Solenoid czyli nie taki diabeł straszny

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Toma
Stały bywalec
Posty: 1283
Rejestracja: 20 lis 2015, 9:37
Imię: Tomasz

Solenoid czyli nie taki diabeł straszny

Post autor: Toma » 12 kwie 2018, 21:58

Dzisiaj postanowiłem rozebrać niedziałający solenoid. Cóż, filozofii nie ma, za to niedziałający solenoid tak :)
Jak widać na zdjęciu, styki są nadgryzione zębem czasu, a więc przyszedł czas na oczyszczenie i sprawdzenie. Hmm to działa :)
A więc panowie, próbować zawsze trzeba, najwyżej kupi się nowy :P
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Solenoid czyli nie taki diabeł straszny

Post autor: Tornado » 13 kwie 2018, 9:50

Ten egzemplarz jest nitowany, czy też "skręcany" ..
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Toma
Stały bywalec
Posty: 1283
Rejestracja: 20 lis 2015, 9:37
Imię: Tomasz

Re: Solenoid czyli nie taki diabeł straszny

Post autor: Toma » 13 kwie 2018, 13:44

Był nitowany, chyba wszystkie są nitowane, przynajmniej ja nie spotkałem się ze skręcanym.
Teraz już skręcany :)

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Solenoid czyli nie taki diabeł straszny

Post autor: Tornado » 13 kwie 2018, 13:48

Coś mi się kojarzy, że Troku kiedyś wspominał, iż dawno temu .... były chyba skręcane..
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Toma
Stały bywalec
Posty: 1283
Rejestracja: 20 lis 2015, 9:37
Imię: Tomasz

Re: Solenoid czyli nie taki diabeł straszny

Post autor: Toma » 13 kwie 2018, 13:52

Być może, albo ... jak jest skręcany to oznacza, że był rozbierany i naprawiany :)
Tak czy siak, działa. Pewnie ważne czy cewka jest OK, jak jest OK, to będzie działać po przeczyszczeniu. A jakby nie patrzeć to te ok 40 zł w kieszeni i satysfakcja.
Ja polecam sprawdzić i spróbować przed kupnem, bo to naprawdę łatwe. A jak się nie uda, to i tak wtedy można kupić.

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Solenoid czyli nie taki diabeł straszny

Post autor: Troku » 13 kwie 2018, 18:38

Tomek świetna robota, też bym tak zrobił. Klasyk będzie miał oryginalną część.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Solenoid czyli nie taki diabeł straszny

Post autor: Tornado » 14 kwie 2018, 8:02

Robota świetna to fakt, ale czy Old Timer będzie miał nadal "oryginalny" element ?? To tak jakby oryginalne płótno malarskie oprawić w ramę "podróbkę".. :lol:
Też bym tak zrobił, ale .. nie mówmy o oryginalności..., no chyba że mamy na myśli naprawę czegoś, co jest ...nierozbieralne i ..jednorazowe .. ;)
I tak dla "osłodzenia" wątku..
Toma pisze:
12 kwie 2018, 21:58
Jak widać na zdjęciu, styki są nadgryzione zębem czasu, a więc przyszedł czas na oczyszczenie
Ach ten czas..., najpierw gryzie, a potem naprawia... :lol:
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

Awatar użytkownika
Toma
Stały bywalec
Posty: 1283
Rejestracja: 20 lis 2015, 9:37
Imię: Tomasz

Re: Solenoid czyli nie taki diabeł straszny

Post autor: Toma » 14 kwie 2018, 9:03

Ciekawy temat poruszyłeś, kiedy produkt jest nadal oryginalny. W tym wypadku były tylko czyszczone styki. Jedyne co to nie ma już nitów.

Ale temat fajny, bo zauważmy, że jak ktoś odrestaurowuje np auto to aby był tzw "oryginalny" wg rzeczoznawcy i przepisów to musi być w iluś tam procentach oryginał.

Może warto wydzielić temat ?

ODPOWIEDZ