Forum Pilarz.org

Tak jak w temacie.. ładowanie akumulatora "bez wyjmowania go" podczas temperatury ujemnej. jest szkodliwe dla aku, czy nie ma to znaczenia.., Oczywiście pytanie dot. ujemnej temperatury ...

Kupiłem specjalnie do traktorkowego akumulatora taki:
https://www.jula.pl/catalog/motoryzacja ... ra-608201/
ma w ustawieniach ładowanie ze gwiazdką/śnieżynką do  ładowania w niskiej temperaturze. Ładowanie w niskich temperaturach dla akumulatora jest obojętne.

Ładowanie akumulatora podczas temperatury ujemnej nie jest szkodliwe, jest wręcz niezbędne by bateria pozostawała w dobrym stanie. Dlatego podczas postoju np w motocyklach czy traktorkach stosowane są często ładowarki, które podtrzymują napięcie podczas zimowego postoju. Osobiście nie wyjmuje akumulatora z traktorka, ale ładuje go co miesiąc gdy stoi nie używany.

Postępuję podobnie, ładuję co miesiąc akumulatory w swoich sprzętach i nic im nie szkodzi że jest ujemna temperatura.

No tak, ja ładowałem ostatni raz aku we wrześniu..., a jazda autkiem jest na krótkich odcinkach., ok. 5 km.

A ile to roboty wyjąć akumulator np.z nieurzywanego traktorka w zimie i postawić go w jakimś ogrzewanym pomieszczeniu,np pod łóżkiem w sypialni??
Z prostownikiem nie trzeba ganiać .
Nie prościej??

Niby prościej..., ale chodzi o autko, a nie traktorek... Poza tym jest problem z zamknięciem autka, które stoi na parkingu pod blokiem...

A recznie kluczykiem ?

Ja wyciągam akumulator jedynie ze skutera którego nie ruszam aż do wiosny, a tak w traktorku trzymam, bo nie raz trzeba wyjechać i odgarnąć śnieg zimą i dlatego co miesiąc jak stoi to ładuję akumulator, a w aucie nie mam za bardzo takiej potrzeby, bo jest używany codziennie więc alternator go ładuje, jedynie gdy są duże mrozy to podładowuje profilaktycznie.