparatem do konserwacji styków elektronicznych Valvoline cleantronic. Paliwa raczej nie wypalam, bo przygotowuje traktorek na odśnieżanie więc nie ma sensu wypalać, chyba, że nie ma zimy wcale to wypalam, zakręcając kranik i czekam, aż sam zgaśnie z braku paliwa. No to by były z grubsza na tyle..