Zużyty olej..
Moderator: Moderatorzy
Zużyty olej..
Koledzy mam pytanie, co robicie ze zużytym olejem ze swoich silników... Ja używałem go do smarowania wszelkich możliwych rzeczy od listwy napędowej bramy, po zawiasy i inne drobiazgi... Ale teraz mam już bańkę 5-o litrową i nie wiem co z nim zrobić..
Zanim powiesz, że świat pilarza jest zły - przyjrzyj się sobie.
Re: Zużyty olej..
Oddaje do mechanika samochodowego, on go później utylizuje.
Re: Zużyty olej..
Generalnie olej wraca do fabryki . Tam jest przerabiany z powrotem na olej . Wirówka ,kolumna rektyfikacyna , uszlachetniacze ...i sruu na półke..
Po skończonej komunie ,gdzieś w latach 2000 i trochę dalej facet,który np. wymieniał zarobkowo olej mógł dostać nawet 1zł. za litr przepracowanego oleju ..Ale nawet jeśli dostał 30gr. to też nu się opłacało.
Doszło do tego ,że w warsztatach stały beczki ,gdzie skrzętnie zbierano olej , a podłogi były wyjątkowo czyste ( bo plame to szef mógł darować ,ale 30-tu groszy to już nie...)
Niestety , ktoś mądry wpadł na pomysł obłożenia oleju przepracowanego akcyzą i interes się skończył .
SYF- wygra zawsze , po co komuś dać zarobić ,jak można brodzić w oleju przepracowanym .
Żeby przywrócić ekologie i przymusić do zbieractwa odpadów wymyśl'ono Kartę odpadów .Każdy przedsiębiorca miał ją wypełniać i wpisywać ile zużył jarzeniówek ,ile wyprodukował złomu i makulatury oleju, itd.
Przychodził ,potem pan z kontroli i się głupio pytał : a coście zrobili ze złomem -tym odpadem niebezpiecznym , a złom tymczasem miał już taką cenę ,że złomiarze psom z pod pysków kradli miski na wodę ( ito nie tylko aluminiowe ) , a w lasach pznikały wyrzucone wiaderka ,a nawet sam,e kabłąki .
Ale pan z kontroli sprawdzał , czy złom nie został wyrzucony do rowu i czy przez to nie zatruwa środowiska.
Kiedyś zużyty olej odbierały niektóre stacje benzynowe.
Po skończonej komunie ,gdzieś w latach 2000 i trochę dalej facet,który np. wymieniał zarobkowo olej mógł dostać nawet 1zł. za litr przepracowanego oleju ..Ale nawet jeśli dostał 30gr. to też nu się opłacało.
Doszło do tego ,że w warsztatach stały beczki ,gdzie skrzętnie zbierano olej , a podłogi były wyjątkowo czyste ( bo plame to szef mógł darować ,ale 30-tu groszy to już nie...)
Niestety , ktoś mądry wpadł na pomysł obłożenia oleju przepracowanego akcyzą i interes się skończył .
SYF- wygra zawsze , po co komuś dać zarobić ,jak można brodzić w oleju przepracowanym .
Żeby przywrócić ekologie i przymusić do zbieractwa odpadów wymyśl'ono Kartę odpadów .Każdy przedsiębiorca miał ją wypełniać i wpisywać ile zużył jarzeniówek ,ile wyprodukował złomu i makulatury oleju, itd.
Przychodził ,potem pan z kontroli i się głupio pytał : a coście zrobili ze złomem -tym odpadem niebezpiecznym , a złom tymczasem miał już taką cenę ,że złomiarze psom z pod pysków kradli miski na wodę ( ito nie tylko aluminiowe ) , a w lasach pznikały wyrzucone wiaderka ,a nawet sam,e kabłąki .
Ale pan z kontroli sprawdzał , czy złom nie został wyrzucony do rowu i czy przez to nie zatruwa środowiska.
Kiedyś zużyty olej odbierały niektóre stacje benzynowe.
- Kamilos
- Stały bywalec
- Posty: 2593
- Rejestracja: 25 sty 2015, 13:43
- Imię: Kamil
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zużyty olej..
Mechanicy chętnie przyjmują olej bo mają często właśnie zamontowane piece na przepracowany olej.
Rzadko tutaj zaglądam, więc nie odczytuje prywatnych wiadomości, jak masz sprawę pisz na maila:
kamil28onet@gmail.com
kamil28onet@gmail.com
Re: Zużyty olej..
Okey, jest to wszystko co napisaliście koledzy zrozumiałe i o tym wiem..Jednak wiele kosiarek i innych sprzętów ogrodniczych jest w posiadaniu i użytkowaniu.. W skali kraju to bardzo dużo, aczkolwiek ile tego jest, to chyba najstarsi górale nie wiedzą.. O , ile część użytkowników dostarcza olej do punktów np. samochodowych to rozumiem, jeśli będą chcieli go przyjąć.., część na pewno wylewa po dziurach wertepach, czy wypala w ogniskach /a może większość?/ Czyżby innej alternatywy nie było ??
Zanim powiesz, że świat pilarza jest zły - przyjrzyj się sobie.
Re: Zużyty olej..
Swego czasu, jak nie było ekologicznej nagonki, to sąsiad kolegi wziął od niego taki olej, aby pomalować czy też zabezpieczyć dół drewnianych słupków, które były zakopane w ziemi.
Inna sprawa, czy takie "zabezpieczenie" coś daje Podobno rozgrzewał go, a potem przez kilka dni takie słupki moczył w tym oleju, aby drewno wchłonęło jak najwięcej.
Chociaż patrząc na stare drewniane podkłady kolejowe, to one też jakimś tłustym świństwem smarowane.
Inna sprawa, czy takie "zabezpieczenie" coś daje Podobno rozgrzewał go, a potem przez kilka dni takie słupki moczył w tym oleju, aby drewno wchłonęło jak najwięcej.
Chociaż patrząc na stare drewniane podkłady kolejowe, to one też jakimś tłustym świństwem smarowane.
- bogdan1115
- Stały bywalec
- Posty: 437
- Rejestracja: 02 mar 2016, 22:37
- Imię: Bogdan